"ZIMNE" KLENIE I JAZIE...
Sugerowana odpowiedź pitt , 17 luty 2013 - 18:46
na tej miejscowce, prawie zawsze, stoja 2-3 zimowe klenie, ryby sa schowane bardzo gleboko w kolumnie wody i tak tez zeruja
[attachment=108052:zP1000987.JPG]
te same klenie, pozna wiosna, latem i wczesna jesienia, stoja w gornej partii zdjecia, i zeruja albo na plani, albo w uciagu, na uskoku dna
Idź do odpowiedzi#1 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2012 - 21:40
#2 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2012 - 22:11
http://www.naklenie.pl/index.php/wyprawy/117-zimne-klenie-cz 1
http://www.naklenie.pl/index.php/wyprawy/119-zimne-klenie-cz 2
Na jerku też kiedyś bylo.
#3 OFFLINE
Napisano 13 wrzesień 2012 - 22:17
#4 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2012 - 10:50
http://muskie.home.pl/index.php?option=com_content&task= view&id=224&Itemid=99999999
http://www.wedkarskiswiat.pl/wedkarski-swiat/84-ws-022011/15 44-zimowe-ryby-okonie-klenie-i-teczaki
http://wmh.pl/article/3427
Wystarczy Ci?
#5 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2012 - 19:42
#6 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2012 - 22:21
Jak dla mnie szukanie kleni zimą to trochę sztuka dla sztuki, przynajmniej na mojej rzeczce. Jak tylko pozwoli pogoda udaje się na okonie- one reagują znacznie fajniej
#7 OFFLINE
Napisano 14 wrzesień 2012 - 22:45
#8 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2012 - 06:37
#9 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2012 - 15:56
#10 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2012 - 19:44
Swoją drogą- tyle osób pisze o łowieniu zimowych kleni na spinning a póki co chyba nie widziałem zdjęcia spinningowego klenia na śniegu w Polsce
Jak dla mnie szukanie kleni zimą to trochę sztuka dla sztuki, przynajmniej na mojej rzeczce. Jak tylko pozwoli pogoda udaje się na okonie- one reagują znacznie fajniej
Oj tam oj tam , trochę fotek na śniegu by się znalazło
- co do sztuki dla sztuki - okonki fajniej reagują to fakt - ale tak szczerze to sam powiedz : które niawiasty się dłużej pamięta ?
PZDR
Zanderix
#11 OFFLINE
Napisano 15 wrzesień 2012 - 19:52
Zanderix święta racja z tymi niewiastami,nic dodać nic ująć...Ps.Dziękuje za cenne rady,nie omieszkam wykorzystać.krisu23 i gregorxix Wam,także dziękuję za konkretne rady.Powoli zaczyna się wyłaniać całokształt zimnego klenia...Pozdrawiam
Użytkownik krystiano1981r edytował ten post 01 luty 2013 - 01:51
#12 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2012 - 07:30
Trzeba szukać głębokich miejsc(mała rzeczka) np dołek wyróżniający się na płani. Spokojny uciąg ale klenie go nie unikają. Stoją głęboko. Moje przynęty to gumki, a najbardziej wierzę w małe raki które pewnie z racji tego, że najczęściej po nie sięgam sprawdzają mi się. Prowadzenie skokami w toni od czasu do czasu puknąć w dno. Miesiące najbardziej zimowe w których miałem wyniki to końcówka listopada i koniec lutego. O styczniu nie wiem nic bo moje łowisko kleniowe jest daleko od domu i bywam tam rzadko.
Od siebie dodam, że warto uzbroić się w nieco mocniejszy zestaw. W dużych rzekach, jak Wisła czy Odra, niedaleko kleni dość często stoją bolki. Zazwyczaj nieduże, ale czasami...
#13 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2012 - 07:57
Co rok poszukuje też nowych miejscówek i jak czesem znajdę przypadkowo okolice potencjalnych tarlisk bolenia to zdarzają sie i bolki,- takie do 80cm, ale na 8 czy 10lb kiju zimowy bolek w niewielkim uciagu nie jest wielkim problemem i hol nie trwa dłużej nią hol jazia czy klenia,- zazwyczaj krócej. Na pewno nie warto przesadzać z grubością żyłki i schodzic ponizej 0,18mm. Na brudnej wodzie i 8lb kijku cieniutka plecionka też jest dobra,- dokad nie marznie...
- Braco lubi to
#14 OFFLINE
Napisano 16 wrzesień 2012 - 19:36
#15 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2012 - 12:45
Arek toś mnie rozpalił tymi zimowymi Klenio/Jaziami.Trzeba w sekend handzie jakiś kożuch zakupić.Od listopada do końca marca głównie łowię jazie i klenie i musze powiedzieć że przynetowo to jest bez zbędnych fanaberii tzn woblery 4-5cm o drobnej akcji i o podobnych wielkosciach gumy na główkach 2-4g ale nie kopytka, raczej klasyka rippery Mister Twister i Mans. Kluczem do skutecznego połowu są miejsca, najczęściej wewnętrzne zakręty szczególnie te ostre z odsypaną przykosą i jakimś głęboczkiem a takze stare opaski z zatoczkami szczególnie jak od góry czyli o strony prądowej są ograniczone jkimś drzewkiem pniakiem czy czymkolwiek. Miejsca raczej kameralne i do cichego łowienia. Najlepsze godziny 8-12. Najlepsz woda,- podniesiona o ok 30-50cm. Kolory przynęt szaro-buro-stalowe. Przynetę prowadzę w pół wody. I jak ryby są to biorą bo jeśc muszą cały rok
Co rok poszukuje też nowych miejscówek i jak czesem znajdę przypadkowo okolice potencjalnych tarlisk bolenia to zdarzają sie i bolki,- takie do 80cm, ale na 8 czy 10lb kiju zimowy bolek w niewielkim uciagu nie jest wielkim problemem i hol nie trwa dłużej nią hol jazia czy klenia,- zazwyczaj krócej. Na pewno nie warto przesadzać z grubością żyłki i schodzic ponizej 0,18mm. Na brudnej wodzie i 8lb kijku cieniutka plecionka też jest dobra,- dokad nie marznie...
#16 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2012 - 19:39
#17 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2012 - 22:46
Nad woda jest jeszcze lepiej bo jestem po prostu sam i to odpowiada mi w tym pedalskim zachodzie
#18 OFFLINE
Napisano 17 wrzesień 2012 - 23:04
#19 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2012 - 12:25
#20 OFFLINE
Napisano 18 wrzesień 2012 - 14:05
Bo to już za nami.szkoda życia na żale i smęty...starsi panowie to już wiedzą
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych