Użytkownik dekosz edytował ten post 23 październik 2016 - 19:26
Warszawska i podwarszawska Wisła
#3481 OFFLINE
Napisano 23 październik 2016 - 19:25
#3482 OFFLINE
Napisano 23 październik 2016 - 21:28
Wczoraj sandaczyki gryzły w przedziale 40-50 cm po za tym błoto mgła i klimat jesiennej Wisełki
#3483 OFFLINE
Napisano 24 październik 2016 - 07:29
Wczoraj po dłuższej nieobecności i ja chwilę porzucałem ale jakoś nie miałem weny. Spotkałem dziadka z szczupakiem 60+ w reklamówce. Potem znacznie młodszego wędkarza, co akurat ubijał takiego 50+ i się odechciało łowić.
#3484 OFFLINE
Napisano 24 październik 2016 - 08:20
Wczoraj po dłuższej nieobecności i ja chwilę porzucałem ale jakoś nie miałem weny. Spotkałem dziadka z szczupakiem 60+ w reklamówce. Potem znacznie młodszego wędkarza, co akurat ubijał takiego 50+ i się odechciało łowić.
oby no kill na całym miejskim odcinku się ziścił
- w6i6e6 lubi to
#3485 OFFLINE
Napisano 24 październik 2016 - 08:57
Wczoraj też byłem nad Wisłą. Zmieniłem sektor w poszukiwaniu sandaczy. W wytypowanym w zeszłym sezonie miejscu trochę się pozmieniało, ale udało się wypracować jednego 50+. Zagryzł w środku dnia (ok. 14). Silny wiatr utrudniał odczytywanie "pstryków". Na początku na ciężko na wleczonego, przynęta spadała ze stoczku gliniastego w kamienisko i tam siedziały, ale nie chciały gryźć. Dopiero obecność łusek na grocie haka główki jigowej zdradzał "przyduszanie", którego przy takim wietrze nie dało się wyczuć. Zamiana na mniej ciężko i prowadzenie w pół wody. Podbicia, opad, "piła", nic nie prowokowało do ataku, kolorowo, szaro, buro, nic. W końcu na spokojnie, prowadzenie leniwie jednostajne na klasyczny kolor uklejowy i "łup", cała przynęta (7cm) łącznie z główką zniknęła w paszczy. Niestety musiałem wracać, a potencjał miejscówka ma Może jeszcze kiedyś ...
Użytkownik Skorio edytował ten post 24 październik 2016 - 08:59
- w6i6e6, malcz i pomelo (maciekd) lubią to
#3486 OFFLINE
Napisano 24 październik 2016 - 09:18
Kogo nie spotkam w tym roku, żali się że nie może wyjąć sandacza pow 70 cm. U mnie niestety podobna sytuacja. Miał ktoś z forum satysfakcjonujące wyniki?
#3487 OFFLINE
Napisano 24 październik 2016 - 11:43
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk Pro
- _hubercik_, pieczywko, Hesher i 9 innych osób lubią to
#3488 OFFLINE
Napisano 24 październik 2016 - 19:17
Wczoraj 11:00-14:00 w okolicach średnicowego na zero. Kilku wędkarzy spotkałem i jak mówili też na zero. Wszędzie duże kawałki drzew - pnie i gałęzie, plus butelki.
#3489 OFFLINE
Napisano 24 październik 2016 - 21:50
#3490 OFFLINE
Napisano 24 październik 2016 - 23:27
Dziś bolek 50cm + 2 pstryki.
#3491 OFFLINE
Napisano 25 październik 2016 - 01:03
- sajdol1 lubi to
#3492 OFFLINE
Napisano 25 październik 2016 - 07:30
Masz dużego fata z tą 70 mi od 2 lat nie trafił sie powyżej 65 cm na warszawskiej Wiśle. A bywam na jesieni prawie co drugi dzień jeśli nie pada...
#3493 OFFLINE
Napisano 25 październik 2016 - 23:19
Dziś 4h i ani skubnięcia. Ktoś coś?
#3494 OFFLINE
Napisano 26 październik 2016 - 11:38
Okoń 35+ cm ... złowiony dobrą godzinę przed świtem... zażarł 10cm gumę po samą główkę. Tak się jakoś ustawił w nurcie na samym początku, że już myślałem, że to niegłupi zedzik...
- Night_Walker i sajdol1 lubią to
#3495 OFFLINE
Napisano 26 październik 2016 - 11:53
#3496 OFFLINE
Napisano 26 październik 2016 - 12:41
Było ciemno więc mogłem się mylić
- ezehiel lubi to
#3497 OFFLINE
Napisano 26 październik 2016 - 12:51
Oby nie z długością ryby... GRATULACJE
#3498 OFFLINE
Napisano 27 październik 2016 - 07:54
Wczoraj po dłuższej nieobecności i ja chwilę porzucałem ale jakoś nie miałem weny. Spotkałem dziadka z szczupakiem 60+ w reklamówce. Potem znacznie młodszego wędkarza, co akurat ubijał takiego 50+ i się odechciało łowić.
Ciekawe na jakiej miejscówce - ja wczoraj słyszałem o takim 3,5 kila
Użytkownik tosiek edytował ten post 27 październik 2016 - 07:55
#3499 OFFLINE
Napisano 27 październik 2016 - 08:01
Na Wiśle znowu podnosi się woda wieczorem zaczęły spływać większe kłody. Sandacze chyba się potopiły. Na spokojniejszych blatach poustawiały się ławice leszczy. Wieczorem na główce przy gdańskim chyba z pięciu chłopa. Albo im tak biorą sandacze albo łowią te leszcze...Policja rzeczna owszem pływa ale większość czasu bunkruje się po krzakach.
Po ciemku minąłem dwa lisy - rudego i czarnego, ominęły mnie niechętnie schodząc ze ścieżki, podobnie jest z dzikami.
Załączone pliki
Użytkownik tosiek edytował ten post 27 październik 2016 - 08:15
- Night_Walker lubi to
#3500 OFFLINE
Napisano 27 październik 2016 - 08:20
Użytkownicy przeglądający ten temat: 3
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych