[mosquito]

Ja tez dzis bylem pod mostami ze spinem. Powiem szczerze, ze studnia. Tylko miesiarze siedzą i ładują leszczyki w siaty. Pewnie na gryla

[Qcyk]

Ja jutro od świtu będę walczył ;-) wygrałem zakład z żonką i mam sporo czasu na łowienie :-D :-D

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

[pawello]

Ja wczoraj byłem w podwarszawskich rejonach i też słabo, jeden pięćdziesiątak i jedno odprowadzenie przy samej wędce. Aktywność boleni mała a im bliżej wieczora tym gorzej.

[Qcyk]

Woda dalej spada w zastraszającym tempie? Jakoś ze środy na czwartek chyba ze 25-30 cm spadła...

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

[sajdol1]

Ja wczoraj wieczorem na początku za kleniami i jedno bardzo mocne uderzenie, ryba sekundę na wędce i spada.

Przed zachodem namierzyłem kilka ucztujących boleni. Pierwszy raz w tym roku widziałem takie żerowanie.

Niestety poza zasięgiem rzutu a silnik cholera ma awarię.

[olo86]

Byłem rano i mizeria.  Jedno niewykorzystane branie na pełnym wyrzucie i jeszcze jednio trącenie.

Piotrek - ja też dzisiaj natłukłem kilometrów i wymordowałem tylko dwa gluty... Więc niestety z Twojej strony na moją nie przepłynęły

[Qcyk]

Mam nadzieję że przeniosły się wyżej :-D :-P

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

[zator]

Qcyk a gdzie walczysz w rejonie siekierek?

[Qcyk]

Prawdopodobnie ale jeszcze nic pewnego... Bo nie wiem czy rano mi się nie odmieni :-)

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

[szczupły Krzysiek]

3 godziny machania i lubiący salmo okonek, ledwie łapiący się na okręgowy wymiar...

[korol]

Tak, z ciekawości. Ganiały wczoraj wieczorem?
Mnie dopadł ból głowy zabójca na zmianę pogody.

Wydaje mi się, że powinny brać, zarówno przed zachodem, jak i dziś o świcie.

[korol]

Piotrek - ja też dzisiaj natłukłem kilometrów i wymordowałem tylko dwa gluty... Więc niestety z Twojej strony na moją nie przepłynęły

 

Po prostu słabo żerowały. W moich najlepszych miejscach, gdzie przeważnie tłuką jak szalone, panowała cisza.
I nie pomogło czesanie na pamięć ukleją rh, ani rynny na załamaniu nurtu na dwie strony, ani innej rynienki za rozmytą główką pomiędzy przykosą, a skarpą.
 

Użytkownik korol edytował ten post 21 maj 2017 - 07:46

[Qcyk]

Dzisiaj stosunkowo cicho nad wodą... Jeden bolek ok 60 cm wytarmoszony na 7cm wobler ze sterem... Obecnie podziwiam to co mieszkańcy Warszawy zostawiają po sobie nad Wisłą...

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

Użytkownik Qcyk edytował ten post 21 maj 2017 - 10:02

[Night_Walker]

Podziwiaj, mnie ze 2 tygodnie temu zostawili złoty łańcuszek a wczoraj dwie dychy, także ten

[Qcyk]

Faktycznie znalazłem 11 gr . Widocznie mam mniej szczęścia niż Ty

[Night_Walker]

Nie, bo Ty ryby łowisz

[olo86]

Wyskoczyłem na godzinkę na miejscówkę, która ostatnio dawała regularnie ryby.. Niestety dzisiejszy wiatr chyba zagonił ukleje głębiej. 

Wymęczyłem jednego 50-taka, o zawał mnie przyprawił taki dobry 70-tak, który wyskoczył z 3-metrowej rynny pod nogami i wyrzucił Panica na brzeg...

Szkoda, że już w tym sezonie tam nie połowię - zostało 20 cm wody nad piaszczystą łachą, pewnie jutro będzie już na wierzchu...

[Qcyk]

To prawda ja też zmieniam mety bo na dotychczasowych już dzisiaj było za mało wody... Na jednej gdzie udało mi się ustrzelić 60-taka z kolei wody jeszcze za dużo Jutro jak czas pozwoli jadę zwiedzić całkiem nowy odcinek Już nogami przebieram.

Użytkownik Qcyk edytował ten post 21 maj 2017 - 21:42

[zator]

Który to będzie nowy odcinek? Ktoś wogole lowil na opasce przy drutach wysokiego napięcia przy siekierkach, w sumie to za drutami idąc z nurtem

[pioo]

Który to będzie nowy odcinek? Ktoś wogole lowil na opasce przy drutach wysokiego napięcia przy siekierkach, w sumie to za drutami idąc z nurtem

Znam to miejsce, dlaczego pytasz?