Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Początek przygody z okoniem - czy zestaw będzie odpowiedni?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
74 odpowiedzi w tym temacie

#21 OFFLINE   jaceen

jaceen

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 563 postów

Napisano 08 luty 2023 - 21:00

Witam.

W moim okręgu niestety sezon szczupakowy zaczyna się dopiero od czerwca, więc od stycznia do końca maja nie zostaje nic innego, jak feeder. No i super, ale czasem jest taka chęć porzucać trochę w ruchu. Z tego powodu wpadłem na pomysł, że kupię sobie na ten okres jeszcze okoniówkę, jako dodatek, więc budżetowo. Ma służyć do łowienia w rzece w okresie do czerwca, a jak się już zacznie łowienie szczupakowe, to dodatek na łódce, gdy zębaty nie będzie skłonny do żeru.

Wybrałem takie zestawy, co sądzicie?

 

https://allegro.pl/o...-cm-12993218550

https://allegro.pl/o...isy-11680425753

https://allegro.pl/o...3-1-13183188014

https://allegro.pl/o...500-12962320571

Mam Mikado Bixlite do 11g, tylko krótszą wersję do 213 cm. Dragona Finesse natomiast do 7g w dłuższej wersji do 245cm. Gdybym miał wybór tylko jednej, to Bxlite 11g. Z Jigami, woblerami, obrotówkami, przy twitchingu, łowieniu popperami, woblerkami w stojącej wodzie i rzece z rześkim nurtem sobie dobrze radzi. Puszczam wodze wyobraźni o Dragonie w wersji 12g i myślę, że w jednym i drugim przypadku wybór spełniłby większość oczekiwań od tych wędek.  Piszę w temacie, bo też czasami kupuję online i szukam opinii;)

pzdr. 


  • Krzyn lubi to

#22 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 504 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 08 luty 2023 - 21:21

Oj teraz zauważyłem ze ta co wkleiłem jest opisana medium slow. A ta która miałem w ręku była fast (chociaż delikatna), także jakbyś sie na te decydował to uważaj bo są rożne. I o ile dobrze pamietam to w sklepie po zniżce były po 350 to nie wiem czy podrożały, czy  ja źle pamietam.


Wersja do 6g też jest niby wolna. Ale ludzie tym na małe gumy łowią okonie i bardzo, bardzo chwalą. Więc czy ten brak "szybkości" jest naprawdę taki ważny?

#23 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 715 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 08 luty 2023 - 21:47

No to ja nie wiem, te co miałem w ręku były naprawdę szybkie. Ale może to i dobrze, bez obciążenia sztywna, pod małą przynętą sie naładuje, a pod rybką będzie się gięła. Byłby ideał  :D

jeszcze jak komuś nie przeszkadza krotki dolnik to taka wędka ma pracującej części tyle co dłuższa, z dłuższym dolnikiem …

W opisie wyczytałem czyli trzeba szukać i najlepiej sklep i wziąć do ręki.

 

  • różnorodność akcji – od dość wolnej (medium slow) po bardzo szybkie (extra fast)

  • Andżej lubi to

#24 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3726 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 09 luty 2023 - 06:28

(...) Czy CW 15 jak wspomniano wyżej nie będzie już za duże na okonia? Będzie chyba już problem z obsłużeniem małych paprochów.

 

Tylko ze to wędzisko w 1-7 występuje tylko w 198cm, trochę krótko chyba.

Jedno i drugie niekoniecznie ma potwierdzenie w praktyce. Od kilku sezonów moja Pani łowi skutecznie okonie wędziskiem OKUMA Black Rock 3-18g/198cm/jednoskład. Zaznaczam, że spinninguje wyłącznie z brzegu, co najwyżej - jeśli się trafi - z pomostu.

Primo - wędeczka obsługuje przynęty już od 1,5g w z zachowaniem przyzwoitego komfortu.

Secundo - mimo niewielkiej długości, dynamika tego kijka pozwala rzucać na odległości dorównujące kijkom 240cm, a w sprzyjających warunkach (wiatr w plecy), nawet 270cm.

Obecnie Black Rock II jest sygnowany przez Dragona (2 x droższy od oryginalnej Okumy) i nie mam pewności, czy posiada te same walory co oryginał. Jeszcze do niedawna oryginał był dostępny na Allegro, ale teraz już go nie widzę.
 


Użytkownik Alexspin edytował ten post 09 luty 2023 - 06:38

  • Andżej lubi to

#25 OFFLINE   WedkarzIncognito

WedkarzIncognito

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 107 postów
  • Imię:Patryk

Napisano 09 luty 2023 - 14:05

Sądziłem, że zbyt miękka wklejka powoduje wygaszanie pracy niektórych woblerów i brak możliwości ich odpowiedniej animacji (podszarpywanie) a niższa czułość (szczególnie w tanich kijach) + mocno wygięta szczytówka oznaczają, że branie można zwyczajnie przegapić. Ale nie wiem, czy do końca przekonuje mnie argument o problemie z zacinaniem, skoro i tak okonia zacinać można symbolicznie.
Gdy o tym myślę, to może chodzi o to, że wklejka, nawet gdy już jest mocno wygięta, wskutek samego prowadzenia np. blachy, wcale się nie utwardza tak bardzo (w tubularze wraz z ugięciem siła potrzebna do dalszego ugięcia przyrasta dużo szybciej) i przy zacięciu
nadal psuje dynamikę tego ruchu?
Będę bardzo wdzięczny za wyjaśnienie. O ile jako-tako ogarniam łowienie okonia na gumy, to woblery i blachy to dla mnie niemal czarna magia, na wobki złowiłem dotąd 1 szczupaka i 1 okonia i potem sobie darowałem :D

 

Oczywiście poważniejsze wobki i obrotówki odpadają (o dokładny tego mechanizm jednakowoż sam musiałem powyżej dopytać, bo jestem "gumiarzem" totalnym).

 

Jak najbardziej masz racje, że wklejka powoduje wygaszanie pracy woblerów. Nawiązałeś do podszarpywania, czyli do twichingu i również masz w tym sporo racji. Łatwo sobie wyobrazić jak wygina się szczytówka podczas takiego podszarpywania, dlatego do twicha zaleca się kije sztywniejsze. Również z teoretycznego punktu widzenia łowienie w rzekach na wklejkę przy użyciu woblerów może okazać się wyzwaniem, bo ustawienie wobka w nurcie na wklejce wydaje się bardzo problematyczne. Oczywiście mogę się mylić, ponieważ nie łowiłem na rzece, używając wklejki i woblerów ;)

Trzeba też zaznaczyć, że wklejka i wklejka mogą się od siebie różnić. Chodzi przede wszystkim o materiał, z jakiego wykonany jest tip, a do tego różnice w wykonaniu, marce, modelu itd. Miałem przyjemność łowić na wklejkę z tipem z włókna szklanego i ten w mojej opinii zachowuje się zupełnie inaczej niż tip z włókna węglowego. Szczytówka z włókna szklanego na długości 20-25 cm przy niewielkimi oporze zginała się z łatwością o 90 stopni, a pod palcami można było ją śmiało wygiąć o 180 stopni i wyczuwalny był jeszcze zapas. To wszystko na odcinku około 20-25 cm. Szczytówka z włókna węglowego wydaje się dużo bardziej sztywniejsza w porównaniu do tej wykonanej z włókna szklanego, a wyginanie jej o 180 stopni wydaje się być przegięciem (dosłownie i w przenośni), co może doprowadzić do uszkodzenia blanku. Praca i czułość wklejki z włókna węglowego przypomina mi normalne wędzisko z tubularem o pracy szczytowej, ale z jeszcze spolegliwszym szczytem.

Pisząc o prawidłowości zacinania ryb na wklejce, mogłem to zdanie doprecyzować i napisać, że miałem na myśli zacinanie pstrągów, jazi oraz kleni. Mój błąd. Zgadzam się ze zdaniem, że okonie zacina się symbolicznie i w tym przypadku różnica między wklejka a tubularem jest raczej marginalna.

Nawiązując do mocnego ugięcia wklejki i problemie z zacięciem chodzi mi to, że gdy łowiłem pstrągi właśnie na wyżej opisaną wklejkę (z tipem z włókna szklanego), to przy użyciu małej obrotówki i zwijaniu jej ruchem jednostajnym, ta wytwarzała opór wyginający szczytówkę na tyle mocno (około 45-50 stopni), że brania były słabo sygnalizowane, ale paradoksalnie przy zacinaniu czułem niemoc w blanku, jakby szczytówka była jednak za słabo wygięta i jedynie się bardziej doginała (do około 90 stopni), przez co groty kotwiczki nie wbijały się dostatecznie głęboko w pysk ryby. Zapewne moje tempo oraz siła zacięcia również przyczyniły się do spudłowania brań, ale na zestawie z tubularem takiego problemu nie miałem.

Po prostu odnoszę wrażenie, że wklejka jak zbyt mocno się ugnie, to brania są słabo widoczne oraz słabo wyczuwalne pod ręką, a w efekcie brania często są przegapione i można liczyć jedynie na samozacinające się brania. Z drugiej strony, nawet jeżeli przynętę prowadzimy wolniej, a szczytówka nie jest aż tak mocno wygięta, to podczas wcinania ryby może zabraknąć mocy do wbicia grotu/grotów w pysk ryby, bo wklejany tip się jedynie mocnej wygnie, a ryba najzwyczajniej się odbije. Oczywiście cały czas mam na myśli łowienie pstrągów, ponieważ okoń ma na tyle delikatny pysk, że podczas brania często bywa tak, że zacinanie jest już zbyteczne.

Temat można rozwijać i dyskutować, że tańsze wklejki są gorsze niż te droższe, a wklejka z włókna szklanego jest bardziej spolegliwa niż wklejka z włókna węglowego, ale ja ekspertem od wklejek nie jestem.

Na koniec dodam, że w głównej mierze używam przynęt gumowych, rzadziej żelastwa, sporadycznie woblerów.
Pozdrawiam.


  • Alexspin i Andżej lubią to

#26 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 504 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 09 luty 2023 - 15:58

Trzeba też zaznaczyć, że wklejka i wklejka mogą się od siebie różnić. Chodzi przede wszystkim o materiał, z jakiego wykonany jest tip, a do tego różnice w wykonaniu, marce, modelu itd. Miałem przyjemność łowić na wklejkę z tipem z włókna szklanego i ten w mojej opinii zachowuje się zupełnie inaczej niż tip z włókna węglowego. Szczytówka z włókna szklanego na długości 20-25 cm przy niewielkimi oporze zginała się z łatwością o 90 stopni, a pod palcami można było ją śmiało wygiąć o 180 stopni i wyczuwalny był jeszcze zapas. To wszystko na odcinku około 20-25 cm. Szczytówka z włókna węglowego wydaje się dużo bardziej sztywniejsza w porównaniu do tej wykonanej z włókna szklanego, a wyginanie jej o 180 stopni wydaje się być przegięciem (dosłownie i w przenośni), co może doprowadzić do uszkodzenia blanku. Praca i czułość wklejki z włókna węglowego przypomina mi normalne wędzisko z tubularem o pracy szczytowej, ale z jeszcze spolegliwszym szczytem.

(...)
Nawiązując do mocnego ugięcia wklejki i problemie z zacięciem chodzi mi to, że gdy łowiłem pstrągi właśnie na wyżej opisaną wklejkę (z tipem z włókna szklanego), to przy użyciu małej obrotówki i zwijaniu jej ruchem jednostajnym, ta wytwarzała opór wyginający szczytówkę na tyle mocno (około 45-50 stopni), że brania były słabo sygnalizowane, ale paradoksalnie przy zacinaniu czułem niemoc w blanku, jakby szczytówka była jednak za słabo wygięta i jedynie się bardziej doginała (do około 90 stopni)

 

Bardzo dziękuję za eleganckie wyjaśnienie.

Czyli z grubsza dobrze się spodziewałem - oczywiście szklana szczytówka to przypadek dość drastyczny, ale dobrze pokazuje zjawisko - zwykła szczytówka dognie się dodatkowe 20-30 stopni i siła potrzebna do dalszego zginania robi się drastycznie większa i mamy poprawne zacięcie. Wklejka nadal będzie się gięła bez większego przyrostu mocy, więc potrzebny jest dłuższy ruch przy zacięciu - kto się przyzwyczaił do krótkiego "szarpnięcia" przy tubularze, po prostu nie zatnie ryby wystarczająco dobrze, a że dłuższy ruch w pewnych sytuacjach/pozycjach może być problematyczny (sam się czasem tak ustawiam, że zwyczajnie ciężko się zacina, z uwagi na ułożenie ciała i przeszkód dookoła), więc i generuje się dodatkowy problem.

No i czucie na pewno obrywa, bo szczyt i tak gnie się jak głupi, trochę mocniejsze wygięcie nic nam nie powie, być może to, że szczyt jest tak wygięty, też nie ułatwia przenoszenia impulsów po lince do ręki.

 

Jednocześnie może trochę bardziej uwierzę w moje węglowe wklejki, bo wiedziałem, że dadzą radę z woblerkami itd., ale jak się człowiek naczytał, że nie nadają się do przynęt twardych, to trochę uwierzył. Pora kleniowi podać mikrowobler na Ślęzie pod pysk. Co prawda kleń też pewnie będzie mikro, ale tak już bywa :)
 



#27 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 715 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 09 luty 2023 - 17:56

No to żeby nie teoretyzować ja dziś wziąłem SG2 1-7g, 271cm i Sky dream’a 1,5-9g 224cm pierwszy raz razem nad wodę. No bo to w sumie dwie rożne wędki powinny być. Pozakładałem po sieku 3g, potem chyba huntery 3,5g twiche i 3g kopytka.

 

No i … różnica jest niewielka. Obie rzucają tak samo. Czucie podobne, woblery super, guma wcale, oczywisci każde uderzenie w dno, roślinę czuć na obu. Prowadzenie podbnie. SG pusta minimalnie sztywniejsza, sky pełna szczytówka (nie jestem pewien czy wklejka, czy po prostu tuba z pełną końcówką) delikatniejsza. No bo to już naprawdę cieniasek. Obie podobnie dawały radę. Aż sie zdziwiłem bo mając je osobno Oczywiście doznania ze sky dream’a były o niebo lepsze  :D

 

SG jakies 300pln, sky pona 700. No i za tę cenę to on nadrabia różnice w długości rzutem, leci na te same odległości i jest lżejszy, wklejka? nie pływa tylko jest delikatna ale fajnie sztywna i „elektryczna”. No i sky wazy 79g i go nie czuc a SG o ile pamietam 120g i fajnie leży w ręce. Do tego SG ma dłuższy dolnik i się ze skayem gubiłem od tego.

 

No to kolego jak chcesz dłuższe niz 2m to sie przyjrzyj SG2 za ok 300pln. Przy 271cm jest 1-7g i ma moim zdaniem spory zapas 6g główka z 4 g gumą nie robi na niej wrażenia. Krótsze były chyba 1-6g. I to moim zdaniem jest całkiem fajny wybór za tę kasę i na twoje potrzeby.



#28 OFFLINE   Krzyn

Krzyn

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 36 postów
  • LokalizacjaCzęstochowa

Napisano 09 luty 2023 - 18:49

W okręgu częstochowskim do 1.06 nie wolno w ogóle łowić na spinning w wodach nizinnych, więc ta okoniówka za bardzo się nie przyda. Może lepiej poszukać czegoś na pstrągi? ;)
Dragon to wklejanka, więc raczej odpada, nie wiem, jak z Mikado, w opisie nie ma niczego o ewentualnej wklejonej szczytówce, ale z opisami bywa różnie.

WODY NIZINNE:
Od 1 stycznia do 31 maja obowiązuje zakaz połowu na: spinning, żywą i martwą rybkę i ich części
oraz przynęty uzbrojone w kotwiczkę, w tym okresie obowiązuje także zakaz wędkowania z
środków pływających. Zakaz ten nie dotyczy rzek i wód krainy pstrąga i lipienia(wód górskich)

Wracając.. Po czym twierdzisz, że w Częstochowie nie można łowić na Rz. nizinnych do czerwca? Z regulaminu wynika inaczej. :D

Użytkownik Krzyn edytował ten post 09 luty 2023 - 18:50

  • Jabberwokie lubi to

#29 OFFLINE   Jabberwokie

Jabberwokie

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 89 postów
  • LokalizacjaŁódź
  • Imię:Radek

Napisano 09 luty 2023 - 19:43

WODY NIZINNE:
Od 1 stycznia do 31 maja obowiązuje zakaz połowu na: spinning, żywą i martwą rybkę i ich części
oraz przynęty uzbrojone w kotwiczkę, w tym okresie obowiązuje także zakaz wędkowania z
środków pływających. Zakaz ten nie dotyczy rzek i wód krainy pstrąga i lipienia(wód górskich)

Wracając.. Po czym twierdzisz, że w Częstochowie nie można łowić na Rz. nizinnych do czerwca? Z regulaminu wynika inaczej. :D

Mój błąd - dość późna pora i zmęczenie po pracy ;)



#30 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 504 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 09 luty 2023 - 23:51

No to żeby nie teoretyzować ja dziś wziąłem SG2 1-7g, 271cm i Sky dream’a 1,5-9g 224cm pierwszy raz razem nad wodę. No bo to w sumie dwie rożne wędki powinny być. Pozakładałem po sieku 3g, potem chyba huntery 3,5g twiche i 3g kopytka.

No i … różnica jest niewielka. Obie rzucają tak samo. Czucie podobne, woblery super, guma wcale, oczywisci każde uderzenie w dno, roślinę czuć na obu. Prowadzenie podbnie. SG pusta minimalnie sztywniejsza, sky pełna szczytówka (nie jestem pewien czy wklejka, czy po prostu tuba z pełną końcówką) delikatniejsza. No bo to już naprawdę cieniasek. Obie podobnie dawały radę. Aż sie zdziwiłem bo mając je osobno Oczywiście doznania ze sky dream’a były o niebo lepsze :D

SG jakies 300pln, sky pona 700. No i za tę cenę to on nadrabia różnice w długości rzutem, leci na te same odległości i jest lżejszy, wklejka? nie pływa tylko jest delikatna ale fajnie sztywna i „elektryczna”. No i sky wazy 79g i go nie czuc a SG o ile pamietam 120g i fajnie leży w ręce. Do tego SG ma dłuższy dolnik i się ze skayem gubiłem od tego.

No to kolego jak chcesz dłuższe niz 2m to sie przyjrzyj SG2 za ok 300pln. Przy 271cm jest 1-7g i ma moim zdaniem spory zapas 6g główka z 4 g gumą nie robi na niej wrażenia. Krótsze były chyba 1-6g. I to moim zdaniem jest całkiem fajny wybór za tę kasę i na twoje potrzeby.

Dla mnie kluczowe jest, jak rzuca dołem zakresu. Okoniówka, która nie obsłuży 1,5g (obciáżenie, hak i przynęta razem) na okonia się nadaje, ale nie na zimę. No chyba, że ktoš lubi boczne troki itd.
Tak czy owak, ciekawe, że nie ma większej różnicy, bo Sky Dream w teorii zjada tego SG2 na śniadanie. Dotychczas uczciwie ilekroć płaciłem więcej, to dostawałem lepszy kij. Ale to może zwykły fuks.

Użytkownik Andżej edytował ten post 09 luty 2023 - 23:53


#31 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 715 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 10 luty 2023 - 18:34

Nie no dream jest lepszym kijem, z lepszych materiałów. Delikatniejszy. Jest o pół metra krótszy wiec taki sam zasięg to jego przewaga. Mały handicup dla krótszej to #0,5 plecionka na dreamie i #0,6 na SG. Reszta to kwestia upodobań. Dream waży 79g z kołowrotkiem typu 2500 i 250 g i jest idealnie wyważony na wysokości szczytu szpuli. No i super w ogóle nie wazy. Ale ja mam raczej grube łapy i on taki jakiś jednoręczny … w SG 120g jest za co złapać. Ogólnie SG maja raczej dłuższy dolnik (co ja lubię) i delikatna szczytowke, co wyrównuje troche jego szanse w zestawieniu.

no i cena. Dream dwa razy droższy dla mnie nie jest dwa razy lepszy. Więcej ryb złowiłem na SG  :D.

 

lżejszych przynęt nie przypinałem wczoraj bo mocno wiało a rzucałem pod wiatr albo w poprzek z zaczepami na zawietrznej. No i zimno było pół godzinki może i się zwinąłem. Jak sie zrobi cieplej to jeszcze coś porównam, ale to musze sie wybrać na ryby a nie wysiąść z auta w czasie pracy na chwilę przerwy  ;). No i ogólnie dla mnie 3g to już lekko. 

 

myśle ze jednak dream na micro poniżej 3g będzie lepszy bo SG to lubi raczej w górnym zakresie No i jako pustak jest jednak sztywniejszy i jako tańszy ma jednak grubszą szczytówkę.

Ogólnie zawsze łażę z dwiem wędkami i SG nie mam oporów oprzeć o krzaki, obijać o drugą wędkę jak idę itd. Dream jest tak delikatny i ma tak włosową szczytówkę, ze wprowadza delikatny dyskomfort do rzucania nim o glebę, łódkę  ;)


Użytkownik Qh_ edytował ten post 10 luty 2023 - 18:43


#32 OFFLINE   smk111

smk111

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Imię:Krzysiek

Napisano 10 luty 2023 - 19:17

Właśnie dziś miałem okazję "chwilkę" przetestować swojego w wersji do 9g dream'a. Pierwsze wrażenia rewelacyjne. mimo "Włosowej" wklejki, jest k******o szybkim kijem. Szok. Na ten moment kij 9/10, mógłby mieć dolnik lekko dłuższy o te 10cm. Jutro sobota, to kilka godzin testów :) 

Nie no dream jest lepszym kijem, z lepszych materiałów. Delikatniejszy. Jest o pół metra krótszy wiec taki sam zasięg to jego przewaga. Mały handicup dla krótszej to #0,5 plecionka na dreamie i #0,6 na SG. Reszta to kwestia upodobań. Dream waży 79g z kołowrotkiem typu 2500 i 250 g i jest idealnie wyważony na wysokości szczytu szpuli. No i super w ogóle nie wazy. Ale ja mam raczej grube łapy i on taki jakiś jednoręczny … w SG 120g jest za co złapać. Ogólnie SG maja raczej dłuższy dolnik (co ja lubię) i delikatna szczytowke, co wyrównuje troche jego szanse w zestawieniu.

no i cena. Dream dwa razy droższy dla mnie nie jest dwa razy lepszy. Więcej ryb złowiłem na SG  :D.

 

lżejszych przynęt nie przypinałem wczoraj bo mocno wiało a rzucałem pod wiatr albo w poprzek z zaczepami na zawietrznej. No i zimno było pół godzinki może i się zwinąłem. Jak sie zrobi cieplej to jeszcze coś porównam, ale to musze sie wybrać na ryby a nie wysiąść z auta w czasie pracy na chwilę przerwy  ;). No i ogólnie dla mnie 3g to już lekko. 

 

myśle ze jednak dream na micro poniżej 3g będzie lepszy bo SG to lubi raczej w górnym zakresie No i jako pustak jest jednak sztywniejszy i jako tańszy ma jednak grubszą szczytówkę.

Ogólnie zawsze łażę z dwiem wędkami i SG nie mam oporów oprzeć o krzaki, obijać o drugą wędkę jak idę itd. Dream jest tak delikatny i ma tak włosową szczytówkę, ze wprowadza delikatny dyskomfort do rzucania nim o glebę, łódkę  ;)


  • hozel79 lubi to

#33 OFFLINE   hozel79

hozel79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 143 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 24 luty 2023 - 21:36

Czy ktoś już bardziej obłowił tego sky dreama do 9g? Od ilu startuje i na ilu kończy się komfort łowienia?



#34 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 715 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 24 luty 2023 - 21:59

A wiesz, że nigdy nie przyszło mi do głowy sprawdzić …

To typowy UL, chyba najcięższe co nim rzucałem to coś ok 6g? To już leci jak głupie. Na 9g to już raczej inne wędki, co nie znaczy, że ten nie obsłuży. 
Na paprochach radzi sobie świetnie, 2g wobki miota, najlżejsze chyba zakładałem 2” wąskiego keitecha na gołym haku ale nie będę zgadywał ile to waży1,5g? Nie wiem. Lata.

Teraz Ci nie sprawdzę bo w dolnośląskim do maja przynęty do 5cm … :D musiałbym samą czeburaszką z korwiczką …

 

Za to ostatnio policzyłem ile lata. Wcześnie pisałem pod mocny wiatr 20m. Ostatnio wiał, No taki sobie, ani mocny ani słaby, to z wiatrem na całkiem grubej #0,5 plecionce 3g wobki czy blystki, naliczyłem spokojnie 40m … to po co zakładać 9g?



#35 OFFLINE   S.N.

S.N.

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4591 postów
  • LokalizacjaMazowieckie. Lubelskie.
  • Imię:Sławek
  • Nazwisko:Nikt

Napisano 24 luty 2023 - 22:04

40 metrów na 3 gramowym wobku to niezły wyczyn jest.
  • Biesan, md30 i Darek_W lubią to

#36 OFFLINE   hozel79

hozel79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 143 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 24 luty 2023 - 22:45

Ja głównie chcę tą wędkę do gum na głęboką wodę do 11m. Najwięcej zakładam 7g do jazgarza 7cm Matusiaka, najmniej 2g + 5cm tanta. Zastanawiam się czy to ogarnie, czy będzie to już za dużo do tego kija.



#37 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 504 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 25 luty 2023 - 07:11

A wiesz, że nigdy nie przyszło mi do głowy sprawdzić …
To typowy UL, chyba najcięższe co nim rzucałem to coś ok 6g? To już leci jak głupie. Na 9g to już raczej inne wędki, co nie znaczy, że ten nie obsłuży. 
Na paprochach radzi sobie świetnie, 2g wobki miota, najlżejsze chyba zakładałem 2” wąskiego keitecha na gołym haku ale nie będę zgadywał ile to waży1,5g? Nie wiem. Lata.
Teraz Ci nie sprawdzę bo w dolnośląskim do maja przynęty do 5cm … :D musiałbym samą czeburaszką z korwiczką …
 
Za to ostatnio policzyłem ile lata. Wcześnie pisałem pod mocny wiatr 20m. Ostatnio wiał, No taki sobie, ani mocny ani słaby, to z wiatrem na całkiem grubej #0,5 plecionce 3g wobki czy blystki, naliczyłem spokojnie 40m … to po co zakładać 9g?


2" easy shiner waży 1g i raczej nie więcej, na gołym haku to może 1,1g-1,2g więc jeśli tym już rzuca, to faktycznie fajny sprzęt.

#38 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 715 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 25 luty 2023 - 22:29

No z wędek które miałem w ręku najbardziej. Szczytówka 0,9mm delikatna ale nie wiotka, cienki blank jest cholernie szybki. Do tego lekkie to 79g szybko się napędza.

Teraz to dumam czy ten keitech nie miał podczepionej do haka na dole oliwki 1g (wiesz jak) ale to w sumie by było i tak 2g.

 

Zresztą ja na typowe okoniowe paprochy to rzadko łowię wiec nie mam cienkich plecionek, rzucałem na #0,5.  Za to wiatr miał za co ciagnąć  :D .

 

mialem dziś gdzieś skoczyć ale armagedon jakiś, w tygodniu ma być pięknie to zaś robota …

 

hozel do 9g powinno być spoko. Ta wędka jest opisana 1,5-9g.


Użytkownik Qh_ edytował ten post 25 luty 2023 - 22:32

  • Andżej lubi to

#39 OFFLINE   evangelion69

evangelion69

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów

Napisano 26 luty 2023 - 15:07

Jeśli mogę po podłączę się swoimi pytaniami. Łowię dopiero 2 rok, to moje pierwsze w życiu doświadczenia z wędką, a mam prawie 45 lat. O ile rok temu wyciąganie szczupaków szło gładko na 12 cm gumy, to chciałem połowić okoni, kleni... Rzeka nizinna, szeroka na około 5m. Nurt duży, głęboka. To normalne aby obciążać w takiej wodzie tanty na czeburaszce i drop shotowe przynęty ciężarkami o wadze 30gram? Lżejsze po prostu unosi prąd wody. Przy takim obciążeniu wędka musi mieć już większy CW? Może cieńszą lub grubszą dawać żyłkę aby prąd wody tak nie ciągnął z prądem przynęt?



#40 OFFLINE   jachu

jachu

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1103 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Janusz
  • Nazwisko:Skowron

Napisano 26 luty 2023 - 15:54

Okonie i szczupaki w nizinnej rzece, w której prąd jest tak silny, że wynosi czeburaszkę 30 gramów? Przyznam się, że nie mogę sobie taką rzekę nawet wyobrazić. To gdzieś w Polsce? 


  • Pisarz.......ewski Piotr i Andżej lubią to