Potwierdzam, w zeszłym tygodniu nie było najgorzej z sandaczami. Od poniedziałku nie miałem brania, studnia.
Warszawska i podwarszawska Wisła
#1901 OFFLINE
Napisano 22 październik 2015 - 14:55
#1902 OFFLINE
Napisano 22 październik 2015 - 21:22
dzisiaj trzy zandery takie lekko poniżej wymiaru.
- wojciech1919 lubi to
#1903 ONLINE
Napisano 23 październik 2015 - 05:57
dzisiaj trzy zandery takie lekko poniżej wymiaru.
zdradź chociaż czy na gumy?
#1904 OFFLINE
Napisano 23 październik 2015 - 10:07
zdradź chociaż czy na gumy?
Przestań Wojtek kombinować. Wezmą i na gumę i na wobka. Trzeba się ogarnąć i ruszyć nad Wisełkę.
- spinnerman, Pisarz.......ewski Piotr, malcz i 3 innych osób lubią to
#1905 OFFLINE
Napisano 23 październik 2015 - 10:31
Ja wiem, że gumy gryzą dobrze, ale jakie to nie powiem
- wojciech1919 lubi to
#1906 OFFLINE
Napisano 23 październik 2015 - 12:55
Podejrzewam że takie z sylikonu ale mogę się mylić
- Pisarz.......ewski Piotr, wojciech1919 i sajdol1 lubią to
#1907 OFFLINE
Napisano 23 październik 2015 - 13:03
Gryzą i gumy i wobki - tutaj nie ma wątpliwości i nie demonizujmy.
Oczywiście gdzie, kiedy i na co to kwestia godziny i miejscówki, ale można połowić...może nie giganty, ale gryzą....tylko jest jeden warunek: Trzeba być nad wodą
- wojciech1919 lubi to
#1908 OFFLINE
Napisano 23 październik 2015 - 13:44
Dobra, wnerwiłem się, idę dziś z wieczora na te wasze sandacze skoro tak gryzą
- malcz i wojciech1919 lubią to
#1909 OFFLINE
Napisano 23 październik 2015 - 16:15
Tak jak koledzy mówią, trzeba być nad wodą to coś się trafi.
Dziś poniżej Warszawy nad Wisłą 2 godzinki bez kontaktu, miało być okoniowo.
Ciekawe jak będzie wieczorem.
#1910 OFFLINE
Napisano 23 październik 2015 - 18:35
Dobra, wnerwiłem się, idę dziś z wieczora na te wasze sandacze skoro tak gryzą
Tylko nie wchodź do wody; szkoda gumowców
- Pisarz.......ewski Piotr, wojciech1919, Qcyk i 1 inna osoba lubią to
#1911 OFFLINE
Napisano 24 październik 2015 - 15:41
Chwilę dziś porzucałem po praskiej stronie, ale jakoś nie miałem weny. Być może dlatego, że nie udało mi się wejść na rafę, co mnie trochę wkurzyło.
Nawet nie protestowałem, gdy zadzwoniła żona z prośbą o powrót do domu.
#1912 OFFLINE
Napisano 24 październik 2015 - 20:00
Po prawej stronie od siekierkowskiego do pierwszej główki też dzisiaj nic ciekawego się nie działo. Ludzie z gruntu jakieś małe kleniki łowili przy brzegu, a u mnie na spinnning nic, brak jakichkolwiek spławów również demotywował.
#1913 OFFLINE
Napisano 25 październik 2015 - 09:44
Dziś z rana jeden Boleń 45cm. Poza tym cisza. Piękna mgła, klimatycznie się łowi nad Wisłą w takich warunkach.
#1914 OFFLINE
Napisano 25 październik 2015 - 12:06
U mnie wczoraj zameldował się taki 55cm. Co ciekawe, po ciemku, grubo przed wschodem słońca bolki ganiały drobnicę niczym w lato.
#1915 OFFLINE
Napisano 25 październik 2015 - 13:47
Zorientowały się,że to jedyny sposób na przetrwanie jesienno-zimowego czasu
#1916 OFFLINE
Napisano 25 październik 2015 - 20:51
Właśnie wróciłem z nad wody, łowiłem na pobliskiej główce od 17. Na napływie i zapływie na zero, po 5 min. obławiania warkocza potężne uderzenie z wyskokiem ponad wodę, jęk hamulca i po krótkim pompowaniu wyjechał boleń 70cm. Przynętą był spro big eye minnow 9cm z grzechotką. Poza tym nad wodą cisza żadnych spławów czy oznak żerowania ryb.
#1917 OFFLINE
Napisano 25 październik 2015 - 20:58
O tych mętnookich coś ściemnialiście, byłem w piątek wieczorem polatać po praskich główkach i nie widziałem żadnego sandacza tylko jedno sandaczątko. Na wodzie cisza, nad wodą pizgało, fajnie jedynie bo już nie ma chlających tłumów.
- spinnerman, wojciech1919 i sajdol1 lubią to
#1918 Guest_DAWIDspinn_*
Napisano 26 październik 2015 - 08:12
#1919 OFFLINE
Napisano 26 październik 2015 - 10:39
Też byłem cały dzień. Dość flustrujace jest łowienie warszawskich sandaczy. Najpierw na najgłębszej główce na wyskosci bronowskiej pół dnia bez brania. Następnie kolo Śląska Dąbrowskiego. Ta sama sytuacja.
Mazowieckich sandaczy
- Piotrek Milupa, spinnerman, Pisarz.......ewski Piotr i 3 innych osób lubią to
#1920 OFFLINE
Napisano 26 październik 2015 - 16:11
Nie ma ich na Naszym odcinku - centrum. No może i są ale takie do 40
Też byłem cały dzień. Dość flustrujace jest łowienie warszawskich sandaczy. Najpierw na najgłębszej główce na wyskosci bronowskiej pół dnia bez brania. Następnie kolo Śląska Dąbrowskiego. Ta sama sytuacja
centów , a dla mnie to nie sandacze a jedynie narybek tej ryby ...przykra szara rzeczywistość
Użytkownicy przeglądający ten temat: 10
1 użytkowników, 9 gości, 0 anonimowych
-
Hell-o