Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12676 odpowiedzi w tym temacie

#361 OFFLINE   olo86

olo86

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 714 postów
  • Lokalizacjabrzegi mazowieckich rzek..
  • Imię:Olaf

Napisano 07 marzec 2015 - 16:35

Nie wiem o co chodzi z tą czajką, kiedyś to i owszem można było tam coś złowić, nawet fajne bolenie tam się trafiały, a teraz to pustynia, jedno z gorszych miejsc. Katowane non stop przez spławikowców którzy łowią krąpie i płotki wiosną, a jesienią przez żywcówki za sandaczem, choć ostatnio nawet tych nie widziałem bo po co. Bolenie prawie całkowicie wymiotło. Ja tam generalnie nie łowię, a głównym powodem są te tłumy mięsiarzy którzy walą w łeb wszystko co złowią i wolę sobie oszczędzić tego widoku.

Co do czajki, faktycznie jest już sporo gorzej niż iedys.. a na pewno trudniej.. ale nieprawda jest ze nie da sie polowic fajnych bolkow.. no i te jaaazie.. ;) 



#362 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 08 marzec 2015 - 12:58

Nie wiem o co chodzi z tą czajką, kiedyś to i owszem można było tam coś złowić, nawet fajne bolenie tam się trafiały, a teraz to pustynia, jedno z gorszych miejsc. Katowane non stop przez spławikowców którzy łowią krąpie i płotki wiosną, a jesienią przez żywcówki za sandaczem, choć ostatnio nawet tych nie widziałem bo po co. Bolenie prawie całkowicie wymiotło. Ja tam generalnie nie łowię, a głównym powodem są te tłumy mięsiarzy którzy walą w łeb wszystko co złowią i wolę sobie oszczędzić tego widoku.

Czasy świetności "Czajki " niestety już minęły :( . Jednak to miejsce ma cały czas pewne zalety :ph34r: . Wisła w tym miejscu jako ostania układa się do snu zimowego i jako pierwsza budzi się na wiosnę. Przy wysokim stanie wody to jedno z nielicznych miejsc , gdzie da się jeszcze połowić z brzegu.Dla wędkarza bez pływadła jest to atuty niebagatelne.

Jeśli tylko mogę to też unikam tego miejsca z powodu presji wędkarskiej jaka tam występuje. Zwłaszcza że ta presja przekłada się na niezliczone ilości śmieci na brzegu , niezbyt sympatyczne towarzystwo, i widok "beretowanych" ryb. Niemal każda moja wizyta w tym miejscu kończy się jakąś pyskówką i składaniem sobie obietnicy , że więcej tu nie przyjadę :angry: .Cóż jednak życie wędkarza brzegowego nie jest łatwe  i z musu się tam wraca.

"Czajka " potrafi zaskoczyć i obficie obdarzyć. W zeszłym sezonie trafiłem w dzień obfitości i w ciąg dwóch godzin złowiłem kilkadziesiąt jazi :) .



#363 OFFLINE   prabart

prabart

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 84 postów
  • LokalizacjaWaWa
  • Imię:Bart

Napisano 09 marzec 2015 - 14:04

No rzeczywiście "wysoko" ; u mnie bez zmian (wędruję zwykle gdzieś miedzy spalonym a siekierkowskim) i pomimo ciepła, kóre przyszło nie dało sie dostrzec ożywienia w wodzie.

Grunciarze od rana grzeją miejscówki :)



#364 OFFLINE   luk_80

luk_80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 826 postów
  • Lokalizacja03-980

Napisano 09 marzec 2015 - 18:01

No rzeczywiście "wysoko" ; u mnie bez zmian (wędruję zwykle gdzieś miedzy spalonym a siekierkowskim) i pomimo ciepła, kóre przyszło nie dało sie dostrzec ożywienia w wodzie.

Grunciarze od rana grzeją miejscówki :)

Pytałem grunciarzy i spławikowców spotkanych na portach (prawa strona okolice Siekierkowskiego). Też zero. Nawet puknięcia. Wysoka woda pewnie robi swoje ale w portach powinno coś się dziać a woda martwa. Tarło już?



#365 OFFLINE   Mr.Happy

Mr.Happy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 764 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Maciek

Napisano 10 marzec 2015 - 19:12

Ja dziś wyskoczyłem pierwszy raz w tym roku z wedką nad Warszawską Wisłę. Trochę późno się zebrałem, bo dopiero przed 17 byłem nad wodą. Udało mi się jednak zobaczyć ostatki żerowania kleni.  Słońce zaszło i wszystko ucichło. Grube kabany ganiały ukleje przy powierzchni. Cieszę  się, że namierzyłem miejscówkę więc plan jest być jutro tam o 15 ;) .

Dziś w sumie i tak byłem na przegranej pozycji....pudełko z woblerami zostało na biurku w miszakniu :P 
Nieźle mi idzie w tym roku...dziś zapomniałem pudełka z woblerami, a w niedzielę łowiłem woblerem bez kotwicy. To się nazywa C&R :lol: :lol:
 


Użytkownik Mr.Happy edytował ten post 10 marzec 2015 - 19:14


#366 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 10 marzec 2015 - 19:27

Dzisiaj dla odmiany wybrałem się na rybki ze spławikiem. Byłem na porcie, ale w Górze Kalwarii, pod W-wą. Ogólnie całkiem udany połów, trafiłem na kuku dwa kleniki, takie 25-30 cm. Do tego ładna płotka i sporo drobnicy. Obok mnie koleś połowił sporo krąpi. Podobno ładne leszcze brały jakieś 1,5 tygodnia temu przy wyższym stanie wody. Tak więc coś się powolutku rusza.

Myślę, że teraz można ładnie połowić na Wiśle klenia na przepływankę, na kuku albo groch.



#367 OFFLINE   chulo

chulo

    Forumowicz

  • TWÓRCY+
  • PipPip
  • 376 postów
  • Lokalizacjapwbaits.pl
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Wasilewski

Napisano 15 marzec 2015 - 21:22

Dziś wybrałem się nad Wisłę, miejsce które w zeszłym roku obdarzyło mnie paroma kleniami 40-50+ wyglądało niezwykle obiecująco. Woda idealna, stan, uciąg, klarowność. Niestety nawet dotknięcia, przeczesałem miejsce paroma woblerkami, jigowałem twisterkiem. Wszystko na nic. Co ciekawe kolejny rok próbuję sił w wawie wczesną wiosną wyniki są baaardzo mizerne. W moim odczuciu dopiero w maju można mówić o regularnym łowieniu.
Posiadam pychówkę w okolicach Łomianek, tam znów co roku w kwietniu zaczynają się żniwa :) a wszystko to trwa do połowy maja. Biorą grube kabany i to na wszystko. Wobler, obrotówka, wahadłówka, każda przynęta jest skuteczna.  Dodam tylko że miejsca w sumie podobne, tylko te w łomiankach nie jest dostępne z brzegu.  Ciekawa sprawa...



#368 OFFLINE   Sikor82

Sikor82

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 13 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Sikorski

Napisano 15 marzec 2015 - 22:16

Może szukasz kompana do wyprawy na te kabany w Łomiankach :)



#369 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4648 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 marzec 2015 - 10:04

Panowie jakie miejsca typujecie na wiosenne klenio-jazie na Wiśle? Klasycznie rafy z mocnym uciagiem czy raczej spokojniejsze? Z doświadczenia wiem, że na mniejszych rzekach typu Bug, wiosną ryby szukają raczej cieni prądowych a jak jest na Wisełce?

#370 OFFLINE   Mejdżor

Mejdżor

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 45 postów
  • LokalizacjaWWA

Napisano 16 marzec 2015 - 15:19

2h przechadzałem się wzdłuż Królowej, niestety bez efektów, martwa ta woda jakaś, w dodatku ten zimny wiaterek nie dodaje rybkom animuszu :) Miał ktoś już jakiekolwiek efekty?


Użytkownik Mejdżor edytował ten post 16 marzec 2015 - 15:22


#371 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 16 marzec 2015 - 18:45

Panowie jakie miejsca typujecie na wiosenne klenio-jazie na Wiśle? Klasycznie rafy z mocnym uciagiem czy raczej spokojniejsze? Z doświadczenia wiem, że na mniejszych rzekach typu Bug, wiosną ryby szukają raczej cieni prądowych a jak jest na Wisełce?

Trzeba szukać tam gdzie jest drobnica , czyli jak to określiłeś "cienie prądowe". Jeszcze długo sieczka będzie unikać mocnego nurtu.



#372 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5858 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 16 marzec 2015 - 19:34

E tam drobnica. Tam gdzie łowiłem grube jazie i klenie między 40 pare,a 50 pare cm nigdy nie widziałem drobnicy. Jakoś sobie nie wyobrażam żeby ładować się daleko w nurt żeby patrzeć czy jest tam drobnica, tym bardziej że płytko w takich miejscach nie jest, a poza tym w mętnej wiosennej Wiśle ciężko cokolwiek dostrzec. Pewnie jakaś drobnica tam jest ale kormoranem nie jestem żeby to stwierdzić. Szukaj lepiej miejsc gdzie są kamienie, żwir i gdzie nie rwie zbyt mocno. 


  • spinnerman lubi to

#373 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 16 marzec 2015 - 19:52

A te grube jazie i klenie które łowisz , to są tam żeby sobie te kamienie pooglądać? :D

Ryba na wiosnę musi złapać sadełka , po chudej zimie. Jest żarcie jest i drapieżnik. <_<



#374 OFFLINE   Kielo

Kielo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2386 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 16 marzec 2015 - 20:02

Ja już nie łowię bo nie mieszkam w Warszawie ale kolega łoi cały czas.

Najlepsze miejsca do łowienia z brzegu to kamienne opaski z mini zatoczkami i mini główkami ,powalone drzewa jedne po drugich ,łowi się między nimi w poprzek pod kątem sprowadzając równolegle do nich.

Wobki od 4cm do 6cm schodzące na 1 - 1,5M bardzo wolno prowadzone rzucane w nurt i bardzo ale to bardzo wolno sprowadzane po wachlarzu z częstymi przytrzymaniami ,bardzo ale to bardzo wolno prowadzone ,muszą drżeć jak głupie ale drobniutko.

Kolorki najlepsze to srebro ,złoto ,ciemna zieleń i czarny grzbiet do tego koniecznie srebrny brokat ,drugi to złoto ,na to leciutko pomarańcz i grafit na grzbiet ten bez brokatu.

Te dwa kolorki łowią od 2 tygodni największy jazior 56cm.Klenie słabo.

Zapomniałem dodać jedzą kiełbie i wszelkie robactwo.


Użytkownik Kielo edytował ten post 16 marzec 2015 - 20:14

  • spinnerman, Pisarz.......ewski Piotr i Paweł R. lubią to

#375 OFFLINE   Kielo

Kielo

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2386 postów
  • LokalizacjaSiedlce

Napisano 16 marzec 2015 - 20:32

Jeszcze sobie przypomniałem ,i z mojej i jego doświadczeń ,są w Warszawskiej Wiśle takie nie wiem jak to nazwać całe połacia jakiegoś materiału ,chyba kiedyś do umocnień go używali ,nie wiem co to jest ,ale tam też są ,chyba sobie z tego materiału wydłubują robaki.


Użytkownik Kielo edytował ten post 16 marzec 2015 - 20:33


#376 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5858 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 16 marzec 2015 - 23:37

A te grube jazie i klenie które łowisz , to są tam żeby sobie te kamienie pooglądać? :D

Ryba na wiosnę musi złapać sadełka , po chudej zimie. Jest żarcie jest i drapieżnik. grubeXZ

Ok, łap sobie tam gdzie jest drobnica, pod warunkiem że ją zobaczysz w mętnej wiosennej wodzie, ja łowiąc w warszawskiej Wiśle wiosną przez kilkanaście lat jeszcze jej nie widziałem, ale widać ślepy jestem. Wolę poszukać kamieni licząc na to  że będzie tam coś co przyciągnie ryby, papu, albo kryjówka, na piachu kleni i jazi raczej nie będzie, są tam gdzie są kamienie, tak samo jak drobnica. Czasami sugeruję się obecnością drobnicy, ale dotyczy to lata i nocy, o tej porze roku to działa, nie tylko na klenio-jazie.

Spinarman, jak chcesz to możemy pobiegać za wiosennym białorybem, mam miejsca że nikt ich nie obławia,a muszą tam być. Przez ostatnie lata trochę im odpuściłem, ale mam ochotę dorwać grubego kwietniowego kleniora :). Nie obiecuję niesamowitych wyników, ale szansa na ładną rybę jest.

pozdrawiam


  • spinnerman lubi to

#377 OFFLINE   spinnerman

spinnerman

    Zaawansowany

  • Twórcy
  • PipPipPip
  • 4648 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 17 marzec 2015 - 10:02

Ok, łap sobie tam gdzie jest drobnica, pod warunkiem że ją zobaczysz w mętnej wiosennej wodzie, ja łowiąc w warszawskiej Wiśle wiosną przez kilkanaście lat jeszcze jej nie widziałem, ale widać ślepy jestem. Wolę poszukać kamieni licząc na to  że będzie tam coś co przyciągnie ryby, papu, albo kryjówka, na piachu kleni i jazi raczej nie będzie, są tam gdzie są kamienie, tak samo jak drobnica. Czasami sugeruję się obecnością drobnicy, ale dotyczy to lata i nocy, o tej porze roku to działa, nie tylko na klenio-jazie.
Spinarman, jak chcesz to możemy pobiegać za wiosennym białorybem, mam miejsca że nikt ich nie obławia,a muszą tam być. Przez ostatnie lata trochę im odpuściłem, ale mam ochotę dorwać grubego kwietniowego kleniora :). Nie obiecuję niesamowitych wyników, ale szansa na ładną rybę jest.
pozdrawiam


Janek dogadamy temat na pw.

#378 OFFLINE   chulo

chulo

    Forumowicz

  • TWÓRCY+
  • PipPip
  • 376 postów
  • Lokalizacjapwbaits.pl
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:Wasilewski

Napisano 17 marzec 2015 - 13:50

Moje najlepsze miejsce na klenia/jazia to boczne koryto Wisły (mniejszy uciąg niż na głównym  nurcie). Wydaje mi się że to własnie uciąg wody odgrywa najistotniejszą rolę, tam gdzie boczne koryto łączy się z kolejnym i nurt zdecydowanie przyśpiesza ryb nie ma.
Pod wodą znajdują się stare porozrywane przez krę główki i opaski w odstępach co 100-150 metrów. Najlepsze wyniki mam jak na zalaną główką mam do metra wody, przed około 2-2,5 metra. W marcu i kwietniu gdy woda sączy się przez kamienie (niski stan)nie mam wyników. Dodam że mowa jest o łowieniu z łodzi. 
Ustawiam się najpierw przed napływem około 20 metrów i szukam ryb, później delikatnie przesuwam łudź z prądem aż do samego przelewu. Przy dobrych braniach daje się zaliczyć parę ryb z jednego napływu. Łódka ma tę wadę że złe ustawienie łodzi (samemu bywa ciężko) pali miejscówkę.
Drugie moje miejsce naj to znów boczne koryto i woda o głębokości około 1,5m, na dnie lekki mułek i pozrzucane kamienie z gruzem. Tu znów uciąg wody niezbyt mocny (jest w sam raz, to się daje wyczuć) Tu łowię brodząc co daje mi komfort dobrego obrzucania łowiska. 
Na główny nurt z mocniejszym uciągiem jest czas latem, choć nigdy znów nie miałem wyników w ostrym napływie. 
Mam nadzieję że pomogłem :)


  • wujek, spinnerman i urasenty lubią to

#379 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2695 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 17 marzec 2015 - 20:00

Ok, łap sobie tam gdzie jest drobnica, pod warunkiem że ją zobaczysz w mętnej wiosennej wodzie, ja łowiąc w warszawskiej Wiśle wiosną przez kilkanaście lat jeszcze jej nie widziałem, ale widać ślepy jestem. Wolę poszukać kamieni licząc na to  że będzie tam coś co przyciągnie ryby, papu, albo kryjówka, na piachu kleni i jazi raczej nie będzie, są tam gdzie są kamienie, tak samo jak drobnica. Czasami sugeruję się obecnością drobnicy, ale dotyczy to lata i nocy, o tej porze roku to działa, nie tylko na klenio-jazie.

Spinarman, jak chcesz to możemy pobiegać za wiosennym białorybem, mam miejsca że nikt ich nie obławia,a muszą tam być. Przez ostatnie lata trochę im odpuściłem, ale mam ochotę dorwać grubego kwietniowego kleniora :). Nie obiecuję niesamowitych wyników, ale szansa na ładną rybę jest.

pozdrawiam

@wujek doskonale znam Twoje osiągnięcia w łowieniu ryb i znajomość warszawskiej Wisły . Dlatego mam ogromny szacunek dla Twojej osoby . Byłbym głupcem gdybym na tym polu szedł z Tobą na wojnę. :o

Nigdzie nie pisałem , że drobnicę namierzam wzrokowo , choć w sprzyjających okolicznościach jest to możliwe . Napisałem żeby szukać tam gdzie jest drobnica , a to różnica. Z tego co wiem to głównie łowisz z " pływadła" . Ja  na warszawskiej Wiśle łowię już czterdzieści lat i jeszcze nigdy z łodzi czy innego sprzętu pływającego.Może dlatego mam inne niż Ty doświadczenia  , a co za tym idzie podejście do tematu.

Pozdrawiam i życzę     "połamania" :)

 

 

W dniu  dzisiejszym mój kolega był na żerańskiej Wiśle. , ja niestety tyrałem :angry: . Miał kilka brań , zdjął jednego klenia + 30 i jazia 45cm.


Użytkownik pisarz edytował ten post 17 marzec 2015 - 20:19

  • wujek i Mariano Mariano lubią to

#380 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1656 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 17 marzec 2015 - 22:17

Ok, łap sobie tam gdzie jest drobnica, pod warunkiem że ją zobaczysz w mętnej wiosennej wodzie, ja łowiąc w warszawskiej Wiśle wiosną przez kilkanaście lat jeszcze jej nie widziałem, ale widać ślepy jestem. Wolę poszukać kamieni licząc na to  że będzie tam coś co przyciągnie ryby, papu, albo kryjówka, na piachu kleni i jazi raczej nie będzie, są tam gdzie są kamienie, tak samo jak drobnica. Czasami sugeruję się obecnością drobnicy, ale dotyczy to lata i nocy, o tej porze roku to działa, nie tylko na klenio-jazie.

Spinarman, jak chcesz to możemy pobiegać za wiosennym białorybem, mam miejsca że nikt ich nie obławia,a muszą tam być. Przez ostatnie lata trochę im odpuściłem, ale mam ochotę dorwać grubego kwietniowego kleniora :). Nie obiecuję niesamowitych wyników, ale szansa na ładną rybę jest.

pozdrawiam

Czasami mozna się zdziwić.Oczywiście kamienie przyciagają rybki .Obławiajac kilka lat temu kleniową ostrogę nic się nie działo  a powinno jak zawsze.Po godzinie  przemiściłem się w górę o 20 metrów póżniej o 50 i się zaczęlo . Na czystym piaseczku  14 jaziorków 

40-45 cm. Następnego dnia 6  następnego 2 .I się skończyło.

Nie mów  nigdy :P  Czasami daje a niewiemy dlaczego , ach te baby :lol:


  • Pisarz.......ewski Piotr, Qcyk i grzesiekp. lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych