no juz po tej drugiej fali to marnie może sie zrobic w warszawie , ale nie we wszystkich miejscach ja tylko czekam na taka wode aż ryba będzie uciekać przed nurtem w moje miejscówki
Użytkownik Spawciu edytował ten post 28 maj 2015 - 09:09
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 28 maj 2015 - 09:07
no juz po tej drugiej fali to marnie może sie zrobic w warszawie , ale nie we wszystkich miejscach ja tylko czekam na taka wode aż ryba będzie uciekać przed nurtem w moje miejscówki
Użytkownik Spawciu edytował ten post 28 maj 2015 - 09:09
Napisano 28 maj 2015 - 09:27
Napisano 28 maj 2015 - 11:23
To chyba najlepsza pora na wieczorny rekonesans
Napisano 28 maj 2015 - 12:56
Ja niestety tydzień pauzuję. Ale jak patrzę na prognozy to jakoś nie jest mi specjalnie przykro
Napisano 28 maj 2015 - 13:15
Nie jest tak źle, wyrównane w miarę ciśnienie od wczoraj do piątku z niewielkimi skokami (do przeżycia), poziom wody w miarę też przez te dni stały z niewielkimi wahaniami. Tragedii nie ma;-)
Napisano 28 maj 2015 - 16:48
Wróciłem z "Powiśla".
Woda fajna,sięga pierwszego stopnia schodów( licząc oczywoście od dołu )trawy pozalewane,porobiło się ciekawych miejsc tylko ryby nie współpracowały! Jeden około wymiarowy klonek i drobny okonek, ot i wszystko.... Może trochę za zimno jest? No i wiatr trochę przeszkadzał....
Zdaje się że relację mogę wkleić w nowy wątek uliczny
Napisano 28 maj 2015 - 19:17
Dziś po lewej stronie od gdańskiego do spójni 3h. Gdyby taka woda (poziom) była na co dzień, byłoby pięknie !!! Zalane wszystkie kamienie, woda na granicy traw. Znając umiejscowienie większych głazów i kamieni fajnie się prowadzi woblerki W małym warkoczyku przy dnie, małego woblerka zagryzł bolek ok. 45 cm. Klenie nie gryzły Ale ok. 40-50 m od brzegu piękne spławy w stylu "delfinek".... Niestety, chociaż w zasięgu rzutu to bez zainteresowania ze strony ryby
Użytkownik Skorio edytował ten post 28 maj 2015 - 19:27
Napisano 28 maj 2015 - 19:37
Są tacy co ostro połowili . tylko się nie przyznają. Ja niestety tyrałem całe 13h , jutro też tyram , a pojutrze czuję że będzie po zawodach .
Napisano 28 maj 2015 - 20:14
Napisano 28 maj 2015 - 21:11
Napisano 28 maj 2015 - 21:11
Dokladnie, takie miejsca bywaja bardzo dobre.Zgadzam się ze Spawciem.Przy stanie alarmowym też można połowić.Trzeba szukać cofki,spowolnienia nurtu,miejsca w którym woda nie ciągnie tak mocno jak dookoła,nie niesie gałęzi itp.Można się zdziwić i to bardzo .
Napisano 29 maj 2015 - 18:02
Napisano 29 maj 2015 - 19:03
Właśnie wróciłem z tyrki , jestem skonany jak koń po westernie , ale już kombinuję gdzie jutro uderzyć .
Mam wieści , że Wisełka dziś darzyła, @ Mr.Happy widzę że też nieźle połowił .Zazdroszczę, gratuluję .
Użytkownik pisarz edytował ten post 29 maj 2015 - 19:43
Napisano 29 maj 2015 - 19:31
Bulwarowe smakosze
Napisano 29 maj 2015 - 20:16
Gratulacje Maciek !!!
U mnie dziś po lewej od gdańskiego do spójni 3h na zero. Dziś próbowałem na grubo i bardzo grubo daleko w nurcie, ale jak widać przy mało klarownej wodzie im głębiej tym gorzej. Co prawda było kilka odprowadzeń przy samych nogach, ale na mój widok bolki czmychały w nurt Widocznie siedzą przy brzegu. Na większej głębokości trzeba by przesunąć przynętą 10 cm od pyska, żeby załapały, że trzeba gonić, łapać, gryźć, połykać ...
Użytkownik Skorio edytował ten post 29 maj 2015 - 20:18
Napisano 29 maj 2015 - 20:17
Napisano 30 maj 2015 - 21:48
Ja dzisiaj byłem na czajce, ładna duża woda. Zaliczyłem 1 niezacięte branie z powierzchni i 1 jazia koło 40+ który się spiął po krótkim holu. koło 4-5 waliły bolenie, natomiast wieczorem uaktywniły się jazie, sporo spławiajacych się ryb które niestety nie chciały brać. Myślę że jeśli chodzi o jazie i bolenie to te łowisko ma teraz spory potencjał.
Napisano 31 maj 2015 - 08:59
Ktoś z kolegów wybiera się na to spotkanie?
Oby tylko po pokazie nie zachciało mu się połowić ryb na warszawskiej Wiśle , bo do kolektora nie daleko.
Był by wstyd na cały świat .
Napisano 31 maj 2015 - 09:36
Ja dzisiaj byłem na czajce, ładna duża woda. Zaliczyłem 1 niezacięte branie z powierzchni i 1 jazia koło 40+ który się spiął po krótkim holu. koło 4-5 waliły bolenie, natomiast wieczorem uaktywniły się jazie, sporo spławiajacych się ryb które niestety nie chciały brać. Myślę że jeśli chodzi o jazie i bolenie to te łowisko ma teraz spory potencjał.
ja ostatnie kilka dni rano/wieczór wojowałem codziennie i jaziki brały - ale tylko na jednego smużaczka... w sumie jazi kilkanaście, dwa bolki. Jeden zapozował.. dla reszty nie chciało się z wody wychodzić
a to ostatnie 'walenie' bolkow, to jeszcze nie to, co przy tarle uklei się zacznie
Napisano 31 maj 2015 - 10:17
"Jaziki" całkiem, całkiem http://www.wkw.waw.p...ortu u mnie zalewa bobrzy cypel. To znak, że o trzeba zapomnieć o tym odcinku
0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych