No tak, zgadzam się, ale właśnie dlatego zaproponowałem ten węzeł - można się go nauczyć wykonywać bardzo sprawnie nawet brodząc za brzanami, trzymając wędkę pod pachą i silnym wietrze
Przy dobrze dobranym FC do grubości pletki przy mocnym zaczepie najczęściej pęka węzeł Palomar na łączeniu FC z agrafką, czyli dokładnie tam gdzie powinien, a cały przypon z FC jakieś 50-70cm zostaje, więc jest to kwestia dowiązania agrafki, co zajmuje parę sekund.
Nie zauważyłem też żeby odstrzeliwanie czy zrywanie przynęt wpłynęło znacząco na moc węzła, dlatego nie przewiązuję, a jedynie sprawdzam węzeł po zaczepach czy holu. Po wprowadzeniu takiego zestawu całkowicie zrezygnowałem z łowienia żyłkami, również w przypadku boleni i brzan. W moim przyapdku kombinacja linka+FC na te ryby jest taka sama- najczęściej Egi-Metal PE 0.8 + FC Momoi 0.33. Co prawda, łowię najczęściej w Odrze - na Wisłę linka może być odrobinę mocniejsza, ale dużo zależy od miejsca i mocy patyków. Pozdrawiam!