Warszawska i podwarszawska Wisła
#2741 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 09:01
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
- Pisarz.......ewski Piotr i Skorio lubią to
#2742 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 09:15
Dzisiaj 7 - 9 ( co by o meczu nie myśleć :-D) okolice Siekierkowskiego. Efekt: 2 okonie, kilka brań zmarnowałem. Kleń spadł pod nogami i nieduży szczupły puścił przynętę po kilku młynkach. Wszystko na woblera ok 4,5 cm prowadzonego przy kamieniach i w poprzek nurtu.
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Która strona? Bo to moje rewiry:)
#2743 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 09:28
Wczoraj prosto po pracy zaatakowałem, opaskę poniżej północnego. Sprzęt boleniowy został w aucie a zdecydowałem się na klenio-jazie. Od 18ej do 21ej, sporo brań, ale raczej drobiazg...na brzegu zameldował się jeden okołowymiarowy kleń i okoń dwudziestak. Jedna ciut lepsza ryba - janek - na oko +/- 35 spadł po paru młynkach na powierzchni...ostatnie 30 minut to już spacer w dół do miejsc gdzie nigdy nie doszedłem....i wygladało to nieźle, namierzyłem dość spore skupisko boleni na piaszczystym wypłyceniu, ale raczej takich max do 60cm - sprzęt boleniowy niestety był ponad 1km ode mnie także, skończyło się na kilku próbach na bardzo lekko ale szybko odpuściłem bo nawet po zacięciu ryby w takim miejscu, na kleniowym sprzęcie szanse byłyby marne...wrócę może w piątek, zerknę czy są skore do rozmowy...przy brzegu znalazłem też około tygodniowe zwłoki bolka pod 70.....
Pozdrawiam,
malcz
- Pisarz.......ewski Piotr i Skorio lubią to
#2744 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 10:22
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
#2745 ONLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 10:58
Wczoraj prosto po pracy zaatakowałem, opaskę poniżej północnego. Sprzęt boleniowy został w aucie a zdecydowałem się na klenio-jazie. Od 18ej do 21ej, sporo brań, ale raczej drobiazg...na brzegu zameldował się jeden okołowymiarowy kleń i okoń dwudziestak. Jedna ciut lepsza ryba - janek - na oko +/- 35 spadł po paru młynkach na powierzchni...ostatnie 30 minut to już spacer w dół do miejsc gdzie nigdy nie doszedłem....i wygladało to nieźle, namierzyłem dość spore skupisko boleni na piaszczystym wypłyceniu, ale raczej takich max do 60cm - sprzęt boleniowy niestety był ponad 1km ode mnie także, skończyło się na kilku próbach na bardzo lekko ale szybko odpuściłem bo nawet po zacięciu ryby w takim miejscu, na kleniowym sprzęcie szanse byłyby marne...wrócę może w piątek, zerknę czy są skore do rozmowy...przy brzegu znalazłem też około tygodniowe zwłoki bolka pod 70.....
Pozdrawiam,
malcz
Gdzie zostawiłeś samochód?
#2746 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 11:07
Podłączam się do pytania :-D
P.S. Panowie co z mini zlotem nad Wisłą...była o nim mowa kilka stron wcześniej...może uda się jakoś zebrać? Można chwilę połowić a później wypić jakieś piwko nad Królową
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Użytkownik Qcyk edytował ten post 30 czerwiec 2016 - 11:46
#2747 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 12:21
Dojazd w dwóch miejscach nad samą wodę. Szczegóły na PW.
#2748 ONLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 12:38
Podłączam się do pytania :-D
P.S. Panowie co z mini zlotem nad Wisłą...była o nim mowa kilka stron wcześniej...może uda się jakoś zebrać? Można chwilę połowić a później wypić jakieś piwko nad Królową
Wysłane z mojego Sony Xperia za pomocą Taptalka
Jestem za. Kwestia pewnie żeby ktoś zarządził dzień i godzinę :-)
Ja wczoraj od 19 do 22 troche powyzej siekierek dwa malutkie sumki (30-40cm) na 3cm woblerek.
#2749 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 13:10
#2750 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 13:14
Mam do Was (warszawskich) "łowców" brzan, pytanie: Czy próbowaliście oszukać brzany (stacjonujące na dużym uciągu), stosując metodę carolina rig z modyfikacją, że zamiast gumy był wolno tonący lub neutralny wobler ? Trochę to karkołomna metoda, ale planuję coś takiego pokombinować. Dajcie znać
Użytkownik Skorio edytował ten post 30 czerwiec 2016 - 13:14
#2751 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 13:19
nie jestem łowcem brzan....ale brzmi ciekawie. Na pewno łatwiej utrzymać wobka tam gdzie się chce...
Co do spotkania to proponowałbym jednak bardziej neutralny dzień....czyli np piątek
Użytkownik malcz edytował ten post 30 czerwiec 2016 - 13:19
- mosquito lubi to
#2752 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 13:28
Ja się dostosuję. W piątek to pewnie trzeba by gdzieś na uboczu bo gimbaza wszędzie atakuje Też brzan nie łowię(ale ale brzmi ciekawie
Użytkownik Qcyk edytował ten post 30 czerwiec 2016 - 13:29
- Kamil G lubi to
#2753 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 13:46
Ja odpadam do poniedziałku bo jadym do Gdańska.
#2754 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 13:50
Ja myślałem bardziej o przyszłym tygodniu... bo też za chwilę wyjeżdżam...
#2755 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 13:55
Ja chętnie po 18.07
#2756 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 14:09
Nic nie stoi na przeszkodzie żeby spotykać się cyklicznie Skorio jakieś rybki na urlopie czy całkowite odcięcie ??
#2757 ONLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 14:10
Mam do Was (warszawskich) "łowców" brzan, pytanie: Czy próbowaliście oszukać brzany (stacjonujące na dużym uciągu), stosując metodę carolina rig z modyfikacją, że zamiast gumy był wolno tonący lub neutralny wobler ? Trochę to karkołomna metoda, ale planuję coś takiego pokombinować. Dajcie znać
Jak dla mnie za dużo wiązania po zaczepach, co jest denerwujące przy brodzeniu, ale próbuj. Może się sprawdzić.
- Skorio lubi to
#2758 ONLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 14:23
Dojazd w dwóch miejscach nad samą wodę. Szczegóły na PW.
Żeby nie było, mieszkam koło Północnego i znam wszystkie dojazdy. Spytałem się bardziej ze względu na legalność no i patologiczność okolicy.
- Piotrek 1984 lubi to
#2759 OFFLINE
Napisano 30 czerwiec 2016 - 14:29
Jak dla mnie za dużo wiązania po zaczepach, co jest denerwujące przy brodzeniu, ale próbuj. Może się sprawdzić.
Nawiązać przyponów (z krętlikiem i bez) i w razie zerwania (w zależności gdzie pękło) wymieniasz
- Skorio lubi to
#2760 OFFLINE
Napisano 01 lipiec 2016 - 07:45
wczoraj od 16-19 na czajce tylko skubania , nic nie chciało wyjść nawet małego , aż wzdręgowymi jigami zacząłem rzucać i też tylko skubnięcia klenikow
Użytkownicy przeglądający ten temat: 6
0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych