Jak dla mnie wystarczy czerwcowy przybór, albo lipcowa niżówka oraz.... wyrozumiałość żony (o to najtrudniej)
Pewnie populacja ryb mogłaby być lepsza, ale nie ma też takiej tragedii.
Warszawska i podwarszawska Wisła
#3881 OFFLINE
Posted 28 March 2017 - 20:38
- Pisarz.......ewski Piotr, Qcyk and olo86 like this
#3882 OFFLINE
Posted 29 March 2017 - 18:02
Jak dla mnie wystarczy czerwcowy przybór, albo lipcowa niżówka oraz.... wyrozumiałość żony (o to najtrudniej)
Pewnie populacja ryb mogłaby być lepsza, ale nie ma też takiej tragedii.
Piotrek, z przyborami i niżówkami to bywa różnie , co rok to inaczej . Wyrozumiałość żony , to też bywa różnie , ale zdecydowanie bardziej przewidywalnie.
Edited by pisarz, 29 March 2017 - 18:36.
- Mr.Happy and korol like this
#3883 OFFLINE
Posted 29 March 2017 - 19:41
Tą wyrozumiałość da się wypracować
- Pisarz.......ewski Piotr, Skorio and korol like this
#3884 OFFLINE
Posted 01 April 2017 - 16:54
Króciutki wypad nad naszą Wisełkę . Przywitałem się z rzeką , było pięknie . Pierwszy wypad zakończył się tradycyjnie o kiju , ale teraz mam przekonanie że to już wiosna . Zaskroniec był za szybki i uniknął sesji zdjęciowej.
Attached Files
- Mr.Happy, Qcyk, Skorio and 3 others like this
#3885 OFFLINE
Posted 01 April 2017 - 17:34
Edited by szczupły Krzysiek, 01 April 2017 - 17:53.
#3886 OFFLINE
Posted 01 April 2017 - 20:21
http://metrowarszawa...agaja-piwo.html
Ten chrzęst szkła pod butami, te salwy puszek i butelek w kierunku rzeki, woń uryny, i tak dalej, i tak dalej... Będzie tego więcej.
Edited by minkof, 01 April 2017 - 20:30.
#3887 OFFLINE
Posted 01 April 2017 - 20:38
- Qcyk likes this
#3888 OFFLINE
Posted 01 April 2017 - 20:43
- sajdol1 likes this
#3889 OFFLINE
Posted 01 April 2017 - 20:46
#3890 OFFLINE
Posted 01 April 2017 - 20:54
Edited by minkof, 01 April 2017 - 20:56.
#3891 OFFLINE
Posted 01 April 2017 - 21:10
A co wyskoczyło po pocałowaniu ropuchy...Króciutki wypad nad naszą Wisełkę . Przywitałem się z rzeką , było pięknie . Pierwszy wypad zakończył się tradycyjnie o kiju , ale teraz mam przekonanie że to już wiosna . Zaskroniec był za szybki i uniknął sesji zdjęciowej.
- Pisarz.......ewski Piotr likes this
#3893 OFFLINE
Posted 02 April 2017 - 17:44
Ale się ciasno na brzegach zrobiło.
- Pisarz.......ewski Piotr likes this
#3894 OFFLINE
Posted 02 April 2017 - 20:25
I ja w ten weekend wiślany sezon uruchomiłem..
Gdyby nie pylenie i masakryczny atak alergii, byłoby lepiej, a tak w sobotę 7 jazi, w niedzielę 4.
Rozmiar ma tendencję rosnącą - dzisiaj był na kiju jeden naprawdę godny, niestety - jak te największe mają w zwyczaju - spadł
DSC_0004.JPG 41.79KB 57 downloads
- pieczywko, jacekp29, Pisarz.......ewski Piotr and 5 others like this
#3895 OFFLINE
Posted 03 April 2017 - 08:21
w piątunio wybrałem się na główki z myślą, że jakiegoś okonka wychaczę, 2h rzucania efekt= 5 leszczy wyciągnietych na twistera, każdy zaczepiony o płetwę grzbietową, o co kaman.
rozmiarowo patelniaki, od 35 do 40 cm, jednak wylądowały w wodzie, chociaz słyszałem od doświadczonych wedkarzy, ze młode leszcze mają smaczne mięsko, więc mogłem brac je.
Panowie, prosze o poradę w kwestii doboru przynęty, co na okonki ? małe twisterki czy male blaszki
#3896 OFFLINE
Posted 03 April 2017 - 11:53
Miałem nie jechać, ale sie zebrałem i pojechałem. Tradycyjnie z obsuwą Ale powierzchnia Wisły ożyła! Tak samo panowie grunciarze. W ogóle, ciekawe jak sie logują tam samochodami bo droga taka, że albo czołg, albo śmigło Enyłej, mase przynęt zerwanych, kilometry żyłki splątanej usunięte (do kabzy ma sie rozumieć) Miały być klenio- jazie a była lipa. Na podsumowanie niepowodzeń powiem tak- nie tak sobie wyobrażałem pierwszego mojego bolenia Byle do maja. Pyrsk!
PS: nie przedzierałem się przez jakieś gęste chaszcze ale 4 kleszcze ze spodni usunięte, także koledzy, UWAŻAMY po przejściu choćby przez wyższą trawkę warto się przeskanować
Edited by BjornOFF, 03 April 2017 - 11:56.
- jacekp29 likes this
#3897 OFFLINE
Posted 03 April 2017 - 13:01
Kup sobie hitaxe na uczulenieI ja w ten weekend wiślany sezon uruchomiłem..
Gdyby nie pylenie i masakryczny atak alergii, byłoby lepiej, a tak w sobotę 7 jazi, w niedzielę 4.
Rozmiar ma tendencję rosnącą - dzisiaj był na kiju jeden naprawdę godny, niestety - jak te największe mają w zwyczaju - spadł
DSC_0004.JPG
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
#3898 OFFLINE
Posted 03 April 2017 - 13:41
Odstaw kawę i/lub słodycze,taniej wyjdzie...
#3899 OFFLINE
Posted 03 April 2017 - 14:29
Tym się dobrze zdejmuje małe łachudry z ciuchów.
- Qcyk, darek1 and BjornOFF like this
#3900 OFFLINE
Posted 03 April 2017 - 14:34
I ja w ten weekend wiślany sezon uruchomiłem..
Gdyby nie pylenie i masakryczny atak alergii, byłoby lepiej, a tak w sobotę 7 jazi, w niedzielę 4.
Rozmiar ma tendencję rosnącą - dzisiaj był na kiju jeden naprawdę godny, niestety - jak te największe mają w zwyczaju - spadł
To Jaź błotny ?