Warszawska i podwarszawska Wisła
#10581 OFFLINE
Napisano 25 październik 2020 - 16:08
#10582 OFFLINE
Napisano 25 październik 2020 - 18:59
#10583 OFFLINE
Napisano 26 październik 2020 - 16:01
Dziś dostałem zadania od kochanej małżonki, które wymagały krótkiej eskapady na naszą działkę. Pomyślałem, że przy okazji odbiję sobie moje wczorajsze niepowodzenia szczupakowe i spróbuję podłubać chwilę okonie. Spakowałem garść przynęt i wędkę na grubsze garbusy z kołowrotkiem w rozmiarze 2000 i żółtą plecionką 10LB.
No ale jak już dojechałem i pozałatwiałem wszystkie sprawy to zorientowałem się, że wliczywszy dojazd nad wodę na łowienie zostanie mi około 25 minut. Zważywszy, że do łowiska okoniowego muszę się jeszcze przedzierać przez krzaczory wyglądało to słabo. Najszybciej byłoby nad Wisełkę, ale stan bardzo wysoki a poza tym nie wziąłem odpowiednich woblerków. Wędka też nie boleniowa ale na pewno pozwoli wyholować nawet porządną sztukę. I nagle przypomniałem sobie, że zostawiłem w jednej szafce na działce jakieś pudełka z przynętami. W jednym z nich było kilka niewielkich boleniówek. Błyskawiczna decyzja - jest jedno miejsce z dojazdem do samego wału, które przy tym stanie wody może obdarzyć bolkiem. Przelana koperta, do której wpływa teraz główny nurt, ale z jednej strony jest osłonięta umocnionym cyplem. Tworzy się tam taki wsteczny nurt przy brzegu i stoi tam drobnica chroniąca się przed dużą wodą.
Szkoda mi było czasu na wiązanie przyponu z fluo więc zważywszy, że woda mocno zmącona dowiązałem wolfram o wytrzymałości 4kg bo bywają tam nieduże szczupaki no i zawsze to czarna końcówka a nie jaskrawo-żółta. ;-)
Na agrafce wylądował woblerek, który zrobiłem z gotowego kupionego korpusu z pianki. W sumie widać, że moje malowanie. ;-)
Mam ich kilka i każdy trochę inaczej wygląda ale jeden z nich dał mi już rekordowego bolenia z miejsca kilkanaście metrów powyżej tego gdzie teraz łowiłem.
Nie widzę żadnych oznak życia na wodzie.
Kilka rzutów na próbę, delikatne korekty przedniego oczka bo kładzie się na lewo. Ustawianie się udało, chodzi super, trochę głębiej niż większość boleniówek, lusterkowanie ale dosyć mocne co według mnie jest ok na mętną wodę. Te wobki są do dość wolnego prowadzenia.
W jednym z kolejnych rzutów sprowadzam wobler bliżej brzegu i nagle bum i stoi w miejscu. Kręcę korbką ale hamulec ustawiony pod okonie oddaje plecionkę jednostajnie. Wędka wygięta w pałąk, kurcze, chyba zaczep. Ale nie popuszczam, dokręcam hamulec i wtedy "zaczep" zaczyna płynąć w prawo w stronę nurtu. Dokręcam mocniej, ale nadal wysnuwa. Wędka jest tak giętka, że ryba nie bardzo chyba wie o co chodzi i na szczęście zawraca na spokojną wodę. Po kilku krótkich odjazdach już ją widzę i podprowadzam do brzegu. Chwytam za plecionkę i wyślizguję na piasek ale zaczyna się tak szamotać, że boję się spinki i daję jej jeszcze raz odpłynąć a potem podbieram w wodzie za kark.
Nie miałem miarki więc przykładam do wędki. Pomiar w domu pokazał około 65 cm.
Kilka fotek i do wody, poszła jak strzała. Zostało mi około 15 minut. Rzucam jeszcze kilka razy a potem zmieniam miejsce. Potencjał jest bo jednak teraz widzę subtelne ucieczki drobnicy w dwóch miejscach ale niestety czas się kończy i muszę wracać.
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 27 październik 2020 - 10:51
- mario, Vitus, pieczywko i 22 innych osób lubią to
#10584 OFFLINE
Napisano 27 październik 2020 - 23:23
Załączone pliki
Użytkownik MatB edytował ten post 27 październik 2020 - 23:24
#10585 OFFLINE
Napisano 27 październik 2020 - 23:38
Z daleka wygląda jakby miał gumę w paszczy. Osobiście nigdy takiej ryby nie widziałem
- Wojtek B. i S.N. lubią to
#10586 OFFLINE
Napisano 28 październik 2020 - 09:55
Covid?
#10587 OFFLINE
Napisano 28 październik 2020 - 13:37
60 cm z dzisiejszego poranka. Czy ktoś spotkal sie z tego typu naroślami i może coś na ich temat powiedzieć?
Wygląda na nowotwór. Kiedyś w Szwecji widziałem szczupaki z nowotworami.
#10588 OFFLINE
Napisano 28 październik 2020 - 18:07
Dzisiaj pod Warszawą brali Konkretnie dwie przyzwoite rybki dały sie oszukać.
Załączone pliki
- mario, wujek, Mysha i 15 innych osób lubią to
#10589 OFFLINE
Napisano 28 październik 2020 - 22:16
#10590 OFFLINE
Napisano 28 październik 2020 - 22:52
Od poniedziałku rwę gumy i woblery po 5 godzin dziennie i miałem jedno branie. Chyba coś źle robię.
Poszukaj innej mety ;P
#10591 OFFLINE
Napisano 29 październik 2020 - 08:08
#10592 OFFLINE
Napisano 29 październik 2020 - 10:53
Dzisiaj pod Warszawą brali Konkretnie dwie przyzwoite rybki dały sie oszukać.
eeee Wojtek klasa....rybki na cykadopodobne twory??
#10593 OFFLINE
Napisano 29 październik 2020 - 18:20
eeee Wojtek klasa....rybki na cykadopodobne twory??
Dzięki Marcin, ryby na cykadę Spinmada 12 gr, i krapika od Aspi
- malcz lubi to
#10594 OFFLINE
Napisano 29 październik 2020 - 18:36
Dzięki Marcin, ryby na cykadę Spinmada 12 gr, i krapika od Aspi
Mocno i szeroko pracuje ten Krąpik?
#10595 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2020 - 11:05
Generalnie bardzo przyjemne popołudnie nad Wisłą.
Pozdrawiam,
Malcz
- pieczywko lubi to
#10596 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2020 - 11:36
#10597 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2020 - 12:20
Użytkownik malcz edytował ten post 01 listopad 2020 - 12:20
#10598 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2020 - 21:42
W mieście klenie też aktywne,wczoraj siedem, dziś 6 i jeden boluś.Trzy klenie powyżej 40cm.
- Marcin Goralewski lubi to
#10599 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2020 - 22:04
Dzisiaj wypad na 2h bez dotknięcia
#10600 OFFLINE
Napisano 01 listopad 2020 - 22:40
Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Użytkownicy przeglądający ten temat: 7
0 użytkowników, 7 gości, 0 anonimowych