[Tapirro]

Łódka jest fajna jeśli masz swój pomost pod nosem i nie trzeba się bawić w żadne slipowanie, branie 1000 gratów itd. Wiadomo duży i wygodny kajak swoje musi kosztować, jeśli chodzi o moje odczucia i komfort wolę kajak.

Kto ma swój pomost pod nosem, ręka do góry . Cała reszta raczej nie powie, że ich, łódki nie są fajne. Przypuszczam, że co najwyżej będą chcieli jeszcze fajniejsze. Na łódkę nie trzeba brać więcej gratów niż na kajak - skąd taki pomysl - niema takiego obowiązku.
Jaki duży i komfortowy by kajak nie był, to zawsze będzie duży i komfortowy Jak Na Kajak ("wężykiem" ) . Żeby się dostać do skrzynki z tyłu, trzeba się przebić przez oparcie fotela. Na czworaka albo skręcając kręgosłup i nadwyrężając dyski, uważając, żeby się przy tym nie wywalić do wody z całym majdanem. Żeby się dostać do gratow na dziobie, trzeba się przeczołgać przez pedały albo jakąś skrzynkę, uważając, żeby się przy tym nie wywalić do wody z całym majdanem. Nie poobracasz się na fotelu, więc na siedząco obławiasz przód i trochę boki. Ja mam obrotowy fotel ale i tak pełnego komfortu nie ma że względu na ciasnotę. Na kajaku polietylenowym obrotowych krzeseł nie widziałem - pewnie by się wywracały. Łódka daje nieporównywalnie większy komfort. Zdjęcie plandeki i slipowanie zrobisz szybciej niż zdejmiesz kajak z dachu i zapakujesz do niego sprzęt z bagażnika.

Wędkowanie z kajaka, w pewnych sytuacjach jest świetne i magiczne. W innych sytuacjach, to samo można powiedzieć o wędkowaniu z Łodzi. Najlepiej mieć po prostu jedno i drugie.

Użytkownik Tapirro edytował ten post 12 styczeń 2021 - 16:58

[kkonrad]

Dokładnie tak mam i kolega PABLO, też chce mieć, polecam... Tam gdzie łodzią nie popływasz Kajak poślesz, (rzeczki, starorzecza, plycizny, strefy ciszy dalekie łowiska gdzie nie chce się ciągnąć łodzi)

[Tapirro]

A gdybym miał się zdecydować na jedno, bo nie mógłbym mieć dwóch, to dzisiaj, chyba wybrałbym łódkę. Daję większe możliwości. No chyba, że ktoś faktycznie pływa tylko po maleńkich i płytkich wodach. I pomijając kwestie finansową, gdyby ktoś mi dawał kajak za 10tys i łódkę za tyle samo, to chyba łódkę.

[kkonrad]

.

Użytkownik kkonrad edytował ten post 12 styczeń 2021 - 18:21

[Rexxx]

Kto ma swój pomost pod nosem, ręka do góry . Cała reszta raczej nie powie, że ich, łódki nie są fajne. Przypuszczam, że co najwyżej będą chcieli jeszcze fajniejsze. Na łódkę nie trzeba brać więcej gratów niż na kajak - skąd taki pomysl - niema takiego obowiązku.
Jaki duży i komfortowy by kajak nie był, to zawsze będzie duży i komfortowy Jak Na Kajak ("wężykiem" ) . Żeby się dostać do skrzynki z tyłu, trzeba się przebić przez oparcie fotela. Na czworaka albo skręcając kręgosłup i nadwyrężając dyski, uważając, żeby się przy tym nie wywalić do wody z całym majdanem. Żeby się dostać do gratow na dziobie, trzeba się przeczołgać przez pedały albo jakąś skrzynkę, uważając, żeby się przy tym nie wywalić do wody z całym majdanem. Nie poobracasz się na fotelu, więc na siedząco obławiasz przód i trochę boki. Ja mam obrotowy fotel ale i tak pełnego komfortu nie ma że względu na ciasnotę. Na kajaku polietylenowym obrotowych krzeseł nie widziałem - pewnie by się wywracały. Łódka daje nieporównywalnie większy komfort. Zdjęcie plandeki i slipowanie zrobisz szybciej niż zdejmiesz kajak z dachu i zapakujesz do niego sprzęt z bagażnika.

Wędkowanie z kajaka, w pewnych sytuacjach jest świetne i magiczne. W innych sytuacjach, to samo można powiedzieć o wędkowaniu z Łodzi. Najlepiej mieć po prostu jedno i drugie.

Popływaj na Hobie PA, na stojąco zacinam ryby jak zły, pudełka mam pod fotelem, załadowanie go na wózek i przetransportowanie nad rzekę zajmuje mi 15 minut.

[Tapirro]

Popływaj na Hobie PA, na stojąco zacinam ryby jak zły, pudełka mam pod fotelem, załadowanie go na wózek i przetransportowanie nad rzekę zajmuje mi 15 minut.

To nie znaczy, że zastąpi mi łódkę. To tak jakby powiedzieć, że motocykl zastępuje samochód. Bardzo zawężone i jednostronne podejście do sprawy. I na dodatek motocykl konkretnej marki😕
Gwarantuje ci, że Hobie nie wniósl by nic, abo nie na tyle dużo, żeby rezygnować z tego co mam w ellingu w tej chwili, gdybym się zamienił.

Jesteś zadowolony, to świetnie ale to nie znaczy, że inni też powinni.
Ludzie nie wydawali by dziesiątek tysięcy na lodzie, czy pontony, gdyby Hobie był jakimś świętym gralem . Widziałem mnóstwo wypasionych łódek na wodzie i ani jednego kajaka. Raz spotkałem innego ellinga.

Użytkownik Tapirro edytował ten post 12 styczeń 2021 - 22:44

[Tu nie ma ryb.]

To nie znaczy, że zastąpi mi łódkę. To tak jakby powiedzieć, że motocykl zastępuje samochód. Bardzo zawężone i jednostronne podejście do sprawy. I na dodatek motocykl konkretnej marki😕
Gwarantuje ci, że Hobie nie wniósl by nic, abo nie na tyle dużo, żeby rezygnować z tego co mam w ellingu w tej chwili, gdybym się zamienił.

Jesteś zadowolony, to świetnie ale to nie znaczy, że inni też powinni.
Ludzie nie wydawali by dziesiątek tysięcy na lodzie, czy pontony, gdyby Hobie był jakimś świętym gralem . Widziałem mnóstwo wypasionych łódek na wodzie i ani jednego kajaka. Raz spotkałem innego ellinga.

Janusz a skąd Ty możesz takie rzeczy wiedzieć ?

[Tapirro]

Ale jakie konkretnie?

[Tu nie ma ryb.]

No na kajakach , masz temat o pontonach , supach i innych takich w tym masz na pewno doświadczenie to tam chętnie ktoś poczyta o dmuchanym wąskim pontonie . A tu już daj spokój, bo faktycznie ciężko potem znaleźć jakieś wartościowe informacje w tym wątku

[Tapirro]

No na kajakach , masz temat o pontonach , supach i innych takich w tym masz na pewno doświadczenie to tam chętnie ktoś poczyta o dmuchanym wąskim pontonie . A tu już daj spokój, bo faktycznie ciężko potem znaleźć jakieś wartościowe informacje w tym wątku

Powiedział: PRZEDSTAWICIEL MARKI.

Nie będę ciebie odsyłał do wątku o rowerach wodnych, bo chyba takiego nie ma, zwłaszcza że  Hobie to fajne kajaki i nie ich wina, że mają tak słaby marketing na tym forum, że Elling Cardinal jest dla nich zagrożeniem.

Dla mnie z tobą EOT.

Użytkownik Tapirro edytował ten post 12 styczeń 2021 - 23:33

[Tu nie ma ryb.]

Przedstawicie Marki = ma pojęcie o czy mówi

Właśnie przez takie teksty nie biorę Cię na poważnie

Użytkownik Tu nie ma ryb. edytował ten post 12 styczeń 2021 - 23:39

[Tapirro]

Przedstawiciel marki, który nie wie co to jest kajak, nie jest partnerem do rozmów o kajakach. Ale miał być EOT, bo ostatnio ta dyskusja zakończyła się hamstwem.

[Tu nie ma ryb.]

Januszu Chamstwo piszemy przez CH. Na tym też się nie znasz 

Użytkownik Tu nie ma ryb. edytował ten post 13 styczeń 2021 - 00:00

[@Brig]

Powiedział: PRZEDSTAWICIEL MARKI.
Nie będę ciebie odsyłał do wątku o rowerach wodnych, bo chyba takiego nie ma, zwłaszcza że Hobie to fajne kajaki i nie ich wina, że mają tak słaby marketing na tym forum, że Elling Cardinal jest dla nich zagrożeniem.
Dla mnie z tobą EOT.

Janusz,proszę nie zaśmiecaj wątku kajakowego, bo przysparzasz tylko pracy
Masz wątek o swoim dmuchańcu, to możesz tam pisać swoje wartościowe wywody

Przeczytaj na spokojnie jakie tu wypisujesz bzdury,(elling cardinal jest zagrożeniem dla kajaka) 😂😂😂
Przecież to są dwie różne jednostki, Janusz czytają to ludzie

Ps jak pływasz dmuchanym lodołamaczem, to załóż chociaż komizelkę asekuracyjną, Panie ekspert 😉

Użytkownik @Brig edytował ten post 13 styczeń 2021 - 09:00

[_PABLO_]

Kolego @Tapirro twierdzisz że Hobie nie jest świętym gralem ale zachowujesz się jakby Elling był jedyną i najlepszą opcją... a reszta to gówno 🤦‍♂️
Zapytanie z mojej strony wyszło o kajaki twarde a nie o dmuchane materace. Szanuje twoje zdanie i zaangażowanie ale to nie ten wątek. Wybacz.
Biore pod uwagę zdanie każdego gościa który pływał jakim kolwiek kajakiem i ma do powiedzenia cos sensownego (to jest git, a to szit).

[Tapirro]

Kolego @Tapirro twierdzisz że Hobie nie jest świętym gralem ale zachowujesz się jakby Elling był jedyną i najlepszą opcją... a reszta to gówno ‍♂
Zapytanie z mojej strony wyszło o kajaki twarde a nie o dmuchane materace. Szanuje twoje zdanie i zaangażowanie ale to nie ten wątek. Wybacz.
Biore pod uwagę zdanie każdego gościa który pływał jakim kolwiek kajakiem i ma do powiedzenia cos sensownego (to jest git, a to szit).

 

PABLO Dziwne rzeczy piszesz, jakbyś czytał coś , co nie zostało napisane :/

Do twojego pytania odniosłem się w tylko jednym poście, po tym jak zaczęło wyglądać na to, że nie uzyskasz odpowiedzi, bo osoba podająca się za znawcę kajaków poinformowała cię tylko, że to są 2 różne kajaki. Przeczytaj jeszcze raz nigdzie nie wciskałem ci kardinala, napisałem tylko, że taki kajak istnieje i podałem kilka cech. Nigdzie nie wyraziłem się pogardliwie o kajakach polietylenowych – przeciwnie napisałem nawet, że hobie to fajny kajak. Nie rozumiem więc pogardliwego tonu w stosunku do mojego kajaka – materac.

 

Napisałem, że elling kardinal jest mega stabilny, można na nim zamontować obrotowy fotel i względnie dobrze pływa na wiośle. Że mało kto ma pomost pod nosem, a mimo to posiadanie łódki oprócz kajaka ma sens. Że po dwóch sezonach kajakowania mam potrzebę większej jednostki, bo uwiązanie do samego tylko kajaka jest dla mnie męczące, chociaż wędkowanie z kajaka bywa magiczne. Że slipowanie łódki jest szybsze niż kajaka. Oraz, że elling kardinal w konfiguracji, którą mam obecnie daje mi podobne możliwości jak najbardziej wypasiony hobie.

 

Jeśli to nie jest sensowne, to ktoś tu ma jakiś problem. Dziwne, że takie opinie wzbudzają agresję.

 

Atakujesz mnie w sposób kłamliwy i manipulujesz, chociaż ja do ciebie zwróciłem się w sposób życzliwy – piszesz, że uważam, że inne kajaki niż mój to gówno, chociaż nigdzie nawet nie dałem do zrozumienia, że tak myślę.

 

Elling Kardinal jest kajakiem i to jest ten wątek.

Użytkownik Tapirro edytował ten post 13 styczeń 2021 - 10:15

[_PABLO_]

Jeśli Cie uraziłem to wybacz. Nie miałem takiego zamiaru.

Ale z tego co czytam to Ty zacząłeś "spór" na tym wątku. Twojej jednostce bliżej do pontonu niż do kajaka.
A ponton i łódkę juz mam.

Tak jak juz pisałem. Szukam czegoś co przeciągnę przez las czy krzaki i wrzucę do wody. Zamontuje echo, zapakuje torbę i max dwie wędki ...
Nie mam zamiaru pakować szpeju na tydzień. Od tego jest łódź czy ponton.

Także... Dziękuję za wyrażenie swojego zdania ale Ealling nie spełni moich oczekiwań i nie jest tym o co mi chodzi.

Użytkownik _PABLO_ edytował ten post 13 styczeń 2021 - 10:27

[Tu nie ma ryb.]

Januszu jak widzisz wszyscy tu oprócz ciebie zdają sobie sprawę z tego że to ponton nawet producent tak go nazywa. (Przeczytaj opis ) Wiec to nie ten temat
Po co na siłę chcesz przekonywać wszystkich że jest inaczej ?

Podaje linka do modelu żeby nie było :

https://www.boatpola...g-kardinal-370/

Kolejny raz przez twoje wywody , zaśmiecasz wątek o kajakach. I kolejny raz piszesz ze wszyscy się nieznana tylko ty wiesz najlepiej. Przez klepanie 15 raz tego samego nic tu nie można znaleźć konkretnego. A temat Big Fisha i Lure był poruszany parokrotnie.

Naprawdę apeluje do twojego rozsądku!

[Tapirro]

Jeśli Cie uraziłem to wybacz. Nie miałem takiego zamiaru.

Ale z tego co czytam to Ty zacząłeś "spór" na tym wątku. Twojej jednostce bliżej do pontonu niż do kajaka.
A ponton i łódkę juz mam.

Tak jak juz pisałem. Szukam czegoś co przeciągnę przez las czy krzaki i wrzucę do wody. Zamontuje echo, zapakuje torbę i max dwie wędki ...
Nie mam zamiaru pakować szpeju na tydzień. Od tego jest łódź czy ponton.

Także... Dziękuję za wyrażenie swojego zdania ale Ealling nie spełni moich oczekiwań i nie jest tym o co mi chodzi.

 

Nie uraziłeś mnie tylko zdziwiłeś, to było jakbyś pisał o równoległej rzeczywistości

 

Zacząłem "spór", bo miałem czelność napisać, że Elling Kardinal, to jest kajak i to w mojej opinii świetny, a przedstawiciele pewnej marki kajaków na tym forum są agresywni i zachowują się jakby ten wątek był ich własnością.

 

Ponton - kajak, to trochę pomylone zestawienie pojęć, bo jedno nie wyklucza drugiego. Poniżej definicja kajaka z Wikipedii:

 

Kajak – niewielka łódź turystyczna lub sportowa.

Używa się do niej wiosła o dwóch piórach, nieopartym o żadne urządzenia przymocowane do pokładu (w odróżnieniu od łodzi wiosłowej). Załoga siedzi twarzą do kierunku płynięcia.

[@Brig]

Dobra bo znowu jest bajzel
Tapiro możesz odpowiedzieć na zadane przez Pablo pytanie czy nie, jak nie to masz wątek Tobie poświęcony i tam udzielaj rad,
bo tu są one bezużyteczne

Bo Ci się wydaje, albo chyba

Poza tym jak się na czymś nie zna, to się nie wypowiada
Nie masz bladego pojęcia o niczym i do tago jesteś jak uparty osioł

120 opisywałem tu już dwukrotnie,a przez takich jak Ty, muszę to robić po raz trzeci

Więc mam do Ciebie proźbę, daj już spokój
Idź w swoją stronę

Użytkownik @Brig edytował ten post 13 styczeń 2021 - 11:52