Z tym PALCEM Kolego, to trochę przesadziłeś. Wszyscy wiemy, że leTko nie jest, ale żeby od razu z palcem...
Warszawska i podwarszawska Wisła
#5701 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 19:20
- Pisarz.......ewski Piotr, Qcyk i Skorio lubią to
#5702 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 19:21
No te paluchi to żona się śmieje, że jak szpony orła A palec dla zjadaczy boleni
#5703 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 19:49
U mnie wczoraj klasyczne "0" - bez brania, bez odprowadzki - po prostu "na czysto". 2h na Dębówce, 11:30 -13:30.
U mnie dzisiaj to samo płynie pełno syfu z drzew
#5704 ONLINE
Napisano 07 maj 2018 - 20:14
A palec dla zjadaczy boleni
Daniel
Wreszcie zdjęcia rzecznych rozbójników . Pięknie.
#5705 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 20:18
- MARCUS i sajdol1 lubią to
#5706 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 21:28
Natomiast dramatyczna staje się sytuacja z kleniami, ale przy tempie opadania wody jakie obserwujemy w ostatnich latach nie ma co się dziwić - podejrzewam, że skuteczność tarla jest bardzo mała.
A na portrecie ilustracyjnie ryba z przedwczoraj
Wysłane z mojego G8141 przy użyciu Tapatalka
- mario, jacekp29, spinnerman i 6 innych osób lubią to
#5707 OFFLINE
Napisano 07 maj 2018 - 21:37
Załączone pliki
- womar, Night_Walker, jacekp29 i 11 innych osób lubią to
#5708 ONLINE
Napisano 08 maj 2018 - 16:39
Ja dziś krótki wypad nad Wisłe.Z spinem i muchówką moje początki z muchówką i udało się kilka małych kleników koło 20cm wyciągnąć,a tak to nic więcej nic się nie działo.
- Ziom, Pisarz.......ewski Piotr i Radek_Z lubią to
#5709 OFFLINE
Napisano 08 maj 2018 - 19:15
U mnie 2 50-taki...niestety najlepsze miejsca zajęli grunciarze...
#5710 OFFLINE
Napisano 09 maj 2018 - 07:24
#5711 OFFLINE
Napisano 09 maj 2018 - 08:01
+- od jakiej długości?Wczoraj poniżej Gdańskiego prawym brzegiem. Jedno odprowadzanie ładnego klenia prawie pod same nogi oraz boleń +-40cm, niezmierzony i odhaczony w wodzie.
- radek_u i ASAPfishing lubią to
#5712 OFFLINE
Napisano 09 maj 2018 - 08:04
Ja dziś sobie spacer prawym brzegiem z żoną zrobiłem od S8 do Śląsko-Dąbrowskigo. Żona robiła zdjęcia a ja się przyglądałem miejscówkom. Jednego Muszkarza widziałem. Spacerując powyżej Gdańskiego zastanawiałem sie czy 4 gruntówki na osobę to jeszcze grzech czy już śmiech w żywe oczy?
A dlaczego nie zadzwoniłes po straz mości kolego ?
#5713 OFFLINE
Napisano 09 maj 2018 - 08:55
+- od jakiej długości?
od wartości bezwzględnej tak jak pisałem, odhaczony w wodzie i niezmierzony, na oko miał +-40cm
A dlaczego nie zadzwoniłes po straz mości kolego ?
bo nie miałem nr telefonu do straży.
#5714 OFFLINE
Napisano 09 maj 2018 - 09:09
U mnie początek właściwego sezonu przejawiał się mała ilością czasu.
Nie łowiłem ani 1, ani 3 maja. Chyba pierwszy raz w mojej wędkarskiej historii.
Ale trochę rybek różnych gatunków i tak trafiło w dobre ręce, w tym kilka boleni i leszczy.
Poniżej 2 najokazalsze i jeszcze 1 fajne ujęcie.
P5045395_a.jpg 64,38 KB
27 Ilość pobrań
P5065419_a.jpg 50,2 KB
27 Ilość pobrań
RH14
P5075426_a.jpg 29,99 KB
27 Ilość pobrań
Użytkownik korol edytował ten post 09 maj 2018 - 09:39
- minkof, Flame, jacekp29 i 11 innych osób lubią to
#5715 OFFLINE
Napisano 09 maj 2018 - 09:15
Witajcie, wczoraj w "moim" sektorze 4h (15-19). Na początku rzucam w poszukiwaniu klenia i ... pustka. Najeżdżam na Lechona, który zajął miejscówkę "kleniową". Myślałem, że to zaczep, podchodzę bliżej, a wielka łopata zaczyna odjeżdżać Zmęczyłem się okrutnie zanim go podholowałem, żeby wypiąć ownera z płetwy grzbietowej. Uciekł zły. Dalej w dół zapinam małego sandaczyka. Kolejne rzuty i nic. Ataku bolka, czy klenia się nie doczekałem. Ale za to Panie Basie pięknie "delfinują" na swoich miejscówkach. Jeszcze przyjdzie czas i na nie. Napotkani grunciarze/spławikowcy źli jak ten Lechon "- Nic Panie nie bierze, nic k..wa, nawet babka". Stan wody okrutny, pewnie w czerwcu i lipcu będziemy przechodzić na drugi brzeg z wodą po klatę...kule...kolana...kostki (wiślane 4K).
Użytkownik Skorio edytował ten post 09 maj 2018 - 09:17
- pieczywko, MARCUS, Pisarz.......ewski Piotr i 6 innych osób lubią to
#5716 OFFLINE
Napisano 09 maj 2018 - 09:33
bo nie miałem nr telefonu do straży.
Numery telefonów do posterunków PSR są w każdym zezwoleniu wędkarskim które masz przy sobie, sprawdź. Ja często widuje gościa co łowi na 3 feedery, zawsze jak się zbliżam to jedną wędkę zwija. Jak nie złapiesz na gorącym uczynku to ciężko.
- ASAPfishing lubi to
#5717 OFFLINE
Napisano 09 maj 2018 - 09:53
Numery telefonów do posterunków PSR są w każdym zezwoleniu wędkarskim które masz przy sobie, sprawdź. Ja często widuje gościa co łowi na 3 feedery, zawsze jak się zbliżam to jedną wędkę zwija. Jak nie złapiesz na gorącym uczynku to ciężko.
spokojnie, TO WIEM Jednak nie noszę zezwoleń wędkarskich ze sobą codziennie
#5718 OFFLINE
Napisano 09 maj 2018 - 09:54
Witajcie, wczoraj w "moim" sektorze 4h (15-19). Na początku rzucam w poszukiwaniu klenia i ... pustka. Najeżdżam na Lechona, który zajął miejscówkę "kleniową". Myślałem, że to zaczep, podchodzę bliżej, a wielka łopata zaczyna odjeżdżać Zmęczyłem się okrutnie zanim go podholowałem, żeby wypiąć ownera z płetwy grzbietowej. Uciekł zły. Dalej w dół zapinam małego sandaczyka. Kolejne rzuty i nic. Ataku bolka, czy klenia się nie doczekałem. Ale za to Panie Basie pięknie "delfinują" na swoich miejscówkach. Jeszcze przyjdzie czas i na nie. Napotkani grunciarze/spławikowcy źli jak ten Lechon "- Nic Panie nie bierze, nic k..wa, nawet babka". Stan wody okrutny, pewnie w czerwcu i lipcu będziemy przechodzić na drugi brzeg z wodą po klatę...kule...kolana...kostki (wiślane 4K).
a już miałem na Priw pisać czy łowisz, znaczy ile łowisz bo widać, że łowisz
- Skorio lubi to
#5719 OFFLINE
Napisano 09 maj 2018 - 10:33
Wysłane z mojego SM-J510FN przy użyciu Tapatalka
- ASAPfishing lubi to
#5720 OFFLINE
Napisano 09 maj 2018 - 11:30
Na południu trochę popadało i ma popadać tak więc może coś przyleci. U nas susza masakryczna. Kilka lat wstecz o tej porze to czasem ciężko było na główki wejść. Nie da się ukryć Panowie, że Wisła nam wysycha...
- tost lubi to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych