Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12517 odpowiedzi w tym temacie

#7901 Guest_DAWIDspinn_*

Guest_DAWIDspinn_*
  • Guests

Napisano 04 lipiec 2019 - 12:49

Miałem nosa żeby po nocnej zmianie w pracy odwiedzić jeszcze Wisełke. Brały naprawdę grube bolenie. Ryba ze zdjęcia miala tak wysoki i gruby kark, że wyglądało to dość nie propocjonalnie ;) Do tego była bardzo silna, uwielbiam takie bolenie ;)

Załączony plik  IMG_20190704_071117-01-01.jpeg   63,88 KB   36 Ilość pobrań
Na bonusik trafił się fajny okoń :)

Załączone pliki


Użytkownik DAWIDspinn edytował ten post 04 lipiec 2019 - 12:54


#7902 OFFLINE   Patryk022

Patryk022

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 342 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 lipiec 2019 - 21:43

Siemanooo

Dziś dwa wyjścia nad wodę i dwa razy pusto.

Za to miałem "piękne" widoki już nie pierwszy raz w tej okolicy i niestety niektórych nie interesuje to że nie każdy chce oglądać starego dziada nago. Choć w tym miejscu raz już mogłem podziwiać piękna Panią która postanowiła opalać się toples 😉😜


Pan już chyba więcej nie będzie wchodził do wody podczas opalania nad Wisłą 😉 przynajmniej będzie bardziej czujny.

p.s 22.50 TVP1

Załączone pliki



#7903 OFFLINE   Włóczykij

Włóczykij

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1252 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 04 lipiec 2019 - 21:48

Byłem wczoraj po dłuższej przerwie. Jedno branie średniego bolenia - spóźniłem się chyba o "godzinę" z zacięciem niestety bo myślami byłem gdzie indziej:D

Dodatkowo jeden szczupak ~50 cm, który obawiam się nie przeżył tego spotkania - macie jakieś patenty na wyciąganie wobków zażartych bardzo głęboko?


Pozaginaj wszystkie zadziory w przynętach.
Spadów nie będziesz miał znacząco więcej i spadają raczej małe ryby (duże lepiej napinają zestaw) a odchaczanie trwa kilka razy krócej.
  • Sicu i ASAPfishing lubią to

#7904 OFFLINE   ASAPfishing

ASAPfishing

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 613 postów
  • Lokalizacja.
  • Imię:Asap
  • Nazwisko:Asap

Napisano 04 lipiec 2019 - 21:56

Pozaginaj wszystkie zadziory w przynętach.
Spadów nie będziesz miał znacząco więcej i spadają raczej małe ryby (duże lepiej napinają zestaw) a odchaczanie trwa kilka razy krócej.

Polecam pozaginać i odhaczanie trwa kilka ms ;)
  • zator lubi to

#7905 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2166 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 05 lipiec 2019 - 11:53

....ciężki ten Lipiec póki co, oj ciężki....prognozy na najbliższe dni też niezbyt ciekawe....


  • Pisarz.......ewski Piotr lubi to

#7906 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2206 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 05 lipiec 2019 - 12:11

Lipiec? Zajebisty;)
  • spinnerman i malcz lubią to

#7907 OFFLINE   luk_80

luk_80

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 826 postów
  • Lokalizacja03-980

Napisano 05 lipiec 2019 - 12:12

....ciężki ten Lipiec póki co, oj ciężki....prognozy na najbliższe dni też niezbyt ciekawe....

 

Jak były upały to sobie tłumaczyłem, że za gorąco i czekałem na ochłodzenie. Jak przyszło to stwierdzam, że za zimno jak na lato. Starzeję się chyba bo szukam pretekstów by nie iść z wędką. Pora się ogarnąć.


  • malcz lubi to

#7908 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1058 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 05 lipiec 2019 - 12:22

Spinningista mówi o zimnie, gdy plecionka jest sztywna jak patyk. Czapka z pomponem i nad wodę!
  • bob74 lubi to

#7909 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2166 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 05 lipiec 2019 - 12:50

Lipiec? Zajebisty;)

haha no tak czego innego można było się spodziewać.... :) Ja póki co byłem raz nad wodą, także nie mam prawa głosu - ale widzę ogólnie po wpisach innych, poza tym osoby z którymi rozmawiałem też póki co narzekają....

 

Pioterk dobrałeś się do Basiur?


Użytkownik malcz edytował ten post 05 lipiec 2019 - 12:50


#7910 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 05 lipiec 2019 - 13:03

Jak były upały to sobie tłumaczyłem, że za gorąco i czekałem na ochłodzenie. Jak przyszło to stwierdzam, że za zimno jak na lato. Starzeję się chyba bo szukam pretekstów by nie iść z wędką. Pora się ogarnąć.

Raczej się nie starzejesz, pogoda w tym roku wariuje, nic przyjemnego łowić w tempereaturze 30+,  tak samo gdy wiatr łeb chce urwać i cieżko normalnie rzucić.



#7911 OFFLINE   lamiglas

lamiglas

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 81 postów
  • Imię:Antek

Napisano 05 lipiec 2019 - 13:32

A w nocy w lipcu 7 stopni celcjusza ,



#7912 OFFLINE   Pisarz.......ewski Piotr

Pisarz.......ewski Piotr

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2675 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr

Napisano 05 lipiec 2019 - 16:04

....ciężki ten Lipiec póki co, oj ciężki....prognozy na najbliższe dni też niezbyt ciekawe....

Niestety.

Prognozy na najbliższe <_< ............... lata są niezbyt ciekawe . :angry:

Trzeba się asymilować z nową rzeczywistością , bo za parę lat można usłyszeć.......... :D 

 


  • Night_Walker, malcz i Skorio lubią to

#7913 OFFLINE   Qcyk

Qcyk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3202 postów
  • LokalizacjaBug / Wisła
  • Imię:Daniel

Napisano 05 lipiec 2019 - 22:15

Wczoraj po raz 7 w tym roku wpisałem się w rejestr "wiślany" niestety wyniki średnie... wpadły 3 sandaczyki na oko 45-50...

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka
  • Pisarz.......ewski Piotr i Skorio lubią to

#7914 OFFLINE   Traq

Traq

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 351 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Bartosz

Napisano 05 lipiec 2019 - 23:24

Dla mnie to że na początku lipca o godz. 14 łowię ryby ubrany w taki sposób to są jakieś pogodowe jaja. Dobrze że na dnie plecaka miałem czapkę, bo bym chyba całego dnia na tym wietrze nie wytrzymał. No i dobrze, że sprawdziłem prognozę i pojechałem na odcinek gdzie wiało w poprzek rzeki, bo inaczej ze względu na falę pływać by się w ogóle nie dało. Przez cały dzień byłem świadkiem dosłownie jednego powierzchniowego ataku bolenia. Okazja wykorzystana - to ten na filmie  :)  Wieczorem trafił się jeszcze jeden podobny, co daje jedną rybę na 7h łowienia. Przy takim załamaniu pogody współpracować powinny sumy, ale też nie chciały. Do tego mikrofon w GoPro łapie tylko szum wiatru. Lekko nie jest :angry:  

 


Użytkownik Traq edytował ten post 05 lipiec 2019 - 23:36


#7915 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5827 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 06 lipiec 2019 - 08:15

Niezłe brańsko Bartek.

#7916 OFFLINE   Dom

Dom

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 4 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 06 lipiec 2019 - 11:25

Wczoraj w nocy zdarzył mi się "przyłów" o jakim nawet bym nie pomyślał, że jest wykonalny.
Biedny nietoperz miał pecha i wleciał w plecionkę w trakcie lotu przynęty do wody. W pierwszej chwili nie miałem pojęcia co się dzieje.

Wobler który zarzucałem w kierunku wody nagle ciągnie się po brzegu, dwie sekundy później zwijam go już od strony wody, a za chwilę wyciągam jakiegoś zwierzaka. Operacja odplątywania nietoperza z plecionki prosta nie była, przede wszystkim ze względu na straszne dźwięki jakie z siebie wydawał.

Okaz oczywiście trafił z powrotem do powietrza.
C&R :D

Załączone pliki


  • Night_Walker, hm62, Pisarz.......ewski Piotr i 3 innych osób lubią to

#7917 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2166 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 06 lipiec 2019 - 11:51

Ja trafiłem kiedyś woblerem takiego ziomka, wpadł do wody razem gloogiem, trochę się podtopił ale wyszedł z tego. Chociaż siedział na kamieniu i wysychał kilkanaście minut. Obok akurat spacerował Ojciec z małą córką, ale była atrakcja....z drugiej strony patrząc na To co były w POZ w tym tygodniu, to nie wiem czy teraz po prostu nie udydoliłbym pleciugi.

Pozdrawiam,
Malcz
P.S A podobno takie są czujne...

Użytkownik malcz edytował ten post 06 lipiec 2019 - 11:51


#7918 OFFLINE   pawello

pawello

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 703 postów
  • LokalizacjaMazowsze
  • Imię:Paweł
  • Nazwisko:B.

Napisano 06 lipiec 2019 - 16:39

Poranny podwarszawski, lekko ponad minimum forumowe. Miał być sandacz a wziął taki bolesław,
na gumę z opadu.
Załączony plik  20190706_173907.jpg   73,11 KB   31 Ilość pobrań

#7919 OFFLINE   Bootleg

Bootleg

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 658 postów
  • LokalizacjaNDM/Brodnickie

Napisano 06 lipiec 2019 - 22:09

Poranny podwarszawski, lekko ponad minimum forumowe. Miał być sandacz a wziął taki bolesław,
na gumę z opadu.


Ja byłem wieczorem to same maluchy się trafiały... 3 szt. które razem miały z 70 cm i komary... masakra wytrzymałem 2 godziny i wróciłem do domu. Żywcem by człowieka zeżarły. Ale jest plus bo namierzylem fajną metę pod klenia.
  • pawello lubi to

#7920 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2166 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 07 lipiec 2019 - 16:22

Dzisiaj wypad przed obiadem na podwarszawskie wioski, nie wiedziałem jak długa to będzie sesja ze względu na to że byłem uzależniony od "Kobity". Już wczoraj między wierszami słyszałem: zróbmy coś razem w ndz...rower chwilowo niesprawny, muszę coś wymyślić bo skończy się na jakimś spacerze albo innym muzeum(był pomysł muzeum neonów) w związku z tym do późnych godzin nocnych konserwowałem rolki, czyściłem łożyska, smarowałem itp. - podszedłem do tematu PRO. A rano z uśmiechem zaproponowałem: może pod wał - sprawdzisz rolki, a ja chwilę porzucam?
Idea zaakceptowana, nie liczyłem co prawda na jakiś długi wypad, poza tym mega wiało - stwierdziłem zatem, że wezmę wszystko co mam boleniowego aby poustawiać, posprawdzać, zrobić porządek i ewentualnie sprzedać. Niemniej nad studnię nie pojechałem, więc po cichu nadzieja na jakiegoś bola była. Kobita się spisała - ja widocznie w roli serwisanta również - wytrzymała 27km, czyli miałem 1,45h łowienia....no i zaliczyłem klasyczne 0...taķże tak...
Spotkałem dwóch trollingujących za sumem na pontonie. Panowie jak wyniki?

Pozdrawiam,
Malcz

Użytkownik malcz edytował ten post 07 lipiec 2019 - 16:24

  • karuzo27, Pisarz.......ewski Piotr, Skorio i 3 innych osób lubią to