Może chodzi o jakość wody.
Patrząc na to zdjęcie ujścia Dunajca do Wisły, to gdybym był rybą to wolałbym się bzykać w Dunajcu.
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 19 kwiecień 2021 - 14:45
Może chodzi o jakość wody.
Patrząc na to zdjęcie ujścia Dunajca do Wisły, to gdybym był rybą to wolałbym się bzykać w Dunajcu.
Napisano 19 kwiecień 2021 - 15:01
Napisano 20 kwiecień 2021 - 08:33
Mnie w Rabie przeraziła słaba baza pokarmowa poniżej Gdowa.
Kiedyś o tym czasie pod kamieniami była masa chruścika .
Teraz jest niedużo jętki Baetis - czyli to co ludzie nazywają pedałkami..
Przewróciłem sporo kamieni na plaży i jest fatalnie...
To daje do myślenia , że ryba szuka żarcia i tam gdzie go nie ma to jej też.
Napisano 20 kwiecień 2021 - 15:35
Napisano 24 kwiecień 2021 - 06:50
Napisano 24 kwiecień 2021 - 11:37
Napisano 24 kwiecień 2021 - 12:36
Niestety stab około metra wyzej niz nuzówka kolor raczej tez słaby ,wida jak dla mnie nie do łowienia.
Trzeba trochę odkodować
Napisano 24 kwiecień 2021 - 12:48
Użytkownik J-O-K-E-R edytował ten post 24 kwiecień 2021 - 12:49
Napisano 24 kwiecień 2021 - 14:30
Napisano 03 maj 2021 - 21:09
Napisano 05 maj 2021 - 09:59
24 kwietnia nie wytrzymałem i postanowiłem sam przekonać się o stanie wody i pojechałem z synem nad Rabę. Woda podniesiona o 100cm, szła bardzo żwawo, ale mieściła się w korycie. Kolor bardzo fajny do łowienia. Za to temperatura 7 stopni... Brak kontaktu z rybami.
28 kwietnia wybrałem się ponownie po kilku dniach ładnej słonecznej pogody. Woda opadła, ale nadal 30cm powyżej sierpniowej niżówki. Woda miała już 10 stopni, kolor nadal ciut mętny, ale taki do łowienia chyba najlepszy . Tym razem dla odmiany widziałem jak coś małego 4 razy wyskoczyło za owadem nad wodę. Tyle kontaktu z rybami. Czwarte wyjście nad wodę w tym roku i ponownie musiałem myć ręce po powrocie do domu . Raba jest na wiosnę martwa bardzo długo. Dotychczas mówiło się, ze Raba ożywa w połowie maja, ale ten rok i prognozy pogody nie napawają optymizmem.
Użytkownik Kruszyna edytował ten post 05 maj 2021 - 10:11
Napisano 05 maj 2021 - 10:19
Napisano 05 maj 2021 - 11:18
Magiczne ożywienie, które odbędzie się na dniach to kwestia sporego zarybienia sfinansowanego ze zrzutki.
Aczkolwiek może wpuszczaki pobudzą stare ryby do aktywności;)
Użytkownik Filip14 edytował ten post 05 maj 2021 - 11:19
Napisano 05 maj 2021 - 13:07
24 kwietnia nie wytrzymałem i postanowiłem sam przekonać się o stanie wody i pojechałem z synem nad Rabę. Woda podniesiona o 100cm, szła bardzo żwawo, ale mieściła się w korycie. Kolor bardzo fajny do łowienia. Za to temperatura 7 stopni... Brak kontaktu z rybami.
28 kwietnia wybrałem się ponownie po kilku dniach ładnej słonecznej pogody. Woda opadła, ale nadal 30cm powyżej sierpniowej niżówki. Woda miała już 10 stopni, kolor nadal ciut mętny, ale taki do łowienia chyba najlepszy . Tym razem dla odmiany widziałem jak coś małego 4 razy wyskoczyło za owadem nad wodę. Tyle kontaktu z rybami. Czwarte wyjście nad wodę w tym roku i ponownie musiałem myć ręce po powrocie do domu . Raba jest na wiosnę martwa bardzo długo. Dotychczas mówiło się, ze Raba ożywa w połowie maja, ale ten rok i prognozy pogody nie napawają optymizmem.
Można powiedzieć , że jesteś w połowie drogi .
Ja na 10 wyjazdów 1 ryba.
Poddałem się i siedzę na burdelu w Nieznanowicach
Napisano 05 maj 2021 - 13:17
Można powiedzieć , że jesteś w połowie drogi .
Ja na 10 wyjazdów 1 ryba.
Poddałem się i siedzę na burdelu w Nieznanowicach
Gdyby nie ta paskudna pogoda w weekend, to pewnie wylądowałbym na stawach w Wieńcu . Ale tym razem robakom się upiekło
Napisano 05 maj 2021 - 14:56
Napisano 05 maj 2021 - 20:10
W weekend było sprzątanie Raby, niestety frekwencja mizerna, zwłaszcza jeśli chodzi o odcinek "spinningowy"...
Napisano 05 maj 2021 - 20:28
ja właśnie wróciłem z łowiska Cholerzyn i aż w oczy szczypie ile śmieci. Na szczęście w większości w worach... Dużych worach .... Ale coz z tego że po pierwsze ciężko to już będzie podnieść żeby nie rozerwać a po drugie nikt z tym nic nie robi. Nie wiem kto za to odpowiada ale przecież nikt nie zabierze ze sobą takich worów bo mnie śmieciarka już na moje kręci nosem a co dopiero kolejne 20 wielkich worów. Inna bajka że wczoraj też tam byłem. Siedzieli karpiarze, grill się palil a dzisiaj ... grill już się nie pali, ale stoi szkielet, resztki pozostawione. Jakieś papierki wokol. Jak nie my wędkarze o łowisko dbać nie będziemy to kto? Gimnazjaliści którzy na piwo tam przychodzą?W weekend było sprzątanie Raby, niestety frekwencja mizerna, zwłaszcza jeśli chodzi o odcinek "spinningowy"...
Napisano 05 maj 2021 - 20:28
Napisano 05 maj 2021 - 20:34