[Maciejowaty]

Hehe...ja tam rzadko bywam ,ale reklamować nie zamierzam

[zewu]

@biosteron, taka warsiawska specyfika: gdy ktoś nad wodą zapyta czy biorą, to nawet jak przed chwilą odpiąłeś rybę, stanowczo zaprzeczasz, nic nie brało, nie bierze, nie będzie brało; gdy ktoś zapyta o miejscówkę, wysyłasz go 20 km dalej, najlepiej na drugi brzeg; w wieszanych zdjęciach retuszujesz tło, by nie można było skojarzyć miejsca itd. To takie abecadło przy tej ogromnej presji na naszych wodach. Jak ktoś się dzieli nawet powszechnie znanymi miejscówkami w necie, to na 100% przyjezdny

[CEBUL]

Fajną macie chłopaki miejscówkę

H he pamiętam Już nie mogę się doczekać!!!

[argrabi]

Pełna kulturka.. Łącznie ze szpadelkiem do schodków

[wujek]

To pałka na bolenie

[remek]

He, he ... jeśli to Wasze to na szczęście to nie moja

Pozdrawiam
Remek

[Robert]

Jakoś nie widać na tych zdjęciach tej mega presji. Trawka w miejscu gdzie u mnie wyklepana gleba a wycieczki autokarowe to nie czarny humor tylko real. Muszę w lutym zrobić fotkę koczujących w namiotach, to zobaczycie prawdziwą presję

[ginel]

Poproszę o przepis, jak zachować tak dziewicze miejscówki

[Maciejowaty]

To pałka na bolenie

Hehehee...a w moim samochodzie wcale nie śmierdzi rybami

[argrabi]

Poproszę o przepis, jak zachować tak dziewicze miejscówki

Odsunąć wioski i drogi dojazdowe od koryta

[ginel]

Tak sie nie da. W wioskach cały urok:)

[biosteron]

[quote]
Poproszę o przepis, jak zachować tak dziewicze miejscówki
[/quote]


Odsunąć wioski i drogi dojazdowe od koryta
[/quote]

Jesli wioski to i miasta też,gdzies tu widziałem na forum zdjecie na którym bylo uwidocznine ze 100 osób łowiacych na lodzie w centrum Warszawy ,mieszkam na wsi i jeszcze nie widzialem u mnie takiego skupiska ludzi nad woda

[argrabi]

Tak sie nie da. W wioskach cały urok:)

Tak jak fragment mojej rodzinnej wioski.. W tle zamarznięta Wisła..

Załączone pliki

•  osada.jpg   92,36 KB   193 Ilość pobrań

[pirania74]

[quote]
Poproszę o przepis, jak zachować tak dziewicze miejscówki
[/quote]


Odsunąć wioski i drogi dojazdowe od koryta
[/quote]

POPIERAM

[Darek65]

Argrabi - piękne te Twoje rodzinne strony. Przypomina mi wioski nad Wisełką pod Baranowem. Za nieboszczki Austri i potem w II RP w moim miasteczku było parę osób, które miały prawo połowu ryb na Wiśle. W tym dziadek i ojciec mojego sąsiada. A co drugi łowił bez pozwolenia. Oczywiście nie używali Talonów i Megabasów ale ryb było nie do przebrania. Zresztą było ich sporo więcej nawet na przełomie lat 70/80.
Dzisiaj to trochę inaczej wygląda.
Choćby stada przelewowych kleni. Ki czort im zaszkodził?. Bo woda w dzisiejszej Wiśle to kryształ w porównaniu z czasami propagandy sukcesu. Może ruskie siaty za parę złoty ale chyba bardziej napór mięsiarskich wędkarzy niezaleznie czy z miasta czy wioski.

Pozdrowienia

[Robert]

Za brak kleni na naszych terenach odpowiedzialne są siaty na tarliskach. Kleni nie da się tak masowo wyławiać wędką. Niestety klenie trą się w sposób widoczny i to jest wyrok na nie.

[ginel]

To prawda. W 2005 roku zgłaszałem proceder na Nidzie do PSR. Nawet przyjechali:) i wypuścili z kanału 280 sztuk kleni(liczone) o rozmiarach 40-50cm. Niestety to już były resztki. Kanał uchodził do Nidy, a pod mostkiem była siata. Siata podejrzewam założona była od marca na szczupce, a raczej ich resztki. Szkoda słów.

[argrabi]

Argrabi - piękne te Twoje rodzinne strony. Przypomina mi wioski nad Wisełką pod Baranowem. Za nieboszczki Austri i potem w II RP w moim miasteczku było parę osób, które miały prawo połowu ryb na Wiśle. W tym dziadek i ojciec mojego sąsiada. A co drugi łowił bez pozwolenia. Oczywiście nie używali Talonów i Megabasów ale ryb było nie do przebrania. Zresztą było ich sporo więcej nawet na przełomie lat 70/80.
Dzisiaj to trochę inaczej wygląda.
Choćby stada przelewowych kleni. Ki czort im zaszkodził?. Bo woda w dzisiejszej Wiśle to kryształ w porównaniu z czasami propagandy sukcesu. Może ruskie siaty za parę złoty ale chyba bardziej napór mięsiarskich wędkarzy niezaleznie czy z miasta czy wioski.

Pozdrowienia

Dzięki... Dziś sporo domków pustych stoi.. A jeszcze kilkanaście, kilkadziesiąt lat temu ich mieszkańcy wiedli żywot zwiazany z Rzeką.. Jak nie rybactwo, to praca nad wodą (np. w Przedsiębiorstwie Budownictwa Wodnego) itp. Wioska wydała tez kilku kapitanów żeglugi śródlądowej (pogłębiarki, pchacze, statki pasażerskie, holowniki). Sam sie pod okiem starych (ponad 70 lat) wiślaków uczyłem rybackiego fachu.. I to nie tylko pływania z sieciami, ale tez i ich wyprawiania i wielu innych rzeczy.. A teraz .. Choć jeszcze kilkanaście pychówek zostało, to teraz nad Wisłą pusto w porównaniu z tamtymi czasami.. Świadectwem tego jest choćby ta zapomniana droga...

Załączone pliki

•  imgp8703.jpg   76,62 KB   157 Ilość pobrań

[Rutt]

Starorzecze Bugu

[SzymusS]

Starorzecze Bugu

Hmm - ja też mam swoje starorzecze na Bugu - w którym w pewnych okresach aż gęsto od bolków
Niestety jak to moja żona powiedziała: łatwiej je chyba wiosłem trafić niż na wędkę złowić
Potrafią wskakiwać niemalże do łódki, a przynęty nie ruszają

Ale Rutt - Twoje zdjęcie to chyba off-topic, bo przecież wątek poświęcony Wiśle