Warszawska i podwarszawska Wisła
#4701 OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2017 - 20:46
#4702 OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2017 - 20:50
Bimbru się nie "robi" bimber się degustuje
- olo86 lubi to
#4703 OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2017 - 21:45
Dzisiaj wieczorem na podwarszawskiej Wiśle boleń 55 cm i okonek ok.20 cm.
#4704 OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2017 - 22:37
U mnie już chyba z 10 krótkich wypadów za Wąsatym na podwarszawskiej Wiśle bez kontaktu ...
Jedynie jakiś niewymiarowy pikej chciał capnąć fatso crank 14
#4705 OFFLINE
Napisano 11 lipiec 2017 - 22:53
Gdziebądź...To gdzie ten bimber zrobimy?
Zdegustujemy ?!
Dziś nawet wyjścia...
Chociaż nie,zaczepiłem wobka pod przęsłem M.gd.
po wejściu było wyjście...ze 2min. zabrało.
Mimo piany brak alergii he,he.
Użytkownik darek1 edytował ten post 11 lipiec 2017 - 23:20
- ezehiel lubi to
#4706 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2017 - 06:53
a 29-30.07 nie może być ? Dwie pieczenie przy jednym ogniu Oczywiście bezalkoholowo
...ciekawe, bimber bezalkoholowy, przez tyle lat nie udało mi się takiego utoczyć...
#4707 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2017 - 07:24
Ponoć trzeba długo mrozić....ciekawe, bimber bezalkoholowy, przez tyle lat nie udało mi się takiego utoczyć...
Tu trzeba Daniela pytać.
Qcyk ja wtedy na służbie jestem więc mogę tylko pogadać.
Darek1
Będziesz na SFP?
Jak coś pisz na priv
#4708 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2017 - 08:27
Wczoraj 2h na podwarszawskich rewirach w pogoni za bolkiem - bez kontaktu, nawet pomimo zakupienia nowej powierzchniowej zabawki - Jackall MudSucker
Bardzo fajny wabik, ale jest ważny warunek w łowisku muszę być ryby...a mam wrażenie, że miejscówka na której byłem wczoraj na ten sezon się skończyła...szkoda, bo na początku maja coś się tam pokazywało - teraz niestety brakuje 25-30cm wody żeby swobodnie ją eksplorować. Druga sprawa to kur...ski wiatr który wczoraj zasuwał przez 1,5h mojej obecności nad wodą - to z pewnością też nie pomogło.
Jutro kolejne starcie...
#4709 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2017 - 10:04
Bardzo fajny wabik, ale jest ważny warunek w łowisku muszę być ryby...
Jak znajdziesz taki który łowi gdy w łowisku niema ryb to daj znać, chętnie zakupie
- Mr.Happy lubi to
#4710 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2017 - 10:14
Ryby są tylko też się uczą-skłute nie reagują na waciki...Wczoraj 2h na podwarszawskich rewirach w pogoni za bolkiem - bez kontaktu, nawet pomimo zakupienia nowej powierzchniowej zabawki - Jackall MudSucker
Bardzo fajny wabik, ale jest ważny warunek w łowisku muszę być ryby...a mam wrażenie, że miejscówka na której byłem wczoraj na ten sezon się skończyła...szkoda, bo na początku maja coś się tam pokazywało - teraz niestety brakuje 25-30cm wody żeby swobodnie ją eksplorować. Druga sprawa to kur...ski wiatr który wczoraj zasuwał przez 1,5h mojej obecności nad wodą - to z pewnością też nie pomogło.
Jutro kolejne starcie...
Wczoraj bez wyjścia do wabików,ale do narybku małe zedy wychodziły nawet pod nogami.
Na szczęście nie zawsze biorą,bo rzeczywiście byłoby pusto.
#4711 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2017 - 12:02
Źle się dzieję w tej Wiśle jak już małe sandacze mimo żerowania stały się wybredne i nie reagują na przynęty...
#4712 OFFLINE
Napisano 12 lipiec 2017 - 16:29
Dawaj dzisiaj jak wypali to będę tam gdzie ostatnio koło 20...Wczoraj 2h na podwarszawskich rewirach w pogoni za bolkiem - bez kontaktu, nawet pomimo zakupienia nowej powierzchniowej zabawki - Jackall MudSucker
Bardzo fajny wabik, ale jest ważny warunek w łowisku muszę być ryby...a mam wrażenie, że miejscówka na której byłem wczoraj na ten sezon się skończyła...szkoda, bo na początku maja coś się tam pokazywało - teraz niestety brakuje 25-30cm wody żeby swobodnie ją eksplorować. Druga sprawa to kur...ski wiatr który wczoraj zasuwał przez 1,5h mojej obecności nad wodą - to z pewnością też nie pomogło.
Jutro kolejne starcie...
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
#4713 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2017 - 00:00
od 19.30 do 00.30 obławiałem główkę. Udało się wyjąć bolenia 55cm na bezsterowca tapsa prowadzonego leniwie pod prąd przez bystrze u nasady warkocza, woblerkiem delikatnie smużyłem poszarpywałem aby łepek wyskakiwał nad wodę, na branie nie musiałem długo czekać, ryba wcześniej kilka razy chlapnęła w tym miejscu, w warkoczy kilka razy walną większy okaz. Żerowanie krótkie, pół godziny około zachodu słońca, potem cisza. Między szczytem główki a warkoczem w nocy pełno drobnicy przy powierzchni ale żadnych oznak żerujących drapieżników.
#4714 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2017 - 08:21
Dawaj dzisiaj jak wypali to będę tam gdzie ostatnio koło 20...
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Dopiero teraz zobaczyłem, oglądałem meczyk wczoraj.
Byłeś w końcu?
Patrząc na to co za oknem, chyba będę musiał zweryfikować swoje dzisiejsze plany....eh...lipiec...
Użytkownik malcz edytował ten post 13 lipiec 2017 - 08:21
#4715 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2017 - 13:27
Artykuł co pływa w Wiśle,o rybach Warszawy , najciekawsze końcówka od
łowienie to kawał historii tego miasta
ale to se newrati niestety
http://metrowarszawa...ml#BoxLokRadImg
- ASAPfishing lubi to
#4716 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2017 - 13:49
Wczoraj porzucałem w okolicach Centrum Olimpijskiego. W pewnym momencie na odcinku max. 200 metrów było 6 spinningistów. Rozgrzewka przed SFE.
Jeden mały sandacz zrezygnował z brania tuż pod moimi nogami.
Takie hity krążą w necie:
- andrus lubi to
#4717 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2017 - 14:28
http://metrowarszawa...ml#BoxLokRadImg
"Wśród gatunków drapieżnych dominują: sum, sandacz, boleń, okoń i szczupak, trafia się duży węgorz."
Dominacja jak się patrzy...
- Mariano Mariano, malcz i mariusz79 lubią to
#4718 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2017 - 15:01
Wczoraj porzucałem w okolicach Centrum Olimpijskiego. W pewnym momencie na odcinku max. 200 metrów było 6 spinningistów.
Pfff wczoraj na 10 metrach było 5 -ciu Przyznać się, których trzech, po cyce w wodzie łaziło po rafie poniżej Grota ?
Kamikadze widziałem Złapaliście coś ?
Użytkownik "Paweł" edytował ten post 13 lipiec 2017 - 15:01
#4719 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2017 - 15:45
Byłem napiszę co i jak wieczorem ;-)Dopiero teraz zobaczyłem, oglądałem meczyk wczoraj.
Byłeś w końcu?
Patrząc na to co za oknem, chyba będę musiał zweryfikować swoje dzisiejsze plany....eh...lipiec...
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
#4720 OFFLINE
Napisano 13 lipiec 2017 - 19:13
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych