[mifek]

Rivera i co ja ci teraz moge poradzic... nie pozostaje Ci nic jak tylko odgrzebac włąsciwy wątek w archiwum forum i pokazać, że polak potrafi

[Rivera]

spojrzałem na tą sprawę z racjonalnego punktu widzenia i wnioskuje że slider nie nadaje się na klenie, za dobrze znam kleniki żeby na slidera brały

[mifek]

rivera... braklo Ci uwzględnienia jednego ważnego czynnika... pitt nie zlowil go... w polsce tylko w krainie czekoladką płynącą

[Rivera]

no nie uwzględniłem, ale jeśli tam czekolada płynie to klenie na pewno na slidery nie stukają szybciej na jakieś czekoladowe wielkanocne zające albo na kinder niespodzianki

[pitt]

w tamta jesien zlapalem trzy niezle klenie na slidera 7
http://jerkbait.pl/?p=122

[Rivera]

artykuł bardzo interesujący, choć czytałem go już 2 razy ale warto przypomnieć sobie pewne wiadomości może podpowiesz mi jak złapać piędziesiątaka z powierzchni, bo ja od 2 lat próbuje i nic..., na dodatek kupiłem sobie Tiny i musiałem ściągnąć jedną z kotwic (takie przepisy) i teraz nie chce pracować jak dawniej

[pitt]

50-tak z powierzchni? nie jest tak trudno
do ryby musisz naturalnie tak podejsc, zeby ciebie nie widziala, potem delikatnym wyrzutem polozyc przynete na wodzie tak, zeby spadla tuz obok ryby, w okolicach lukow skrzelowych, klen musi zareagowac instynktownie, zasysajac w polobrocie, instyktownie, w odruchu agresji ... juz go masz

[MARCIN--Spin]

Dzisiaj wyskoczyłem nad rzeczkę
woda spokojna, widać dużo ławic drobnicy, rybki nie żerowały na powierzchni wody
zero brań ale pogoda jak i widoki super
dorzucam dwie fotki

[ginel]

50-tak z powierzchni? nie jest tak trudno
do ryby musisz naturalnie tak podejsc, zeby ciebie nie widziala, potem delikatnym wyrzutem polozyc przynete na wodzie tak, zeby spadla tuz obok ryby, w okolicach lukow skrzelowych, klen musi zareagowac instynktownie, zasysajac w polobrocie, instyktownie, w odruchu agresji ... juz go masz

Jest jeden warunek. W polskich wodach musi być dużo tych pięćdziesiątek:) Ostatnio musialem się sporo nakombinowac, aby wyciągnąć dwie sztuki po 47cm. Najwięcej jednak jest 30-40cm i to one są szybsze od swych cięższych braci:)

[Rivera]

W tamtym roku miałem namierzone takie 50aki, mam nadzieje że w tym roku też takie znajde

[Daniel Wirek]

Wczoraj wybrałem się z kolegą na Odre w poszukiwaniu kleni
Połapaliśmy kilka maluchów, brały głównie na napływach główek.
Widzieliśmy także ładne sztuki przy wejściu Odry do starorzecza.

[fishbartek1]

witam to moja 1-szo majowa zdobycz z Nysy Kłodzkiej pozdrawiam

Załączone pliki

•  Kleń 46 cm.jpg   99,62 KB   225 Ilość pobrań

[marcinesz]

@fishbartek1,

Szacunek za ładnego klenia - i to w taką pogodę!

No właśnie - pytanie otwarte, zarówno do fishbartka, jak i innych kleksomaniaków - gdzie szukacie kleni w taką pogodę jak dziś (słońce, zimny wiatr, woda natleniona) -> czy na nagrzanych płytkich zastoiskach czy mimo wszystko w nurcie oraz szybciej płynących miejscach (rafy, przelewy)?

Ja dziś byłem na Wiśle i nie połowiłem - na wodzie nie było widać oznak życia - ryba (mam na myśli nie tylko klenia), jeśli żerowała, to nie zdradzała tego na powierzchni. Próbowałem zarówno w klasycznych miejscach przy przeszkodach wodnych, przyburtowych przykosach jak i zastoiskach. Jeśli miałbym szukać gdzieś przyczyn swojej porażki, to albo źle podawałem przynętę, albo szukałem zbyt płytko albo... po prostu nie żerowała...

[pitt]

marcin u mnie tez to samo, choc w przeciwienstwie do ciebie, widzialem bardzo duzo ryb, w sporych skupiskach po 8-12 sztuk
mam wrazenie, ze 'moje' klenie maja obecnie inne sprawy w glowie

dobiore sie im do lusek dopiero od konca czerwca

[fishbartek1]

Dzieki marcinesz! u mnie na rzece było widać sporo ryb wiał silny wiatr i było zimno co utrudniało troche łowienie, Klenia dopadłem na wysokiej burcie przy zwalonym drzewie miałem w tym miejscu kilka wyjść dużych kleni aż wreszcie jeden sie skusił,woda niska około 1 metra.Mój sposób to ciche i niewidoczne podejście czyli klasyka

[pitt]

no wlasnie klasyka, u mnie kleksy odganiaja konkurencje i wyzeraczy ikry

[Assam]

Witam, dzisiaj w końcu upolowałem pierwszego klenia w tym roku. Radoche miałem przeogromną ponieważ od razu trafił mi się rekordzik - 47 cm. Zdjęcia niestety nie pokażę ponieważ jak to bywa w takich sytuacjach akurat zapomniałem zabrać ze sobą aparat i zrobiłem tylko kiepską fotkę telefonem. Mogę tylko powiedzieć, że klenik raczej nie głodował bo był z niego niezły grubasek.

[HotSauce]

No tak, a ja 2 dni uganiałem się za kleniami po Warcie (w centrum Poznania) i na Wełnie (niedaleko Rogoźna).
Wyniki były, ale tylko na woblerki powierzchniowe 1,5cm.
Patrząc na to co się dzieje, zrobiłem dziś wypadzik na Noteć poniżej rodzinnego Ujścia, gdzie nigdy wcześniej nie złapałem klenia!
Postanowiłem zastosować taktykę z powierzchniowym woblerkiem i...okazało że tutaj też są! Nie duże ale jednak kopnięcie jest

Załączone pliki

•  Zdjęcie039a.jpg   74,26 KB   564 Ilość pobrań

[warciak]

No tak, a ja 2 dni uganiałem się za kleniami po Warcie (w centrum Poznania) i na Wełnie (niedaleko Rogoźna).
Wyniki były, ale tylko na woblerki powierzchniowe 1,5cm.
Patrząc na to co się dzieje, zrobiłem dziś wypadzik na Noteć poniżej rodzinnego Ujścia, gdzie nigdy wcześniej nie złapałem klenia!
Postanowiłem zastosować taktykę z powierzchniowym woblerkiem i...okazało że tutaj też są! Nie duże ale jednak kopnięcie jest

gratuluje
moje wobki narazie warciańskie klonki omijają ale już nie długo

[benito]

U mnie biora na plywajace woblerki lecz wieksze lochy jakos nie chca sie zawiesic. Bede musial poprobowac rowniez na powierzchniowe wobki- moze jakies robaczki Tylko najpierw trzeba je zrobic