Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Warszawska i podwarszawska Wisła


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12488 odpowiedzi w tym temacie

#12121 OFFLINE   minkof

minkof

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 334 postów

Napisano 12 lipiec 2023 - 19:45

Najprawdopodobniej jest tak jak pisze Wujek. Osobiście nie natknąłem się na nie.

Jest jeszcze jedno zwierze, które kilka razy widziałem - szakal złocisty :)

Użytkownik minkof edytował ten post 12 lipiec 2023 - 20:16

  • wujek i Wacha lubią to

#12122 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 588 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 12 lipiec 2023 - 21:46

Słyszałem o szakalach w okolicach Warszawy, ale osobiście nie widziałem. Osobiście natknąłem się na borsuka (niestety martwego) i jenota, ten był już żywy :-)



#12123 OFFLINE   Hesher

Hesher

    Ekspert

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPipPip
  • 6249 postów
  • LokalizacjaPułtusk
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:Prażmowski

Napisano 12 lipiec 2023 - 22:58

Jak się jajka w dzień pocą to znak, że będą sumki żerować :)

 

post-50550-0-61968800-1689197602.jpg



#12124 OFFLINE   robert2

robert2

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 313 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 16 lipiec 2023 - 09:47

Od maja nie łowiłem na muchę, więc dzisiaj postanowiłem dla odmiany połowić muchówką. Złowiłem 14 ryb. cztery certy, dwa spore leszcze, bolenia pięćdziesiątaka i  siedem jazi (w tym cztery w przedziale 44 – 48 cm). Tym razem największą rybą okazał się leszcz 55 cm. Miła odskocznia od ciężkiego spina.

Pozdrawiam,

Robert

 

Załączone pliki



#12125 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 178 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 18 lipiec 2023 - 09:50

W weekend próbowałem przechytrzyć Basieńki. W sobotnie popołudnie i niedzielny poranek pobrodziłem w poszukiwaniu tych ślicznotek.

Ryby w łowisku były, choć żadnej nie złowiłem, to w sobotę jedną złapałem (zahaczona o płetwę grzbietową, grube 75+), a w niedzielę również jedna się spięła (zapewne także najechana).

Przerzucałem całe pudełko... od mikrowobków po 5,5 cm, jasne, ciemne, wąskie, baryłki etc..., brzany póki co ewidentnie je ignorowały, parę razy w mega nurcie czułem na kiju otarcia o ryby, nie były to jednak brania.

Zapunktowałem jedynie kleniami i okoniem.

Trzeba cierpliwie czekać, aż brzany zrobią się bardziej wygłodniałe ;)

Pozdrawiam,
Adam W. (Wacha)

#12126 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 588 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 20 lipiec 2023 - 10:08

Wczoraj popołudniem wybrałem się z lżejszym zestawem w poszukiwaniu kleni  brodząc po okolicznych rafkach. Ilościowo - bardzo dobrze. Wielkościowo - szkoda gadać. Jak to w życiu bywa, najładniejsze ryby zostały w wodzie. Miałem jedno dość fajne przytrzymanie ale ryba się nie wcięła i była też jedna szczupacza obcinka.


  • grey lubi to

#12127 OFFLINE   malcz

malcz

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2155 postów
  • Lokalizacjawarszawa
  • Imię:marcin
  • Nazwisko:malczewski

Napisano 20 lipiec 2023 - 10:32

Wczoraj popołudniem wybrałem się z lżejszym zestawem w poszukiwaniu kleni  brodząc po okolicznych rafkach. Ilościowo - bardzo dobrze. Wielkościowo - szkoda gadać. Jak to w życiu bywa, najładniejsze ryby zostały w wodzie. Miałem jedno dość fajne przytrzymanie ale ryba się nie wcięła i była też jedna szczupacza obcinka.

Chociaż jeden wymiarek był? Bo mi się jeszcze nie udało w tym roku :D  :rockon:



#12128 OFFLINE   kaczynumer1

kaczynumer1

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 183 postów

Napisano 20 lipiec 2023 - 11:32

Costam jeszcze tych wymiarowych pływa w warszawskim Wiśle;)
Ryba ok 45+ z początku lipca.

Załączone pliki



#12129 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 588 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 20 lipiec 2023 - 12:13

Chociaż jeden wymiarek był? Bo mi się jeszcze nie udało w tym roku :D  :rockon:

Mi w kwietniu to się nawet jeden 50 cm trafił,ale to był chyba wypadek przy pracy. Wczoraj same maluchy poniżej wymiaru, często znacznie poniżej.


  • malcz lubi to

#12130 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 178 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 21 lipiec 2023 - 08:32

Wczorajszego popołudnia, tuż po burzy (której wg moich prognoz miało nie być, tylko deszcz) udało się w końcu złowić Basieńkę z brodzenia. Niestety rozmiarami poniżej progu jerkbait.pl (takiej małej na spinning jeszcze nie złowiłem, na oko koło 50 cm, max 55 cm, ale taka "chudzinka").

Jakiś czas przed zmierzchem zaczęły się pokazywać (powtarzalnie w jednym miejscu, zaobserwowałem kilka "delfinowych" wyskoków), a z uwagi na to, że nie reagowały wcześniej na nic, założyłem 3cm głęboko schodzącego wobka i poświęciłem trochę czasu miejscu wyskoków... w końcu udało się przechytrzyć tą jedną, pierwszą w tym sezonie, małą, ale taką, która pazernie zassała ciemnego wobka (miała go bardzo głęboko w pyszczku, ta musiała być ewidentnie głodna) ;)

Mam nadzieję, że pod tym względem będzie tylko lepiej...i będą się trafiać już tylko jej starsze koleżanki, rodzice... a najlepiej dziadki 😀 - czego i Wam też życzę :)

Wcześniej przyłowiłem na spokojniejszej wodzie 4 klenie (tak, żeby zapunktować dla zasady - w tym sezonie nie zaliczyłem brodzenia na pusto, co uważam za duży sukces), ale rozmiarowo - tak jak u Kolegów wyżej - młodzież... i to wczesnoszkolna...

Pozdrawiam, połamania ;)
Adam W. (Wacha)

#12131 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2204 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 23 lipiec 2023 - 04:08

Co juz myslalem, ze wiecej polowie, to sprawy zawodowe mnie wylaczyly. Ale w koncu udalo sie wygospodarowac troche czasu. No i jest, sum pod 150. Tym razem bez zdjecia, bo okolicznosci nie sprzyjaly.

Zabawna sprawa. W zeszłym roku się zastanawiałem, czy nie wyprzedać mojego leżakującego od lat sprzętu karpiowego. A tu niespodzianka, dzieci chcą łowić, żona spogląda przychylnym okiem. W tym tygodniu wyskoczę na dwie doby, będzie test.
  • grey i Wacha lubią to

#12132 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 178 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 23 lipiec 2023 - 20:49

Słyszałem o szakalach w okolicach Warszawy, ale osobiście nie widziałem. Osobiście natknąłem się na borsuka (niestety martwego) i jenota, ten był już żywy :-)

Szakale - według moich doświadczeń - były częstymi bywalcami warszawskich brzegów Wisły kilka sezonów temu. Miałem dylemat co to jest jak pierwszy raz go zobaczyłem, był chyba 2015 lub 2016 rok. Dąsało się coś nad brzegiem tuż przed zmrokiem. Ni to lis ni to wilk. Byla wówczas także dyskusja na jerkbait.pl, która ostatecznie rozwiała moje wątpliwości. A tak na marginesie w tym samym okresie zaobserwowałem wzglednie dużą ilość modliszek, które zaczęły odwiedzać nawet mieszkania (jedna weszła i do nas, a mieszkaliśmy wtedy na 8 piętrze). Coś w tym zmieniającym się klimacie jest na rzeczy..

Osobiście szakali nie widziałem już od kilku sezonów, choć jakiś miesiąc temu rozmawiałem z wędkarzem, który twierdził, że widział je i to parę razy wiosną tego roku.

Pozostając w niekoniecznie rybnym temacie - wczoraj na rodzinnym wyjeździe rowerowym natknęliśmy się na żerowanie (na Żeraniu) - bociana czarnego (słabe foto, bo był daleko, ptak jest w centralnej części). Zajął rewiry, które dotychczas zajmowały m.in. czaple, raz te siwe, niekiedy białe.
Widziałem bociany czarne i to wiele razy, ale w zupełnie innych częściach Polski. Wczoraj pierwszy raz zobaczyłem go w Warszawie.

Pozdrawiam,
Adam W.(Wacha)

Załączone pliki


  • Night_Walker i korol lubią to

#12133 OFFLINE   korol

korol

    Zaawansowany

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPip
  • 2204 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Piotr
  • Nazwisko:K

Napisano 23 lipiec 2023 - 20:52

Tam pojawia się para czarnych. Już nie raz je widziałem.


  • Night_Walker i Wacha lubią to

#12134 OFFLINE   pablo40404

pablo40404

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 122 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Paweł

Napisano 24 lipiec 2023 - 06:37

Miałem kiedyś przygodę z bocianem czarnym nad brzegiem warszawskiej Wisły. Bocian stał na niesionym przez Wisłę drzewie. Było to jakieś 30m ode mnie. Ja uparcie próbowałem złowić bolenia, który walił przy samym brzegu kamienistej opaski, żadna przynęta nie działała, wiec w akcie desperacji postanowiłem założyć dużego popera (jedyna przynęta której tego dnia jeszcze nie próbowałem) Pierwszy rzut i boleń wychodzi do mocno chlapiącego woblera, ale odpuszcza. Postanawiam poprawić mu jeszcze kilka razy rzucając coraz to bliżej bociana. Bocian obserwował popera i przy każdym chlapnięciu wyglądał jakby miał poderwać się do lotu. W końcu się poderwał i niezgrabnie starał się porwać mi popera. Zacząłem zwijać jak najszybciej a on nie odpuszczał i leciał za woblerem. Lot bociana i próba ataku z powietrza wyglądała bardzo nieudolnie, bocian próbował utrzymać się metr nad wodą łopoczące pokaźnymi skrzydłami. Ptak nie odpuszczał do samego końca, doleciał do mnie na długość wędki i dopiero wtedy zobaczyłem, jaki to kawał skurczybyka i w dodatku upartego skurczybyka, który zafiksował się na punkcie mojej przynęty.
Nie ukrywam , że w momencie gdy był już blisko, to zrobiło mi się naprawdę gorąco. Nie miałem pojęcia, czy odpuści czy może zaraz mnie zaatakuje widząc jaki był zdeterminowany by pożreć kawałek pluskającego drewna. Wszystko działo się przy zapadającym powoli zmroku i ciszy jaka zapada wraz z zachodzącym słońcem - więc zmysły mocno wyostrzone. Na szczęście odpuścił i nie doszło do konfrontacji 😁

Bociana widziałem jeszcze kilkukrotnie w okolicy, ale więcej nie kusiłem go poperem

Użytkownik pablo40404 edytował ten post 24 lipiec 2023 - 06:46

  • korol, eRKa i Wacha lubią to

#12135 OFFLINE   wujek

wujek

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 5823 postów
  • Imię:Jan
  • Nazwisko:Soroka

Napisano 24 lipiec 2023 - 11:40

Czarne bociany są od wielu lat, gnieżdżą się pewnie w Kampinosie a nad Wisłą mają zerowiska. Najczęściej widziałem je na wysokości Pieńkowa.

#12136 OFFLINE   Maciej W.

Maciej W.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1057 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 24 lipiec 2023 - 13:09

Mam jednego znajomego (czarnego bociana), który spaceruje często po plaży vis a vis Miedzeszyna. W czerwcowy poranek jeden szybował sobie koło Zamku Królewskiego. Dla urozmaicenia, w tym samym czasie, koło Cytadeli pokazał się bielik. Widuję też od niedawna białe czaple. O sarnach i dzikach nie ma co wspominać. Urbanizuje się towarzystwo. W latach 90-tych z wypiekami na twarzy przyglądałem się parze bobrów na Mazurach. Teraz w centrum Warszawy trzeba uważać, którędy się ciągnie woblera. A, i kilka dni temu zimorodek wystartował mi do topwatera. Z rybami kiepsko, to pierzaste biorą.
  • Hesher, eRKa i Wacha lubią to

#12137 OFFLINE   Wacha

Wacha

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 178 postów
  • LokalizacjaWarszawa
  • Imię:Adam
  • Nazwisko:W.

Napisano 25 lipiec 2023 - 21:10

Wieczorne brodzenie w poszukiwaniu brzany, zakończone ... złowioną świnką.

Okaz może nie na rekord, ale cieszy, bo nie złowiłem jej już od paru sezonów... poza tym jest to kolejny już gatunek na moim koncie w tym sezonie.

Skuszona na malutki, ciemny woblerek w ślamazarnym prowadzeniu.

Co dziś zaobserwowałem? Zero spławów brzan, za to w oddali (znacznie poza zasięgiem rzutów i możliwością podejścia) mocno waliły bolenie, woda przez jakiś czas (pomimo względnej fali) aż się gotowała... pryskając na dużą wysokość... Na moje oko nie były to małe ryby.

W ostatnich latach coś co relatywnie niedawno było normą (liczne spławy rapek - praktycznie gdzie się nie spojrzało), teraz stanowi ucztę dla oczu ;)

Nie ukrywam, że liczyłem dziś na więcej...ale w obecnych uwarunowaniach cieszą mnie nawet takie małe "sukcesy" wędkarskie. Ważne jest dla mnie mieć choć chwilową możliwość oddawania się swojej pasji...

Pozdrawiam,
Adam W. (Wacha)
  • wojti80, Maciej W. i bob74 lubią to

#12138 OFFLINE   robert2

robert2

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 313 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 26 lipiec 2023 - 15:43

Dzisiaj rekreacja z muchówką. Znowu 14 ryb. Największa ryba to jaź 48. Nie załapał się na foto, bo od kilku lat nie robię zdjęć jaziom poniżej 50.
Pozdrawiam
Robert
  • mario, Flame i Ciastek lubią to

#12139 OFFLINE   Tomek St.

Tomek St.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 588 postów
  • LokalizacjaGóra Kalwaria
  • Imię:Tomek

Napisano 29 lipiec 2023 - 09:11

Szykować się Panowie, w poniedziałek metr wody w górę.


  • karuzo27 lubi to

#12140 OFFLINE   robert2

robert2

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 313 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 29 lipiec 2023 - 11:24

Coraz częściej dochodzę do wniosku, że najwięcej radości mam z łowienia na muchę. Dużo brań, dużo ryb wyjętych w finezyjny sposób. W tym roku łowiąc na muchę nie zszedłem na zero. Najwięcej złowionych w ciągu jednego dnia 50 ryb, z czego ponad 20 powyżej 40 cm.

Pozdrawiam,

Robert


  • chulo i tost lubią to