Bardziej dno poprzestawiać, a ryba by odpoczęła gdyby przez sezon był sredni stan wody, jest wtedy wszędzie i nigdzie. Pozalewane rafy i przelewy i dupa z łowienia.
A jak z widzialnością ryb na echu? Pytam pod kątem Wisły oczywiście.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 25 kwiecień 2017 - 06:46
Bardziej dno poprzestawiać, a ryba by odpoczęła gdyby przez sezon był sredni stan wody, jest wtedy wszędzie i nigdzie. Pozalewane rafy i przelewy i dupa z łowienia.
A jak z widzialnością ryb na echu? Pytam pod kątem Wisły oczywiście.
Napisano 25 kwiecień 2017 - 07:20
A jak z widzialnością ryb na echu? Pytam pod kątem Wisły oczywiście.
?
Napisano 25 kwiecień 2017 - 07:45
?
Spotkałem się z opiniami, że na Wiśle nie widać tak ryb jak na Narwi czy Zegrzu. Gdy podpinam echo na Wiśle muszę znacznie zmniejszać czułość w porównaniu np. do Narwi. Pływając trochę w zeszłym roku nie zaobserwowałem jakoś fajnych zapisów. Dopiero uczę się Wisły "z wody". Odniosłem się do Twojego wpisu mówiącego o średnim stanie wody a co za tym idzie trudności wizualnego zlokalizowania miejsc gdzie stoi ryba (rafy, przelewy). Więc pytanie brzmi Czy przy wyższym stanie wody szukasz zapisów ryb czy kierujesz się jedynie uksztaltowaniem dna. Oczywiście pytanie kieruję również do wszystkich pływających wiślaków
Napisano 25 kwiecień 2017 - 08:55
Być może sugestie o wyższej wodzie na Wiśle się sprawdzą, synoptycy przewidują spore opady na południu pod koniec tygodnia. Majówka może minąć przy wysokiej wodzie.
http://www.twojapogo...z-caly-kwiecien
Napisano 25 kwiecień 2017 - 09:04
Wysokiej???
Nie ma na to szans, w tej chwili wodomierze pokazuję tendencję spadkową, prognoza na 27.04 - 185cm więc jak na początek maja to stan wody jest niski, właściwie to o krok od tego by za chwilę w połowie maja znów był niżówka...
Napisano 25 kwiecień 2017 - 10:18
Spotkałem się z opiniami, że na Wiśle nie widać tak ryb jak na Narwi czy Zegrzu. Gdy podpinam echo na Wiśle muszę znacznie zmniejszać czułość w porównaniu np. do Narwi. Pływając trochę w zeszłym roku nie zaobserwowałem jakoś fajnych zapisów. Dopiero uczę się Wisły "z wody". Odniosłem się do Twojego wpisu mówiącego o średnim stanie wody a co za tym idzie trudności wizualnego zlokalizowania miejsc gdzie stoi ryba (rafy, przelewy). Więc pytanie brzmi Czy przy wyższym stanie wody szukasz zapisów ryb czy kierujesz się jedynie uksztaltowaniem dna. Oczywiście pytanie kieruję również do wszystkich pływających wiślaków
Od ok 15stu lat pływam głównie po Wiśle. Masz rację że trzeba na echu mocno zjechać z czułością by było widać cokolwiek. Nie ma co się nastawiać na szukanie zapisów ryb,a bardziej skupić się na ukształtowaniu dna,szukać kantów,kamieni,ew ławic białorybu itp. Wielokrotnie ładnie połowiłem a na echu była przysłowiowa pustynia.
Powodzenia
Napisano 25 kwiecień 2017 - 11:58
Spotkałem się z opiniami, że na Wiśle nie widać tak ryb jak na Narwi czy Zegrzu. Gdy podpinam echo na Wiśle muszę znacznie zmniejszać czułość w porównaniu np. do Narwi. Pływając trochę w zeszłym roku nie zaobserwowałem jakoś fajnych zapisów. Dopiero uczę się Wisły "z wody". Odniosłem się do Twojego wpisu mówiącego o średnim stanie wody a co za tym idzie trudności wizualnego zlokalizowania miejsc gdzie stoi ryba (rafy, przelewy). Więc pytanie brzmi Czy przy wyższym stanie wody szukasz zapisów ryb czy kierujesz się jedynie uksztaltowaniem dna. Oczywiście pytanie kieruję również do wszystkich pływających wiślaków
Ok, nie wiedziałem czy pytasz ogólnie czy interesuje Cię obecna sytuacja. Teraz to byłoby niemożliwe bo nie można nawet pływać. Potwierdzam co pisze urasenty@, w Wiśle rzadko coś widać,ale zdarzają się ciekawe zapisy typu stada białorybu lub sumy. Trzeba patrzeć na ukształtowanie dna.
Napisano 25 kwiecień 2017 - 13:01
Dzięki Panowie
Napisano 27 kwiecień 2017 - 22:45
Panowie, podbiję nasz wątek bo ktoś poskarżył i moderator popsuł nam dyskusję o jakże nie wędkarsko-warszawskich kotwicach.
Pucować się kto 30ego albo 1ego zaczyna sezon bolkowy na miejskim odcinku. Proponuje małą sondę w postaci listy bez szczegółów odnośnie miejscówki. Może się spotkamy.
nick // dzień // lewa / prawa / łódka
Zaczynam:
1.malcz / 30.IV. / lewa
Użytkownik malcz edytował ten post 27 kwiecień 2017 - 22:45
Napisano 27 kwiecień 2017 - 23:18
Ja mam ogromne ciśnienie, lecz może mi się nie udać wystartować w majówkę.
Dziś zrobiłem sobie dość długi spacer z wędką z naciskiem na spacer. Odwiedziłem jeden z odcinków, na których łowię.
Widziałem sporo syfu na brzegach, gościa co ciskał 20 gram ołowiu z seledynem w dołek, czyli wszystko po staremu. Ryb nie widać.
Co do przeniesionej rozmowy, to uważam, że tu jest jej miejsce. Rozmowa dotyczyła doboru odpowiedniego zestawu na określony odcinek rzeki o tej samej charakterystyce. Tak naprawdę miejsce na kabany mamy w wątkach jazie 2017, szczupaki 2017 itd. Tutaj mamy nieduże grono udzielających się warszawskich
wędkarzy. Część z nas zna się osobiście, część się kojarzy.Dla mnie to takie podforum Po ostatnich nagonkach nie sądzę, żeby pojawiło się wiele zdjęć.
@Wujek, napisz jakiej grubości warszawskiej żyłki używasz do warszawskiego ciężkiego zestawu boleniowego.
Wiem, że żyłka jest bezpieczniejsza, lecz na tą chwilę nie wyobrażam sobie zrezygnowania z plecionki, bo znika cały fun, czucie ryby.
edit:
już doczytałem w innym wątku, strofta 0,22
Użytkownik sajdol1 edytował ten post 27 kwiecień 2017 - 23:26
Napisano 28 kwiecień 2017 - 05:53
Napisano 28 kwiecień 2017 - 07:06
Użytkownik Żyła edytował ten post 28 kwiecień 2017 - 07:07
Napisano 28 kwiecień 2017 - 07:22
Panowie, podbiję nasz wątek bo ktoś poskarżył i moderator popsuł nam dyskusję o jakże nie wędkarsko-warszawskich kotwicach.
Jakby co to nie ja, bo to nie w moim stylu biegać na skargę... Ja raczej zdobyłbym uprawniena moda i wy...ł Was osobiście.. Sorry za OFF
Napisano 28 kwiecień 2017 - 07:37
W związku z tym, co będzie płynęło Wisełką w najbliższych dniach, zaatakuję 3 maja... z prawego brzegu
30 i 1 pozwiedzam okołowrocławską Odrę - o ile da się dojść do koryta
Napisano 28 kwiecień 2017 - 07:42
Ja bym zaatakował, ale 30ego szkoła, a 1ego może mnie kobita nie puścić
Napisano 28 kwiecień 2017 - 08:36
Ja planuję start w niedzielę. Ciężko powiedzieć, z której strony. Zależy do deszczu, wiatru i długości przepustki.
Jakby było słonecznie (hahhaaha), to sezon boleniowy rozpocznę na Wkrze, jak w zeszłym roku.
Napisano 28 kwiecień 2017 - 08:50
Nie będzie to łatwa majówka dla "wislaków"
Napisano 28 kwiecień 2017 - 09:00
Na Niedziele to będziecie mieć 1,5-2m wody więcej bo podzielimy się z Wami nadmiarem, pozdro z Kraka
Napisano 28 kwiecień 2017 - 09:07
Napisano 28 kwiecień 2017 - 09:13
Aż tyle to chyba nie. Przepowiednia na razie wskazuje na jakieś 40-50cm więcej.
Najwyżej wszystko wyjedzie pod brzeg i w zastoiska.
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych