Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12651 odpowiedzi w tym temacie

#11141 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 24 czerwiec 2021 - 14:52

Rozwój chrabąszcza majowego trwa 3-4 lata . Dlatego są lata w których występuje bardzo licznie , jak i takie kiedy występuje sporadycznie.

Jako szkodnik jest zwalczany i to ostatnio  dość intensywnie , co też ma wpływ na liczebność (zauważalność)   dorosłych chrząszczy.

Nie ma to jak mądra głowa, nie przyszło mi guglować, trochę jestem zaskoczony tym "3-4 lata"


  • MotylT lubi to

#11142 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2189 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 24 czerwiec 2021 - 14:53

Dzisiaj wyjątkowo w centrum po praskiej stronie na sportowo adidaski spodenki brak komarów coś fajnego Na plaży już za dużo nie pływa. Zasypali wszystko piachem...

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Myślałem że tam brykasz, bo Ty te bolki z plaży to chyba wszystkie z imienia znałeś...



#11143 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 489 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 24 czerwiec 2021 - 14:57

Ja mam obserwacje z balkonu, gdzie zawsze latały ich całe hordy - teraz nie ma, być może gdzieś na łąkach i nad wodą jest normalnie. Ja natomiast nie zaobserwowałem.
 

Podejrzewam, że był to raczej Guniak czerwczyk.



#11144 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2691 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 24 czerwiec 2021 - 19:15

Nie ma to jak mądra głowa, nie przyszło mi guglować, trochę jestem zaskoczony tym "3-4 lata"

Nie ma ich dużo , ale są .  Zarówno chrabąszcze jak i bolenie.

 

Chrząszcz dzisiejszy :D , boleń z przed kilku dni. :)

Załączone pliki


Użytkownik Pisarz.......ewski Piotr edytował ten post 24 czerwiec 2021 - 19:17


#11145 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1024 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 24 czerwiec 2021 - 19:49

Mi to na guniaka a nie chrabiego wygląda
  • MaleX i Pisarz.......ewski Piotr lubią to

#11146 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 489 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 24 czerwiec 2021 - 20:11

Mi to na guniaka a nie chrabiego wygląda

No dokładnie, pisałem o tym wyżej. Wydaje się, że "majowe" są mniej liczne i nie latają takimi chmarami.



#11147 OFFLINE   Elendil

Elendil

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 151 postów
  • LokalizacjaMazury
  • Imię:Piotr

Napisano 24 czerwiec 2021 - 21:01

No dokładnie, pisałem o tym wyżej. Wydaje się, że "majowe" są mniej liczne i nie latają takimi chmarami.


Latają latają (a raczej latały w maju) tylko ten rok dziwny bo wiosną przyszła późno to i owady trochę zgłupiały. Ten rok to też rok kulminacji pojawu chrabąszczy i bylo ich naprawdę dużo. Nad moją rzeczką w niektórych miejscach zjadły prawie do zera brzozy.

#11148 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 489 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 24 czerwiec 2021 - 21:36

Latają latają (a raczej latały w maju) tylko ten rok dziwny bo wiosną przyszła późno to i owady trochę zgłupiały. Ten rok to też rok kulminacji pojawu chrabąszczy i bylo ich naprawdę dużo. Nad moją rzeczką w niektórych miejscach zjadły prawie do zera brzozy.

Ok, moje obserwacje dotyczą miasta, gdzie widuję zdecydowanie więcej guniaków (bardzo często właśnie na blokowiskach), chrabąszczy majowych jest w tych okolicznościach przyrody znacznie mniej (Praga Południe) :).


  • Night_Walker lubi to

#11149 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1024 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 24 czerwiec 2021 - 22:00

Było sporo ale skończyły się tak z 3 tyg temu.
Ale jakos w tym roku ryby nie doceniły u mnie takiego jedzonka.
Zbierały nieliczne, tylko po ciemku i zazwyczaj w miejscach trudno dostępnych.
Ale to nie WW więc kończę offa

#11150 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4885 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 24 czerwiec 2021 - 22:06

No dokładnie, pisałem o tym wyżej. Wydaje się, że "majowe" są mniej liczne i nie latają takimi chmarami.

Za gówniaka łapaliśmy je masowo paletkami do kometki. Jak pojawiała się chmara, to kilka machnięć i paletka cała nabita.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka
  • MaleX i Raptus07 lubią to

#11151 OFFLINE   MatB

MatB

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 322 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:Balcerzak

Napisano 25 czerwiec 2021 - 07:04

Moje obserwacje z nielicznych Wiślanych dni są takie że ryba albo da się złapać przed świtem albo wcale. Jedna ryba skusiła się na wobka po 5 rano. Reszta (8 szt.) przed 4.

Cieszy że na razie tylko raz wracałem o kiju:) Łowie celowo tylko bolenie.


  • Pisarz.......ewski Piotr i malcz lubią to

#11152 OFFLINE   Morisss

Morisss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 67 postów
  • LokalizacjaGlinki
  • Imię:Artur
  • Nazwisko:Mróz

Napisano 25 czerwiec 2021 - 08:01

Wczoraj wieczorem wybrałem się przed burzą. Myślałem, że będzie chociaż z godzinę łowienia, jednak burza zaczęła rozwijać się szybciej. Po kilkunastu minutach kilka błysków i coraz głośniejszych grzmotów skutecznie przekonało mnie, że czas sp....ać. Miałem jedno branie czegoś sporego, bo wir i fala były pokaźnych rozmiarów, jednak ryba się nie wcięła. Emocje były większe, jak musiałem biec do samochodu, a zaczynało już lać i wiać. Wróciłem do domu, burza się rozmyła i tylko trochę siąpiło.
  • pawello lubi to

#11153 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 25 czerwiec 2021 - 08:56

Moje obserwacje z nielicznych Wiślanych dni są takie że ryba albo da się złapać przed świtem albo wcale. Jedna ryba skusiła się na wobka po 5 rano. Reszta (8 szt.) przed 4.

Cieszy że na razie tylko raz wracałem o kiju:) Łowie celowo tylko bolenie.

Ja swojego największego tegorocznego bolenia 75 cm złowiłem o 8.30, kilka wieczorem, tak więc nie ma reguły.



#11154 OFFLINE   MatB

MatB

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 322 postów
  • LokalizacjaZgierz
  • Imię:Mateusz
  • Nazwisko:Balcerzak

Napisano 25 czerwiec 2021 - 12:24

Opisuję moje doświadczenia. Nie neguję tego, że gdzie indziej inny wędkarz może mieć kompletnie inne wyniki. Co jest ciekawe moi znajomi którzy łowią w tych samych miejscach spędzali nad wodą znacznie więcej czasu w godzinach po południowych z gorszym skutkiem. Ja mam wypady po 1,5 - 2,5 godziny oni po 5.

Często wymieniamy się doświadczeniami/przynętami/sposobami prowadzenia wabików i to co działa rano nie sprawdza im się wieczorem.

To tylko pokazuje jak fajny jest to temat i jak różnorodnie trzeba łowić w zależności od tego co zastaje się na łowisku.

Ja w tym roku nie złowiłem bolenia w ekspresie wszystko na wleczonego i to wobkami raczej ale płotka/krąpik a nie typowymi przypominającymi kształtem uklejkę.


Użytkownik MatB edytował ten post 25 czerwiec 2021 - 12:26

  • minkof, malcz i Qcyk lubią to

#11155 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 26 czerwiec 2021 - 11:31

Dzisiaj zaliczyłem kolejną poranną sesję. Nad wodą byłem parę minut po 3, około 3.45 trafił się bolek 60 cm i na tym skończyły się emocje. Nic się nie działo, zmieniłem miejscówkę na inną i też cisza, około 6.20 zwinąłem się do domu.

 

Coś ostatnio nie mogę się przebić przez te 60-tki.



#11156 OFFLINE   pieczywko

pieczywko

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 320 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 27 czerwiec 2021 - 17:25

Dzisiaj taki stykacz się trafił. Komando M.Kielesia na końcu zestawu

Załączone pliki

  • Załączony plik  2706.jpg   47,5 KB   39 Ilość pobrań

Użytkownik pieczywko edytował ten post 27 czerwiec 2021 - 18:00


#11157 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 28 czerwiec 2021 - 09:06

Idzie mały przyborek, do środy ma przylecieć około 0,5 m wody.



#11158 OFFLINE   miczel

miczel

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Michał

Napisano 28 czerwiec 2021 - 09:25

Jako świeżak na forum, wszedłem tu zapytać co z sandaczami na Wiśle na wysokości praskiej strony mostu Siekierkowskiego (od SUM-a, do pierwszego "Chudego Wojtka")? Ze względu na wolny czas tylko nocą, zostają mi próby na sandacza. Zeszły rok, to pieniędzy w postaci gum zostawiłem w wodzie i to tyle. W tym roku próbuje z woblerami i dalej nic.. Prawda jest taka, że za rzadko bywam. 

Ktoś chodzi tu za sandaczem? Nigdy przed północą i po, nikogo z wędkarzy nie widać.

 

Owszem jeszcze rzadziej zdarzy się pójść za boleniem w dzień, też pytanie czy tu w ogóle sens poświęcać swój jak widać cenny czas ?;) czy lepiej gdzieś dalej odejść od domu ?:)



#11159 OFFLINE   FanAtyk

FanAtyk

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 203 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Przemek

Napisano 28 czerwiec 2021 - 09:44

Co z sandaczami na Wiśle? Generalnie na wymarciu, szczerze to ja bym sobie darował. Nie jestem starym wyjadaczem, latam po Wiśle trochę ponad 10 lat ale w tym czasie nastąpił taki spadek populacji drapieżnika wszelkiego że szkoda gadać. Moim zdaniem jedyne na co można jeszcze liczyć to kleń, boleń, sum i w zasadzie tyle.


  • xXKoKOXx i Baju_NDM lubią to

#11160 OFFLINE   miczel

miczel

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Michał

Napisano 28 czerwiec 2021 - 10:06

No to nie pocieszyłeś mnie. To cu to robić w nocy nad Wisłą , jak tu sandaczy brak. Chyba z młodzieżą piwo pić pod mostem ;) Nie pozostaje nic, jak tylko zrywać się przed pracą i póki wcześnie jasno się robi to próbować za bolkiem latać. :(


  • snoekje90 lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 4

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych


    Bing (1)