Cześć
Z tego co wyczytałem nie można pływać na spalinie, ktoś potwierdzi?
Potwierdzam
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 08 marzec 2023 - 05:19
Cześć
Z tego co wyczytałem nie można pływać na spalinie, ktoś potwierdzi?
Napisano 08 marzec 2023 - 08:35
Oczywiście. Strefa ciszy. Mnie ta przygoda mapowa zabrała 6 wyjazdów na turbo elekryku... to 400ha wody do porobienia było.
Napisano 08 marzec 2023 - 09:54
Oczywiście. Strefa ciszy. Mnie ta przygoda mapowa zabrała 6 wyjazdów na turbo elekryku... to 400ha wody do porobienia było.
Kawał porządnej roboty
Napisano 08 marzec 2023 - 10:08
Kawał porządnej roboty
Jak coś- to jest na zimorodku za symboliczną dyszkę
Napisano 08 marzec 2023 - 21:23
Cześć
Z tego co wyczytałem nie można pływać na spalinie, ktoś potwierdzi?
Zgadza się jest na zbiorniku strefa ciszy więc tylko elektryk wchodzi w gre. Łowie już na tym zbiorniku ponad 10lat i nie narzekam. Oczywiście ja tylko spinninguje ale jest sporo białej ryby też. Piękne leszcze , płocie. O rybę nie jest tak prosto bo to spory zbiornik więc jak sie go nie zna to trzeba trochę popływać. Z brzegu słabo chociaż że jest sporo pomostów to tylko tam z nich białoryb . Za drapieżnikiem to wiadomo i podstawa pływadełko.
Napisano 29 maj 2023 - 19:11
Witam, szukam info na temat Zalewu Żur w borach tucholskich pod kątem spiningu.
Napisano 29 maj 2023 - 21:13
Witam, szukam info na temat Zalewu Żur w borach tucholskich pod kątem spiningu.
ty lepiej poszukaj info, czy już zaczęli wodę spuszczać zeń pod kątem remontu zapory
Napisano 30 maj 2023 - 18:17
ty lepiej poszukaj info, czy już zaczęli wodę spuszczać zeń pod kątem remontu zapory
Ty weź ludzi nie strasz w połowie czerwca mam tam zaplanowany pobyt z łódką w roli głównej.
Wiesz coś więcej na ten temat?
Napisano 30 maj 2023 - 19:04
Mieli naprawiać kolektory jakieś na zaporze, plotki głosiły o obniżeniu poziomu o ładnych kilka metrów, mam znajomego w Wodach Polskich i mówił, że raczej tyle nie zrzucą.
Napisano 30 maj 2023 - 20:24
Jak o kilka metrów to niektóre zatoki prawie wyschną, orientujesz się ile taka operacja może potrwać?
Napisano 22 lipiec 2023 - 21:47
Podbije temat.
Tak jak było planowane, odbyłem nad Żurskim dwie tygodniowe wyprawy. Pierwszy wyjazd w połowie czerwca, pod względem wędkarskim - praktycznie bezowocny, celem było głównie rozpoznanie łowiska i miejscówek pod kątem białorybu. Bolenie "krzątały" się czasami 5 metrów od łódki, swoim nagłym atakiem wyrywając człowieka z upalnej stagnacji, w praktyce jednak były nie do złowienia (dla mnie)
Drugi wyjazd odbył się na początku lipca, głównym celem był Leszcz. Namierzyłem dwie obiecujące miejscówki, jedną w okolicach Grzybka i drugą w okolicach wyspy, obie powyżej 5 metrów głębokości. Nęcenie najpierw kukurydzą a potem pęczakiem nie przyniosło planowanych Leszczy, nie mniej jednak miłą niespodzianką było pojawienie się w łowisku w okolicach Grzybka okazałych Płoci.
Efektem 4 dniowego łowienia na odległościówkę było ok 10 Płoci powyżej 30 cm, kolejnych kilkanaście w przedziale 23-30 oraz kilkadziesiąt sztuk w przedziale 15-20 cm, drobiazgu nie liczę.
Z wiadomości od miejscowych wyłania się jedna konkluzja która znalazła również potwierdzenie w moich poczynaniach. Ta woda (jak chyba większość zaporówek) rządzi się swoimi prawami, praktycznie w ogóle nie obowiązują reguły, które są mniej lub bardziej oczywiste na innych jeziorach. Ryby są kapryśne i nigdy nie wiadomo kiedy i dlaczego zaczną lub przestaną współpracować, nawet kilkudniowe nęcenie nie jest żadną gwarancją wędkarskiego sukcesu.
Dość oklepane i wyświechtane określenie "kapryśna woda" nabiera tutaj prawdziwego sensu i pokazuje niedzielnemu wędkarzowi jego miejsce w szeregu. Jednym słowem, na echosondzie ryby jest w bród, jednak w praktyce nijak nie przekłada się to na rzeczywisty wynik łowienia, i to niekoniecznie z winy wędkarza.
Rzeczą która mnie tutaj zdecydowanie urzekła jest przyroda, niemal całe jezioro otoczone jest gęstym lasem, dostęp do wody z brzegu jest bardzo utrudniony, a w wielu miejscach wręcz niemożliwy. Chyba głównie dzięki temu brzegi jeziora wyglądają bardzo dziewiczo, są dzikie, nieokiełznane i praktycznie w ogóle nie widać na nich ludzi, za to wszędzie słychać śpiew ptaków, a spokój i ciszę przerywają jedynie niespodziewane ataki Boleni.
Zatem jeżeli chcecie wypocząć „szwędając się” z lornetką po jeziorze w łódce lub kajaku, zarzucić wieczorem wędkę z piwkiem w ręku ale bez napinki na wędkarski wynik, to miejsce jest do tego stworzone, jeśli zaś szukacie wrażeń typowo wędkarskich, a ryby są priorytetem, radzę się naprawdę przyłożyć do tematu rozpoznania łowiska oraz nęcenia, konieczna też będzie spora doza anielskiej cierpliwości.
Ja na pewno będę wracał nad tą malowniczą wodę pewnie z dwa-trzy razy w roku, celem odcięcia się od świata i zasięgu w komórce. Na chwilę obecną w planach jest kilkudniowy wypad na grzyby w okolicach września.
Użytkownik drChlubicz edytował ten post 22 lipiec 2023 - 21:50
Napisano 23 lipiec 2023 - 17:52
Woda w normatywie? Bo oni chyba jeszcze nie rozstrzygnęli przetargu na remont zapory.
Napisano 23 lipiec 2023 - 20:44
Woda w normatywie? Bo oni chyba jeszcze nie rozstrzygnęli przetargu na remont zapory.
Tak, woda w normie. Lekkie wahania ok 30 cm co 2-3 dni, ale to podobno standard.
Napisano 26 wrzesień 2024 - 06:22
Napisano 08 listopad 2024 - 10:05
Napisano 08 listopad 2024 - 11:24
Łowie na zalewie od wielu już lat i nie narzekam. Jest to moje ulubione łowisko blisko Bydgoszczy gdzie mieszkam. Oczywiście z roku na rok jest coraz gorzej. Bo wszyscy wszystko biorą a później jest płacz bo nie ma ryb. Często tam odbywały się zawody na martwej rybie niestety. W tym roku fakt było inaczej. Są szczupaki, piękne okonie i sandacze. Mój największy okoń to 47cm z czerwca pływałem cały czas za drobnicą na drop shota. I faktycznie to zbiornik zaporowy więc jest on bardzo kapryśny. W zeszłym roku miałem piękną troć jeziorową pod 70 cm na slidera ale przy łódce się spięła. Dlatego mówię trzeba poświęcić tej wodzie dużo więcej czasu jak tu widzę że co niektórzy chcą przyjechać na jeden dzień i połowić. Znam ten zbiornik bardzo dobrze i nieraz jak łowie to nawet nie mam brania a łowie wiele lat . Więc teraz możecie mnie zbanować itd że pisze nie prawdę. Ale łowie na za zbiorniku od lat i wiem co pisze . Pozdrawiam Kriss Team Dragon Polska.
Napisano 09 listopad 2024 - 23:52
Czołem
Macie może jakieś sprawdzone mety noclegowe nad zalewem? Najlepiej blisko wody, moja opcja w Grzybku nie wypaliła
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych