Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12677 odpowiedzi w tym temacie

#12081 OFFLINE   Durzy

Durzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 638 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Andrzej

Napisano 28 czerwiec 2023 - 09:06

Białoryb ładnie skubie...

 

Szkoda, że tylko w nocy.  W ciągu dnia nic nie skubie :)



#12082 OFFLINE   minkof

minkof

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 28 czerwiec 2023 - 09:34

Szkoda, że tylko w nocy.  W ciągu dnia nic nie skubie :)

 

 

Dawno za dnia nie byłem...

 

Tak na marginesie, to brzany skaczą. Chyba już się nie mogą doczekać ;)


  • Wacha lubi to

#12083 OFFLINE   vako

vako

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1430 postów
  • LokalizacjaLoża Szyderców
  • Imię:Mariusz

Napisano 28 czerwiec 2023 - 09:41

Woda pół metra do góry, to trochę poprzestawia ryby i miejscówki. To także okazja na grubego zwierza.


  • Wacha lubi to

#12084 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 28 czerwiec 2023 - 09:41

 
Tak na marginesie, to brzany skaczą. Chyba już się nie mogą doczekać ;)

Też je widziałem spacerując wzdłuż brzegu, jeszcze chwilę odpoczynku mają...chociaż minimalnie za wysoki stan się zapowiada na brodzenie wraz z początkiem sezonu, ale zobaczymy 😉
Pozdrawiam,
Adam W. (Wacha)
  • minkof lubi to

#12085 OFFLINE   kaczynumer1

kaczynumer1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 183 postów

Napisano 28 czerwiec 2023 - 11:52

Tzn że mało wiesz
Wisła to nie tylko opaski, nurt, główki itp
Kupę czasu chodziłem po Wiśle (Lubelskiej) z ul i żyłką 0,12
I ani ryb przesadnie długom holem nie zażynałem ani za często duże ryby żyłki mi nie rwały
Za to np w październiku jak było odrobinę słońca mogłem prawie na zawołanie łowić sobię fajne klenie na odnogach


Pewnie mało wiem, ale jak widać taki jeden, co wie na pewno więcej, też podziela moje zdanie ;)

#12086 OFFLINE   jajakub

jajakub

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1032 postów
  • LokalizacjaLublin

Napisano 28 czerwiec 2023 - 16:01

Nic nie ujmując Korolowi ale z tego co kojarzę to On łowi głównie nazwijmy to w nurcie
Tzn szuka ryb na rafach itp miejscach trudnych technicznie że względu na nurt i zawady
Dodatkowo klenie I jazie łowi niejako przy okazji swoich ukochanych brzan
Wiec akurat tam łowienie ul jest nienajwlaściwsze choć jego sprzęt brzanowy mocarnym nazwać nie można
Natomiast wszędzie tam gdzie woda wolniej płynie, nie jest sfalowana, nie ma zwarków, szypotow lub są kameralne gwarantuje Ci iż przy łowieniu "bialych" drapieżników ul w większości przypadków pobije jego sprzęt na głowę
  • robert0304 lubi to

#12087 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 30 czerwiec 2023 - 08:21

Wczoraj chwilę przed zmierzchem sandacz +85 cm z brodzenia. Tyle z pozytywów.

Dopadła mnie - inna niż dotąd - klątwa pierwszego rzutu. Ale od początku. Jest godzina ok. 20:00. Wodowskaz na bulwarach oscylował wokół 126 cm, mówię sobie...no może z kijem uda mi się wejść na jedną metę...dojście zajęło mi nieco więcej czasu niż przypuszczałem (w tym sezonie jeszcze mnie tu nie było, nie wchodziłem tu też nigdy na wodzie +120 cm). W międzyczasie połowa nieba pokryła się ciemnymi chmurami, które niebezpiecznie zaczęły zbliżać się do mnie. Zapowiadał się gruby deszcz. Ustawiam się w wytypowanym miejscu, zakładam typowo sandaczowego woblera, pierwszy daleki rzut, mniej więcej w połowie zwijania i coś siedzi...ładnie pracuje, ale wędka z dużym zapasem mocy śmiało daje radę... w podbieraku melduje się piękny, pierwszy w tym sezonie wiślany smoczek. Szybka próba uwiecznienia zdobyczy (zaczęło mocno padać) - jedynie nad dużym, pływającym podbierakiem, kończy się tak, że rybka podskakuje a telefon wyślizguje mi się z ręki...i wpada do podbieraka (dotąd zachodzę jak ja to zrobiłem? ). No i tyle po fotce...a co istotniejsze, niebawem okaże się co z telefonem (aktualnie leży sobie w misce ryżu - Syn z rana zapytał mnie co to za potrawa będzie z tego przygotowywana ;) ).

Trochę zagotowałem się sprawą z telefonem (to już któryś raz jak zalewam telefon), a że deszcz i porywisty wiatr rozchulał się na dobre, mówię sobie... uciekam stąd (niemal środek Wisły), bo jak zaraz dojdą do tego błyski i grzmoty, to będzie całkiem niewesoło. Schodzę nieco szybciej niż się powinno w takich warunkach (już był mocny półmrok), wchodzę na spokojniejszą, w założeniu płytką i pozbawioną w moim mniemaniu podwodnych przeszkód i nierówności wodę, idę sobie na pewniaka ... i jak nie przyłożę w jakiś kamień... po sekundzie leżę już na wodzie max po kolana... akurat ten koziołek musiał komicznie wyglądać ;)
A żeby tego było mało, maszerując już po brzegu w gęstwinie traw, trzcin i innych zarośli, nastąpiłem przypadkowo na jakeś żyjątko...którym okazał się bóbr...w tym momencie wykonałem kolejnego koziołka, bo drugą nogą wpakowałem się w dołek ;)

Potwierdziło się, że jak woda idzie do góry, to coś tam można uhaczyć, ale trzeba też mocno uważać...to tak ku przestrodze dla innych...już nie powiem ile "ciepłych" słów usłyszałem po powrocie od mojej Żony, która przestrzegała mnie tuż przed wyprawą...

Pozdrawiam,
Adam W. (Wacha)

#12088 OFFLINE   minkof

minkof

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 30 czerwiec 2023 - 09:22

..... telefon wyślizguje mi się z ręki...i wpada do podbieraka...

 

 

Polecam takie rozwiązanie - ETUI

 

Da się przez "toto" operować smartfonem i robić zdjęcia. Najlepiej dokupić sobie jeszcze PŁYWAJĄCY PASEK.

 

No i kijek do brodzenia... :)

 

A na przyczajone bobry, to sprawdza się najlepiej dobrze wytresowany przyjaciel... :D


Użytkownik minkof edytował ten post 30 czerwiec 2023 - 09:24

  • robert2 i Wacha lubią to

#12089 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 219 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 30 czerwiec 2023 - 09:36

Polecam takie rozwiązanie - ETUI

Dzięki ;)

Etiu mam, ale z uwagi na to, że padał deszcz, wyjąłem z niego telefon do szybkiego zdjęcia...no i mam co mam...


 
Da się przez "toto" operować smartfonem i robić zdjęcia. Najlepiej dokupić sobie jeszcze PŁYWAJĄCY PASEK.
 
No i kijek do brodzenia... :)
 
A na przyczajone bobry, to sprawdza się najlepiej dobrze wytresowany przyjaciel... :D

Kijek do brodzenia też miałem przy sobie, bez niego bym nie wszedł. Co do bobrów...to my ludzie zakłócamy im spokój, one są u siebie, a my tylko gościmy w ich środowisku...choć wydaje mi się, że w ostatnich latach za dużo ich wszędzie...
  • robert2 lubi to

#12090 OFFLINE   minkof

minkof

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 341 postów

Napisano 30 czerwiec 2023 - 09:47

...Co do bobrów...to my ludzie zakłócamy im spokój, one są u siebie, a my tylko gościmy w ich środowisku...choć wydaje mi się, że w ostatnich latach za dużo ich wszędzie...

 

Jest ich od groma. Chodzi o to, by nie wchodzić sobie w drogę. Zazwyczaj to się udaje, ale zdarzają się takie przygody jak Twoja... Boberek na pozór powolny potrafi wystartować na lądzie jak strzała :D Gdy człowieka zaskoczy, mało to jest przyjemne... Ja opracowałem system "wczesnego wykrywania i ostrzegania" ;)

 

Nie radzę sobie jeszcze z namolnymi egzemplarzami w wodzie. W tym roku raz zrezygnowałem z wędkowania, bo parka bobrów ewidentnie była zainteresowana przemieszczającym się obiektem na brzegu i pomimo usilnych prób, nie udawało mi się ich ani obejść ani "skłonić do oddalenia"...

 

Jako ciekawostkę dodam, że nad warszawską Wisłą, pojawiły się wilki, a to chyba jedyny naturalny wróg boberków... 


Użytkownik minkof edytował ten post 30 czerwiec 2023 - 09:53

  • robert2 i Wacha lubią to

#12091 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 597 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 30 czerwiec 2023 - 13:49

Z dwojga złego spotkać bobra niż wilka :-)



#12092 OFFLINE   mariusz79

mariusz79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 325 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Mariusz

Napisano 30 czerwiec 2023 - 15:34

lepiej wilka niż co poniektórych "ludzi".


  • Stachu i eRKa lubią to

#12093 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 03 lipiec 2023 - 13:13

Dolowilem jeszcze 5 pink dentexow, pargusa i małego rock groupera ;)

Miałem tez branie na zestawie pod marlina ale ryba puściła

Użytkownik korol edytował ten post 03 lipiec 2023 - 13:14

  • Kosa lubi to

#12094 OFFLINE   Bobby0404

Bobby0404

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 418 postów

Napisano 03 lipiec 2023 - 14:09

Dolowilem jeszcze 5 pink dentexow, pargusa i małego rock groupera ;)

Miałem tez branie na zestawie pod marlina ale ryba puściła

Grubo idziesz jak na Wisłę w Warszawie. A wszyscy narzekają, że mamy ubogi rybostan... B)



#12095 OFFLINE   slawek_2348

slawek_2348

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1705 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Sławomir

Napisano 03 lipiec 2023 - 14:21

Od razu w Warszawie, to raczej rafy przy ul. Kanaryjskiej     :rolleyes:



#12096 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2255 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 03 lipiec 2023 - 14:55

Bardziej na północny zachod;)

Luz,wrócę, to pewnie coś złowię i wrzucę z Wisly. Teraz bardziej po górach chodze. Wchodzę w nocy i czekam wysoko na wschód.

#12097 OFFLINE   robert2

robert2

    Forumowicz

  • Zbanowani
  • PipPip
  • 346 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 03 lipiec 2023 - 17:10

Luz, wrzucaj wschody słońca

#12098 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 10 lipiec 2023 - 11:53

Panowie straszna cisza u nas....mało osób bywa nad wodą? Czy mało się "chwali" wynikami?

Ja byłem w tym roku 3 razy nad Wisłą, łącznie pewnie 6h machania, wynik 8 kleni...ków.....

 

Pozdrawiam,

malcz


  • Night_Walker lubi to

#12099 OFFLINE   motorider

motorider

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 7 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Kamil

Napisano 10 lipiec 2023 - 11:59

W ubiegłym tygodniu byłem codziennie po około 4h, zwykle wapdało kilka maluchów typu kleń, boleń, okoń. Czasami gdzieś pokazał się większy boleń, ale brak regularnych ataków zdecydowanie utrudnia jego złowienie.
  • malcz lubi to

#12100 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2195 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 10 lipiec 2023 - 12:38

W ubiegłym tygodniu byłem codziennie po około 4h, zwykle wapdało kilka maluchów typu kleń, boleń, okoń. Czasami gdzieś pokazał się większy boleń, ale brak regularnych ataków zdecydowanie utrudnia jego złowienie.

 

Miejski odcinek?






Użytkownicy przeglądający ten temat: 6

0 użytkowników, 6 gości, 0 anonimowych