Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12677 odpowiedzi w tym temacie

#2541 OFFLINE   leszczynski.bp

leszczynski.bp

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 243 postów
  • LokalizacjaZąbki/Bielsk Podlaski
  • Imię:Łukasz

Napisano 12 czerwiec 2016 - 09:22

Biorąc pod uwagę , że kolego nie określił do jakiego pływadła chce doczepić ten silnik , to tylko odpowiedź Daniela ma sens :) .

Chyba warszawska Wisła cienko darzy :(  , skoro zamiast zdjęć ryb mamy takie tematy zastępcze :D .

Dziś stan wody spadł poniżej metra i będzie dalej szybko spadać , to daje nowe możliwości , na które wielu z nas czeka z utęsknieniem ;) .

Trzeba szykować śpiochy i atakować rafy . Zeszły rok pokazał , że rafy potrafią grubooo obdarzyć rybami. :)

 

Gdybym zapytał, jaki silnik mi radzicie wybrać to ok, bez szczegółowych info nie ma to sensu, ale pytam o to na jakich silnikach Wy pływacie i myślę, że ma to sens;) Dzięki za odpowiedzi. 

Czy ta rafa, jak niektórzy nazywają "Warszawska" znajduję się w dół od CW? 


  • AdrianK lubi to

#2542 OFFLINE   Mr.Happy

Mr.Happy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 764 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Maciek

Napisano 12 czerwiec 2016 - 09:28

Tylko, że to już nie ta sama rafa co rok temu :(


Ta część, którą najbardziej lubię pozostała niezmieniona. Niestety jest jeszcze pod wodą :(

#2543 OFFLINE   w6i6e6

w6i6e6

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 360 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:Wiesław
  • Nazwisko:http://polamanie-kija.blogspot.com/

Napisano 12 czerwiec 2016 - 11:57

No właśnie, nie byłem już nad Wisełką 10 dni  :angry: jutro skoro świt atakuję, ale mam pytanko woda dużo opadła w ciągu tygodnia??



#2544 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 12 czerwiec 2016 - 12:14

Gdybym zapytał, jaki silnik mi radzicie wybrać to ok, bez szczegółowych info nie ma to sensu, ale pytam o to na jakich silnikach Wy pływacie i myślę, że ma to sens;) Dzięki za odpowiedzi. 

 

Jeśli ma to sens , to napisz do jakich wniosków doszedłeś po otrzymanych odpowiedziach?

Może to ja czegoś nie rozumiem . <_<

 

No właśnie, nie byłem już nad Wisełką 10 dni  :angry: jutro skoro świt atakuję, ale mam pytanko woda dużo opadła w ciągu tygodnia??

Polecam , można śledzić na bieżąco :).

http://monitor.pogod...5,7,true,true,0


  • w6i6e6 i urasenty lubią to

#2545 OFFLINE   leszczynski.bp

leszczynski.bp

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 243 postów
  • LokalizacjaZąbki/Bielsk Podlaski
  • Imię:Łukasz

Napisano 12 czerwiec 2016 - 13:11

Jeśli ma to sens , to napisz do jakich wniosków doszedłeś po otrzymanych odpowiedziach?

Może to ja czegoś nie rozumiem . <_<

 

Myślę, że jest to niepotrzebna dyskusja, ale Ci wyjaśnię. Byłem w tym tygodniu po raz pierwszy na Wiśle i zaskoczyła mnie siła nurtu. Bardziej przypominała mi rzekę górską, niż nizinną:) Dlatego, też z czystej ciekawości zapytałem o doświadczenia i wybory dotyczące mocy silnika, kolegów łowiących na Wiśle.  


  • Pisarz.......ewski Piotr lubi to

#2546 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 12 czerwiec 2016 - 13:20

Myślę, że jest to niepotrzebna dyskusja, ale Ci wyjaśnię. Byłem w tym tygodniu po raz pierwszy na Wiśle i zaskoczyła mnie siła nurtu. Bardziej przypominała mi rzekę górską, niż nizinną :) Dlatego, też z czystej ciekawości zapytałem o doświadczenia i wybory dotyczące mocy silnika, kolegów łowiących na Wiśle.  

Tak masz rację , że to niepotrzebna dyskusja :)  .

Jednak pytanie tylko o moc silnika do niczego nie prowadzi . Silnik 5KM przy 3 m pontonie i przy 7m pychówce , to dwie różne bajki.

Bez urazy :) . Pozdrawiam .



#2547 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 12 czerwiec 2016 - 14:36

A ja bym apelował o większe umiarkowanie, bo zabrzmiało jak eldorado, a skończy się najazdem hunów, jak w zeszłym roku po kilku ładniejszych rybkach. Sam bardzo żałowałem, że napisałem o swoich wynikach.

Od dwóch miesięcy mamy dostępną rafę poniżej grota i szału nie ma, nawet niewielkiego.


  • sajdol1 lubi to

#2548 Guest_DAWIDspinn_*

Guest_DAWIDspinn_*
  • Guests

Napisano 12 czerwiec 2016 - 14:43

Widziałem Cie chyba tam przed chwilą i kilka razy wcześniej :)



#2549 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 12 czerwiec 2016 - 15:01

Wcześniej się widzielimy, sam stawiałem jakieś 70-80% na Ciebie.

Dziś jestem po weselu i nie mogę prowadzić, także rybki są bezpieczne, a ja spokojnie czekam na mecz.
Pozdrawiam i do zobaczenia nad wodą.

 


Użytkownik korol edytował ten post 12 czerwiec 2016 - 15:02


#2550 Guest_DAWIDspinn_*

Guest_DAWIDspinn_*
  • Guests

Napisano 12 czerwiec 2016 - 15:03

 Też już czekam na mecz, szykowanko i na centrum uderzenie :)


  • korol lubi to

#2551 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3216 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 12 czerwiec 2016 - 19:03

A ja na rafę się nie będę pchał. Bo pewnie po tych reklamach znajdzie się wielu chętnych a tłok to nie dla mnie ;-)

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
  • sajdol1 lubi to

#2552 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 12 czerwiec 2016 - 20:52

Widziałem Cie chyba tam przed chwilą i kilka razy wcześniej :)

Dawid mogłeś mnie widzieć , bo dziś tam byłem . Prócz mnie było jeszcze trzech wędkarzy. Szału nie było , kilka malutkich kleni i jako bonus trzy szmaty i jedna podpaska :( .



#2553 OFFLINE   Kamil G

Kamil G

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 519 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kamil

Napisano 12 czerwiec 2016 - 20:56

Ja też dziś tam zajrzałem na chwilę bo jak zobaczyłem, jak wyciągają topielca 50 m od miejsca w którym łowiłem to odechciało mi się łowić :/

#2554 Guest_DAWIDspinn_*

Guest_DAWIDspinn_*
  • Guests

Napisano 12 czerwiec 2016 - 21:47

pisarz gratki ja tylko dwie szmaty i żadnej podpaski :) szmaty na tą samą przynęte co podpaski?  Z dna czy z powierzchni? Widać  było źerowanie? Wypuściłeś :P?


  • Pisarz.......ewski Piotr, sajdol1 i mikryb lubią to

#2555 OFFLINE   Skorio

Skorio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 160 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kris
  • Nazwisko:C

Napisano 13 czerwiec 2016 - 09:09

Wczoraj (5-9). Wyholowany kleń ok.35, bolek 50+. I kolejny raz "zaczep" brzanowy za przelewem z wodą 50cm. Bardzo silna barwena zdemolowała mi woblerka (foto). Steru brak, kotwica owner rozgięta. Wypięła się po drugim odjeździe spod nóg. Kotwice bez zadziorów, ale chyba od lipca uzbroję woblerki "poważniej" :) Aktywności powierzchniowej bolków brak. Ten wyholowany = z grubego przemiału "górskiej rzeki", z miejsca gdzie już bolki wyjeżdżały :) - lubią tam pewien rodzaj "nieboleniowego" woblera.

Załączony plik  20160612_074645.jpg   155,98 KB   25 Ilość pobrań


  • sajdol1 lubi to

#2556 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 13 czerwiec 2016 - 09:11

Na pewno była zapięta w pysk? Mi się spinały tylko te najechane.



#2557 OFFLINE   Skorio

Skorio

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 160 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kris
  • Nazwisko:C

Napisano 13 czerwiec 2016 - 09:23

Na pewno była zapięta w pysk? Mi się spinały tylko te najechane.

 

Była wpięta mniej więcej w miejscu jak na zdjęciu. (zdjęcie poglądowe).

Wobler w momencie brania prowadzony prostopadle do nurtu.

 

Załączony plik  brzana.jpg   25,88 KB   24 Ilość pobrań


  • malcz lubi to

#2558 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 13 czerwiec 2016 - 09:25

Przez wiele lat łowienia na Wiśle w różnych miejscach, bardzo często wydawało mi się, że ryby są poza moim zasięgiem brzegowym, a jak już totalnie "wyzerowałem" to oczywiście był główny powód...."gdybym miał łódkę, to by się działo" - myślałem wtedy....w sobotę zostałem bardzo brutalnie sprowadzony do rzeczywistości....

od 7:30 do 14:00 na łódce - co prawda ciut powyżej WA ale woda prawie Warszawska - nie zaliczyłem nawet dotyku...moje marzenia o tym, że bolenie same będą wskakiwały do łódki zostały szybko zweryfikowane. Na pewno łódka daje olbrzymie możliwości i dostęp praktycznie do wszystkich miejscówek, jednak patrząc na to jak lataliśmy po nich jak "koty z pęcherzem" może to być dla laików w temacie wiślanego pływania również zgubne. We dwóch nie złowiliśmy żadnej ryby, Brat miał chociaż nietrafiony strzał boleniowy....inna sprawa, że akurat tak wiało w sobotę, że łowienie nie było do końca przyjemnością a boleni nie było widać w ogóle, ani na przykosach, ani przy opaskach ani przy burtach.

Także kolejny raz dowód na to, że wędkarstwo uczy pokory. A łowienie z łódki na Wiśle to kolejna można powiedzieć "metoda" na podejście ryb którą trzeba opanować, wypływać, wypracować i się jej po prostu nauczyć żeby odnosić sukcesy. Jednak pomimo totalnej porażki - było miło :)

Z miejsca chylę czoło przed tymi którzy etap rozkminiania tego typu boleniowych podchodów mają za sobą i czerpią wędkarskie korzyści z posiadania pływadła na Wiśle.

Pozdrawiam,
malcz


  • bouli, jacekp29, Pisarz.......ewski Piotr i 5 innych osób lubią to

#2559 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 13 czerwiec 2016 - 11:33

Też mi się tak wydawało dopóki sam nie zacząłem pływać :). Zobaczysz, czasami w ogóle nie będzie sensu wypływać, a większe szanse będą na łowienie z brzegu. 


  • bouli i malcz lubią to

#2560 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 13 czerwiec 2016 - 11:35

Była wpięta mniej więcej w miejscu jak na zdjęciu. (zdjęcie poglądowe).

Wobler w momencie brania prowadzony prostopadle do nurtu.

 

 

Pewnie dla tego się spięła, gdyby miała w pysku to by wyjechała, ale może dobrze i tak jeszcze mają wolne od nas.


Użytkownik wujek edytował ten post 13 czerwiec 2016 - 11:35

  • Skorio lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych