ja ostatnie kilka dni rano/wieczór wojowałem codziennie i jaziki brały - ale tylko na jednego smużaczka... w sumie jazi kilkanaście, dwa bolki. Jeden zapozował.. dla reszty nie chciało się z wody wychodzić
a to ostatnie 'walenie' bolkow, to jeszcze nie to, co przy tarle uklei się zacznie
olo86 fajny jazik, wydaje mi się, że na ujściu czajki Cię widziałem ostatnio, zdradź chociaż typ tego smużaka kilera:)
Użytkownik wojciech1919 edytował ten post 31 maj 2015 - 10:39