No graty graty,nawet nie wiesz jak zazdroszczę Ci tej rafy.Świetna ryba
Warszawska i podwarszawska Wisła
#1621 OFFLINE
Napisano 09 wrzesień 2015 - 21:21
- Kamil G lubi to
#1622 OFFLINE
Napisano 09 wrzesień 2015 - 21:40
Kamil gratulacje .
Obiecywałem że się poprawię i będę mocniej trzymał kciuki .Twoja o 1cm większa .
Ja złowiłem na ciut mocniejszy kij , ale cieńszą pletkę też Nihonto.
#1623 OFFLINE
Napisano 09 wrzesień 2015 - 21:52
Dzięki, a żebyś wiedział, że jak ja podprowadzilem do siebie, zobaczyłem jak delikatnie wisi i trzącha łbem to pierwsze co pomyślałem to "No Pisarz, mam ku**a nadzieję, że tym razem mocniej te kciuki trzymasz!" Hahaha no i trzymales konkretnie;)Kamil gratulacje .
Obiecywałem że się poprawię i będę mocniej trzymał kciuki .Twoja o 1cm większa .
Ja złowiłem na ciut mocniejszy kij , ale cieńszą pletkę też Nihonto.
- pioo lubi to
#1624 OFFLINE
Napisano 09 wrzesień 2015 - 22:00
Jestem pod wrażeniem nastawiania się na Brzany w takim miejscu z wędkami do 12-14g
Ja bym u siebie na klenie takiej nie wziął.Sorry Panowie,ale wg mnie 21g 12lb to minimum.
#1625 OFFLINE
Napisano 09 wrzesień 2015 - 22:10
Jestem pod wrażeniem nastawiania się na Brzany w takim miejscu z wędkami do 12-14g
Ja bym u siebie na klenie takiej nie wziął.Sorry Panowie,ale wg mnie 21g 12lb to minimum.
Maniek jak się nigdy nie złowiło , to się nie wie z jakim przeciwnikiem będzie się walczyć.
Ja dzisiaj też próbowałem dobrać się do brzan. Niestety w moim miejscu ryby odsunęły się tak daleko , że nie mogłem się do nich dobrać. skończyło się na kilku średnich kleniach. Za to jak schodziłem z wody , na brzegu czekała niespodzianka. Czekała na mnie na brzegu policja , w składzie damsko- męskim .Podobno ktoś zadzwonił z zawiadomieniem ,że jakiś wariat chce przejść przez Wisłę . Skończyło się na spisaniu danych osobowych i trochę się pośmialiśmy.
Użytkownik pisarz edytował ten post 09 wrzesień 2015 - 22:12
- jerzy6, malcz i wojciech1919 lubią to
#1626 OFFLINE
Napisano 09 wrzesień 2015 - 22:10
#1627 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 09:15
W pelni rozumiem chęć zlowienia ryby w przetrzebionej Wiśle, ale wg mnie 3,5-5cm wobki są dużo lepsze do kuszenia.Zaryzykowal bym nawet 6cm drobno pracujacego wobka.
Moim faworytem na takich przelewach był Invader.
Piotrek, dobrze, ze poduszkowcem Cie nie zgarnęli z rafy
#1628 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 09:22
Gratulacje..
Ostatnio Wisełkę zaniedbałem, ale zmusiliście mnie do powrotu - jutro ruszam
#1629 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 16:44
A i sandały z 9 z przodu wyjeżdżają ale o tym się nie pisze. Dżizes ale sezon 😨
#1630 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 19:08
Szkoda trochę że taka niżówka. Mało wody to i do brzan łatwiej się dobrać. Sporo ich na pewno skończy na talerzu. Zresztą nie tylko brzan.
Niech przyjdzie wreszcie ta woda.
Użytkownik godski edytował ten post 10 wrzesień 2015 - 19:08
#1631 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 19:12
Wisła jest tak samo rybna na niżówce, jak była przed nią. Ot wepchnęło ryby w co głębsze miejsca, ograniczyło im pole manewru i taka tajemnica niezwykłej rybności co poniektórych miejscówek. Przyjdą stany średnie i skończy się babci...
- Mariano Mariano i grzesiekp. lubią to
#1632 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 19:21
Szkoda trochę że taka niżówka. Mało wody to i do brzan łatwiej się dobrać. Sporo ich na pewno skończy na talerzu. Zresztą nie tylko brzan.
Niech przyjdzie wreszcie ta woda.
Ja uważam dokładnie odwrotnie . Jak jest wyższa woda to takie ryby jak brzana przebywają bliżej brzegu , więc są bardziej osiągalne dla grunciarzy , a to oni są smakoszami takich ryb jak bolenie czy brzany . Podczas niżówki ryby odsuwają się do głównego koryta i żeby się do nich dobrać trzeba dysponować łódką , lub przedzierać przez kamieniska w spodnio-butach. Wydaje mi się że wędkarze którzy dysponują takim sprzętem i determinacją , to wędkarze etyczni .
Z tego co pamiętam to kolega @godski deklarował się , że nie łowi w wodach płynących , chyba że coś się zmieniło .
- malcz i sajdol1 lubią to
#1633 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 20:27
Na takiej niżówce jest tragedia , ryby są dostepne dla wszystkich kwestia czasu
I wszystkie mijsca skupiające ryby są oblegane, tak samo jak starorzecza na jesieni
Polska TRAGEDIA , 99% ryb jedzie na patelnię
DESZCZU ,DZESZCZU,DESZCZU może cos zostanie ale nie chcę krakać przed zimowiskami
- Dagon, Mariano Mariano i spinnerman lubią to
#1634 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 20:32
Kamil gratulacje. Mariano jakiej przetrzebionej ? Przecież tu prawie codziennie brzana z 7 z przodu wyjeżdża ☺.
A i sandały z 9 z przodu wyjeżdżają ale o tym się nie pisze. Dżizes ale sezon
Masz jakieś potwierdzone info o tych sandaczach ?
Użytkownik Mariano Italiano edytował ten post 10 wrzesień 2015 - 20:50
#1635 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 21:06
Na takiej niżówce jest tragedia , ryby są dostepne dla wszystkich kwestia czasu
I wszystkie mijsca skupiające ryby są oblegane, tak samo jak starorzecza na jesieni
Polska TRAGEDIA , 99% ryb jedzie na patelnię
DESZCZU ,DZESZCZU,DESZCZU może cos zostanie ale nie chcę krakać przed zimowiskami
Mówią że pesymista , to dobrze poinformowany optymista . Pamiętam jak w latach wysokiej i średniej wody siatki grunciarzy aż trzeszczały w szwach . Teraz jak patrzę , to albo siatka leży na brzegu , albo pływa w nie jakiś biedaczysko leszczyna. Z tym 99% to też przesada , najwyżej 98.5% .
Co nie zmienia faktu , że to polska tragedia .
- sacha i Wojtek B. lubią to
#1636 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 21:20
Ja uważam dokładnie odwrotnie . Jak jest wyższa woda to takie ryby jak brzana przebywają bliżej brzegu , więc są bardziej osiągalne dla grunciarzy , a to oni są smakoszami takich ryb jak bolenie czy brzany . Podczas niżówki ryby odsuwają się do głównego koryta i żeby się do nich dobrać trzeba dysponować łódką , lub przedzierać przez kamieniska w spodnio-butach. Wydaje mi się że wędkarze którzy dysponują takim sprzętem i determinacją , to wędkarze etyczni .
Z tego co pamiętam to kolega @godski deklarował się , że nie łowi w wodach płynących , chyba że coś się zmieniło .
Nie łowię. Zwykła logika. Jesli jakaś rzeka ma powiedzmy 100 metrów szerokości i średnio 3 metry głębokości a z tego robi się 30 metrów i średnio jeden metr to co z tego moze wyniknąć? Może logika ne ma tutaj nic do rzeczy.
Przy normalnej wodzie też można brzany statystycznie rzecz biorąc łowić z podobnym skutkiem?
#1637 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 21:26
Na takiej niżówce jest tragedia , ryby są dostepne dla wszystkich kwestia czasu
To jak wyjaśnić całkowity zanik brań w Bugu? Wody tyle co kot napłakał, miejscowi wędkarze znają miejscówki gdzie jest więcej niż metr wody a są i takie gdzie jest 2 i więcej ale w ok. Mielnika takich rynien czy dołków jest 5, może 6. I od lipca miejscowi przestali na ryby chodzić bo w tych głębszych miejscach jest pusto. I nie ma co zwalać że wszystko do lipca zjedli bo na wiosnę też było marnie.
Nad wodę chodzą tylko przyjezdni i też nic nie łowią .
- Pisarz.......ewski Piotr lubi to
#1638 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 21:39
Nie łowię. Zwykła logika. Jesli jakaś rzeka ma powiedzmy 100 metrów szerokości i średnio 3 metry głębokości a z tego robi się 30 metrów i średnio jeden metr to co z tego moze wyniknąć? Może logika ne ma tutaj nic do rzeczy.
Przy normalnej wodzie też można brzany statystycznie rzecz biorąc łowić z podobnym skutkiem?
Masz rację jeśli by chodziło o rzekę o takich parametrach . Wisła na średniej wodzie ma w jakiś miejscu 300m szerokości , a przy niżówce 290m szerokości. Głębokość drastycznie zmienia się tylko przy brzegu , bo co to za różnica czy na środku rzeki jest 6m głębokości przy stanie średnim ,czy 5m przy niskim. Jak była latem woda w okolicach 150cm , to widziałem w siatach wędkarzy brzany , klenie , jazie ,sumki . Jak teraz jest 50cm , to tak jak pisałem krąpik lub mały leszczyk. Spójrzcie na osławioną Mekkę spławikowo- grunciarską czyli "Czajkę". Przy normalnych stanach wody tam jest rzeź niewiniątek , teraz czasami ktoś coś złowi.
Użytkownik pisarz edytował ten post 10 wrzesień 2015 - 21:40
- Spawciu lubi to
#1639 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 22:03
To jak wyjaśnić całkowity zanik brań w Bugu? Wody tyle co kot napłakał, miejscowi wędkarze znają miejscówki gdzie jest więcej niż metr wody a są i takie gdzie jest 2 i więcej ale w ok. Mielnika takich rynien czy dołków jest 5, może 6. I od lipca miejscowi przestali na ryby chodzić bo w tych głębszych miejscach jest pusto. I nie ma co zwalać że wszystko do lipca zjedli bo na wiosnę też było marnie.
Nad wodę chodzą tylko przyjezdni i też nic nie łowią .
eee tam Korol i Qcyk łowią
#1640 OFFLINE
Napisano 10 wrzesień 2015 - 22:05
Dziś 4 godzinki nad wodą. Nawet kontaktu z ukleją. .. próbował ktoś jeszcze?
- Pisarz.......ewski Piotr, sajdol1 i coma lubią to
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych