Woblery dżejdżej
#61 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2022 - 20:21
#62 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2022 - 21:16
Nie obraź się ale to co pokazałeś to szału nie robi. Większość woblerów bez kotwic tak się zachowuje, z wyjątkiem boleniowych przecinaków.
A po drugie niektóre woblery np slidery i im podobne ślizgacze są tak skonstruowane że odbijają to w prawo to lewo i wcale to nie są myki tylko taka ich praca imitująca chorą rybkę.
#63 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2022 - 22:18
- guciolucky i oldziu lubią to
#64 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2022 - 23:09
Woblerki przyzwoite nawet robisz, ale postawą to Panie Właścicielu wątku przegrałeś.
#65 OFFLINE
Napisano 19 lipiec 2022 - 23:12
- WojtekCIN lubi to
#66 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 09:18
Panowie jestem w szoku, że tyle jest jadu. Dajcie sobie spokój z CF ja nie mam z tym nic wspólnego to inna bajka. Wiem, że jest sporo ludzi którzy nie cierpią pana SS, nie przepadają za panem Kielo i jeszcze paru osób z kręgu Corona Fishing ale to nie moja sprawa. Ja się od tego dystansuje. Co do pana guciolucky to nie znacie tematu do końca. Nie chodzi mi o żaden kunszt wędkarski tego Pana dla mnie może być i mistrzem w boleniach - chwała mu za to. Tu chodzi o coś innego a mianowicie o to że byłem ostro atakowany przez cyprys19 i guciolucky wiele razy podczas sprzedaży przynęt jeszcze przed założeniem wątku. I moja niechęć do tych panów to konsekwencja wcześniejszych z nimi doświadczeń a nie polemiki w tym wątku.
Jeżeli chodzi o moją pokorę to nie jest tak z nią źle.
Teraz cytuje pana tofik ,, @tykrysek...najwidoczniej pojebałeś piaskownice (CF)" i co prawicie morały a sami co prezentujecie..... jest to przykre.
Zauważyłem, że chyba taka stała domena się przewija.
Ciągłe jakaś burza, dąsy, tarcia, utarczki, ten lepszy, ten gorszy, ten mistrz a jak mistrz to posiada mandat na wszystko nawet na obrażanie, narzucanie swojej woli.
Skąd to się w ludziach bierze?
Mnie nie chodzi o czyjeś zdolności bo wiem że jest sporo dobrych wędkarzy tylko o kulturę słowa a wielu tego brakuje bo myślą, że są w czymś dobrzy to im wolno.
Kończę te wywody choć wiem, że i tak świata nie zmienią ale na chamstwo niektórych nie pozwolę.
A to czy przegrałem to się okaże. Nie wiem dlaczego tak by miało być. Ja idę sobie dalej z moimi sprawami.
#67 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 09:53
A wrzucisz filmik na którym będzie widać '' myszkującego woblera z odskokami na boki?
Kiedyś opisywałeś taką pracę i jestem jej bardzo ciekawy.
Ale gdzie Ty tu widzisz atak na swoją osobę zapytam po raz ostatni?
Zapytałem o pracę woblera,której jestem bardzo ciekawy, Kuba taką pracę pokazał i gdyby jego wobki były do kupienia bardzo chętnie bym kilka nabył.
A Ty stroszysz się jakby nie wiadomo co się stało.Jak czegoś nie potrafisz to nie wstydź się do tego przyznać,bo agresywne reakcje świadczą tylko o Twojej słabości...
#68 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 10:19
Ok masz rację z jednym się zgodzę zapytałeś o pracę woblera ale czułem w podtekście, że chcesz mnie skubnąć bo tak jak wcześniej pisałem miałem już z Toba problemy przy aukcjach woblerów gdzie mnie próbowałeś nie raz zdyskredytować, nie kupowałeś a miałeś uwagi co do ceny co do jakości itp.
Co do pracy moich woblerów i delikatnych myczków to spójrz na filmik może nie najlepszej jakości ale ktoś kto wie o co chodzi to dostrzeże szczegóły.
Tylko nie pisz coś w stylu mało wody, woda brudna tylko oceń prace woblera i czy idzie jak po sznurku
#69 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 10:39
Rzeczywiście woda brudna i niewiele tu widać,ale nawet nie o to chodzi, bo w takich miejscach jak na filmiku,czyli wszelkich cypelkach ,przelewach itp,gdzie woda wiruje i uderzają prądy boczne nawet spławik będzie odskakiwał na boki.
- G_rzegorz i eRKa lubią to
#70 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 10:52
To nie przelew tylko rzeczka. Przez susze tyle zostało z Widawy, a w tym miejscu bywało do 1,5m. Pytanie a w której rzece nie ma prądów, tych bocznych też.? Ale do sedna przyznaj, po sznurku chyba nie idzie.
#71 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 10:58
Chyba słyszałeś o woblerach przez nurt prowadzonych. A tak poza nawiasem pewnie znajdzie się ktoś kto będzie zaraz udowadniał, że seryjny piankowy wobler tak samo się zachowa w nurcie w takich miejscach.
#72 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 11:00
Może uda mi się w jakiejś bardziej przejrzystej wodzie pokazać jeszcze taka nieszablonową pracę woblera.
#73 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 11:31
Ładnie pracują i na pewno łowią, ale nie róbmy z woblerow rakiet kosmicznych i nie twórzmy mitów i legend na ten temat. Pstrągi teraz z takich przynęt i zaatakują dorado invadera czy twicha robinsona za 18zl i tak samo wobler ss za 150zl. Woblery trzeba robić dla własnej przyjemności i się nie spinać i nie wchodzić w ideologie żadne i kulty.
- Maciej W., G_rzegorz i eRKa lubią to
#74 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 11:54
SS sprzedaje za tyle ile kupiłem kolekcjonersko nie zarabiam na tym nic. A jeżeli chodzi o woblery to masz racje należy je tworzyć dla własnej przyjemności bo z tego nie da się w żaden sposób utrzymać. Ideologie mnie nie kręcą a spinać też się nie mam zamiaru. Co do woblerów to w swoim życiu przerzuciłem ich sporo różnych markowych, rękodzieł i niektóre się tylko sprawdzały. Wobler to nie rakieta jednak sporo na rynku jest takich trzepaków, agresywnie chodzących które ryby nie dadzą no może w jakiś wyjątkowych sytuacjach kiedy ryba są bardzo aktywne. A dlaczego tak jest, że na jeden wobler ryby biorą a na inne nie bardzo. Każdy ma chyba kilka takich swoich pewniaków w pudełku. Inie tylko chodzi o to, że się w te woblery uwierzyło, po prostu mają ciekawa pracę i prowokują do ataku.
- oldziu lubi to
#75 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 11:57
Ale masz rację więcej luzu każdemu się przyda, mnie pewnie też.
#76 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 16:30
Co do tych trzepaków iksiakow to nie jest tak zawsze do końca. 2 tygodnie temu szedłem w górę rzeki na pstrągach łowiąc twichem i woblerkami o pracy bardziej drążącej, migotliwej - wg Twojej opinii zbliżonymi do ideału. Pare wyjść i klilka malych pstrązkow przez 4h. Wracając założyłem jakiś swoj wobler o pracy dość mocnej, bardziej iksowatej i wracając z tych samych miejsc wyjąłem 4 ryby 30-40cm. Wcześniejszy wyjazd zupełnie odwrotnie z przynetami. Trzeba próbować różnych, a często w naszych wodach to kolor ma duże znaczenie jeszcze.
- eRKa lubi to
#77 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 16:31
A co do sprzedawania za 150zl to mnie to nie rusza w ogóle, jak znajdziesz kupca to i za 500 sprzedawaj.
#78 OFFLINE
Napisano 20 lipiec 2022 - 17:26
#79 OFFLINE
Napisano 10 sierpień 2022 - 13:55
- _Xo lubi to
#80 OFFLINE
Napisano 11 sierpień 2022 - 13:28
Na krapika okoń 40 cm, przyłów leszcza 48-50cm, plus sporo małych okonków i sandaczyk.
Załączone pliki
- Hesher lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych