Witam
Widzę, że i tutaj dotarła "afera bakistowa".
Skoro już zostałem wywołany do tablicy, to chciałbym zabrać głos.
Nazywam się Paweł Gugała i to ja prowadzę kanał na youtube, stronę na facebooku i sklep "Wędkarski Sztos".
Wybuchła skandaliczna sytuacja, gdyż jeden z kolegów łowiących na nasze woblery zachował się nieetycznie, co zostało
uwiecznione na fotografiach przez innych wędkarzy. Jest mi przykro, że taka sytuacja miała miejsce
i uważam to za wielce niegodziwe. Od rana jestem obrzucany błotem jak gdybym to ja był na tej łodce i ja łowił te ryby.
Jestem odpowiedzialny jedynie za swoje czyny, lub ewentualnie za kolegów z którymi akurat jestem nad wodą.
Nie mam wpływu na to kto, co i jak robi nad wodą.
Sam postępuję z rybami najbardziej etycznie jak tylko się da.
Każdą rybę, której zdjęcie umieszczam w sieci, mam nagranie z holu i wypuszczenia na wolność.
Żeby mieć dowód w razie bezpodstawnych oskarżeń o podkładanie przynęt lub inne oszustwa.
Wiem jak działa internet i do czego są zdolni zazdrośni wędkarze. Jednak jeśli chodzi o mnie
to w kwestii etyki wędkarskiej nie mam sobie nic do zarzucenia.
Zapraszam do zapoznania się z moją stroną na FB i kanałem na Youtube.
https://www.facebook..._t=feed_comment
Użytkownik Twój Stary edytował ten post 11 wrzesień 2019 - 17:33