[malcz]

Korol, w Twoim przypadku zasadnicze wydaje się pytanie, jaki to był kleń? Bo to że "1" nie znaczy że lipa

Użytkownik malcz edytował ten post 12 sierpień 2015 - 10:32

[korol]

W tym przypadku mały, powiedzmy z 37cm

Moje grube kabany zostały gdzieś pośród tajnych bużańskich głazów i chroni je nie tyle odległość, co potencjalny gniew żony na samą myśl o kolejnym wędkarskim wyjeździe na Podlasie.

Tak na prawdę, nie na klenia się wczoraj nastawiałem.
Ale nie brało, to zmieniłem na mniejszą przynętę, by nie zejść na zero.

 

Pozdrawiam
 

[olo86]

Wczoraj się na chwilę zatrzymałem nad Wisłą wracając z pracy.
Wynik to 1 kleń.
140 a 180 przy sumie to spora różnica
Tak czy siak, plecionka 0,12 to za mało.

w sumie mogłem napisać, że miał ze 2 metry.. ciężko ocenić długość ryby w wodzie i po ciemku.. szczególnie jak się danego gatunku w ogóle nie łowi. A sytuacja mogła wyglądać lepiej,gdybymm mógł za nim ruszyć.. Ale wolałem po ciemku nie opuszczać mojej bezpiecznej wysepki z kamieni

[malcz]

Olo a było coś jeszcze czy "tylko" ten sandłicz? Jak wielkość pieska?

 

Pozdrawiam,

malcz

[olo86]

W sumie całą noc coś się działo. Brań sporo. Największy sandacz 57 cm. Oprócz tego dwa mniejsze i podhaczony leszcz

[wojciech1919]

Siemano po awaryjnej przerwie:)

Wczoraj wróciłem nad Wisłę po kilku dniach nieobecności i w końcu wyjechał większy jasiek:)

Filmik z holu tutaj od 1:50 min.


 

Załączone pliki

•  jaz min.jpg   54,97 KB   13 Ilość pobrań

[ketnik]

Gratuluję.
Zdaje się, że rozmawialiśmy ostatnio na czajce

[wojciech1919]

Gratuluję.
Zdaje się, że rozmawialiśmy ostatnio na czajce

mogło tak być

[olo86]

Jako, że wywiało weekendową zawartość, dorzucę chociaż same fotki z ostatniej wiślanej nocki
a może po dzisiejszym wieczorze będzie o czym znowu napisać
 P8041132.JPG   78,75 KB   19 Ilość pobrań  sum.jpg   46,36 KB   18 Ilość pobrań

[pioo]

Nieźle Olo połowiłeś, gratulacje! W jakich godzinach łowiłeś?

[olo86]

to akurat 'nocniki'
w moim miejscu mozna stac cały dzień bez dotknięcia, a przez jedną magiczną godzinę ręka boli od holowania na przemian sandaczy i sumków
i niestety muszę tam jeżdzić na całą noc - bo zejście z tej miejscówki po ciemku to masakra.. spróbowałem raz. i nigdy więcej

[Skorio]

Wczoraj 3h po lewej stronie na wysokości spójni = dzień dziecka Osiem kleni wyholowanych, ale wszystkie z jednego rocznika (2-ga klasa gimnazjum ok. 25 cm). Pięć sztuk na woblerka killerka, o którego upomniała się Wisła i niestety musiałem go oddać (trzeba dostrugać, bo zapas niebezpiecznie stopniał). Szósty na obrotóweczkę. Dwa ostatnie na woblerka, którego rzadko do tej pory używałem, ale jak widać został polubiany. Był też przez chwilę na końcu zestawu Pan Kleń (chyba magister). Udało mi się go przytrzymać tylko kilka sekund, za słabo był wcięty, wpłynął w kamienie i dał drapaka.

[malcz]

Brały na opasce przed sklepem czy na odcinku poniżej?

Użytkownik malcz edytował ten post 21 sierpień 2015 - 12:15

[Skorio]

Brały na opasce przed sklepem czy na odcinku poniżej?

Poniżej, czyli na "górskim rwącym potoku"

[malcz]

 Kompletnie nie radzę sobie z tym miejscem, wiem że tam są i na tym się kończy

[spinnerman]

Teraz przy niżówce można tam w miarę zaprezentować przynętę hehe

[Skorio]

Teraz przy niżówce można tam w miarę zaprezentować przynętę hehe

Zgadzam się. Zapomniałem dodać, że bolki też lubią to miejsce. We wtorek przy kleniowaniu zapiął się bolo ok.55cm. Dzień był udany, bo był też dwa klenie (maturzyści) Niestety bez foto, bo telefon zdechł zaraz po zdjęciach bolka (za krótkiego na prezentację w tej domenie)

Użytkownik Skorio edytował ten post 21 sierpień 2015 - 17:56

[sajdol1]

Gratuluję wszystkim rybek. Olo pięknie rozpracowałeś miejscówkę. Teraz Ty będziesz przewodnikiem  

Ja pauzuję cały Sierpień z braku czasu. We wrześniu mam zamiar sobie to odbić.  PIsarz jak plątanie sznura?

[Pisarz.......ewski Piotr]

 

.  PIsarz jak plątanie sznura?

Bartek były intensywne treningi i jakoś tam było . Ostatnio trochę mnie praca przycisnęła i musiałem odpuścić . Za to kupiłem narzędzia i materiały i .......   zacząłem kręcić muchy!  Mam nadzieję że jeszcze w tym roku razem połowimy . Jak @Dagon będzie grzeczny , to może go zabierzemy , bo zaraziłem go muszką i ta choroba dopadła go z całą mocą .

[Dagon]

(...) Jak @Dagon będzie grzeczny  (...)

Nierealne.