Wrzesień to najlepszy wislany miesiąc, ale że będzie tak grubo to nawet nie podejrzewałem. Domyślałem się, że grzebiac w kilkumetrowej rynnie uklejopodobnym woblerem, mogę liczyć na każdy gatunek, i tak też się stało. Piękna pietnasto minutowa walka na boleniowo/sandaczowym sprzęcie. Emocji co nie miara. Ryba wzięła za kamieniami w samym nurcie, wyciągnięcie jej stamtąd były najtrudniejsze, później już poszło. Sum pobrał szczęśliwego woblera od mojej Moni, w prezencie na dzień chłopaka, nie mogło byc inaczej, musiał walnąć :)Mega dzień jeden z najlepszych w tym roku
Ach ta moja wisełka. Zestaw to Savage Salt do 42 gram, Okuma Ceymar z pletka Adrenaline 0,20, jak widać spisał się na medal
IMAG0238-02-1912x1512.jpg 78,98 KB
35 Ilość pobrań