Celem były większe 😉Że co???
#101 OFFLINE
Napisano 08 październik 2023 - 04:25
- lukaszkosciukiewicz i Michal_ lubią to
#102 OFFLINE
Napisano 08 październik 2023 - 12:06
Celem były większe
Taka postawa mi się podoba!
- bony20 lubi to
#103 OFFLINE
Napisano 09 październik 2023 - 05:25
2st ciepła słonko i silny wiatr. Odbijam i płynę obłowić jedyne miejsce ,które się da jako tako obłowić w takie wietrzysko.
Podwodny cypel już obdarował mnie fajnymi rybami.Dziwne miejsce wielkosci boiska kopaczy ,bo wiosna i latem nic specjalnego.
4 m głębokości trochę trawy, patyków i parę kamieni. Wyciągam parę ryb i w tym krówke 112cm i 11kg
https://youtu.be/tBi...iWUxkGYnsQfhSe9
Załączone pliki
- Artech, croock, skorupa13 i 26 innych osób lubią to
#104 ONLINE
Napisano 10 październik 2023 - 08:25
2 najładniejsze rybki z wrześniowego urlopu.
IMG-4179-min.jpg 76,98 KB 46 Ilość pobrań
IMG-4171-min.jpg 71,75 KB 42 Ilość pobrań
IMG-4295-min.jpg 71,2 KB 42 Ilość pobrań
- Artech, Mirek*, malinabar i 10 innych osób lubią to
#105 OFFLINE
Napisano 10 październik 2023 - 11:24
Ryby fajne , zdjęcia kaplica
#106 OFFLINE
Napisano 10 październik 2023 - 12:44
Sprzętowo:
Westin W3 20-60 g
Daiwa Steez 103hl
Varivas 20 lb
Przypon własnej roboty
Monkey Brute 17 cm Coregonus
Ryba 104,8 cm.
IMG_20231010_134559.jpg 53,23 KB 36 Ilość pobrań
Użytkownik karkoszek edytował ten post 10 październik 2023 - 12:46
- Artech, GregorS, Lobosss i 15 innych osób lubią to
#107 ONLINE
Napisano 10 październik 2023 - 13:04
Rafał, znowu popsułeś ludziom zawody?!
Ale gratulacje z mojej strony na poważnie
- karkoszek lubi to
#108 OFFLINE
Napisano 10 październik 2023 - 14:00
Gdzie nie pojedzie, zalicza pudło, prawda Robciu?
- karkoszek lubi to
#109 ONLINE
Napisano 10 październik 2023 - 15:41
Dokładnie TAK! ... i za to Wielki Szacun
- karkoszek lubi to
#110 OFFLINE
Napisano 10 październik 2023 - 16:07
- BOB lubi to
#111 ONLINE
Napisano 10 październik 2023 - 17:30
Ryby fajne , zdjęcia kaplica
Być może, ale najważniejsze aby rybki jak najszybciej trafiły z powrotem do wody. Nie będę łódki przestawiał aby nie robić zdjęcia pod słońce .
- BOB lubi to
#112 OFFLINE
Napisano 12 październik 2023 - 11:24
Pażdziernik, listopad ,grudzień to w moim kalendarzu czas Szczupaka...
Pstrągi i klenie odpoczywają ode mnie a ja kuszę zielone mamy na swoje zabawki.
Tego ranka gdy wypływałem ponton delikatnie rozpraszał spokojną taflę wody a lekka mżawka smagała po policzkach...
Odpłynąłem od miejsca wodowania jakieś dwa kilometry i zacząłem oswajać się z aktualnymi pażdziernikowymi warunkami,. Ustawiłem się odpowiednio , porozkładałem na pokładzie cały mandżur aby nic nie przeszkadzało i nie walało się pod nogami....
Zacząłem łowić, budzik pokazywał jakieś 10 po 7, przygotowałem sobie przynęty które akurat skończyłem dwa dni wcześniej i miałem w planie sobie je dziś przed wysyłką poustawiać....
Na pierwszy ogień poleciały Krzyżaki, nowy model który zrobiłem kiedyś z 10 lat temu i w tym sezonie postanowiłem trochę go zmodyfikować i ulepszyć....
Dosłownie chyba w trzecim , może czwartym przeprowadzeniu przynęty po stoku w pobliżu pasa trzcin ni z gruchy ni z pietruchy następuje strzał...bardzo wolno prowadzony Krzyżak w malowaniu płoci ,odskakując swoją pijaną lekko esowata pracą zawisł prawie ok 20 cm pod lustrem wody i booooommmmm.....
Ogień na wędzisku podpowiadał że nie jest to byle jaka rybka, holuję....i z moim szczęściem widzę jak akurat zbliża się do mnie łódż z dwoma kolegami po kiju, ewidentne zaciekawienie i poruszenie kolegów na zbliżającej się jednostce podpowiadało mi...holuj delikatnie ,daj mu pochodzić niech popłyną ,po co maja widzieć wszystko jak na tacy. Wędkarze popatrzyli i popłyneli dalej ,a zielony co ? Wykorzystał tą chwilę mojej wizji delikatnego holu i zaparkował w pobliskich trzcinach...kurde zawsze coś musi mi przeszkodzić, ten ani drgnie ,plecionka na granicy trzcin i w mojej głowie aby tylko nie pojechała po niej bo wiadomo ...to obcinka jak nożem... Robię co mogę ,próbuję wszystkiego ..nawet wiosło wykręciłem z dulki i zacząłem mieszać w tej trzcinie. Myślę sobie ...będą wracali to pomyślą sobie że walę tego zębacza po cytrynie
Nie wiem jakimi mocami ale udało mi się wyplątać go z tataraków i znów ruszył na otwartą wodę ,był już wymęczony, zresztą ja też bo trochę to wszystko trwało. Teraz poszło już jak z płatka i w sekundę był już w podbieraku....
11.jpg 59,5 KB 40 Ilość pobrań
Nie mierzyłem bo rybka mocno zmęczona ,leżała na podłodze pontonu i była dłuższy od jej szerokości więc na pewno ponad 80 ...myślę tak ok 85...szybko uwolniłem zbója i przemieściłem się kilka metrów niżej...tym razem na agrafkę poszedł Krzyżak malowany na takie oto barwy...
20231001_084344.jpg 54,45 KB 39 Ilość pobrań
...jakie musiało być moje zdziwienie jak podobna rybka tez w pierwszych rzutach skasowała wobka ze smakiem, tym razem już holowałem pewnie ,szybko i spokojnie ..nikt nie nadpływał a ja podciągnąłem już kabana pod burtę ,leży już i się nie rusza ,spokojny jak baranek...gdzie podbierak ? myślę...kurczę z przodu został po odhaczaniu poprzednika, dobra szybka decyzja ...chwyt za kark i będzie po wszystkim....yhmmmmm dopiero teraz widzę że wisi za przysłowiową skórkę i z tym widokiem i myślami o najgorszym to właśnie się dzieje,,,wypina sie bestia i powolnym nurkowaniem niczym łódż podwodna puszcza mi oko na pożegnanie jakby chcąc aby pogratulować mu wygranej w tym boju....
No nic piękno naszej pasji polega na tym że nie zawsze jesteśmy zwycięzcami ,dlatego gonimy króliczka dalej....
Ale zaraz hola , coś tu nie gra, strzał był ostry ,hol dość siłowy ale z karuzelą wrażeń i rozbryzgów wody...oglądam zestaw a tu taka niespodzianka...
20231001_084336.jpg 33,14 KB 40 Ilość pobrań
tytan Dragona rozczepiony niestety w strzęp coś mi podpowiada że rybka podczas holu przepięła się na tylną kotwicę a przypon musiał jeżdzic po ząbkach....no cóż myslę sobie fajny poranek czas dać spokój Krzyżakowi i odsunąć się trochę od brzegu a na agrafce dać szansę Obelixowi...
Nie nie uwierzycie od razu bo ja tez nie mogłem w to długo uwierzyć....
Pierwsze nurkowanie, ślimacze kręcenie korbki, wobek sięga dna ,,czuję że odbija się sterem od niego. .leciutko unoszę szczytówkę aby tak nie orał i ....łłłuuuuup coś zamyka szczęki na woblerze i niezle wali łbem aby się go pozbyć ...
Jeszcze nie ostygłem po dwóch poprzednich holach a tu trzecia jatka....ale ten mniejszy taki troche ponad siedem dych ,pewnie ląduje na pokładzie....
20231001_0948472.jpg 48,27 KB 41 Ilość pobrań
zasysa dwie kotwice nr 4
20231001_0947531.jpg 85,75 KB 44 Ilość pobrań
No dobra trzeba ogarnąć temat szybko rybkę oswobodzić z kolczyka i uwolnić niech rośnie, spotkamy się za rok będzie większa.
No i tu popełniam znów szkolny błąd , raczej lenistwo bo rozwieracz był głęboko w torbie zamiast na pokładzie i uwalniając paszcze z pierwszej kotwicy rybka postanowiła się zemścić i rozbujanym łbem zaaplikowała mi uwolniona kotwiczkę prosto w lewego kciuka trochę się obudziłem bo sytuacja zrobiła się grożna. Na tylnej kotwicy zielony a na brzusznej mój palec, myślę sobie zacznie tańczyć to rozerwie mi łapę.. ale jakimś cudem udało mi się chwycić go pod pachę i prawą ręką jakoś uwolniłem go zostając sam z kotwiczką w palcu...
No teraz to narobiłem bigosu,, ,chwytam obcążki i mówię sobie przebijam do końca , ucinam zadzior i wyjmuję kotwiczkę z palucha ale ..ona ani drgnie do przodu, nie chciała iść dalej i zacząłem mieszać nią i majtać na prawo i lewo i jakoś wylazła...ufffff
Teraz dopiero doszlo do mnie ze na pokładzie nie mam ze sobą apteczki niestety jakoś na jednej ręce udało mi się spłynąć w dół do auta i zrobić opatrunek...
20231001_1002543.jpg 57,31 KB 44 Ilość pobrań
Tylna kotwiczka to jakby ją jelcz z przyczepą przejechał owijam palucha chwila oddechu ,kanapka i nawrót na wodę jak tak walą...
...było dopiero przed 10 ...do wieczora już nawet jednego cyknięcia nie miałem ot i cała historyja.
ps
'Apteczka i pewne cęgi już na stałe zamontowane w pontonie "
Pozdrawiam serdecznie wszystkich miłośników tych niesamowitych ryb....
NOMINACJA DO KONKURSU "OPIS MIESIĄCA"
Użytkownik bartsiedlce edytował ten post 12 październik 2023 - 12:28
- doktorek, Artech, Biesan i 15 innych osób lubią to
#113 OFFLINE
Napisano 12 październik 2023 - 11:36
Więcej szczęścia niż rozumu
Nie sądzę. Kiedy rzucam bezrozumnie to takie nie biorą... z resztą, jak rzucam bardzo starannie to też nie
#114 OFFLINE
Napisano 15 październik 2023 - 18:34
Piotrze, nie obraź się, ale jak zobaczyłem na 4 z kolei zdjęciu, w jaki sposób trzymasz rybę, to pomyślałem, że prędzej czy później taka zabawa bardzo źle się skończy (uwierz, że nie doczytałem do końca). Serdecznie namawiam - najpierw gacie, potem buty: podebranie podbierakiem, odhaczenie ryby, potem ew. chwyt pod żuchwę i zdjęcie...
- Guzu i calvuss lubią to
#115 OFFLINE
Napisano 15 październik 2023 - 18:57
No teraz to narobiłem bigosu,, ,chwytam obcążki i mówię sobie przebijam do końca , ucinam zadzior i wyjmuję kotwiczkę z palucha ale ..ona ani drgnie do przodu, nie chciała iść dalej i zacząłem mieszać nią i majtać na prawo i lewo i jakoś wylazła...ufffff
znacznie prostszym i mniej bolesnym wyjściem jest szybkie wyszarpnięcie kotwicy do tyłu - czyli ta drogą którą weszła... wychodzi bez problemu i uszkodzeń ciała:) wyjmowałem tak m. in. sumowa 2/0 to wiem o czym piszę i da się to zrobić nawet bez szczypiec, jedynie przy pomocy kawałka plecionki...
ps. rybki i opis super:)
- calvuss lubi to
#116 OFFLINE
Napisano 15 październik 2023 - 20:03
But dla skali, piękna ryba z Warty w okolicach Poznania
Załączone pliki
Użytkownik mmgg edytował ten post 15 październik 2023 - 20:17
- Biesan, Mirek*, malinabar i 3 innych osób lubią to
#117 OFFLINE
Napisano 16 październik 2023 - 14:10
Krzysiek nie absolutnie...do obrażenia się to daleka droga i raczej nie grozi.... jako twórca lubię sobie właśnie kompletować fotki z przynętą ,prowadząc mały rejestr zdjęciowy danych modeli i dlatego preferuję fotki z przynęta na pierwszym planie....wiem ,znam kroki .posiadam wieelllki podbierak szczupakowy na pokładzie i rybka tam sobie odpoczywa gdy jakaś dłuzsza sesja czy coś...chwyt tak zauważyłem że tak podpieram od dołu ale całkiem nieświadomie to robię i waga rybki zawsze tak ułoży bebech...to raczej tez nie delikatny pstrąg tylko już krokodyl ,rybki zawsze odpływają pełne wigoru....niemniej dzięki za podpowiedzi ,wyciągnę wnioski i postaram się zmienić na lepsze....
......czarny 1 podpowiesz jak wygląda sposób z plecionką ? dzięki
pozdrawiam
#118 OFFLINE
Napisano 16 październik 2023 - 17:15
Nie potrzeba plecionki jeśli kotwice są pozbawione zadziorów. To zdrowsze dla rybek i naszych paluchów.
- marcin186, ODYSEUSZ, chlodnica i 2 innych osób lubią to
#119 OFFLINE
Napisano 17 październik 2023 - 12:45
received_877699150364108_copy_1536x1062.jpg 85,59 KB 42 Ilość pobrań
- Artech, Biesan, Mirek* i 10 innych osób lubią to
#120 OFFLINE
Napisano 17 październik 2023 - 13:38
Załączone pliki
- Artech, Darek P, hm62 i 12 innych osób lubią to
Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: szczupak
|
Wędkarz nad wodą →
Wieści znad wody →
Szwecja vs Rugia vs ResztaNapisany przez janekmarczyk , 27 mar 2023 szwecja, szkiery, rugia, spinning i 1 więcej |
|
|
|
Sprzęt wędkarski →
Spinning →
Robinson Titan Power X9Napisany przez alphard28 , 23 sty 2019 robinson, plecionka, titanpower i 2 więcej |
|
|
||
Wędkarz nad wodą →
Wieści znad wody →
Wody w okolicach SłupskaNapisany przez patrykspin94 , 05 maj 2018 słupsk, spining, szczupak i 2 więcej |
|
|
||
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Blank do 40g na szczupaka z łódkiNapisany przez yglo , 24 lut 2010 blank, szczupak |
|
|
||
Hand made →
Rodbuilding (budowa wędek) →
Szczupakowy cast do 60gNapisany przez Bezel , 18 wrz 2009 blank, szczupak |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych