opinie na temat wyjazdu z firmą przewodnicy wędkarscy
#121 OFFLINE
Napisano 21 styczeń 2017 - 23:50
#122 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2017 - 16:07
Marcin - zdradzisz ile potrzeba czasu żeby z lotniska dostać się na jakieś sensowne łowisko? Zastanawia mnie czy szybki weekendowy wypad miałby sens. Zamiast na San - pojechać do krainy Sibeliusa.
Jeżeli chciałbyś połowić szczupaki, okonie i sandacze to archipelag w okolicy Turku będzie doskonałym wyborem. Po wylądowaniu w Turku i odebraniu bagaż w ciągu 1 godz możesz być już na wodzie. Na krótkie wypady 2-3 dniowe warto brać przewodnika z łodzią bo jak nie znasz wody (a tu jej nie brakuje) to nie połapiesz. Jeżeli myślisz o łososiowatych to trzeba już udać się na północ.
Ostatnio coraz głośniej o fińskich łowiskach. Według mnie jeżlei ktoś myśli o klasyku szczupak-okoń-sandacz to spokojnie może ogarnąć te gatunki w okolicach Turku i Helsinek (miasta z bezpośrednim połaczeniem lotniczym z PL). Nie trzeba jechać w okolice wielkich jezior - dodoatkowy koszt i czas na podróż.
Użytkownik MarCinFin edytował ten post 22 styczeń 2017 - 16:08
- ictus, godski, platynowłosy i 1 inna osoba lubią to
#123 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2017 - 17:36
Jeżeli chciałbyś połowić szczupaki, okonie i sandacze to archipelag w okolicy Turku będzie doskonałym wyborem. Po wylądowaniu w Turku i odebraniu bagaż w ciągu 1 godz możesz być już na wodzie. Na krótkie wypady 2-3 dniowe warto brać przewodnika z łodzią bo jak nie znasz wody (a tu jej nie brakuje) to nie połapiesz. Jeżeli myślisz o łososiowatych to trzeba już udać się na północ.
Ostatnio coraz głośniej o fińskich łowiskach. Według mnie jeżlei ktoś myśli o klasyku szczupak-okoń-sandacz to spokojnie może ogarnąć te gatunki w okolicach Turku i Helsinek (miasta z bezpośrednim połaczeniem lotniczym z PL). Nie trzeba jechać w okolice wielkich jezior - dodoatkowy koszt i czas na podróż.
Jaki jest okres ochronny szczupaka w Finlandii ?
Czy taki wyjazd bez wypożyczenia samochodu na miejsce będzie miał ręce i nogi?
Tak aby z lotniska podjechać taxi pod wynajęty domek z łódkami i sklepem w pobliżu.
- platynowłosy i MarCinFin lubią to
#124 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2017 - 17:42
Andrzej, Ty się lepiej zapytaj, kiedy lody schodzą z wody...?
Żartuję, ale zapodałeś fajny temat z tą taksówką z lotniska. Lepiej nie pytaj ile zażądał taryfiarz za przewózkę z lotniska w Goteborgu do centrum...Nie pamiętam dokładnie, ale gwizdnęliśmy z podziwem...
Pozdrawiam
Alek
#125 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2017 - 17:49
Na 4 pewnie się podzieli. Sam pomysł coraz bardzie mi się podoba.
Ruszasz z W-wy i za 8 godzin jesteś na łódce na szkierach.
- platynowłosy lubi to
#126 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2017 - 18:26
Jaki jest okres ochronny szczupaka w Finlandii ?
Czy taki wyjazd bez wypożyczenia samochodu na miejsce będzie miał ręce i nogi?
Tak aby z lotniska podjechać taxi pod wynajęty domek z łódkami i sklepem w pobliżu.
Szczupak (HAUKI) i okoń (AHVEN) bez okresu i wymiaru ochronnego - ale miło jest jak wraca do wody szczególnie te duże.
Sandacz (KUHA) - wymiar ochronny - 42 cm (od 2016, kiedyś 37 cm) - nie ma okresu ochronnego.
Można bez samochodu, przewodnicy w cenie usługi lub za niewielką dopłatą wyjadą na lotnisko, które jest oddalone około 8 km od centrum miasta. Koszt kursu z lotniska do miasta - tylko 30-35 euro (stała stawka), uczciwi kierowcy.
Andrzej, Ty się lepiej zapytaj, kiedy lody schodzą z wody...?
Żartuję, ale zapodałeś fajny temat z tą taksówką z lotniska. Lepiej nie pytaj ile zażądał taryfiarz za przewózkę z lotniska w Goteborgu do centrum...Nie pamiętam dokładnie, ale gwizdnęliśmy z podziwem...
Pozdrawiam
Alek
Teraz jest około 20-30 cm lódu na archipelagu. Trzeba monitorować temp, może być, że potrzyma do kwietnia (rzadko) zazwyczaj już w marcu można połowić z łodzi.
Na 4 pewnie się podzieli. Sam pomysł coraz bardzie mi się podoba.
Ruszasz z W-wy i za 8 godzin jesteś na łódce na szkierach.
Przykładowy koszt: 2 dniowego po 8h łowienia z przewodnikiem (solidnym) 600-800 euro + dwa noclegi w fajnym domku -150-200 euro.
Czterech na łódkę to maks - komfort łowienia, pierwszy na dziobie ma zawsze najlepsze rezultaty .
Bilety lotnicze z Gdańska do Turku Wizzairem - od 40 do 200 zł.
Asortyment % lepiej ze soba zabrać, ceny alko x2 w porównaniu z PL.
Można połapać SIEJE (0.5 do 3 kg) z gruntu wczesną wiosną po zejściu lodów i duże ilości śledzi (kwiecień-maj). A to cenna wskazówka dla łowców szczupłych, w zatokach mamuśki mają wspaniałą wyżerkę.
Użytkownik MarCinFin edytował ten post 22 styczeń 2017 - 18:27
- godski, Del Toro i DamianD lubią to
#127 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2017 - 18:45
Ja na ryby jeżdżę z reguły z ludźmi którzy wszystko wypuszczają.
Wszystko fajnie tylko przewodnik strasznie koszt wycieczki podwyższa. Najlepsza opcją był by lot taxi + domek z dwiema łódkami nad wodą.
Wyjazd na minimum 3-4 dni.
#128 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2017 - 19:59
Faktem jest, że Finlandia jest droga. Przewodnicy generalnie biorą od 300 do 400 euro za dzień. Im więcej dni tym taniej. U najlepszych rezerwacie trzeba składać z wyprzedzeniem 1-3 miesiące. Na tak dużym akwenie jak trzeba szukać ryb łódź musi być szybka i duża (fala przy wietrznej pogodzie jest konkretna),100-150 konny silnik trochę pali więc to też generuje koszty. Co więcej, wszystko przechodzi przez kasę fiskalna.
W październiku miałem ze znajomymi 4 dni łowienia z przewodnikiem na dużej szybkiej łodzi, okres trafiliśmy kiepski bo woda na archipelagu spadła w ciągu 3-4 dni o 60 cm, co dla ryb wiecie co oznaczało. Ludzie płakali, że ryby nie biorą, a my trochę połowiliśmy, kilka 90 padło, metrówki co prawda nie było. Jak rano szczupak nie żerował to szybka decyzja i przenosimy się na sandacze (30 sztuk w 3 godziny) później znów kilka km i szukamy popołudniu szczupaków.
Jak sam pływam to zazwyczaj robię pętlę 40-50km po znanych mi miejscówkach (których ilość dzięki przewodnikom/zmajomym corocznie wzrasta
#129 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2017 - 20:52
#130 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2017 - 21:14
Czy w Finlandi mozna nocowac nad wodą pod namiotem?
Bez problemu, pod warunkiem, że nie wchodzimy na teren prywatny a o to ciężko bo zaludnienie minimalne . Jest też bardzo bezpiecznie.
#131 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2017 - 21:42
Na 4 pewnie się podzieli. Sam pomysł coraz bardzie mi się podoba.
Ruszasz z W-wy i za 8 godzin jesteś na łódce na szkierach.
Dokładnie... ja teraz tylko tak.. Wstajesz o 5.30 a w południe jesteś na łodzi . Najlepiej wynająć samochód, ceny są porównywalne do polskich. Problem jest ze szpejem, trzeba się znacznie ograniczyć. Ja mam ten problem z bańki, bo w ubiegłym roku wysłałem chyba 8 pudeł Plano 3600, wypchanych po brzegi przynętami, 3 wędki, wszystkie niezbędne akcesoria, uchwyty trollingowe, podbierak XXL, silnik spalinowy, kanister, ciuchy na każdą pogodę, buty, echo, ładowarkę... Wcześniej poleciał elektryk i trochę innych gratów. Zabieram tylko kołowrotki i ze dwa pudełka z tym, co ewentualnie dokupię. W tym roku zostawię też młynki i spokojnie zmieszczę się w podręczny . Całkowity koszt porównywalny z podróżą promem. Bajka.
- Rebel64 lubi to
#132 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2017 - 21:52
Dokładnie... ja teraz tylko tak.. Wstajesz o 5.30 a w południe jesteś na łodzi . Najlepiej wynająć samochód, ceny są porównywalne do polskich. Problem jest ze szpejem, trzeba się znacznie ograniczyć. Ja mam ten problem z bańki, bo w ubiegłym roku wysłałem chyba 8 pudeł Plano 3600, wypchanych po brzegi przynętami, 3 wędki, wszystkie niezbędne akcesoria, uchwyty trollingowe, podbierak XXL, silnik spalinowy, kanister, ciuchy na każdą pogodę, buty, echo, ładowarkę... Wcześniej poleciał elektryk i trochę innych gratów. Zabieram tylko kołowrotki i ze dwa pudełka z tym, co ewentualnie dokupię. W tym roku zostawię też młynki i spokojnie zmieszczę się w podręczny . Całkowity koszt porównywalny z podróżą promem. Bajka.
z przynętami w podręcznym może być akurat słabo ;-)
#133 OFFLINE
Napisano 22 styczeń 2017 - 21:59
z przynętami w podręcznym może być akurat słabo ;-)
Miało być: w kolejnym roku spokojnie zmieszczę się w podręczny... Mam tam wszystko, brać nic nie muszę, w tym roku jeszcze ze 20kg poleci w luku, potem już tylko podręczny, bez przynęt .
Użytkownik DeepRunner edytował ten post 22 styczeń 2017 - 22:10
#134 OFFLINE
Napisano 13 luty 2017 - 06:39
#135 OFFLINE
Napisano 13 luty 2017 - 14:07
Można połapać SIEJE (0.5 do 3 kg) z gruntu wczesną wiosną po zejściu lodów i duże ilości śledzi (kwiecień-maj). A to cenna wskazówka dla łowców szczupłych, w zatokach mamuśki mają wspaniałą wyżerkę.
Sieja ciekawa sprawa. Na spina nie da sie ich polowic?
#136 OFFLINE
Napisano 13 luty 2017 - 14:56
Sieja ciekawa sprawa. Na spina nie da sie ich polowic?
Sieja wczesną wiosną wpływa na płytkie wody (1-4m) w poszukiwania robactwa wychodzącego z podłoża i aktywnie przeczesuje dno. 99% łowi na grunt z czerwonym na haku. Ale jest ten 1% co spokojnie usiedzieć nie może i kombinuje . W tym sezonie będę probował z dropshotem i delikatnym jiggiem ze wszelkiego rodzaju robactwem nasączonym rybimi przysmakami:).
Użytkownik MarCinFin edytował ten post 13 luty 2017 - 14:58
- Del Toro lubi to
#137 OFFLINE
Napisano 13 luty 2017 - 15:05
Sieja wczesną wiosną wpływa na płytkie wody (1-4m) w poszukiwania robactwa wychodzącego z podłoża i aktywnie przeczesuje dno. 99% łowi na grunt z czerwonym na haku. Ale jest ten 1% co spokojnie usiedzieć nie może i kombinuje . W tym sezonie będę probował z dropshotem i delikatnym jiggiem ze wszelkiego rodzaju robactwem nasączonym rybimi przysmakami:).
To informuj nas o wynikach
- chulo lubi to
#138 OFFLINE
Napisano 13 luty 2017 - 21:19
A nie lepiej się przeprowadzić?
Lepiej... Zainicjowałem już proces. Serio.
- bassy, Gofer2005 i Rebel64 lubią to
#139 OFFLINE
Napisano 14 luty 2017 - 09:54
Lepiej... Zainicjowałem już proces. Serio.
Jeżeli chodzi o pracę (finase, komfort życia) i wędkarstwo (dostęp i zasobność łowisk) to skandynawia będzie w czołówce, poźniej wyspy i Holandia.
- DeepRunner i Rebel64 lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych