Wszystko co piszesz to jest prawda, czyli sztywność i masa.
Sztywniejszy rotor lepiej przenosi drgania, bo mniej odkształca się, ale być może zbyt duże odkształcenia (amplituda) jakie występują w plastikowych rotorach na skutek prowadzenia przynęt z dużymi oporami ruchu (obrotówki) wywołuje w nich dodatkowe drgania, które nie sprzyjają pozytywnym odczuciom pracy kołowrotka z takim rotorem (pisał o tym @przemo_w).
Na siłę odśrodkową w rotorze wpływ ma także jego średnica.
Pamiętajmy także, że jeszcze po drodze jest wędzisko oraz linka o różnej rozciągliwości.
Myślę, że ten ostatni fakt spowodował u Ciebie niechęć do kołowrotków z takimi rotorami .
Ja tam zamykam ręką kabłąk niezależnie czy skradam się za pstrągami, czy też łowię na ciężko. Pewnie dlatego nie zauważyłem różnicy, ale też nie doszukiwałem się jej . Kurka, teraz będę stresować się podczas łowienia .