Ja łowię rekreacyjnie nigdy nie brałem udziału w zawodach , najlepiej czuję się w swoim towarzystwie dlatego przeważnie wędkuję sam , bez żadnej napinki , rybki i tak wracają do wody , po co więc mi zawody?
Wędkarski kajak
#521 Guest_buszmen_*
Napisano 30 kwiecień 2017 - 11:24
- yacaré lubi to
#522 OFFLINE
Napisano 30 kwiecień 2017 - 11:37
Ps.Nie bardzo lubię wędkować sam, lubię robić to na wesoło, więc potrzeba kogoś drugiego do.......
Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka
- Dano. i @Brig lubią to
#523 OFFLINE
Napisano 30 kwiecień 2017 - 12:08
Tapatalknięte z komórki
- ManieQ i @Brig lubią to
#524 OFFLINE
Napisano 30 kwiecień 2017 - 12:38
Ja lubię każde spotkania,zawody,wyjazdy grupowe i pogawędki w blasku księżyca:-)
Użytkownik brig edytował ten post 30 kwiecień 2017 - 13:32
- ManieQ i Dano. lubią to
#525 Guest_buszmen_*
Napisano 30 kwiecień 2017 - 13:14
Panowie , a w czym pływacie na swoich kajaczkach? chodzi mi o ciuszki - jakieś ''suchary'' czy normalna odzież?
#526 OFFLINE
Napisano 01 maj 2017 - 07:31
#527 Guest_buszmen_*
Napisano 03 maj 2017 - 06:17
https://www.youtube....h?v=L5XgN-TDeHI jak ktoś nie lubi wędkować solo.
- @Brig lubi to
#528 Guest_buszmen_*
Napisano 03 maj 2017 - 06:19
https://www.youtube....h?v=L5XgN-TDeHI jak ktoś nie lubi wędkować solo.
https://www.youtube....h?v=6oTzlUNvFnQ
#529 OFFLINE
Napisano 03 maj 2017 - 07:47
Nie wiem kajak to kajak po co robić z kajaka zaraz katamaran do tego silnik spalinowy lub elektryczny to już lepiej kupić łódkę albo ponton. To tak jakby kupiło się kajak ale chciało by się mieć łódkę.
#530 Guest_buszmen_*
Napisano 03 maj 2017 - 12:17
Nie wiem kajak to kajak po co robić z kajaka zaraz katamaran do tego silnik spalinowy lub elektryczny to już lepiej kupić łódkę albo ponton. To tak jakby kupiło się kajak ale chciało by się mieć łódkę.
Nie znasz się łódkę i silniki mam , ponton miałem , chociaż ostatnio zastanawiam się czy nie kupić chciał bym jeszcze mieć canoe i mieszkać w Kanadzie https://www.youtube....-AnA726g&t=179s
#531 Guest_buszmen_*
#532 Guest_buszmen_*
#533 OFFLINE
Napisano 12 maj 2017 - 09:32
Kurcze, po to się kupuje kajak żeby pływać kajakiem. Jak bym chciał motorówkę z silnikiem to bym taką kupił.
Przewaga kajak jest taka że przechodzi na wiosłach po cichu po płytkiej wodzie, grążelach i innym śmieciu w wodzie.
Jak miał bym się martwić jeszcze o śrubę czy nie zawadzi o coś, albo o aku czy nie za ciężkie albo puste to słabo wychodzi.
Nie po to kajak został wymyślony.
Wczoraj zamontowałem system kotwiczny i przykręciłem echo do kadłuba.
Generalnie nie ma co się bać wiercenia w kajaku otworów, zawsze można je zaślepić, a nie spowodują one osłabienia konstrukcji.
Jak wyciągnę go jutro, albo dziś z garażu to pstryknę i wstawię fotki na forum.
Monatż echo + sonar
Montaż trolley'a kotwicy
Nowy wózek DIY do przenoszenia.
P.S.
zmienili mi samochód w pracy i nie mam bagażnika na dach jeszcze. Nie mam jak wyskoczyć nad wodę z kajakiem
#534 Guest_buszmen_*
Napisano 12 maj 2017 - 15:36
Tu nie chodzi o kupno motorówki , czy hałasowanie silnikiem z braćmi na jeziorze mamy łódkę +elektryk i spalina , na spalinie nie lubię pływać , bo przeszkadza mi hałas , dlatego też rzadko wędkuję z braćmi , tym bardziej że jakoś na jeziorze nie umiem wolę rzekę , ale przydał by mi się mały silniczek , coś wielkości kosy spalinowej , aby np.rano nie tracić czasu pod prąd na wiosłach , tylko pocisnął bym z 5km w górę rzeki , a potem sobie dryfował i obławiał miejscówki na wiosłach jednak trochę czasu schodzi, teraz nie pływam bo nie ma zielska i goni wodę , tak że trzeba 2 razy tyle siły włożyć w wiosłowanie co latem Samochód i bagażnik mam ,ale nie ma komu mnie zawieźć w górę rzeki , żeby była taka opcj to na pewno bym nie myślał o silniku.6maja , była u mnie fajna pogoda , wybrałem się więc na jezioro gdzie wędkuję tylko zimą , zaliczyłem też 3,5km pod prąd rzeczki doń wpływającej , potem mnie tylko rozbolał kark od machania wiosłem oczywiście tam silnik spalinowy by się nie przydał bo strefa ciszy.
#535 OFFLINE
Napisano 12 maj 2017 - 16:05
Poniżej obiecane fotki
System kotwicy działa tak ze trolejbusów prowadzi kotwice tam gdzie chce od dziobu do rufy. Kotwica jest tylko przełożona przez kółko troleje a przywiązana do kangurzyca na burcie. Drugi koniec z bojką leży swobodnie z tylu na rufie. W razie potrzeby mogę odwiązać kotwice i wyrzucić za burtę linke która pociągnie bojkę i i nie utonie. Można wrócić pozniej po kotwice. Koszt całości Ok 150zl.
Uchwyt do sonaru z rurek PCW, szybko demontowalny, można podnieść sonar wpływając w krzakulce.
Zasilanie przez dławik elektryczny z wnętrza kajaka.
Wózek tez z pcw bo kajak jest duży i potrzebowałem stabilny wózek który wejdzie w otwory odpływowe kajaka.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- thug, stone, lukson i 1 inna osoba lubią to
#536 Guest_buszmen_*
Napisano 12 maj 2017 - 19:02
Dość ciekawe rozwiązanie tego wózka i ustrojstwa pod echo A czy ten Twój wózek jest rozbieralny? bo jednak trochę jego jest. Ja do rzeki mam 300m jak kupiłem kajak to wpierw go nosiłem ''na głowie'' oczywiście jak pływałem tylko rekreacyjnie , bo jeśli wędkuję , to oprócz wiosła mam kotwicę ,wędki itd. to już waga się zwiększała i nie było to wygodne - wprawdzie mieszkam na zadupiu , do najbliższego sąsiada mam kilometr , i rzadko kogoś spotykam na ''mojej rzece'' mógłbym więc robić dwa kursy , wpierw kajak a potem sprzęt , ale wolałem nie kusić losu i z dostępnych materiałów też skleciłem sobie wózek wprawdzie mój Moken ma kółko w standardzie ,ale to plastik i po twardej drodze hałasuje i zimą obawiałem się że może pęknąć . A więc mój wózek to koła , pręt gwintowany, wzmacniane kątowniki do krokwi dachowych i bolce zawiasów bramowych wszystko jest skręcane na śruby , spawarką nie dysponuję , na razie wszystko to działa , chociaż docelową chcę zrobić konstrukcję o kształcie litery H najlepiej z rurek aluminiowych i w pełni rozbieralne na pół aby n.p wózek schować do schowka , na razie podczas wędkowania mam go za siedzeniem.Mam też pytanie dotyczące zanurzenia Twojego kajaka , czy widoczne numery nie są pod wodą? Ja mam numery na dziobie kajaka i nie są one 10centymetrowe , tylko 6cm. a to dlatego że jak kupiłem kajak , to nie mogłem doczekać się pierwszego wędkowania i akurat u mnie nie było można nigdzie dostać kompletu ''numerków'' o wysokości 10cm. więc nakleiłem jakie były - lepszy rydz jak nic Kajak mam już 3 sezon i jakoś nie było okazji kontroli , to i nie wiem czy by dla strażnika był by to problem? No ale raczej będę musiał te większe numery zakupić.
#537 OFFLINE
Napisano 12 maj 2017 - 19:15
Litery są nad wodą bez problemu cioć ważę 90kg.
Cuda12 to wielkie bydlę, prawie 4m wiec mały wózek który miałem poprzednio był za delikatny a ja zabieram wszystko na raz jak ciągnę kajak ze sobą.
Numery jako gotowy napis zamówiłem w firmie reklamowej która ma ploter do cięcia folii. Komplet trzech napisów (2 i zapas) razem z folia transferowa to był koszt 50zl
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#538 Guest_buszmen_*
Napisano 12 maj 2017 - 19:29
Miałem i ja zrobione takie numery na folii , ale jakoś nie chciały mi się bez zagięć przykleić na razie mam te literki , które pewnie kupię większe , chociaż na rzece raczej nie spodziewam się kontroli a na jeziora nie często wyruszam A jak Ci się sprawuje te echo ? mam zamiar też kupić elite3 lub hook3 , chociaż moja rzeka ma średnią głębokość 1,5 to i bez echa wszystko widać ale na jeziorka by się przydało.
#539 OFFLINE
Napisano 13 maj 2017 - 08:16
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
#540 Guest_buszmen_*
Użytkownicy przeglądający ten temat: 4
0 użytkowników, 4 gości, 0 anonimowych