I tak "nasi" są wszędzie http://zmniejszacz.p...2600316_144.JPG
Warszawska i podwarszawska Wisła
#761 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 19:53
- Pisarz.......ewski Piotr i AdrianK lubią to
#762 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 21:36
Ale muszę przyznać że byłem zdziwiony jadąc w poniedziałek rano do pracy tramwajem jakiś czas temu. Jechałem autem w weekend przez Poniatoszczaka i widziałem b. dużo ludzi, i tak sobie pomyślałem - ale zostawią syf. A blady świtem gdzieś ok. 8:00 jadąc tramwajem do roboty okazało się że jest czysto. Znaczy się ktoś sprząta.
#763 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 21:50
Ja dzisiaj byłem na jednej z główek po prawej stronie, ale nie tych "centralnych"....niestety przez 1,5h bez kontaktu i zszedłem na "0". Bolki bardzo aktywne w godzinach 20-21....prawie jak za dawnych lat....jak uda mi się wstać...to jutro z rana rewanż...
#764 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 21:53
#765 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 21:54
Lewy gdański w dół-okonek 20,leszcz 40 za kapotę,sandacz 20?!aha i klonek 30 w połowie drogi do Spójni...
kilka orłów na mule po wyższej wodzie.Bolenie(małe) chodziły do narybku 3-4cm(brak wabika).
- malcz lubi to
#766 OFFLINE
Napisano 05 czerwiec 2015 - 21:57
A jak opaska od gdańskiego do spójni? Widać już jakieś kamienie???
#767 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2015 - 05:02
I tak "nasi" są wszędzie http://zmniejszacz.p...2600316_144.JPG
Kiedyś słyszałem od jakiś grunciarzy "Przyjdzie duża woda i oczyści brzegi. Po śmieciach śladu nie będzie"...
Użytkownik chulo edytował ten post 06 czerwiec 2015 - 05:03
#768 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2015 - 08:49
Jak chodzę brzegiem to zawsze spotkanym wędkarzy mówię dzień dobry czasami zamieni się parę zdań, dzisiaj przy srednicowym jak machalem szedł chłopak ze spinem który zignorował moje pozdrowienie. Nie mógł nie zauważyć bo mijał mnie bardzo blisko....Niebywałe chamstwo....
Miłego.
#769 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2015 - 09:11
Wracam właśnie. Oprócz okonka, cisza. Mam wrażenie ze klenie tak atakują wabiki jak by chciały tylko odgonic uderzają zamkniętym lub 'uchylonym 'pyskiem. Wczoraj tak miałem i dzisiaj też. Wyszedł z trawy uderzył i czmychnal z powrotem do kryjówki.
Jak chodzę brzegiem to zawsze spotkanym wędkarzy mówię dzień dobry czasami zamieni się parę zdań, dzisiaj przy srednicowym jak machalem szedł chłopak ze spinem który zignorował moje pozdrowienie. Nie mógł nie zauważyć bo mijał mnie bardzo blisko....Niebywałe chamstwo....
Miłego.
Dokładnie tak jak piszesz , biją z zamkniętym pyskiem. Te dwie sztuki które wczoraj złowiłem , były zapięte na zewnątrz.
Na warszawskim odcinku łowią osoby głucho -nieme , dwie takie osoby spotykam na odcinku Żerań -Tarchomin.Tak więc chamstwo , niekoniecznie.
#770 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2015 - 09:41
Dokładnie tak jak piszesz , biją z zamkniętym pyskiem. Te dwie sztuki które wczoraj złowiłem , były zapięte na zewnątrz.
Na warszawskim odcinku łowią osoby głucho -nieme , dwie takie osoby spotykam na odcinku Żerań -Tarchomin.Tak więc chamstwo , niekoniecznie.
O głucho-niemych nie wiedziałem ale temu gościowi patrzyłem w oczy i kiwałem głową więc nie wiem, myślę że osoba nie słysząca odpowiedziałaby na kiwnięcie....
#771 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2015 - 09:45
- grzesiekp. lubi to
#772 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2015 - 10:00
O głucho-niemych nie wiedziałem
Może trudno w to uwierzyć , ale na odcinku warszawskim był niewidomy wędkarz łowiący na spławik. Swego czasu było o tym głośno , był nawet o nim reportaż w telewizji. Co ciekawe to inni wędkarze przychodzili do niego , żeby im wiązał haczyki .
- malcz, grzesiekp. i IPeIPe lubią to
#773 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2015 - 17:33
Może trudno w to uwierzyć , ale na odcinku warszawskim był niewidomy wędkarz łowiący na spławik. Swego czasu było o tym głośno , był nawet o nim reportaż w telewizji. Co ciekawe to inni wędkarze przychodzili do niego , żeby im wiązał haczyki .
A potem ZUS zweryfikował i rentę mu zabrał...
GD-SP Kamienie już wychodzą od wczoraj 10cm w dół,ale zero aktywności nad wodą.
#774 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2015 - 19:28
#775 OFFLINE
Napisano 06 czerwiec 2015 - 20:38
#776 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2015 - 18:44
dzis od 8 do 13 czajka , bolenie byly ale troche slabiej zerowaly niz wczoraj , oczywiscie wszystkie moje wabika omijaly szerokim łukiem ;p
Użytkownik Spawciu edytował ten post 07 czerwiec 2015 - 18:45
#777 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2015 - 21:16
Poszedłem dzisiaj za boleniem , a połowiłem kleni , choć jeden bolek +50 też był. Gdyby nie to ,że wędka to CD Orka do 35lb , plecionka na szczęście dość cienka i tylko kilka wobków kleniowych w plecaku , pewnie lepiej bym połowił .
Załączone pliki
- piotrek245, Mariano Mariano, spinnerman i 4 innych osób lubią to
#778 OFFLINE
Napisano 07 czerwiec 2015 - 21:27
Mi udało się dzisiaj wyskoczyć na 1,5h na Wisłę za Bolesławem. Niestety nie udało się skusić żadnej ryby ale nie zaobserwowałem też aktywności... przewalił się tylko 1 konkretny Lecho przy brzegu. Łowiłem w godz. 20-21.30.
#779 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2015 - 18:47
1,5 godzinki prawy brzeg, od 17:30 do 19tej. Zero ryby, zero brania, zero spławów. Cóż też tak bywa choć ostatnio coś za często...
#780 OFFLINE
Napisano 08 czerwiec 2015 - 22:25
Ja dzisiaj również 1,5h, tylko po lewej stronie. Odcinek: Most Gdański - Sklep CW. Kilka stuknięć + jeden lepszy kontakt, niestety zakończony kleniem trochę ponad 20 centów....
Na koniec w ramach wycieczki, bo dawno mnie tam nie było zszedłem poniżej sklepu...akurat działał bergiel....coś nieprawdopodobnego co się tam działo....niewyobrażalne jest to że w tych czasach można Rzece robić coś takiego....prędko tam nie wrócę, do teraz mnie rzuca...
Użytkownik malcz edytował ten post 08 czerwiec 2015 - 22:25
Użytkownicy przeglądający ten temat: 6
1 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych
-
Piterson