Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

[Artykuł] Regionalizm tworzenia woblerów w Polsce


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
78 odpowiedzi w tym temacie

#61 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 27 grudzień 2022 - 11:38

Pewnie było wielu, aż tak bardzo nie zagłębiałem się w naśladowców tym bardziej, że nie wszystkich kojarzę.

 

Trociowe uznałem, że podobne są do jugolek  ;) .


Użytkownik Banjo edytował ten post 27 grudzień 2022 - 11:39


#62 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4964 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 24 styczeń 2023 - 08:43

W starym komunistycznym Empiku można było bez problemu kupić egzemplarze Blinker, Fisch und Fang. Rybołow sportsmien. Pecheur. Bywały w nich czasem samouczki. Na bazarach oferowano amerykańskie katalogi - a w nich literalnie wszystko. W Czuj Czynie balsa..

 

No to się kopiowało, jak ktoś był chętny, ambitny i do tego zdolny. No i jak widzę, bardzo szybko dogoniliśmy i  przegoniliśmy naszych mistrzów. Nadal kopiujemy :)     


  • Banjo lubi to

#63 OFFLINE   lamiglas

lamiglas

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 87 postów
  • Imię:Antek

Napisano 24 styczeń 2023 - 16:49

Tak panie Slawku to wszystko sie zgadza kopalnia wiedzy o ksztaltach i barwach woblerow byly przywozone w walizkach katalogi cabelasa gdzie byly woblery i przynety spinningowe dla nas z kosmosu to sie staralo kopiowac . Cabelas mial i ma caly czas duza oferte do wlasnorecznego wykonywania przynet to sie kopiowalo Czlowiek  wiedzial jak te narzedzia maja wygladac i adoptowalo sie to co u nas bylo dostepne albo wymyslalo sie i robilo zamienniki a Polak potrafi . Tak sie rodzily tech niki wykonywania przynet o ktorych inni nawet nie myleli . Prawda ze jedynym miejscem gdzie dostepna byla  balsa to Skladnica  Harcerska i modele samolotow  wielu tworcow stawalo sie modelazami bo tylko modelarnie mialy dostep do balsy .Ale jak to mowia to sie nie wroci tylko ryby bylly inne jak to Jahoo kiedys napisal wszystko sie wzielo z biedy jaka byla ,  


  • Sławek Oppeln Bronikowski, salmo, Greku35 i 1 inna osoba lubią to

#64 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4964 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 24 styczeń 2023 - 20:48

Wbrew temu co nam się usilnie zewsząd wmawia, jesteśmy narodem niegłupim i kreatywnym. Żadna  komuna nie da sobie z nami rady  :)

 

Kopiowaliśmy głównie dla siebie kilka prostych i dobrych wzorów;  abu-owskie hi lo i killery, DAMy, Penny, big esy, rebele, stare bombery i mannsy. Później to poszło w indywidualizm i konkurencję, dwóch chłopaków wyemigrowało po stanie wojennym i przepadli w wielkim świecie  :) Był nawet w Łodzi lat 80' gość potrafiący samemu zmajstrować twistery i rippery - ale tylko pomarańczowe, bo tylko taką mieszankę na politechnice wykołował. A Andrzej Frankenberg robił lepsze wersje Meppsów, Orionów, Rublexów. Jego trójka long była po mistrzowsku dopracowana, płynęła bardzo wąsko, w poziomie, i prąd jej nie wynosił. Do tej pory biorę od niego rozmaite skrzydełka..

Kiedy wystartowała giełda wędkarska na Starcie, sypnęło hand made'm na wielką skalę, ale na tak prostym poziomie, że ci co wcześniej pokątnie dłubali zwinęli żagle.. A jakie chałupnicze belzebuby tam widywałem! I wszystko szło.

 

Teraz, nasze polskie woblery, to jest najwyższej klasy rękodzieło. Bywają genialne  :)     


  • Banjo i bob74 lubią to

#65 OFFLINE   Bujo

Bujo

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4485 postów

Napisano 25 styczeń 2023 - 18:44

Od Józka słyszałem inną historię  ;)  :) .
 
Cieszę się, że podoba się.


Moze bylo gdzies napisane ale Jozek twierdzi, ze ksztalt Gebali jak i jego wyrobow pochodzil od jakies baaardzo starej Rapali jaka pojawila sie na moment i znikla. Nie mial zdjec.

#66 OFFLINE   Sławek Oppeln Bronikowski

Sławek Oppeln Bronikowski

    Zaawansowany

  • Bloggerzy
  • PipPipPip
  • 4964 postów
  • LokalizacjaŁódż
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Oppeln Bronikowski

Napisano 25 styczeń 2023 - 19:08

Stare mannsy chyba pierwsze pokazały taki kształt - brzuch i cienki wygięty ogon. Masa kopii była na początku, prostokątne stery Witka Błażejczyka to prosto z DAMa wzięty pomysł. Przed połówkowymi jugo i SS były drewniane bagleye z poprzecznie wklejanym wałkiem. Matko, jak to dawno było.. 


  • Banjo lubi to

#67 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 25 styczeń 2023 - 19:19

Józek na Rapale łowił pstrągi nad Kwisą, dostawał je od brata pracującego w Niemczech..



#68 OFFLINE   Sławek68

Sławek68

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 59 postów
  • LokalizacjaKiel
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Sikorski

Napisano 19 luty 2023 - 23:20

Bardzo interesujący artykuł, wiele ciekawych informacji. Jednym słowem „woblerowa skarbnica” !!!
  • Banjo lubi to

#69 OFFLINE   MP77

MP77

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 1 postów
  • Lokalizacjawarszawa

Napisano 07 lipiec 2023 - 14:08

Mam kilkanaście woblerów Januarego Pawlosa, kupiłem wiele lat temu na Allegro i po zobaczeniu ich w artykule od razu widać rękę twórcy, są niepowtarzalne.


  • Banjo lubi to

#70 OFFLINE   jaceen

jaceen

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 576 postów

Napisano 02 wrzesień 2023 - 15:07

Pierwsze wystrugane przeze mnie woblery były kopią szczupaczka (GoldFish). Z patyków lipy najprostsze do wykonania. Moje nie przetrwały a oryginały wraz z "baryłką" przekładane z pudełka do pudełka jakoś się uchowały:)

Załączony plik  IMG_20230829_133302072.jpg   156,67 KB   5 Ilość pobrań

 

Nie wiem jakiej firmy, ale następne były wzorowane na styl Gębali. To był krótki epizod w 90 latach. Później nastąpiła przerwa, by wrócić do strugania po dwudziestu latach. Gębale to był mój żelazny wzór. Oryginały, jeszcze z podpisem. Były niemiłosiernie gryzione przez sandacze.

Załączony plik  IMG_20230829_134644616.jpg   172,6 KB   6 Ilość pobrań Załączony plik  IMG_20230830_132619712.jpg   85,68 KB   6 Ilość pobrań

 

Podobało się mi w nich, że nie miały twardej powłoki i można było rozpoznać, czy rzeczywiście branie było sandaczowe. Życzę tym, co nie idzie, przynajmniej tak pogryzione woblery w pudełku. Ten 8 cm, to wygląda, jakby ktoś go wsadził między drzwi a futrynę. Trochę go ratowałem zwykłymi lakierami. Nie odnawiałem, bo nie było potrzeby. On bez farby miałby wzięcie;)

Załączony plik  IMG_20230829_134552121.jpg   124,92 KB   6 Ilość pobrań Załączony plik  IMG_20230830_133120596.jpg   123,67 KB   6 Ilość pobrań

 

Jak to u spinningisty, znajdą się w moich pudełkach Krakuski, Sendale, woblery A Lipińskiego, J. Arłukowicza, D. Tyszkiewicza, czy Lovec Rapy i inne.

Załączony plik  IMG_20230829_133809218.jpg   157,95 KB   6 Ilość pobrań Załączony plik  IMG_20230830_130851446.jpg   131,45 KB   6 Ilość pobrań

 

Załączony plik  IMG_20230830_131339466.jpg   110,01 KB   6 Ilość pobrań

 

Dziękuję Sławku za fajną lekturę. Wspomnienia odżyły:)

   



#71 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 03 wrzesień 2023 - 08:32

Jacku, 

bardzo cieszę się, że książka przywołała miłe wspomnienia  :) .

 

Jednym z zamiarów napisania pierwszej części książki, czyli o twórcach polskich woblerów było oczywiście zapisanie ich historii, drugim, to przywołanie pozytywnych emocji nie tylko dla tych co robili woblery, ale także dla tych którzy na te woblery łowili, czasami nawet nie wiedząc kto jest ich twórcą. Trzecim zamiarem, i to się dzieje obecnie, to "ujawnienie się" kolejnych twórców, o których nic nie wiedziałem  ;)  :) , książka poszła w Polskę i jest przeglądana, budzi zainteresowanie, co mnie także cieszy  :) . 

Czwartym efektem wydania książki, którego nie spodziewałem się, to osoby, które pomagają mi w uzupełnieniu wiedzy o twórcach woblerów  :) , za co Im bardzo dziękuję.


  • BOB, jaceen i Delbanka lubią to

#72 OFFLINE   Salata

Salata

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 96 postów
  • LokalizacjaSochaczew
  • Imię:Piotrek

Napisano 03 wrzesień 2023 - 19:12

Pojawili się nowi twórcy sprzed 2000r tak jak Twoja książka zakłada?

Pewnie trzeba będzie uzupełnić te dane które pojawiły się po wydaniu super książki 😀

Użytkownik Salata edytował ten post 03 wrzesień 2023 - 19:12


#73 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 03 wrzesień 2023 - 20:55

Piotrku, już w trakcie wydania wiedziałem, że paru twórców doszło  ;)  :) .


  • Andru77 i Delbanka lubią to

#74 OFFLINE   Andru77

Andru77

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1803 postów
  • LokalizacjaRoztocze

Napisano 04 wrzesień 2023 - 17:38

Sławku jakbym zapisywał wszystkie ciekawe historie usłyszane od Janka był by niezły materiał do książki, tylko czy by się spodobał niektórym ???

#75 OFFLINE   sztasko

sztasko

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • LokalizacjaBrzesko
  • Imię:Stanisław
  • Nazwisko:S.

Napisano 29 listopad 2023 - 17:11

Załączony plik  IMG_20231129_170424.jpg   27,71 KB   5 Ilość pobrań6

 

 

A co powiecie na to ? 

Większy to naturalna rybia skóra, mniejszy pięknie malowany ręcznie. 

Oba są dziełami rodzimych rękodzielników, ciekawe czy ktoś zgadnie czyje ?


  • salmo lubi to

#76 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 30 listopad 2023 - 11:07

Tego owada mam, kilka sztuk. Są tonące i mam zamiar max. zminimalizować wielkość steru (może nawet go jakoś usunę całkowicie). Chciałbym nim turlać, bez pracy, po dnie ciągnąc z prądem rzeki.


  • Delbanka lubi to

#77 OFFLINE   sztasko

sztasko

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • LokalizacjaBrzesko
  • Imię:Stanisław
  • Nazwisko:S.

Napisano 30 listopad 2023 - 13:02

Larwa to robota Pawła Grzybowskiego z Tarnowa, karaś natomiast jest dziełem znanego pana Henryka z Lublina.

 

Banjo rozumiem, że tęsknisz za łowieniem Brzan ?

Co do larwy to faktycznie była wersja pływajaca i nie :)

Słabo wyczuwalna praca, 10 cm pod powierzchnią, nie pociągniesz go raczej bez podbicia po dnie  



#78 OFFLINE   Banjo

Banjo

    Zaawansowany

  • Lurebuilding Team
  • PipPipPip
  • 2863 postów
  • LokalizacjaOława
  • Imię:Sławomir
  • Nazwisko:Bednarczyk

Napisano 30 listopad 2023 - 13:20

Raczej chcę połowić pstrągi, klenie. 


  • Delbanka lubi to

#79 OFFLINE   sztasko

sztasko

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 8 postów
  • LokalizacjaBrzesko
  • Imię:Stanisław
  • Nazwisko:S.

Napisano 30 listopad 2023 - 16:32

Raczej chcę połowić pstrągi, klenie. 

 

Pstrągi to nie wiem, rzadko u mnie trafić można, za to kleenieee.... a raczej kleniozaury to najbardziej lubią penkate, tłuste, przynety 

Np tak jak te z lewej strony \/

Załączony plik  IMG_20231129_170406.jpg   30,16 KB   6 Ilość pobrań

 

 

Wydaje mi się, że oranie dna nie ma przy kleniach (tych nie zimowych) za dobrego skutku, ale to moje zdanie, chetnie posłucham innych w tej sprawie 






Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych