[pomelo (maciekd)]

Głupie czasy nastały, jeżeli trzeba filmu/foty z wypuszczenia ryby.

A jak masz w dupie fotografie wędkarską?
Co do wypuszczania ryb może zaświadczyć kolega?

Jak tak to bym wskazał webstera, pisarza, olo86, milupe.
Czy to mnie legimituje do uczestnictwa w tym wątku czy mam robić film/foty wbrew swej woli?

Mogę oczywiście mogę, ale jak tego nigdy nie robiłem to po co mam robić?

Będzie kolejna gownoburza bo za długo za płetwe trzymałem?


Panów wymienionych w poście przepraszam, ale tylko wy z forum możecie potwierdzić, że puszczam rybę.


Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Ja mogę potwierdzić, że na Rawce i Bzurze też wypuszczasz, nie tylko te wiślane

[Maciej W.]

Ciekawych czasów dożyliśmy. Pomijając komercyjne aspekty forum, jesteśmy tu zgromadzeni dla rozrywki, dzielenia się przyjemnością z uprawiania swojego hobby, doskonalenia umiejętności, poznawania ludzi dzielących tą samą pasję. Czasem zdarza nam się naprawiać nasz grajdołek, choć najczęściej kończy się na dyskusji. Słowem, jesteśmy tu, bo lubimy i mamy z tego przyjemność. To, co powinno być oczywiste w takim towarzystwie, to zaufanie. Nie ma tu egzaminów, budżetu który można rozdrapać, poziomek za grzeczne zachowanie i muchomorków za psoty. Forum zrobiło się na tyle liczne, że trudno już ogarnąć ile mamy zarejestrowanych ancymonków Pinokiów. Ale jeśli im wśród nas dobrze. Nie wprowadzajmy egzaminów na wypuszczanie ryb. Nie bądźmy Januszami. Proponuję się częściej spotykać nad wodą, czy chociażby w takim Korsarzu. Gwarantuję, że łatwiej wyrobić sobie w ten sposób zdanie o człowieku, potencjalnym koledze czy przyjacielu. Internet bywa wrednym narzędziem w tej materii.

[korol]

Z tego co zauważyłem, problem się pojawia, gdy w grę wchodzą sandacze. Nie wiem, skąd ten wilczy apetyt. Niby ze smaku, ale w sklepie pełno filetów.

A tak, sporo kolegów z forum znam znad wody. Kojarzę pory lowienia i poznaje po sposobie chodzenia/brodzenia. Na przykład Piotrek się skrada, a Jacek niczym elektron przeskakuje od 1 do 2 kleniowej bankowki;)

[jacekp29]

Jacku, czasem zdarza mi sie wędkować z kolegą. Mam fotki z momentu podebrania ryby, czasem podniesionej po wypięciu w podbieraku ale z wypuszczenia już nie, bo zykle fotograf nie zdąży się odpowiednio ustawić, a parcia na szkło nie mam i cała akcja trwa kilka sekund...

Nie chodzi o prezentacje , zdjęcie dowolne pół ogona. Jeśli robisz zdjęcia rybie to aparat jest w ręku

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[womar]

To i tak nie daje gwarancji - niektórzy mistrzowie potrafią wypiszczać ryby, które dostały wcześniej w łeb...

Chyba jednak lepiej z załozenia ufać i czasem się rozczarować, niż podchodzić do każdego podejrzliwie

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[Skorio]

Nie chodzi o prezentacje , zdjęcie dowolne pół ogona. Jeśli robisz zdjęcia rybie to aparat jest w ręku

 

Czasem można postarać się o master level

 

 

[jbk]

Nie chodzi o prezentacje , zdjęcie dowolne pół ogona. Jeśli robisz zdjęcia rybie to aparat jest w ręku

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Wędkarstwo na klenikach i innym narybky się nie kończy. Jak to widzisz przy rybach 10kg + ?
Regulamin jasno tłumaczy co można zamieścić. Jak są wątpliwości to jest przycisk zgłoś. Może wszystkich nieetycznych zachowań moderatorzy nie wychwycą , ale jak pokazują ostatnie przypadki , ktoś może zrobić temu nieetycznemu wędkarzowi zdjęcie i będzie internetowy lincz.


Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[jacekp29]

Wędkarstwo na klenikach i innym narybky się nie kończy. Jak to widzisz przy rybach 10kg + ?
Regulamin jasno tłumaczy co można zamieścić. Jak są wątpliwości to jest przycisk zgłoś. Może wszystkich nieetycznych zachowań moderatorzy nie wychwycą , ale jak pokazują ostatnie przypadki , ktoś może zrobić temu nieetycznemu wędkarzowi zdjęcie i będzie internetowy lincz.


Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

Tak nie ładnie kolego , złowiłem kilka szczupaków w życiu 100+ i sandaczy 80+ . Także nie widzę problemu z taką fotką. Ale ty z aparatem i kamerką na głowie widzę masz problem .

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[spinnerman]

Dla rozluźnienia atmosfery
Zaczerpnięte z fb.

Załączone pliki

•  6E569109-E7FB-49DC-835B-4B0C524DD9C1.jpeg   57,44 KB   39 Ilość pobrań

[korol]

Ja na przykład lubię takie foty, jak ryba odpływa i systematycznie staram się je robić do swojej kolekcji. Nie zawsze wychodzi, bo rybka czasem szybciej chlapnie, lub lampa jej nie złapie.

 5.jpg   54,29 KB   35 Ilość pobrań  6.jpg   45,2 KB   35 Ilość pobrań

Przy dużych można też tak
https://www.youtube....h?v=hPvcWgoA9TY
 

https://www.youtube....h?v=XPHjxRbMYYU
 

Użytkownik korol edytował ten post 13 wrzesień 2019 - 12:05

[jacekp29]

[Maciej W.]

Bardzo ładne zdjęcia. W sam raz do wątku fotografia. Jeśli mają być dowodem, że przez kilkanaście ostatnich lat nie zberetowałem choć jednej ryby, to nie żałuję że nie zamieściłem na forum ani jednego zdjęcia. Wędkuję, łowię, obchodzę się z należytą ostrożnością i wypuszczam w jak najlepszej kondycji. Nie potrzebuję zaświadczać tego, co robię dla przyjemności. Sam przed sobą jesten w porządku i mi to wystarczy. Pusty rejestr, zero upublicznianych zdjęć i frajda. Również z tego, że żaden nadgorliwy detektyw nie wtyka nosa w nie swoje sprawy.

Użytkownik Maciej W. edytował ten post 13 wrzesień 2019 - 12:44

[Ciastek]

Też lubię filmy z wypuszczania, choć nie zawsze udaje się nagrać

[korol]

Bardzo ładne zdjęcia. W sam raz do wątku fotografia. Jeśli mają być dowodem, że przez kilkanaście ostatnich lat nie zberetowałem choć jednej ryby, to nie żałuję że nie zamieściłem na forum ani jednego zdjęcia. Wędkuję, łowię, obchodzę się z należytą ostrożnością i wypuszczam w jak najlepszej kondycji. Nie potrzebuję zaświadczać tego, co robię dla przyjemności. Sam przed sobą jesten w porządku i mi to wystarczy. Pusty rejestr, zero upublicznianych zdjęć i frajda. Również z tego, że żaden nadgorliwy detektyw nie wtyka nosa w nie swoje sprawy.

 

Maciej, luz

 

PS

moje fotki to są świeże z ostatnich dni sierpnia
 

Użytkownik korol edytował ten post 13 wrzesień 2019 - 13:14

[Fossegrim]

Ciekawych czasów dożyliśmy. Pomijając komercyjne aspekty forum, jesteśmy tu zgromadzeni dla rozrywki, dzielenia się przyjemnością z uprawiania swojego hobby, doskonalenia umiejętności, poznawania ludzi dzielących tą samą pasję. Czasem zdarza nam się naprawiać nasz grajdołek, choć najczęściej kończy się na dyskusji. Słowem, jesteśmy tu, bo lubimy i mamy z tego przyjemność. To, co powinno być oczywiste w takim towarzystwie, to zaufanie. Nie ma tu egzaminów, budżetu który można rozdrapać, poziomek za grzeczne zachowanie i muchomorków za psoty. Forum zrobiło się na tyle liczne, że trudno już ogarnąć ile mamy zarejestrowanych ancymonków Pinokiów. Ale jeśli im wśród nas dobrze. Nie wprowadzajmy egzaminów na wypuszczanie ryb. Nie bądźmy Januszami. Proponuję się częściej spotykać nad wodą, czy chociażby w takim Korsarzu. Gwarantuję, że łatwiej wyrobić sobie w ten sposób zdanie o człowieku, potencjalnym koledze czy przyjacielu. Internet bywa wrednym narzędziem w tej materii.

Mów Pan za siebie. Ja tu jestem dla giełdy. No i żeby czasem od kogoś wyciągnąć gdzie biorą bolenie, bo powyżej 2 kg to już całkiem smaczne... 

[ASAPfishing]

Kolegę który dziś, tj. 13 we piątek , zgubił coś z magnesem koło mostu Świętokrzyskiego uprasza się o kontakt.

[Maciej W.]

Piotrze, nawet nie wiesz jak jestem luźny. Szczególnie godzinkę przed zameldowaniem się nad Wisłą. Do ciemnej nocy. A Dominik to jaja sobie robi. On filetowane bolenie kupuje w markiecie. Skrobać mu się nie chce i mdleje na widok krwi.

[Fossegrim]

Wszystko pomyliłeś, ja kupuję pangę. Ale tylko na święta, w dni powszednie zwraca mi się karta...