[quote name="mmedenski" post="2498241" timestamp="1544459347"]
Odpuść sobie te Galaxy, chyba że będziesz pływał po morzu.
Jeśli kasa Cię nie przeraża weź hobbie, jeśli ma być taniej to coś z feelfree. Popytaj u siebie dilera feel free czy sprowadzą big fish, tego co ja mam. Jakość i poręczność pierwsza klasa. Nie kombinuj z chińczykami, mają słabą jakość.[/quote]
Ten kajak będzie pływał tylko po morzu,Feelfree kajak z napędem to się
nie opłaca, ktoś tam pojechał z ceną.
Tak dla info Galaxy kajak to francuska firma ;-)
quote name="Kayak Fishing Poland" post="2498251" timestamp="1544460964"]
Na morze raczej sìę nie nadaje :-)
nie wiem jak z elementami napędu , ale cena świadczy o materjałach
choć nie w tym przypadku
7000 zł za kajak tej jakości to jakieś przegięcie
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka[/quote]
Czy do Ciebie nie może dotrzeć że ja piszę o innym modelu kajaka niż Ty cały czas tu pokazujesz i krytykujesz? Inny kajak i inna wersja napędu.To tak jak krytykować wv passata bo golf się psuje. Proszę przestań.
Arek, widziałem filmiki z antypodów, pływają Galaxy po morzu, pewnie inny model. Jakość bardzo słaba. Po co rozważać takie kajaki, przy tej cenie. Jakby kosztował z 2k to byłby spoko, ale nie za 5-7k.
Druga sprawa to napęd, to nie ma sensu. Porównaj jaki robisz ruch nogami przy systemie hobie, a jaki kręcąc na leżąco. Na dłuższą metę to nie ma sensu. Ten napęd chwalą tylko dilerzy tych kajaków. Głośny, niewygodny, niewydajny. Widziałem kilka filmików pokazujących awarie tych napędów, mocowania siadają, za duża siła.
Nie chcę chwalić swojego napedu (dla niektórych silnik w kajaku to profanacja😉) ale silniczek 2 kilo przymocowany na stałe, do tego bateryjka lifepo4 wielkości i wadze pudełka na przynęty dla mnie jest ok. Koszt kilkaset zł a nie kilka tysięcy.
Ja tu nie twierdzę że to jakaś super firma i super produkty ma, ale właśnie ten nowy model bardzo dobrze się zapowiada. Co do ergonomi to proponuję zapytać rowerzystów o tę pozycję przy pedałowaniu. O efektywności to nawet nie ma co dyskutować bo tu by trzeba sztabu naukowców:-) ale jakoś jeszcze nie widziałem statków z płetwami :-)
A ja widziałem kilka filmików z awariam hobie, widzi się co się chce.
Jak bym wiedział że kajak to na pewno to jest to co mi odpowiada na dłuższą metę, to bym brał największy hobie i tyle. Ale tego nie wiem i nie chcę inwestować nie najmniejszej sumy w kajak.Napęd nie jest dla mnie aż tak ważny,bo jeśli stwierdzę że kajak to jest to co chcę to będzie przeróbka na elektryka a jak nie to sprzedaż i kupno łodzi.
Użytkownik Piotrekdk edytował ten post 11 grudzień 2018 - 04:24