Nie ma brzydkich kobiet... 🤭
Ja jeszcze walczę, szału niema jak narazie. Zdam sprawozdanie jak wrócę.
Pozdro
Użytkownik Patryk022 edytował ten post 15 lipiec 2019 - 19:12
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 15 lipiec 2019 - 19:10
Użytkownik Patryk022 edytował ten post 15 lipiec 2019 - 19:12
Napisano 15 lipiec 2019 - 19:12
Chyba jednak demonizujecie. Jeśli ktoś jest tak łapczywy, że nie odstrasza go syf płynący Wisłą (pozwólcie, że nie będę wymieniał), to i bolenia zje.
Tak się składa, że jednego spróbowałem (63-65cm), ze zbiornika zaporowego na Podlasiu. Padł mi od razu po holu (uprzedzając: mocny sprzęt szczupakowy, hol siłowy, nie zaczepiony o skrzela, nie wyciągany z wody, podbierak karpiowy, nie wiem dlaczego, może upał?). Zawiozłem mamie, a ona od razu przyrządziła i powiem szczerze, nie było tragedii, nawet in plus... w smaku chudy, coś jak mały leszcz (ok 45cm).
Nie, żebym zachęcał, celowe zabijanie to barbarzyństwo, w końcu łosoś dla ubogich, nasza sportowa ryba, ale nie łudźcie się, jedzą leszcze i krąpie z burzowca, zjedzą bolenia...
Napisano 15 lipiec 2019 - 19:25
Kapitalizm, Sławku, nie ma tu chyba nic do rzeczy. Za komuny królowało "kradną i dają ukraść", więc można chyba przyjąć, że system zmienił się na papierze, a mentalność pozostała w nieznienionym stanie. W RAPR i w dyskusjach o nim zastanawia jedno. Ilekroć się mówi o zabieranych rybach i zgodności z regulaminem, można odnieść wrażenie, że zabieranie jest przymusem, a nie opcją. "Zabrał , bo regulamin...". Zabrał bo CHCIAŁ zabrać, a regulamin mu tylko umożliwił. Oczywiście największą bolączką przepisów jest brak zapisu o promowaniu wypuszczania ryb i zabierania ryb w ilościach ograniczonych, na przykład do bieżącej konsumpcji (a nie do zamrażarki, dla sąsiadów czy dla świń). Brak też informacji o tym, że niektóre gatunki są niewarte zabierania ze względu na mizerny smak. Po cóż drażnić takimi rzeczami wędkarzy i docierać do zakamarków ich sumienia? Niech płacą i łowią...
Za młody jestem aby być pewnym zdania swego ... Jednak tak pokrótce pewien jestem co do poniższego. Kto 30 lat temu łowił bo to jego pasja była i nawet jeśli zabierał dwie czy trzy sztuki, a z jakiejś tam okazji nawet i 4 czy 5 miesięcznie albo i rocznie tak też robi i do dnia dzisiejszego bądź z uwagi na to, że przeca kapitalizm i dobrobyt i każdego stać na wszystko już nie bierze nic. Kto te 30 lat temu zabierał na handel coby zarobić tak robi i do dziś. Mało tego. 30 lat temu wyznacznikiem szacunku na dzielni nie był fakt zamrażarki pełnej, a umiar w jej zapełnianiu i jakby nie patrzeć ten umiar jednak był. Nie u wszystkich, ale śmiem twierdzić, że był większy aniżeli dziś.
Użytkownik Sławek Nikt edytował ten post 15 lipiec 2019 - 19:26
Napisano 15 lipiec 2019 - 20:27
Napisano 15 lipiec 2019 - 22:06
Napisano 15 lipiec 2019 - 22:28
Napisano 15 lipiec 2019 - 22:37
Użytkownik malcz edytował ten post 15 lipiec 2019 - 22:37
Napisano 16 lipiec 2019 - 08:51
Ja ostatnio bez motywacji i wiary. Zimny wiatr ze złej strony całkowicie mnie demotywuje do nocnego wstawania.
Napisano 16 lipiec 2019 - 12:43
Ja ostatnio bez motywacji i wiary. Zimny wiatr ze złej strony całkowicie mnie demotywuje do nocnego wstawania.
Napisano 16 lipiec 2019 - 13:14
To i Paweł Spławik parę dni temu złapał sandacza 90cm. Oczywiście metodą spiningową, a uganiał się tego dnia za okoniami. Dodam iż ten piękny okaz pływa dalej żeby nie było jakichkolwiek domysłów.
Przyjęliśmy pewne zasady na JB - nie prowadzimy publicznych śledztw ani dochodzeń.
Użytkownik mario edytował ten post 16 lipiec 2019 - 14:33
Napisano 16 lipiec 2019 - 14:19
Mam tak od stycznia co świetnie odzwierciedla mój rejestr... Ale może kiedyś wena wróci na to liczęJa ostatnio bez motywacji i wiary. Zimny wiatr ze złej strony całkowicie mnie demotywuje do nocnego wstawania.
Użytkownik Qcyk edytował ten post 16 lipiec 2019 - 16:10
Napisano 16 lipiec 2019 - 14:46
@eRka
Ty tak na poważnie ?
Bieda umysłowa jak określił Dawid dotyka wielu, niestety.
Pomimo tego,że nie wędkuje już na Wiśle nie potrafiłem przejść obojętnie obok takiej sytuacji.
On się pewnie nie zmieni, bo to można wyczytać z jego wpisów. Dno z mułem.
Wszystkim pozostałym życzę owocnych wypraw. Oby Wisła darzyła.
Pzdr
Dla jaj to kogut z kurą chodzi.
Zgadzam się, że przepisy są o kant tyłka potłuc, ale są - i dopóki ktoś ich nie przekracza jest ok.
A irytują mnie wszelkie skrajności.Że tylko moja racja jest ważna, a wszyscy inni racji nie mają...
Błagajcie Bogów, żeby u nas jacy nawiedzeni ekolodzy nie wprowadzili zapisu, że wszystkie ryby po złowieniu trzeba zabić, bo inaczej to jest dręczenie zwierząt.
Już widzę falę samobójstw....
Ryb od kilku lat nie zabieram.Żadnych. I dla ojca to niepojęte, że można chodzić na ryby, a nie po ryby.
A o biedzie umysłowej... cóż każdy orze jak może - mózgiem też hahahaha
Napisano 16 lipiec 2019 - 18:32
Napisano 16 lipiec 2019 - 19:25
Napisano 16 lipiec 2019 - 20:09
Czyli właściciel śmieci jest namierzony i poinformowany (ukarany) przez odpowiednie służby? Ostatnio gdzieś w naszym kraju odnaleziono worki wyrzucone w niedozwolonym miejscu a w nich namiar do brudasa. Ukarano go mandatem i to dość sporym.
Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka
Napisano 16 lipiec 2019 - 20:58
...Every single cast...
Skoro czytasz Polskie forum to mniemam ze język polski nie jest Tobie obcy ,to dla czego piszesz w języku mi niezrozumiałym .Mam awersje do tego typu zachowań ,które są coraz częstsze w naszym społeczeństwie , nie tylko na forach ale w radiu,tv ,podwórku itp.Przepraszam ze nie na temat ,możesz odpowiedzieć na priv .
Napisano 16 lipiec 2019 - 21:38
Mam awersje do tego typu zachowan
Napisano 16 lipiec 2019 - 21:55
Haha rozbawiłeś mnie. A ja mam awersję do nie Polskich nicków hipokryto.Skoro czytasz Polskie forum to mniemam ze język polski nie jest Tobie obcy ,to dla czego piszesz w języku mi niezrozumiałym .Mam awersje do tego typu zachowań ,które są coraz częstsze w naszym społeczeństwie , nie tylko na forach ale w radiu,tv ,podwórku itp.Przepraszam ze nie na temat ,możesz odpowiedzieć na priv .
Użytkownik malcz edytował ten post 16 lipiec 2019 - 21:55
Napisano 16 lipiec 2019 - 22:19
Skoro czytasz Polskie forum to mniemam ze język polski nie jest Tobie obcy ,to dla czego piszesz w języku mi niezrozumiałym .Mam awersje do tego typu zachowań ,które są coraz częstsze w naszym społeczeństwie , nie tylko na forach ale w radiu,tv ,podwórku itp.Przepraszam ze nie na temat ,możesz odpowiedzieć na priv .
Kolego, zawsze możesz założyć sobie swoje forum, być na nim adminem, panem i władcą absolutnym, a skoro korzystasz z forum, na którym nie jest zabronione używanie angielskiego, to w czym problem? Może łatwiej byłoby nie włączać komputera, telewizora, radia, zamiast czepiać się innych o coś, co jest nieuniknione, bo język się zmienia - czy się to komuś podoba, czy nie.
Napisano 17 lipiec 2019 - 03:00
Kolego, zawsze możesz założyć sobie swoje forum, być na nim adminem, panem i władcą absolutnym, a skoro korzystasz z forum, na którym nie jest zabronione używanie angielskiego, to w czym problem? Może łatwiej byłoby nie włączać komputera, telewizora, radia, zamiast czepiać się innych o coś, co jest nieuniknione, bo język się zmienia - czy się to komuś podoba, czy nie.
Nie język się zmienia tylko ludzie, którzy go używają, a to jakby różnica ... (a dlaczego ludzie się zmieniają to temat tak obszerny, że można się doktoryzować ... ) I coby nie było, że kręcę jakąś gównoburzę to tak dla przypomnienia: „A niechaj narodowie wżdy postronni znają, iż Polacy nie gęsi, iż swój język mają”.
Użytkownik Sławek Nikt edytował ten post 17 lipiec 2019 - 03:01
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych