Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Certate 2500R CUSTOM !!!!!!!!!!!!!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
35 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   Oldzander

Oldzander

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 67 postów
  • LokalizacjaSławacinek Stary/Biała Podlaska

Napisano 17 kwiecień 2007 - 11:25

Kłowrotek za 1500 PLN a po dziesięciu razach nad wodą i jednym moczeniu, łożysko rolki prowadzącej linkę pracuje jak w starym wiatraku.
Jednym słowem kicha , szumi jak cholera .
Myślałem , że może jak wyschnie to zamilknie ale niestety po 2 dniach suszenia i smarowaniu firmową oliwką jest to samo.
Jakieś rady ?
Kołowrotek jest z Japonii i niestety nie mam możliwości oddania go do serwisu.
Macie może namiary na kogoś kto może mi sprzedać takie łożysko.

#2 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 17 kwiecień 2007 - 11:41

Cześć

nie wiem czy bedę pomocny, ale w kwestii łożysk spróbuj tutaj.
http://www.prema.com.pl/ albo tutaj http://www.complexmetal.com/

a najlepiej po takiej 'wtopie' sprzedaj kije z przelotkami i kolorwotkami w dół i kup kije i kołowrotki montowane na górze. Ja po kilku kompielach moich mlynkow dalem tylko kapke oliwki na lożyska i nadal chodza nienagannie.

pozd JW

#3 OFFLINE   Oldzander

Oldzander

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 67 postów
  • LokalizacjaSławacinek Stary/Biała Podlaska

Napisano 17 kwiecień 2007 - 12:01

Na górze , znaczy multik prawdopodobnie ?
Mam i takie ale to jest zestaw do zadań specjalnych i musi być dolny.

#4 OFFLINE   leluchy

leluchy

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 145 postów
  • LokalizacjaSwiebodzice

Napisano 17 kwiecień 2007 - 12:03

witam
Mi sie to samo dzieje w Team S2500CU

pozdrawiam :(

#5 OFFLINE   jerzy

jerzy

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3198 postów

Napisano 17 kwiecień 2007 - 12:17

tak Oldzander miąlem na mysli multik :D :D

był ostatnio taki wątek:

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=2393& ;start=0&

Może lektura bedzie pomocna. Prostą i plebejską Daiwe Ragal wystarczyło wypłukać WD 40 i nasmarowac oliwką od nowa. Uzyłem smaru ABU i kolowrotek wrocił do normy.
pozd JW :D

#6 OFFLINE   cezorator

cezorator

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 950 postów
  • LokalizacjaSosnowiec
  • Imię:Cezary
  • Nazwisko:Pacocha

Napisano 17 kwiecień 2007 - 12:25

Tu masz katalog łożysk
http://www.mech.pg.gda.pl/kmps/mat_dyd/katalogi/katalog_l_k. htm
wystarczy zmierzyć gabaryty łożyska w kołowrotku, sprawdzić jego numer katalogowy zgodnie z podanym linkiem oraz dokonać zamówienia.
W razie problemów służę pomocą.


#7 OFFLINE   patu

patu

    Ekspert

  • TEAM JERKBAIT
  • PipPipPipPip
  • 6984 postów
  • Lokalizacjaokolice Szczecina
  • Imię:Patryk
  • Nazwisko:S.

Napisano 17 kwiecień 2007 - 12:27

..mi również, w Tournamencie Z 2000-iA...zobaczymy nad woda czy smarownie oliwką łożyska rolki przyniesie efekty :unsure:. Pozdrawiam

#8 OFFLINE   Oldzander

Oldzander

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 67 postów
  • LokalizacjaSławacinek Stary/Biała Podlaska

Napisano 17 kwiecień 2007 - 15:45

tak Oldzander miąlem na mysli multik :D :D

był ostatnio taki wątek:

http://www.jerkbait.pl/forum/index.php?t=msg&th=2393& ;amp ;start=0&

Może lektura bedzie pomocna. Prostą i plebejską Daiwe Ragal wystarczyło wypłukać WD 40 i nasmarowac oliwką od nowa. Uzyłem smaru ABU i kolowrotek wrocił do normy.
pozd JW :D

Czytałem ten wątek wcześniej.
Ale w moim przypadku jest to ewidętnie łożysko rolki prowadzącej linkę.
I niestety mycie i smarowanie nie dało nic.
Pozostaje mi jedynie wymiana łożyska(SKANDAL).

#9 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 17 kwiecień 2007 - 17:34

miałęm podobny problem w stradicu FH i w team daiwie moj kolega miał tez taki problem,powidem jak sie okazało nie było łozysko lecz wodzik ,bo wkladalismy te NIBY POPSUTE łozyski do drugiego stradika i chodziło tal samo było z Daiwą w tej nie chodzi a włozone do innej jak masełko.
problemem był mikro liz i w czasie zwijania linki pod oporem łozysko wydawało dziwne stykoty,wystarczyło włozyc podkladkę tylko trzeba dopasować i wszystko wruciło do normy,żadnych szumów itp. :)fakt to troche dziwne zeby w tak drofiej maszynce tak szybko cos dało sie we znaki wdlarzowi,ale sie zdarza ze wodzik jest troszke wiekszy i juz łozysko dostaje bicia :(
jak masz dostep do innego łozyska to sprawdz,włoz inne jak bedzie ta sama sytuacjia znaczy,że masz ten sam problem ci my mieliśmy
pozdro hasior :D

#10 OFFLINE   Oldzander

Oldzander

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 67 postów
  • LokalizacjaSławacinek Stary/Biała Podlaska

Napisano 17 kwiecień 2007 - 17:50

miałęm podobny problem w stradicu FH i w team daiwie moj kolega miał tez taki problem,powidem jak sie okazało nie było łozysko lecz wodzik ,bo wkladalismy te NIBY POPSUTE łozyski do drugiego stradika i chodziło tal samo było z Daiwą w tej nie chodzi a włozone do innej jak masełko.
problemem był mikro liz i w czasie zwijania linki pod oporem łozysko wydawało dziwne stykoty,wystarczyło włozyc podkladkę tylko trzeba dopasować i wszystko wruciło do normy,żadnych szumów itp. :)fakt to troche dziwne zeby w tak drofiej maszynce tak szybko cos dało sie we znaki wdlarzowi,ale sie zdarza ze wodzik jest troszke wiekszy i juz łozysko dostaje bicia :(
jak masz dostep do innego łozyska to sprawdz,włoz inne jak bedzie ta sama sytuacjia znaczy,że masz ten sam problem ci my mieliśmy
pozdro hasior :D

Dzięki jest to jakiś pomysł.
Ale dziwi mnie jedno na początku było dobrze , łożysko zacz. szumieć po pływaniu w Wisełce.

#11 OFFLINE   mako

mako

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 136 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 17 kwiecień 2007 - 18:57

Witaj.
Jak nie kupisz w Polsce przypomnij sie będe mogł ci to łozysko ekspresowo do 14 dni sciągnąc.
Napewo powinno pasowac łożysko z standardowego Certate 2500.
Używam tej wersji prawie dwa lata i żadnych dziwnych efektów niema...

#12 OFFLINE   Oldzander

Oldzander

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 67 postów
  • LokalizacjaSławacinek Stary/Biała Podlaska

Napisano 17 kwiecień 2007 - 19:37

Witaj.
Jak nie kupisz w Polsce przypomnij sie będe mogł ci to łozysko ekspresowo do 14 dni sciągnąc.
Napewo powinno pasowac łożysko z standardowego Certate 2500.
Używam tej wersji prawie dwa lata i żadnych dziwnych efektów niema...

Dzięki MAKO na razie staram się sam to załatwić , ale jaśli mi się nie uda napewno się odezwę.
Jeszcze raz DZIĘKI i pozdrawiam.

#13 OFFLINE   burzum666

burzum666

    Forumowicz

  • Forumowicze
  • PipPip
  • 127 postów

Napisano 17 kwiecień 2007 - 21:08

Hm...dziwne z tymi szumami, niby w tej klasie kołowrotków wszystkie łożyska są wodoodporne, ale może to pic na wodę , jednak....albo po prostu takie łożysko po zalaniu jest niewiele warte..cholera wie...jedno jest pewne, żaden kręcioł spiningowy nie nadaje się do zalewania w wiśle, czy innej wodzie, tak samo komponenty np. od roweru osprzęt shimano, można myć pod cisnieniem wodą, ale wystarczy zanurzyć całą część rowoeru w wodzie i od razu wszytsko chodzi jakby się miało zatrzeć. panowie, trzeba po prostu uważać i nie wierzyć ani daiwie ani shimano, że te ich łożyska i kołowrotki są wodoodporne. Pozdrawiam

#14 OFFLINE   Oldzander

Oldzander

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 67 postów
  • LokalizacjaSławacinek Stary/Biała Podlaska

Napisano 18 kwiecień 2007 - 07:23

Dokladnie.

#15 OFFLINE   Gumofilc

Gumofilc

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 6193 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 18 kwiecień 2007 - 09:11

Do niedawna bylem zupelnie pewnien, ze jak zajade na smierc posiadane SSy Daiwy to zakupie 2500 Custom a do ciezszego 3500 HD...
Jednak coraz wiecej znakow na ziemi i niebie wskazuje, ze te super nowoczesne technologie w zderzeniu z rzeczywistoscia okazuja sie...delikatne.
Ponadto dochodza problemy bo kolowrotki, jak kto chce miec co porzadnego trzeba sprowadzac i o czesci trudno..

Ja juz wole Slammera albo nawet mala Daiwe BG...gdyby chodzily porownywalnie maslowato jak Certate nie byloby sie nawet nad czym zastanawiac...
A w przypadku lekkich konstr. przeznaczonych do lekkiego lowienia wezme chyba cos mniej ekspensywnego.

Ale nawet tych zaskakujaco wytrzymalych konstr. nie moczylbym w wodzie a zwlaszcza w takiej jak wislana....widzialem kiedys ocynkowany sadzyk, z ktorego zszedl ocynk po paru godzinach w Wiselce.
Ten sam sadzyk moczyl sie wczesniej 2 tygodnie w Narwi...

Gumo

#16 OFFLINE   popper

popper

    Ekspert

  • +Forumowicze
  • PipPipPipPip
  • 9493 postów
  • LokalizacjaDolny Śląsk
  • Imię:Waldek

Napisano 18 kwiecień 2007 - 10:12

Tak @Gumo, są konstrukcje, wydawałoby się, odporne na wszystko. Ale... Mój stary Abu Cardinal C4, zawiesił był się mi, niegdyś, na gałęzi (razem w wędziskiem). Tak zwisając na żyłeczce 0,22 moczył się, pląsając tanecznym ruchem w wodzie, przez jakieś 90 minut.
Cieszyłem się jak dziecko gdy po rozkręceniu stwierdziłem, że nie dostała się do wnętrza ani kropelka wody. Mechanizmy funkcjonowały bez objawów uszkodzeń.
Poległ bardzo głupio, od przypadkowego uderzenia dolnikiem wędki o lód. Odpadł sobie po prostu od własnej stopki :angry:

#17 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 18 kwiecień 2007 - 11:05

też słyszałem o kruchości duraluminium w C4 pozatym maszyna na wielki,jak za 100lat w wykopaliskach ktoś odkryje 4c to moze od razy iśc z nim na ryby :lol:
pozdro hasior

#18 OFFLINE   Mdah

Mdah

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 499 postów
  • LokalizacjaPabianice
  • Imię:Piotrek

Napisano 18 kwiecień 2007 - 13:22

Witam
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zainwestowaniem w jakiś topowy młynek. Rozważałem nad shimano stella fb lub daiwa certate. Oczywiście ilu zwolenników jednego czy drugiego, tylu znajduje się oponentów. Jak na razie łowię shiamano stardic'kiem 2500 i 4000 i zastanawiam się czy warto inwestować w droższe...Krótko mówiąc uważam stardic'ka za bardzo udaną konstrukcję i czy zasadne jest wyłożenie kasy na np. stellę.
Pls o subiektywne opinie :lol:
Pzdr

#19 OFFLINE   hasior

hasior

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3527 postów
  • Lokalizacjatam gdzie ryby

Napisano 18 kwiecień 2007 - 13:58

Ja ostatnio jarałem sie na stellę F stary sprawdzony model,mam 3 twin powery 2 fa i 1 f,i powiem że jesli chcesz sie czuc lepiej z powodu posiadania najbardziej topowego krecka to kup,
ja mam te kołowrotki z zapasowymi szpulami po 3 szt sa bardzo mocne i funkcjonalne,powiem tak pokreciłem stellą F która miała zastapic TP F i stwierdziłem ze niema sensu wydawać tyle kasy 1200zł na korbę bo moj Twinek jest w kultórze pracy baaaardzo porównywalny do tej stelli,zwruc uwagę ze do topowego krećka bedziesz musiał dokupic szpulę koszt +/- 400zł stella ,jesli chcesz miec na zapasowa linkę,ato sie nad woda przydaje,
stradiki jakie posiadasz to dobre maszynki,
ja osobiście,wolę(od jakiegoś czasu :lol:)zainwestowac w multika :mellow: ciekawe dlacego :lol:
napewno uzyskasz wiele info na forum jest o ile pamietam kilku urzytkowników Certate,Infinity-Q,Stelli,czy Existów

pozdro hasior :D


#20 OFFLINE   mako

mako

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 136 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 18 kwiecień 2007 - 16:22

Używam Certate 2500 R i uważam że to Rewelacyjny kręcioł, to że ktoś ma jakiś minimalny problem nie rzuca światła na wszystkie egzemplarze...
Mam także 3500 HD Custom i ten też jest kapitalnym keciołem, używam go tylko do trociowania i sądzę że go nie zajadę :lol:

Różnice w Daiwach do Shimano są kolosalne, byłem użytkownikiem TP serii F i stwierdzam że to przyzwoite kołowrotki ,ale jednak po jednym sezonie pstrągowania kolowrotek przeznaczyłem do sprzedania :mellow: , zaczął brzydko pracowac(zaliczył wodę)..
Miałem te modele w rozmiarach 4000, 1000 i 2500 (ten ostatni sobie jednak odpuściłem), poźniej stopniowo sprzedałem pozostałe choc najmniej zastrzeżeń mam do weersji 4000F.
Daiwa to przede-wszystkim perfekcyjny nawój żyłki i plecionki i to bije Shimano o głowę.

Bawiłem się ostatnio nową Stellą i robi wrażenie ,ale nie zostane jednak jej posiadaczem poczekam na Morethan...




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych