Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12572 odpowiedzi w tym temacie

#2701 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3203 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 26 czerwiec 2016 - 16:37

Ja głównie brodzę w Bugu. Ale mimo że znam miejsca gdzie ładuję się do wody to zawsze mam przy sobie solidny kawał drewna do sprawdzania dna przede mną. Co prawda jeszcze nie ładowałem się do Wisły i w tym sezonie się na to nie zanosi. Ale powiedzcie czy na rafach są jakieś spowolnienia ....czy jest ich dużo? Jeśli pytanie wydaje się bez sensu to wybaczcie ale nie mam doświadczenia w brodzeniu po Królowej...

P.s Przy niestabilnym piachu na dnie solidny kawał drewna jest nieoceniony...

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

Użytkownik Qcyk edytował ten post 26 czerwiec 2016 - 17:30

  • Pisarz.......ewski Piotr i AdrianK lubią to

#2702 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1059 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 czerwiec 2016 - 19:36

Jak tak czytam o Waszym brodzeniu w Wiśle to tak sobie myślę...Nie chcę wykrakać, ale...Trochę pokory dla żywiołu. Bo chyba nie trzeba tłumaczyć, szczególnie wędkarzom, że Wisła szczególnie to żywioł. Ja w ostatnich latach zetknąłem się z kilkoma tragediami. Siedem osób w Bugu, w tym pięcioosobowa rodzina na jednej przykosie w parę minut na oczach bezradnych wędkarzy. Kto czyta jerkbait... Jakoś tak nieswojo się czuję gdy myślę o kupnie spodniobutów.
  • Wojtek B. lubi to

#2703 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3203 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 26 czerwiec 2016 - 19:40

Latem spodniobuty są bezużyteczne. W gorące dni spodenki + buty takie do chodzenia po rafie i jest git. Myślę, że każdy z wypowiadających się na ten temat ma ogromny szacunek do żywiołu i z tego właśnie względu wchodzi tylko do dobrze znanej wody...


  • olo86 lubi to

#2704 OFFLINE   Fossegrim

Fossegrim

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 298 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Dominik

Napisano 26 czerwiec 2016 - 19:51

Jak tak czytam o Waszym brodzeniu w Wiśle to tak sobie myślę...Nie chcę wykrakać, ale...Trochę pokory dla żywiołu. Bo chyba nie trzeba tłumaczyć, szczególnie wędkarzom, że Wisła szczególnie to żywioł. Ja w ostatnich latach zetknąłem się z kilkoma tragediami. Siedem osób w Bugu, w tym pięcioosobowa rodzina na jednej przykosie w parę minut na oczach bezradnych wędkarzy. Kto czyta jerkbait... Jakoś tak nieswojo się czuję gdy myślę o kupnie spodniobutów.

Dobra, dobra. Kiedy brodzimy panie panie? :)



#2705 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1654 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 26 czerwiec 2016 - 20:41

Chyba z kolegą  pisarz spotkaliśmy się wczoraj na rafie(taki z wędką w kąpielówkach to ja) ;)

Dwa kleniki i kilka brań

Dzisiaj po deszczu poszedłem zobaczyć pod Gdański  i na wysepce z filarem grasowały dziki :o


  • Pisarz.......ewski Piotr lubi to

#2706 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2685 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 26 czerwiec 2016 - 21:09

Chyba z kolegą  pisarz spotkaliśmy się wczoraj na rafie(taki z wędką w kąpielówkach to ja) ;)

Dwa kleniki i kilka brań

 

Dokładnie tak , bardzo miło było pogadać i wymienić się doświadczeniami :) .


Użytkownik pisarz edytował ten post 26 czerwiec 2016 - 21:09

  • jacekp29 lubi to

#2707 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2220 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 26 czerwiec 2016 - 21:14

A tak z ciekawości. Pływał ktoś w butach do brodzenia?
Ja sobie zawsze kalkulowałem, że w razie nieszczęścia jest możliwość/szansa wydostania się ze spodbniobutów bez zapięcia w pasie.
Ale co, gdy mamy zawiązane buty, które przytrzymują neoprenową skarpetę?

Dla mnie zdarzyło się pływać tylko w takich półbutach dla surferów do chodzenia po skałach. W Hiszpańskiej sześciometrowej wodzie, nie było problemu. Ale w tych do brodzenia, które wyglądają jak trekingowe?



#2708 OFFLINE   jacekp29

jacekp29

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1654 postów
  • Imię:Jacek
  • Nazwisko:Popławski

Napisano 26 czerwiec 2016 - 21:19

A tak z ciekawości. Pływał ktoś w butach do brodzenia?
Ja sobie zawsze kalkulowałem, że w razie nieszczęścia jest możliwość/szansa wydostania się ze spodbniobutów bez zapięcia w pasie.
Ale co, gdy mamy zawiązane buty, które przytrzymują neoprenową skarpetę?

Dla mnie zdarzyło się pływać tylko w takich półbutach dla surferów do chodzenia po skałach. W Hiszpańskiej sześciometrowej wodzie, nie było problemu. Ale w tych do brodzenia, które wyglądają jak trekingowe?

Wolę kąpielówki i pas  na przynęty :lol:



#2709 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3203 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 26 czerwiec 2016 - 21:24

W takich jak opisałeś Piotrek mógłby być problem bo one zazwyczaj są za kostkę z tego co kojarzę...



#2710 OFFLINE   elmo

elmo

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 487 postów

Napisano 26 czerwiec 2016 - 21:40

https://m.youtube.co...h?v=2m0_naq0-qc

https://m.youtube.co...h?v=W_X1ayzNH2g

Użytkownik elmo edytował ten post 26 czerwiec 2016 - 21:48

  • Spawciu lubi to

#2711 OFFLINE   Spawciu

Spawciu

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 357 postów
  • LokalizacjaChotomów
  • Imię:Kamil

Napisano 26 czerwiec 2016 - 21:58

Bardzo ciekawe te filmy tylko kwestia czy tak zachowuja sie kazde wodery, czy one nabraly wody gdy sobie tak plywali czy to nie sa jakies specjalne plywajace jak np kombinezony wypornosciowe

#2712 OFFLINE   mariusz79

mariusz79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 317 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 26 czerwiec 2016 - 22:09

A ja dzisiaj miałem rybę życia, branie po zmierzchu na 9cm sandaczowy woblerek w warkoczu, potem wolny odjazd tak ze 40m i ryba się zatrzymała, podniosłem ją może 1m i jak poszła to momentalnie się podkład na szpuli pokazał. Przytrzymywanie szpuli palcem powodowało raptowne odjazdy, po wyciągnięci ze 100m poszła w zaczep i się wypiela. Sprzęt miałem na bolenia (TD 2,95 do 28gr, żyłka stoft 0,22) toteż stałem się biernym obserwatorem tej sytuacji :( . Pora chyba skompletować mocniejszy sprzęt do wieczornego łowienia.


  • ketnik, Spawciu i Skorio lubią to

#2713 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1059 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 czerwiec 2016 - 22:49

Miałem kiedyś podobną przygodę na Bugu. Minęło kilkanaście lat i do dziś pocieszam się, że to wąsaty. Jeśli nie to płacz i zgrzytanie zębów. Zestaw miałem delikatniejszy od Ciebie i praktycznie zero kontroli. To też urok naszej zabawy. Wracając do bezpieczeństwa, bo stołeczne wędkarstwo wybiera się chyba na Powązki, próbując pływać w woderach. Nie myśleliście o użyciu samopompujących kamizelek. Wydatek ok. 300,-, a w sytuacji wywinięcia orła daje szansę na złapanie jeszcze kilku ryb.

Użytkownik Maciej W. edytował ten post 26 czerwiec 2016 - 23:05

  • Skorio i cyprys19 lubią to

#2714 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3203 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 27 czerwiec 2016 - 09:04

Dzisiaj jeden zębaty taki 50+, jeden większy spadł + jedno nie wcięte branie...


  • Skorio lubi to

#2715 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2179 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 27 czerwiec 2016 - 09:45

Daniel, a bolki się coś pokazywały czy słabo?



#2716 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3203 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 27 czerwiec 2016 - 10:16

Bolki się chyba pochowały po wczorajszym armagedonie... Dlatego postanowiłem sięgnąć głębiej i udało się znaleźć kaczorki. Do czwartku powinny wrócić gdzie trzeba i wtedy spróbuję szczęścia :-)

Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka

#2717 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 27 czerwiec 2016 - 12:13

Latem spodniobuty są bezużyteczne. W gorące dni spodenki + buty takie do chodzenia po rafie i jest git. Myślę, że każdy z wypowiadających się na ten temat ma ogromny szacunek do żywiołu i z tego właśnie względu wchodzi tylko do dobrze znanej wody...

Bez złudzeń!

nie istnieje w rzece -'dobrze znana woda'... :wacko:

nurt,locja,przemieszczanie pni drzew itd

nie panikuję-chodzę,pływam i na niżówce z kumplem nurkuję zdając sobie sprawę z pewnego ryzyka:gruz,złom,pozostałości z wojny(niewypały,niewybuchy) itd

W miejscach zdawałoby się dobrze wyeksplorowanych po czasie odkrywam ciekawe nowinki... :huh:



#2718 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 27 czerwiec 2016 - 12:43

A tak z ciekawości. Pływał ktoś w butach do brodzenia?
Ja sobie zawsze kalkulowałem, że w razie nieszczęścia jest możliwość/szansa wydostania się ze spodbniobutów bez zapięcia w pasie.
Ale co, gdy mamy zawiązane buty, które przytrzymują neoprenową skarpetę?

Dla mnie zdarzyło się pływać tylko w takich półbutach dla surferów do chodzenia po skałach. W Hiszpańskiej sześciometrowej wodzie, nie było problemu. Ale w tych do brodzenia, które wyglądają jak trekingowe?

Tak,kilka razy 'pływałem' w śpiochach przy różnych temperaturach -także celowo(zarówno w górach jak i na nizinach)...

Najważniejsze utrzymać oddech i opanować lęki...

w oddychaczach jest tylko zimno,neopreny mają własną wyporność i wyciągają na powierzchnię ,no i izolując ułatwiają utrzymanie ciepła.

Przy brodzeniu powietrze jest wypychane przez docisk wody-nie ma efektu 'balona' po przewrotce...

pewnie da się utopić o zawady zahaczyć-by nurt wepchnął pod wodę lub stracić przytomność(np po uderzeniu głową w kamień) .

Utrzymując głowę na powierzchni da się dotaplać do jakiegoś wypłycenia.

Zaciągnięty pas zmniejsza ilość wpływającej wody. ;)

 

Nie warto wyskakiwać z woderów(możliwość zakrztuszenia,mnóstwo utraconej energii),lepiej się doczłapać w komplecie.

Łowiłem też w 'sucharach' oddychających i z neoprenu dryfując w rzece czy do rewki na wybrzeżu-da się.

Naturalnie takich doświadczeń nie polecam.


Użytkownik darek1 edytował ten post 27 czerwiec 2016 - 12:49

  • marcin k, bartsiedlce i korol lubią to

#2719 OFFLINE   dekosz

dekosz

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 904 postów
  • LokalizacjaMazury

Napisano 27 czerwiec 2016 - 13:00

A pływał ktoś w spodenkach i butach? Jak wygląda taka wywrotka ? Osobiście pływałem, ale w rzece, gdzie woda praktycznie nie płynie i czuję trochę respekt do Wisły,  jeszcze nie wchodziłem, ale kusi... Jest się w stanie podpłynąć do przodu, czy nurt niesie nas gdzie chce?



#2720 OFFLINE   darek1

darek1

    Zaawansowany

  • Zbanowani
  • PipPipPip
  • 1330 postów
  • LokalizacjaChrząszczyżewoszyce powiat Łękołody
  • Imię:Grzegorz
  • Nazwisko:Brzęczyszczykiewicz

Napisano 27 czerwiec 2016 - 13:14

Zależy od stanu wysokości wody i siły nurtu(czasem wiatru)-zwykle znosi...co trzeba wkalkulować.Niżówka mniej.

Nurt warto wykorzystać zamiast z nim walczyć.

Zamiast szortów i ciężkich butów-tania pianka(ew long john) i buty  surfingowe lub podobne(tylko te przybrzeżne stłuczki szkła... :( ).


  • bartsiedlce lubi to




Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych