Czas najwyższy ...jakby ktoś się wybierał w okolice Siekierkowskiego to lewy brzeg sobie odpuście bo wszystko zasypane piachem byłem ostatnio jeden Bolek się tylko pokazał...
Użytkownik Qcyk edytował ten post 07 maj 2015 - 13:34
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 07 maj 2015 - 13:34
Czas najwyższy ...jakby ktoś się wybierał w okolice Siekierkowskiego to lewy brzeg sobie odpuście bo wszystko zasypane piachem byłem ostatnio jeden Bolek się tylko pokazał...
Użytkownik Qcyk edytował ten post 07 maj 2015 - 13:34
Napisano 07 maj 2015 - 13:40
W ciągu 2 ostatnich dni 4 klenie, płotka i 3 jazie. Największy jaź 46 centów. Powoli coś zaczyna się dziać.
Napisano 07 maj 2015 - 13:45
Czas najwyższy ...jakby ktoś się wybierał w okolice Siekierkowskiego to lewy brzeg sobie odpuście bo wszystko zasypane piachem byłem ostatnio jeden Bolek się tylko pokazał...
Napisano 07 maj 2015 - 13:51
Śmiem twierdzić , że w samej Wawie nie ma już dobrych miejsc. Jest kilka "takich sobie" gdzie czasem klenia ustrzelę - kilka niewymiarowych sandaczy itp. Czasem małego bolka- czy to dobre łowiska ? Zdecydowanie nie- takie z du..y. Z braku czasu , niekiedy się przejdę , bez znacznych efektów. Słabo biorą jak lecą z za głowy butelki, kamienie do wody...trochę je to płoszy Może to jest powód moich słabych wyników na Warszawskim odcinku Wisły
Pozdro
Napisano 07 maj 2015 - 14:33
Napisano 07 maj 2015 - 15:33
W ciągu 2 ostatnich dni 4 klenie, płotka i 3 jazie. Największy jaź 46 centów. Powoli coś zaczyna się dziać.
Fajnie Barek, że coś połowiłeś Rozumiem, że zniesmaczony lewobrzeżnymi "wyciekami" obstawiłeś raczej prawą stronę ... ?
Napisano 07 maj 2015 - 16:49
Napisano 07 maj 2015 - 16:51
Jaź na 46 to już ładny Jaś Na powierzchniowy czy klasycznie?
Klasycznie na wobek schodzący do metra.
Fajnie Barek, że coś połowiłeś Rozumiem, że zniesmaczony lewobrzeżnymi "wyciekami" obstawiłeś raczej prawą stronę ... ?
Dokładnie Krzysiek
Panowie myślę, że właśnie wybija godzina zero, na którą wszyscy czekaliśmy więc mielimy Panowie mielimy Połamania.
Napisano 07 maj 2015 - 17:03
Ale chyba nie na kotlety?!? Bo slyszalem od takich smakoszy nadwislanskich, ze kleks najlepszy zmielony w panierce w postaci koteleta Panie;)Klasycznie na wobek schodzący do metra.
Dokładnie Krzysiek
Panowie myślę, że właśnie wybija godzina zero, na którą wszyscy czekaliśmy więc mielimy Panowie mielimy Połamania.
Napisano 07 maj 2015 - 21:22
Śmiem twierdzić , że w samej Wawie nie ma już dobrych miejsc. Może to jest powód moich słabych wyników na Warszawskim odcinku Wisły
Z rybami w Warszawie co roku jest coraz gorzej, to niestety fakt .Jednak zdarzają się jeszcze dni obfitości i przy odrobinie szczęścia można połowić.
Ja dzisiaj miałem takie szczęście.Trzy godzinna wyprawa nad Wisłę zaowocowała ośmioma braniami . Cztery bolki wylądowały na brzegu, w tym 72 i 75 cm.Dwa bolenie mi spadły i miałem jeszcze dwa delikatne brania. Wygląda że bolenie ruszyły na poważnie.
Napisano 07 maj 2015 - 21:54
To Ty nie wiesz, że na całym odcinku warszawskim NoKill-a zrobili ???
Napisano 07 maj 2015 - 22:02
Haha jakoś nie do wszystkich chyba dotarła ta radosna wiadomośćTo Ty nie wiesz, że na całym odcinku warszawskim NoKill-a zrobili ???
Napisano 07 maj 2015 - 22:05
Pomarzyć można.
Trzeba jednak przyznać, że byłoby to genialne posunięcie, i kto wie czy nie ratunek dla dogorywającej na naszych oczach rzeki.
Napisano 07 maj 2015 - 22:46
[quote name="Qcyk" post="1676996" timestamp="1431002068"]
Czas najwyższy ...jakby ktoś się wybierał w okolice Siekierkowskiego to lewy brzeg sobie odpuście bo wszystko zasypane piachem byłem ostatnio jeden Bolek się tylko pokazał...[/quote
Na terenie piaskarni byłeś czy przez krzaczory po prawej?
Przy piaskarni i w dół rzeki jakieś 500-600 metrów wszystko zasypane- pustynia normalnie...
Napisano 07 maj 2015 - 22:54
To Ty nie wiesz, że na całym odcinku warszawskim NoKill-a zrobili ???
Potwierdzam
NoKill = jedyny odcinek ("warszawski") obwodu Wisła Nr 3, gdzie nie ma dzierżawy "rybaka"
Dla tych o mocnych nerwach polecam lekturę:
http://ompzw.pl/modu...12_9uh5kyra.pdf
Konkluzja > regulujmy rybostan, bo Matka Natura to prymitywna dziewka, która puszcza się na prawo i lewo ...
Użytkownik Skorio edytował ten post 07 maj 2015 - 23:11
Napisano 07 maj 2015 - 23:02
....graty Bartek, wiślany gównożerca 46 to już sympatyczny Jozin, u mnie zdecydowanie się jeszcze nie dzieje....chyba za czysto jest. Planuję w przyszłym tygodniu uderzyć na swoją tajną metę wyściełaną skarbami klozetów - no ale "niestety" tam pewnie będą. Póki co, dzisiaj odwiedziłem na szybko swoją kleniowo-jaziową opaskę...chyba już tylko z nazwy taką....brań / puknięć kilka ale wszystko to rybki XS, w tym takie agresywne brzydale jak na foto - klenik na brzegu był jeden....taki z 22cm...
kr.jpg 55,19 KB 8 Ilość pobrań
Pozdrawiam,
malcz
Napisano 08 maj 2015 - 06:04
Nie ogarnąłem że jest tam taka opaska no chyba że pomyyliły mi sie miejscówki Wiesz Malcz lepszy rydz niż nic... obym się mylił ale coraz częściej to powiedzenie będzie się pojawiało w wątku o Warszawskich połowach...
Użytkownik Qcyk edytował ten post 08 maj 2015 - 06:05
Napisano 08 maj 2015 - 06:20
Magiczne"topole" z widoczną bobrzą robotą, parę razy jak byłem i dosyć mocno wiało to zastanawiałem się czy mi się zaraz coś na łeb nie s.....li . Miejscówka zacna- kiedyś. Ale one tam są, niedużo ,ale są. myślę że grunciaże którzy swoje miescówki mają powyżej, "załatwiają" niestety NASZE ryby....
Zbieram się...jadę na podzamcze......
Hej
No i po wszystkiemu:
Podzamcze, gdański spójnia i....ch...nia zdało by się rzec.
Pojedyncze pstryki, dwa pistolety nawet wyszły ale nie chciały się zapiąć, wiatr w oczy skutecznie utrudniał podanie przynęt a najgorsze jest to że pod gdańskim "utopiłem" widły!!!!!!gggrrrrwrrrr!!!
Także tego....
Użytkownik grzesiekre edytował ten post 08 maj 2015 - 11:38
Napisano 08 maj 2015 - 06:52
Przy piaskarni i w dół rzeki jakieś 500-600 metrów wszystko zasypane- pustynia normalnie...
W ub. roku pojechałem kilka km w górę rzeki, rok wcześniej było b. fajnie więc pomyślałem że spróbuje. I tam gdzie było 2-3m było po ok. metrze a miejscami mniej i wszędzie piaskownica . A że żadnej większej wody od ub. lata nie było więc może być tylko gorzej. No i jak jest piach to nie można wymagać żeby były ryby , co będą robić? babki z piasku budować?
Napisano 08 maj 2015 - 06:57
Dokładnie w zeszłym roku można było tam całkiem ciekawie połowić, ale teraz trzeba szukać innych miejsc...
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych