dawno, dawno temu w wędkarzu polskim była na ostatniej bodaj stronie rybryka, gdzie porównywało się podobne konstrukcje (osobno lekkie spiny, odległościówki itp), gdzie pokazywano hity i chłamy. gdzie się to podziało?? teraz wszędzie tylko echy i achy, wszystko super extra wystrzałowe.. bajka normalnie
życzę nam wszystkim więcej samoświadomości, a będzie dobrze
j.
@jersey
bardzo trafna uwaga. Też uważam iż budowanie wiedzy, samoświadomości i tworzenie dobrych wzorów w końcu przełoży się, powinnio się przełożyć, na większe wymagania Klientów i większe staranie producentów/dystrybutorów o tychże Klientów... miejmy nadzieję. Wiadmo że im bardziej brać wędkarska ciemna i chowana na reklamowej papce tym łatwiej wcisąć byle co...
Rubryka o której piszesz w WP była redagowana przez Pana Marka Kochańskiego o ile dobrze kojarzę. I w tym temacie jerkbait.pl szykuje dla Użytkowników pewną niespodziankę, trzeba trzymać kciuki żeby się udało
@all
z pewnym rozbawieniem muszę przyznać przeczytałem dyskusję jaka tu się pojawiła, nt. blanków różnych renomowanych producentów i pewnych pojęć. Generalnie cieszy mnie że zaczynamy rozmawiać, porównywać dobre z lepszym a nie chrust X z chrustem Y - oby tak dalej, mam tylko nadzieję że forma wypowiedzi będzie w przyszłości bardziej merytoryczna a mniej emocjonalna
Temat jest interesujący, więc dodam kilka słów od siebie.
I.
Najpierw odnośnie pojęcia chińska masówka. Jak wielokrotnie pisałem na tym forum, czy się to komuś podoba czy nie coraz częściej renomowani producenci przenoszą różną część swojej produkcji do krajów o tanszej sile roboczej. Taki jest kierunek globalizacji procesów gospodarczych, takie są po prostu fakty. A z faktami jak wiadomo nie dyskutuje się, tylko bierze je pod uwagę. Co więc należy wziąć pod uwagę?
Produkcja w krajach o taniej sile roboczej moze przebiegac z grubsza rzecz ujmując wg dwoch scenariuszy. Może wyglądać tak iż w krajach tych powstają fabryki produkujące wyłącznie na potrzeby danego producenta (z siedzibą w USA np.) W fabrykach stale przebywają specjaliści od produkcji i kontroli jakości tychże producentów. W konsekwencji fabrykę opuszczają produkty dobrej jakości i o przystępnej cenie.
Po drugiej stronie skali, działają firmy, czy też firemki, które zamawiają w chińskich fabrykach, produkujących często te same produkty różniące się nalepką dla wielu podobnych firemek, np. partię gotowych wędek, która przygotowywana jest bez jakiegokolwiek nadzoru ze strony producenta (a w zasadzie importera - dystrybutora) który po dostawie gotowego wyrobu martwi się już tylko o to jak go sprzedać
Widać z tego że chinczyk chińczykowi nierówny i pojęcie chińskiej masówki może być mylące. Myślę że kwestię tą bardzo zdroworozsądkowo podsumował Tom Kirkman w swoim niedawnym wywiadzie dla jerkbait.pl - tych którzy nie czytali zachęcam do lektury przy okazji.
Z tego co mi wiadomo, obecnie Made in China obejmuje takie wyroby jak, przykładowo: wędki frimy St.croix z serii Triumph, blanki firmy G-Loomis z serii GL2, blanki Batsona z serii RX6, RX7 i XST, niektóre kołowrotki Daiwy (np. zbierającą świetne recenzje spinningową Tierrę), kołowrotki Penn Slammer - i wiele, wiele innych produktów rożnych firm które albo już zostały zweryfikowane jako dobre albo wkrótce zostaną zweryfikowane jako dobre. Przynajmniej jest na to duża szansa.
Jedyną barierą jaka jest w tej chwili jeszcze jest bariera czytso marketingowa, czyli przywiązanie Amerykanów do hasła made in USA - ale jako że Amerykanie są ludźmi pragmatycznymi i głosują portfelami, ta bariera będzie zapewne stopniowo kruszeć coraz bardziej. Natomiast póki co za made in USA ludzie są skłonni płacić więcej.
pomijam segment dóbr luxusowych w stylu made in japan bo to się rządzi innymi prawami jak sądzę.
II.
Jeżeli chodzi o blanki Batsona, St.croix itp. Szukając odpowiedzi na porównania dotyczące blanków renomowanych producentów z dala od polskiego piekiełka, np. na forum rodbuilding.org dostajemy przekaz z grubsza rzecz ujmując następujący: pomijając kwestię powtarzalności w produkcji blanków jako takiej (który dotyczy wszystkich producentów) oraz kwestię iż w danej serii blanków występują blanki mniej i bardziej udane (co również dotyczy wszystkich producentów) generalnie blanki dużych, znanych producentów to produkty dobrej jakości. Czyli szansa, iż wybierając w ofercie blanków St.Croix. Batsona czy Lamiglasa trafi się na obiektywnie rzecz ujmując, szajs, jest niewielka. Bierze się to stąd, iż generalnie technologia produkcji, doświadczenie etc etc na przestrzeni ostatnich kilkunatu czy kilkudziesięciu lat poszło bardzo do przodu i ogólnie blanki są lepszej jakości niż były kiedyś. Dobrym przykładem jest tu spadek ilości złamań blanków na złączach na przestrzeni kilkudziesięciu lat - teraz blanki mają lepiej zaprojektowane złącza po prostu niż miały kiedyś.
Cały czas mówimy o renomowanych, znanych producentach - oczywiście.
Oczywiście, każdy producent stara się różnicowac swoją ofertę żeby czymś odróżnić się od konkurencji. Mamy więc różne projekty układu maty w blanku, różne składniki żywicy, różne kolory blanków etc ect - w efekcie czego powstają produkty które starają się trafić w gust docelowego klienta. Oczywiście oferta producentów zróżnicowana jest również cenowo - każdy ma przynajmniej 3 półki cenowe swoich wyrobów. Reasumując, wszystkie te produkty są dobre, a różnice pomiędzy nimi mogą być dosyć subiektywne. Bo jedni wędkarze lubią np. blanki o ugięciach szczytowych, szybsze, inni o ugięciach głębszych, wolniejsze - itp itd
Dlatego nikt poważny nie będzie formułował opinii o wyższości np. Loomisa nad Lamiglasem czy St.Croix nad Batsonem - bo po pierwsze jest to tylko porównywanie marek a nie konkretnych produktów, modeli (i tu można co najwyżej wycenić wartośc marki na rynku i to porównać) a po drugie, nawet przy prównywaniu modeli podobnych serii różnych producentów wynik jest za każdym razem odzwierciedleniem nad wyraz subiektywnych preferencji danego recenzenta, i tylko tyle.
Warto żeby konsumenci pamiętali o tym, by nie zgubić głowy i własnego zdrowego rozsądku. Najważniejsza konkluzja i tak jest taka, że warto wybierać dobre wyroby, dobrych firm
Pozdrawiam
