[Sławek]

Na wstępie zaznaczam, że nie chodzi mi o generalizację typu dłuższe (krósze) wędzisko jest ze swej natury bardziej (mniej) celne. Chodzi mi o coś bardziej prozaicznego. Zakładamy, że łowimy wędziskiem jakiejś długości. Zmiana długości o 10cm pewnie nie zrobi różnicy, ale pół metra...? W końcu trajektoria lotu jest inna. Czy macie jakieś spostrzeżenia w tym temacie? A może już operujecie różnymi wędziskami z tą samą precyzją i zmiana nie robi różnicy...

[remek]

Sławku,
Wystarczy, że przeanalizujesz czym posługują się zawodnicy w mistrzostwach rzutowych do celu. Z tego co wiem są to wędki krótkie 6' oraz przeważają o akcji szczytowej.

Pozdrawiam
Remek

[Friko]

Mi sie wydaje, choc to banalne, ze celnosc zalezy od zgrania wedkarza z danym zestawem. Wedkarz ktory jest dlugo wierny jednemu kijowi, nawet niech on ma 3 metry, moze nim celniej rzucac niz ktos kto pierwszy raz bierze do reki kij 6'0. Wędkarz rzuca, a nie kij - tak mi się wydaje

[remek]

Tak Friko, zawsze tak można napisać. Kwestia jest jedynie taka - które wędzisko daje tobie MOŻLIWOŚCI celniejszego rzucania. Moim zdaniem krótkie. Oczywiście o celności mówię w sensie niewielkich odległości.

Pozdrawiam
Remek

[Sławek]

Mi chodziło o przesiadanie się na inne wędzisko a nie obiektywizacja celności

[pitt]

Tak Friko, zawsze tak można napisać. Kwestia jest jedynie taka - które wędzisko daje tobie MOŻLIWOŚCI celniejszego rzucania. Moim zdaniem krótkie. Oczywiście o celności mówię w sensie niewielkich odległości.

Pozdrawiam
Remek

z tym sie zgadzam

[remek]

[quote]
Sławku,
Wystarczy, że przeanalizujesz czym posługują się zawodnicy w mistrzostwach rzutowych do celu. Z tego co wiem są to wędki krótkie 6' oraz przeważają o akcji szczytowej.

Pozdrawiam
Remek
[/quote]
na takich zawodach rzuca sie roznymi wedkami, nawet muchowka


[/quote]

Tak ale ja mówię o zawodach, w których rzuca się wędką castingową do celu.

Pozdrawiam
Remek

[Gumofilc]

Ciekawy temat...
Mysle, ze to nie jest wbrew pozorom takie proste porownanie.

Biorac pod uwage warunki laboratoryjne to nie ma watpliwosci, ze najcelniejszy rzut wykona sie wedka...no wlasnie, jak dluga?
Mozna probowac zaczynac od takiej jak dozwolona czyli bylo to do tej pory 30cm. Watpie, czy takim wedziskiem udaloby sie osiagnac odpowiednia predkosc, co jest warunkiem trafienia.
Wedka 3,2m...predkosc sie osiagnie ale moga pojawic sie spore opory powietrza(srednica blanku) i zmniejszona porecznosc. Wieksze sa tez mozliwosci wyboczenia rurki blanku w innych plaszczyznach niz zalozona.
To byly war. idealne...bez uwzglednienia prawidlowosci uzbrojenia i rzeczywistych potrzeb, jakie wystepuja podczas lowienia (nieraz bardzo duza celnosc schodzi na dalszy plan bo istotniejsze jest np. przeskakiwanie przez przeszkody)

Pytanie...co to znaczy celnie i na jaka odleglosc celnie?
Na mala odleglosc z dostateczna celnoscia mozna wg. mie dzialac wedka od 1,6 - 3m, chyba ze jest konstrukcja typu noodle, ktore dla mnie sa w ogole nieprzewidywalne.Na odleglosc 25m trudno mowic o rzucaniu w punkt. Sprobujcie np. trafic w plynaca butelke z tej odleglosci (tylko niech to bedzie rzeczywiscie 25m bo niektorzy kwalifikuja juz z 15 jako 25 )

Gumo
p.s.Dla wyjasnienia - dla mnie mala odleglosc to do 10m gdzies.

[pitt]

[quote]
Sławku,
Wystarczy, że przeanalizujesz czym posługują się zawodnicy w mistrzostwach rzutowych do celu. Z tego co wiem są to wędki krótkie 6' oraz przeważają o akcji szczytowej.

Pozdrawiam
Remek
[/quote]
na takich zawodach rzuca sie roznymi wedkami, nawet muchowka


[/quote]

Tak ale ja mówię o zawodach, w których rzuca się wędką castingową do celu.

Pozdrawiam
Remek

[/quote]
a to OK

[pitt]

wedkami o dlugosci 1.80 - 2.40 jest mi najlatwiej celnie rzucic
celnie mam na mysli powierzchnie kartki papieru i odleglosc max. jakies ... no niech bedzie te 25 metrow

[Gumofilc]

Tak mi sie cos zdaje, ze przy okazji jakiegos jerkbaitowego lowienia odbyly sie proby, okazalo sie ze nie jest latwo...

Moze jakby ta kartka byla w formacie...kolo A0 to by bylo bardziej zblizone do mozliwosci, przynajmniej wiekszosci wedkarzy...
Gumo

[Thymallus]

Witam kolegów.
Odpowiedz jest oczywista. Krótkie wędzisko. Kilku kolegów wyprowadziło nawet dobre wnioski prawie do końca. Jednak przeprowadzenie dowodu do końca jest dla nich całkowicie nieakceptowalne ze względu na spodziewane wnioski. Wnioski potempiające celność 3 metrówek. Piszą poprawnie, a na końcu dopisują sobie 3m, żeby nie burzyć własnej filizofi wędkarstwa i ulubionych kiji. Ale to taki urak ludzi pomiędzy Bugiem i Nysą Łużycką.
Należy jednak zdecydowanie zaznaczyć jeszcze jeden element. Chodzi o poprawność konstrukcji blanku i jego prawidłowe uzbrojenie. jest to element jakby całkowicie pomijany nawet w kąciku zbrojmistrza. Dyskusją kończą się na ilości cm pomiędzy przelotkami i koniec.
Dobrze uzbrojona wędka na dobrym blanku rzuca prawie sama do celu. Czym zestaw jest lżejszy problem jest trudniejszy. To jest właśnie druga strona medalu, której nie widać na zdjęciach. Czyli nie tylko wygląd ale jeszcze inne ważne elementy uzbrojenia.
Wszystkie uwagi powyższe dotyczą oczywiście kiji castingowych.

pozdrawiam

[tomek_w]

Myśle , że najcelniej to by sie rzucało samym kołowrotkiem , masa i zwarta bryła ... chyba , że wędziskiem , ale samym coś jak oszczepem oczywiście rękojeścią do przodu .. no tak mi się wydaje

[Sławek]

wedkami o dlugosci 1.80 - 2.40 jest mi najlatwiej celnie rzucic
celnie mam na mysli powierzchnie kartki papieru i odleglosc max. jakies ... no niech bedzie te 25 metrow

W nawiązaniu do powyższego jeszcze raz zapytam o to o czym od początku myślałem:
Czy łowiąc wędziskiem 1,80m i łowiąc bardzo celnie nie zauważyliście Wy albo Wasi znajomi różnicy w celności przy zastosowaniu kija o długości 2,40m? W końcu to zmiana o jedną trzecią. Dziękuję za wszystkie odpowiedzi na to pytanie i na inne też

[remek]

Kilka zdjęć:








i na koniec link, gdzie można zobaczyć jak celnie rzucać

http://www.americancastingassoc.org/tournament_technique/tou rnament_technique_plug_acc.html

[remek]

Sławku, oczywiście, że zauważyłem. Wczoraj jak się przesiadłem na samochód benzynowy (mimo, że ten sam model) to nie mogłem się odnaleźć.

Pozdrawiam
Remek

[Gumofilc]

Thymallusie, po co sciemniac..od razu napisz, ze chodzi Ci o takiego wrednego Gumofilca...
Jesli chodzi o temat nr 1, to musi byc rzeczywiscie jakies zbiorowe schorzenie bo tam gdzie jest potrzeba (przede wszystkim lowienie z brzegu na srednich i duzych rzekach, lowienie tam gdzie daleko ciagnie sie pas plytkiej wody) ludzie masowo uzywaja z powodzeniem wedek ok. 3m.
I jezeli switaja im w glowie jakies zmiany, to owszem, zastanawiaja sie czy przy kontsr. lekkich nie pojsc powyzej 3m.
Innym wolno uzywac nawet ponizej 1,5m, jak im to sprawia przyjemnosc, widocznie znalezli sobie jakas nisze, dostosowali jakas metode do swojego sprzetu. Wolno!
Chyba, ze....zaczna zjezdzac ponizej 30cm. Nie wolno!

A o prawidlowym uzbrojeniu taki jeden jednak wczesniej wspomnial..
Jak czegos brakuje w kaciku to uzupelniaj, badz konsekwentny w propagowaniu swojego podejscia.

Tak mi sie zdaje, ze na tym Zlocie to Ty zajmowales sie skonfrontowaniem, krotkiego i dlugiego wedziska. I coz tez Wam wyszlo...?
Gumo
p.s.Jedna uwaga, naprawde nie idzie o pyskowe? Bo jak idzie to lepiej pokasowac...

p.s.2. Tomku_w, bardzo mi Twoja uwaga przypadla do gustu, nic dodac nic ujac...
Jedno bym zrobil zastrzezenie - w zadnym wypadku nie laczyc kija z kolowrotkiem.

[Thymallus]

Sławek@
Tak się składa, że testując różne kije miałem potrzebę również rzucać kijem 2,4m. POwtórzę za remkiem. Nie mogłem się odnaleść. Tragedia.

pozdrawiam

[Sławek]

Sławku, oczywiście, że zauważyłem. Wczoraj jak się przesiadłem na samochód benzynowy (mimo, że ten sam model) to nie mogłem się odnaleźć.

Pozdrawiam
Remek

Czyżby spadła celność

[remek]

Oczywiście. To tak jakby przesiąść się z karabinku na pistolet. A jeśli chodzi o samochód to musiałem nauczyć się ruszać i zmieniać biegi przy innych wskazaniach obrotomierza no ... i lać inne paliwo do baku

Pozdrawiam
Remek