Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12677 odpowiedzi w tym temacie

#11181 OFFLINE   mariusz79

mariusz79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 325 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 02 lipiec 2021 - 16:45

Dorzucę i ja swojego 65 z przedwczoraj, dzien wczesniej byl 54.Wyjścia nad wodę takie po 2-3h także tragedii nie ma. Powierzchniowych ataków jak na lekarstwo, trzeba szukać głębiej i wolniej.
Załączony plik  20210629_212754.jpg   73,63 KB   37 Ilość pobrań

#11182 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 02 lipiec 2021 - 16:50

Ja co roku jakieś trafiam przy okazji brzan, ze 2 lata temu miałem 60cm.


  • minkof lubi to

#11183 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 02 lipiec 2021 - 19:54

Największy
 
attachicon.gif 185.jpg
 
 
Poniżej przyłowy (leszczy nie dodaję, bo to kwas :) )
 
attachicon.gif 74.jpg
 
 
attachicon.gif 50.jpg
 
 
Wybaczcie mało estetyczne zdjęcia, nie za bardzo chce mi się robić cyrk z ustawianiem modeli.
 
PS.
Czy ktoś z Was złowił w tym roku ładnego jazia (z pytania wyłączam egzemplarze z Czajki :))?


Nie chce się wierzyć że jazia praktycznie nie ma. 2000-2010 to była podstawowa spinningowa ryba na Wiśle. Sezon to było 200 jazi na koncie, rekord 40 w jeden wieczór.
  • minkof i Pisarz.......ewski Piotr lubią to

#11184 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 02 lipiec 2021 - 19:55

Największy
 
attachicon.gif 185.jpg
 
 
Poniżej przyłowy (leszczy nie dodaję, bo to kwas :) )
 
attachicon.gif 74.jpg
 
 
attachicon.gif 50.jpg
 
 
Wybaczcie mało estetyczne zdjęcia, nie za bardzo chce mi się robić cyrk z ustawianiem modeli.
 
PS.
Czy ktoś z Was złowił w tym roku ładnego jazia (z pytania wyłączam egzemplarze z Czajki :))?


Nie chce się wierzyć że jazia praktycznie nie ma. 2000-2010 to była podstawowa spinningowa ryba na Wiśle. Sezon to było 200 jazi na koncie, rekord 40 w jeden wieczór.

#11185 OFFLINE   minkof

minkof

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 02 lipiec 2021 - 20:15

Nie chce się wierzyć że jazia praktycznie nie ma. 2000-2010 to była podstawowa spinningowa ryba na Wiśle. Sezon to było 200 jazi na koncie, rekord 40 w jeden wieczór.


No właśnie... Dlaczego tak się stało? Czy dlatego, ze zamknięto bergle? Ja także z rozrzewnieniem wspominam tarchomińskie wieczory i noce z jaziami. Brakuje mi jaśków...

Użytkownik minkof edytował ten post 02 lipiec 2021 - 20:21

  • wujek lubi to

#11186 OFFLINE   MaleX

MaleX

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 490 postów
  • LokalizacjaTeren prywatny
  • Imię:Marcin

Napisano 02 lipiec 2021 - 21:06

No właśnie... Dlaczego tak się stało? Czy dlatego, ze zamknięto bergle? Ja także z rozrzewnieniem wspominam tarchomińskie wieczory i noce z jaziami. Brakuje mi jaśków...

Niejeden tęskni za nocną rafą na Tarcho ;). No właśnie gadałem o tym ostatnio z kumplem, dziwna sprawa. Wyłączenie bergla z pewnością nieco rozproszyło rybę, ale chyba jej nie zabiło, rzekłbym, że powinno wzmocnić :D


  • minkof lubi to

#11187 OFFLINE   MarcinMal

MarcinMal

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 249 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Marcin

Napisano 02 lipiec 2021 - 21:42

https://linia.com.pl...czyzny-w-wisle/

Jedna z miejscówek,a tu taka tragedia :(

#11188 OFFLINE   Z.Milewski

Z.Milewski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 639 postów
  • Lokalizacjalubuskie

Napisano 03 lipiec 2021 - 07:19

Chyba jazie w zupełnym odwrocie? W okresie o którym piszecie, na Odrze także złowienie jazie nie było wielkim wyzwaniem, obecnie trafiają się bardzo rzadko. Woda jakoś specjalnie nie zmieniła się, a jazi brak. Równocześnie ze spadkiem ilości jazi, nastąpiła ekspansja brzany, ale czy można wiązać jedno z drugim? Choć szczerze, to brzany cieszą mnie bardziej niż jazie, to jeden z dwóch ulubionych gatunków spinningowych.



#11189 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 03 lipiec 2021 - 07:25

Jakimś cudem oszukałem dziś system i o 2.30 wymknąłem się z domu.
Kiedy wychodziłem lekka mżawka, nawet dobrze, większa szansa na coś fajnego.
Po dojechaniu na łowisko ulewa, z 40 min łudziłem się, że przejdzie, potem wróciłem spać. Co za pech.


Użytkownik korol edytował ten post 03 lipiec 2021 - 07:26


#11190 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 03 lipiec 2021 - 09:36

No właśnie... Dlaczego tak się stało? Czy dlatego, ze zamknięto bergle? Ja także z rozrzewnieniem wspominam tarchomińskie wieczory i noce z jaziami. Brakuje mi jaśków...

Dokładnie miałem na myśli właśnie te rafę. Tupalem tam praktycznie co wieczór, to były piękne nocne łowy. Kilka grubych jaziorow przez 2-3h to była norma. Tyle że choć się ich wyłowiłem bo od kilku lat żadnego nie zlowilem, ale fakt że za nimi już nie chodzę bo chyba nie ma też większego sensu.
Co odpowiada za ten stan? Pewnie kilka rzeczy jak zwykle, ta rafa to cień tego co było. Powódź 2010 zrobiła swoje i ja rozwaliła i dodatkowo nurt poszedł druga strona. Zamknięcie bergla to też powód, zmniejszyła się baza pokarmowa. Wędkarze też dorzucili swoje, kiedyś łowiłem tam sam a potem jak się rozniosło to często widywałem tam ludzi.

Użytkownik wujek edytował ten post 03 lipiec 2021 - 09:39

  • minkof lubi to

#11191 OFFLINE   minkof

minkof

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 03 lipiec 2021 - 10:08

Mnie na tarchomińskie jaśki zabrał śp. Jacek Jóźwiak. Piękne to były chwile, echhh... :)

Użytkownik minkof edytował ten post 03 lipiec 2021 - 10:16


#11192 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 03 lipiec 2021 - 10:42

Jakimś cudem oszukałem dziś system i o 2.30 wymknąłem się z domu.
Kiedy wychodziłem lekka mżawka, nawet dobrze, większa szansa na coś fajnego.
Po dojechaniu na łowisko ulewa, z 40 min łudziłem się, że przejdzie, potem wróciłem spać. Co za pech.

Też wstałem o 2, ale jak zobaczyłem co się dzieje za oknem to szybko wróciłem do łóżka. Jutro wyskoczę.


  • korol lubi to

#11193 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 03 lipiec 2021 - 13:20

Fajne jazie były też na opasce przed przeprawą na Burakowie, teraz szlak rowerowy wieczne zamieszanie i mnóstwo ludzi...nurt trochę też odbił...stamtąd mam życiówkę i kilka grubasków...kiedyś sympatyczne jazie były też na opasce zawadowskiej....

Użytkownik malcz edytował ten post 03 lipiec 2021 - 13:21

  • wujek lubi to

#11194 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5862 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 03 lipiec 2021 - 13:37

Tyle że w tamtych czasach to była strefa rażenia kolektora, dla mnie nie do zaakceptowania łowienie w peklach.
Wtedy były wszędzie gdzie było choć trochę kamieni.

Użytkownik wujek edytował ten post 03 lipiec 2021 - 13:38

  • MaleX lubi to

#11195 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 03 lipiec 2021 - 13:42

Tyle że w tamtych czasach to była strefa rażenia kolektora, dla mnie nie do zaakceptowania łowienie w peklach.
Wtedy były wszędzie gdzie było choć trochę kamieni.


Zdecydowanie...dlatego przestałem odwiedzać, ale historia życiówki jest taka że to ryba z pierwszego wypadu w ten ściek, zanim się zorientowałem co i jak, wziął mnie z zaskoczenia 🤭🤣

#11196 OFFLINE   Szczupakos

Szczupakos

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 30 postów
  • LokalizacjaWwa-Żlb
  • Imię:Kamil

Napisano 04 lipiec 2021 - 09:33

Co do jazi to mój najwiekszy z Wisły, bodajze sprzed 2 lat. W zeszłym roku niestety zaden sie nie trafił, moze to dlatego ze nie poświęcałem im czasu. W tym roku rowniez mało czasu na wedkowanie, a jak juz uda się wybrać nad wode to nastawiam sie glownie na bolenie.

Załączone pliki


  • Vitus i ODYSEUSZ lubią to

#11197 OFFLINE   Morisss

Morisss

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 69 postów
  • LokalizacjaGlinki
  • Imię:Artur
  • Nazwisko:Mróz

Napisano 04 lipiec 2021 - 22:49

Dwa wieczory nad Wisłą. Dziś bez brania. Wczoraj na początek złowiłem ładnego bolenia. Potem branie sporego suma. W tamtym roku miałem na kiju suma, którego nie udało się wyholować. W tym roku 10 metrów powyżej tego miejsca też wziął sumek. Z początku myślałem, że nie jest duży, jednak po chwili zaczął się odjazd w dół w kierunku wyrwy w zniszczonej i przelanej opasce. Nie szarpał, tylko spokojnie wyciągał plecionkę z kołowrotka. Nie dało się go zatrzymać przed wpłynięciem w kamienie. Przetarł plecionkę znów rozległo się głośne k... mać. Chyba trzeba zmienić miejscówkę, albo się w końcu zaopatrzyć w sprzęt, który poradzi sobie z takim przeciwnikiem.

 

Załączone pliki



#11198 OFFLINE   Ryboman

Ryboman

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 165 postów
  • LokalizacjaWisła
  • Imię:Mariusz

Napisano 05 lipiec 2021 - 21:43

W temacie rybostanu Wisły uważam że z roku na rok jest coraz gorzej. Mimo tego że nie zamykam się w schematach a deptam te same ścieżki Wisły powyżej centrum, mam spadkowe wyniki w perspektywie mijających lat. W sezonie ochronnym nie łowię ryb. Te które już złowię, wypuszczam bez zbędnej zwłoki a hole są pewne i szybkie. Nie przyczyniam się, by ich było mniej. Ryby się uczą.. jestem zwolennikiem tej teorii, dlatego stosuje różne techniki i przynęty, a mimo to efekt jest jak wyżej. Nie widzę tak jak dawniej efektownych zbiórek kleni czy chlapania boleni. Pomimo tego wciąż mam nadzieję. Jak to w życiu bywa czasem los się uśmiechnie, tak jak tym razem. Po pracy szybki obiad, pozwolenie od połówki i jadę. Torba, wędka, podbierak i ogień nad wodę. Dziś wybór padł na opaskowe klenie. Pokrzywy, komary aj..to nic jak łowić się chce. Skradam się do ustalonego miejsca by nie wpaść w łuskę kleniowi. Po kilku rzutach... jest fajna ryba, metr od kamyczków na małego, własnego woblera imitującego kiełża o drobnej pracy.
Załączony plik  IMG_20210705_221024.jpg   52,29 KB   47 Ilość pobrań
Były jeszcze okonie standardowe dwudziestki. Dwie godziny i do domu. Kolejny wypad ehh pewnie za kilka dni. Nadmieniam że to pierwszy w tym roku kleń powyżej 30 cm..
ps. Z jaziami to już w ogóle szkoda słów. Jak już się trafi to przedszkole. Ostatni powyżej czterdziestki był dwa lata temu.

#11199 OFFLINE   Seba1994

Seba1994

    Forumowicz

  • Giełda komercyjna
  • PipPip
  • 204 postów
  • Imię:Sebastian
  • Nazwisko:Rybitwa

Napisano 05 lipiec 2021 - 22:39

Dzisiaj szybki wypad na 2h pomachać mikro woblerkami po główkach. 
W ilości rekord - 10 sztuk . 
Rozmiarowo klasycznie, czyli dwa klonki na dłoń , siedem pasiaków na dłoń i jeden gruby trzydziestak :)


  • minkof, tost i zator lubią to

#11200 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 07 lipiec 2021 - 09:10

A mną pozamiatał fajny sum. Wygrał przez odjazd na mocnym sprzęcie i  przetarcie o podwodne kamienie.


  • Piastun i Vitus lubią to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych