Dla mnie wyjazd marzeń. Jakbyś za rok szukał kompana to już masz.
I od razu wpłacę całość
Milo mi to czytac ale po doswiadzeniach z tego roku mam wielkie obawy zeby organizowac wyjazd na przyszly rok .
Sam nie wiem .
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 16 wrzesień 2020 - 17:25
Dla mnie wyjazd marzeń. Jakbyś za rok szukał kompana to już masz.
I od razu wpłacę całość
Milo mi to czytac ale po doswiadzeniach z tego roku mam wielkie obawy zeby organizowac wyjazd na przyszly rok .
Sam nie wiem .
Napisano 17 wrzesień 2020 - 07:58
Milo mi to czytac ale po doswiadzeniach z tego roku mam wielkie obawy zeby organizowac wyjazd na przyszly rok .
Sam nie wiem .
tzn ?
Napisano 17 wrzesień 2020 - 08:26
tzn ?
Widocznie nie czytales dokladnie.
Chodzi o to ze w sumie trzech kolegów dokladnie paré dni przed wyjazdem wycofalo sié z wyprawy i zostawili mnie kompletnie ze wszystkim na lodzie .Nawet nie zadzwonili ,tylko wyslali wiadomosc a ostatni nawet nie raczyl smsa wyslac tylko zamilkl.Chcé zaznaczyc ze wyprawa byla organizowana nie na pniu ale wszystko bylo juz ustalone na poczátku roku.Poszukiwania szybkie nowego kolegi nie przyniosly rezultatów i w sumie jutro jadé sam na dwa tygodnie .Czuje sié jak zebrak ciágle szukajác i powtarzajác mojá oferté .Mam dosc .Juz Kapitan napisal zeby sié wiécej w sluzie nie babrac .Oczywiscie zaden z kolegów niw zatroszczyl sié o ustalone koszta ,bo i po co ? Przeciez on nie jedzie to placic nie musi ,ech ,samo zycie ....I co tu wiécej pisac?????
Napisano 17 wrzesień 2020 - 08:43
Faktycznie lipa.
Napisano 17 wrzesień 2020 - 08:49
Widzę, że TY (jak i ja) ufasz ludziom, ale ta sytuacja potwierdza tylko zasadę ... od nieznajomych brać sensowną, bezzwrotną zaliczkę. Niektórych tylko to dyscyplinuje.
Współczuję.
Napisano 17 wrzesień 2020 - 09:02
Dla poprawy nastroju. Okręt przygotowany na Rugię. Ekipa przygotowana. Być może od 27.09- do 04.10 będziemy mogli 1 osobę przyjąć. Trzeba tylko prężnie się zgłosić. Dla zachęty zamieszczam moje życiówki z Rugi i spakowany okręt.
Napisano 17 wrzesień 2020 - 09:16
Widzę, że TY (jak i ja) ufasz ludziom, ale ta sytuacja potwierdza tylko zasadę ... od nieznajomych brać sensowną, bezzwrotną zaliczkę. Niektórych tylko to dyscyplinuje.
Współczuję.
Też ufałem ludziom. Kilka lat temu wziąłem od ZNAJOMYCH zaliczkę na wyjazd do Norwegii i tydzień przed wyjazdem dowiedziałem się, że jadę sam ( czyli z żoną). Od tej pory pobieram 100%.
Napisano 17 wrzesień 2020 - 09:38
Dla poprawy nastroju. Okręt przygotowany na Rugię. Ekipa przygotowana. Być może od 27.09- do 04.10 będziemy mogli 1 osobę przyjąć. Trzeba tylko prężnie się zgłosić. Dla zachęty zamieszczam moje życiówki z Rugi i spakowany okręt.
A ten szczupak to na przynéte? albo w calosci do octu
Napisano 17 wrzesień 2020 - 09:42
Widzę, że TY (jak i ja) ufasz ludziom, ale ta sytuacja potwierdza tylko zasadę ... od nieznajomych brać sensowną, bezzwrotną zaliczkę. Niektórych tylko to dyscyplinuje.
Współczuję.
Niestety to prawda .Teraz wiem ze tylko jeden mój KUMPEL jest na sto procent pewny .Niestety nie moze jechac w tym terminie .
Napisano 17 wrzesień 2020 - 09:45
Chwilowo brania sandacza jak w Turawie.
Napisano 17 wrzesień 2020 - 09:46
Też ufałem ludziom. Kilka lat temu wziąłem od ZNAJOMYCH zaliczkę na wyjazd do Norwegii i tydzień przed wyjazdem dowiedziałem się, że jadę sam ( czyli z żoną). Od tej pory pobieram 100%.
Wiesz z tá zaliczká na 100 procent to róznie bywa bo nie kazdy dzisiaj ma komfort finansowy i ja to rozumiem ,tylko ze tym razem moje rozumiem poszlo za daleko .Nigdy wiécej .Nie bédé wymienial kto dal ciala ale (mam nadziejé ze te osoby przeczytajá to ) muszá wiedziec ze teraz nawet gdyby chcieli oplacic calosc wyprawy ze mná nigdy i juz nigdzie nie pojadá .A ja zawsze dotrzymuje slowa .
Napisano 17 wrzesień 2020 - 09:47
Chwilowo brania sandacza jak w Turawie.
Mam rodziné kolo Krapkowic i jestem czésto w tym rejonie moze kiedys sié spotkamy na Turawie .
Napisano 17 wrzesień 2020 - 09:51
Generalnie nie zabieram nikogo ze sobą ( po za stałą ekipą) i nie ogłaszam się w internecie. Dlatego zostało jeszcze parę ryb w Szwecji.
Napisano 17 wrzesień 2020 - 09:52
Welcome!
Napisano 17 wrzesień 2020 - 14:55
Dla poprawy nastroju. Okręt przygotowany na Rugię. Ekipa przygotowana. Być może od 27.09- do 04.10 będziemy mogli 1 osobę przyjąć. Trzeba tylko prężnie się zgłosić. Dla zachęty zamieszczam moje życiówki z Rugi i spakowany okręt.
Już jest komplet na 27.09-04.10 Zatem tu już koniec pitolenia i w wątku Rugia będzie od poniedziałku relacja. Jeszcze tylko zaprezentuję podbierak jaki będziemy mieli na Neptunie. Oczywiście jego operatorem będę ja.Reszta załogi ma tylko zarzucać wabiki i holować okazy. Ahoj...
Napisano 18 wrzesień 2020 - 07:33
Napisano 18 wrzesień 2020 - 08:35
Panowie, wypowiem się odnośnie ostatniego wątku w tym temacie, czyli organizacji wyjazdu przez kolegę Krzysztofa
Mam takie doświadczenie w tej kwestii, że jak próbowałem rok temu coś zorganizować to słyszałem:
Ja nie wiem jeszcze
Może tak, ale nie wiem
W tym terminie to nie wiem
Ciężko powiedzieć
Skończyło się na tym że dobiłem do super ekipy nie z mojego miasta i pojechaliśmy na szkiery.
Było super, generalnie nikogo nie trzeba było dobudzać, niańczyć, itp. a do tej pory z tymi osobami mam kontakt stały.
Pod koniec tamtego roku wziąłem się więc za organizację wyjazdu z moimi znajomymi i też ze znajomymi z tego ostatniego wyjazdu.
Ekipa 4 osób, czyli ja + 3. Dwóch się wykruszyło około miesiąca temu.
Znów szukanie kogoś kto pojedzie.
Powody wykruszenia błahe.
Wszystko zapłacone, więc to nie kwestia kasy.
Raczej: nie jadę, bo pandemia i słabo z kasą
albo kolega nie jedzie bo teściowa zmarła...
Finalnie jedziemy w 4, dwie osoby doszły i to naprawdę w porządku.
Nikogo nie trzeba prosić, niańczyć... więc super, ale to też ostatni raz kiedy coś organizuję.
Wolę następnym razem dobić do kogoś.
U Krzystofa z tego co czytałem to dość twarde warunki (Wstawanie, ile łowienia itp.) więc to też ciężko kogoś znaleźć komu wszystko odpowiada, ale tak czy inaczej organizacja takich wyjazdów to jakaś masakra.
Oczywiście, wszystko zależy od ludzi
Napisano 18 wrzesień 2020 - 08:35
3-maj się Krzysztof.
A JJack dobrze napisał. Głównie ze względu na kwatery trzeba wyprawę organizować odpowiednio wcześniej. Nawet 6-8 miesięcy do przodu. Nie wiemy jaka będzie pogoda i jak w pokerze wykładamy kasę w ciemno. Możemy trafić, że nie wypłyniemy nawet z portu.Ale cóż tego się nie przeskoczy w żaden sposób. Jak to w życiu bywa, trzeba mieć trochę szczęścia....
Dlatego na Rugię jeżdżę zawsze na minimum tydzień, że jak się trafi 2-3 dni sztormu, to pozostałe dni można powędkować.
Jutro sprawdzę pogodę na Rugii.
Użytkownik Kapitan edytował ten post 18 wrzesień 2020 - 08:51
Napisano 18 wrzesień 2020 - 13:55
3-maj się Krzysztof.
A JJack dobrze napisał. Głównie ze względu na kwatery trzeba wyprawę organizować odpowiednio wcześniej. Nawet 6-8 miesięcy do przodu. Nie wiemy jaka będzie pogoda i jak w pokerze wykładamy kasę w ciemno. Możemy trafić, że nie wypłyniemy nawet z portu.Ale cóż tego się nie przeskoczy w żaden sposób. Jak to w życiu bywa, trzeba mieć trochę szczęścia....
Dlatego na Rugię jeżdżę zawsze na minimum tydzień, że jak się trafi 2-3 dni sztormu, to pozostałe dni można powędkować.
Jutro sprawdzę pogodę na Rugii.
trzymam kciuki Zbysiu
Napisano 18 wrzesień 2020 - 14:49
Pozdrowienia dla pogromcy wawelskiego smoka. Tę fotkę Krzysztof zrobiłem ze dwa lata temu. A dzisiaj jak znalazł na covid. Ha,ha...
Użytkownik Kapitan edytował ten post 18 wrzesień 2020 - 15:46
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych