remi, on 06 Mar 2013 - 14:58, said:
Witam wszystkich.
Dopiero zauwazylem, ze temat odzyl. Robercie, pytasz o Tarpoona 120. W zeszlym roku nabylem ten Kajak. Po rozmowie telefonicznej z Kuba zdecydowalem sie na 120 zamiast 100 - jeszcze raz dzieki Kuba. Byl to na pewno lepszy wybor. Jest duzo opinii, ze w 100 trzeba korygowac czesto kurs.
Rok temu przeplynalem w gore rzeki Inny ok 15km i 15 km z powrotem. Zajelo mi to caly dzien, tyle, ze caly czas lowilem, glownie troll i mucha. Rzeka ta w miejscu gdzie bylem, wielkoscia i charakterem podobna do Iny ponizej Stargardu. Jednak mniejsze rzeczki dla kajaka tej dlugosci nie sa zadnym problem. Swietnie sie plywa pod prad, a plywalem na takich co miejscami maja 2m szerokosci . Oczywiscie na tzw "whitewaters" sie nie nadaje, ale na rzeki o srednim uciagu - jak najbardziej. Naplywa sie rybom na glowe. Oczywisciem mozna pokonac szybsze bystrza ale dobrze jak rzeka ma tez duzo wolnych odcinkow. Co do morza to sie nie wypowiem, ale na irlandzkich jeziorach warunki sa raczej gorsze niz na Baltyku, a plywa sie swietnie. Przy tej dlugosci kajaka zawsze bedzie kompromis pomiedzy sterownoscia, szybkoscia. Mniej wiecej na jeziorze pokonanie 6-7km w normalnych warunkach zajmuje ok 45min. Do jerkowania i trollingu uzywam zwyklej wedki spinningowej dlugosci 270. Zadnych problemow. Muchowka standard 9' lub 10'. Nie trzeba nic specjalnego. Jeszcze wywrotki nie zaliczylem. Choc raz malo brakowalo, ale to z tego powodu ze chcialem sie wyciagnac i siegnac owada na wodzie obok kajaka. Trzeba sie oduczyc robienia gwaltownych ruchow na boki. Kajak przewoze do gory dnem bezposrednio na dachu auta z piankowymi podporkami. Przypiety 3 pasami i bungiee cords z przodu i z tylu. Dalo sie jechac 120km, a nawet wiecej na autostradzie
. Ale na dluzsza mete nie radze. Normalnie 90-100km/h.
Dodam jeszcze, ze osobiscie bym chyba nie kupil Ride - za szeroki. Na duzych akwenach jak morze czy jezioro to lepiej jak bedzie wezszy. Na kajaku nie trzeba wcale stac by komfortowo lowic.
Romarro, gabaryty moje znasz, podobne do Twoich i 120 daje rade. W katalogu Wilderness podaja ze wypornosc to 156kg ale nie chce mi sie w to wierzyc. Wydaje sie ze moglby udzwignac co najmniej 200kg.
Wczesniej uzywalem belly boata i nie ma porownania. Zalety i wady kajaka vs belly boat to:
Kajak:
+ szybkosc ( nieporownywalna z belly, przebijesz sie przez kazdy wiatr, czego nie zrobisz na belly)
+ ilosc miejsca
+ sucho
+ wytrzymalosc ( niegrozne skaliste plycizny)
+ mozliwosc uzywanie na rzekach
- stabilnosc boczna przy dziwnych ruchach
- szybko dryfuje ( trzeba uzywac dryfkotwy)
Belly boat:
+ stabilnosc we wszystkich kierunkach
- najwiekszy minus to powolnosc
Jakby co to dzwon
+353 857669229
Pozdrawiam.
Remik
Remik dzięki za tą wiadomość :-)
Pozdrawiam RR