Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Początek przygody z okoniem - czy zestaw będzie odpowiedni?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
74 odpowiedzi w tym temacie

#41 OFFLINE   evangelion69

evangelion69

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów

Napisano 26 luty 2023 - 17:47

Może coś robię źle. Rz. Supraśl. Aby poczuć że łowię w okolicy dna cannibalem 6cm muszę obciążyć główką około 16g. 12tki dociążam 10g. Aby czymś lżejszym kusić przy dnie, to dokładam ciężar. Drop shotem mogę pracować dopiero jak założę 20-25g. Inaczej woda ciągnie i nie czuję tego że ciężarek się zatrzymał. Wędka cw 20-50, 2,70.



#42 OFFLINE   Biesan

Biesan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1117 postów

Napisano 26 luty 2023 - 19:08

Proponuję umówić się z kimś na ryby kto pokaże i wytłumaczy wszystko krok po kroku,najlepiej jak jest miejscowy. Tutaj za chwilę pójdzie 5 stron a koniec końców będziesz wiedział tyle co przed napisaniem posta.
  • Andżej lubi to

#43 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 504 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 27 luty 2023 - 00:04

Może coś robię źle. Rz. Supraśl. Aby poczuć że łowię w okolicy dna cannibalem 6cm muszę obciążyć główką około 16g. 12tki dociążam 10g. Aby czymś lżejszym kusić przy dnie, to dokładam ciężar. Drop shotem mogę pracować dopiero jak założę 20-25g. Inaczej woda ciągnie i nie czuję tego że ciężarek się zatrzymał. Wędka cw 20-50, 2,70.

Kolega mepps bardzo ładnie to ujął.
Z tego co opisujesz, to problemów jest tu mnóstwo. 6cm przynęta na 16g to jest dość znaczne ekstremum. Sam łowiłem tak raz (6cm guma na 12g, więc sporo lżej i tak). No i konkluzja była taka, że po prostu nie powinienem był w tym miejscu łowić w tych warunkach, bo było to bez sensu.
Ja dla przykładu łowię głównie na rzekach, ale nawet pod koniec lata, gdy woda zasuwa już zdrowo, wrzucam 4g do 4-5cm przynęty i w zupełności wystarcza, więc można sobie wyobrazić, jak ekstremalne są warunki u Ciebie.

Okonia na Twoim miejscu szukałbym w miejscach, gdzie woda stoi/płynie wolniej, to dużo pewniejsze, niż szukanie po omacku jakiegoś dołka, gdzie ta ryba kryłaby się przed potężnym nurtem, zakładając, że w ogóle jakiś okoń tam dociera. I wtedy będziesz mógł się pobawić, ale nie tą wędką, bo podejrzewam, że sporą część brań przegapisz, a odsetek spadów będziesz miał znaczny.


Użytkownik Andżej edytował ten post 27 luty 2023 - 00:06

  • Biesan, przemo_w i evangelion69 lubią to

#44 OFFLINE   evangelion69

evangelion69

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 9 postów

Napisano 27 luty 2023 - 11:49

Dziękuję za wyjaśnienie. Super pomocne.



#45 OFFLINE   Krzysiek Rogalski

Krzysiek Rogalski

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 850 postów
  • LokalizacjaMiędzyzdroje

Napisano 27 luty 2023 - 18:05

Jeśli mogę po podłączę się swoimi pytaniami. Łowię dopiero 2 rok, to moje pierwsze w życiu doświadczenia z wędką, a mam prawie 45 lat. O ile rok temu wyciąganie szczupaków szło gładko na 12 cm gumy, to chciałem połowić okoni, kleni... Rzeka nizinna, szeroka na około 5m. Nurt duży, głęboka. To normalne aby obciążać w takiej wodzie tanty na czeburaszce i drop shotowe przynęty ciężarkami o wadze 30gram? Lżejsze po prostu unosi prąd wody. Przy takim obciążeniu wędka musi mieć już większy CW? Może cieńszą lub grubszą dawać żyłkę aby prąd wody tak nie ciągnął z prądem przynęt?

 

 

Może coś robię źle. Rz. Supraśl. Aby poczuć że łowię w okolicy dna cannibalem 6cm muszę obciążyć główką około 16g. 12tki dociążam 10g. Aby czymś lżejszym kusić przy dnie, to dokładam ciężar. Drop shotem mogę pracować dopiero jak założę 20-25g. Inaczej woda ciągnie i nie czuję tego że ciężarek się zatrzymał. Wędka cw 20-50, 2,70.

 

 

Może po prostu wystarczy zaprzestać prowadzenia przynęty wyłącznie pod prąd, a zacząć prowadzić ją lekko z prądem oraz "wachlarzem". 

I wtedy okaże się, że zamiast 30 g, do sprowadzenia małej gumy w okolice dna niewielkiej w sumie rzeki, wystarczający będzie ciężar np. 3-5 g...



#46 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 715 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 28 luty 2023 - 21:02

Ja bym jeszcze dodał pytania, czym tę przynętę ciągniesz?

Żyłka czy plecionka? Jaka gruba?

 

No bo plecionka, mniej gładka też nieźle ciągnie. Im głębiej tym większy odcinek stawia opór. Jak rzucisz jeszcze daleko to można się pokusić o takie porównanie bazujące tylko na logice:

Przy rzucie tylko na 20m plecionka #1,2 (czyli ok 0,18mm) będzie stawiała dwa razy większy opór niż takie #0,5 (czyli ok 0,09mm)

powierzchnia plecionki pod wodą (0,09x2x3,14)x20000=11340 vs (0,045x2x3,14)x20000=5652 hehehehe czemu liczę obwód skoro wiadomo, ze dwa razy grubsza? Bo mnie ciekawi całą powierzchnia i jak się to ma do przynęty:

vs ... a takie kopytko 5cm, 5mm grubości (dla uproszczenia płetwa niech zrównoważy zwężenie ogonka itp, opór wirowania czy bujania pomińmy) (2,5x2x3,14)x50=785

 

5652mm2 0,09mm plecionki vs 785mm2 5cm kopytko (główkę pominąłem bo są różne) wychodzi, że:

 

1. Dzięki Wam sam się dowiedziałem :D , że:

2. 0,09 plecionka stawia w wodzie 7krotnie większy opór wynoszący niż przynęta. Jakbyś użył 0,18 to już 14 razy większy opór.

3. Potwierdziło się, że przy paprochach plecionka której ja używam najcieńszej (z różnych powodów) #0,5 to grubas

4. Można jeszcze rozważać kwestie gładkości przynęty, chropowatości plecionki vs żyłka, pracy przynęty itp itd

 

Reasumując, zamiast dociążać przynętę, korzystałbym z cieńszej plecionki, najlepiej żyłki i skrócił rzuty do minimum (na małej głębokiej rzeczce się po prostu chowaj). Powodzenia. 

O pracy przynęt na cieńszych, grubszych, plecionkach, żyłkach, to Ci pewnie wyjaśni Andżej bo ja się nie znam. Wiem tylko, ze im cieniej tym przynęta lepiej pracuje.


  • Alexspin, Andżej i Darek_W lubią to

#47 OFFLINE   Darek_W

Darek_W

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 311 postów
  • LokalizacjaJózefosław
  • Imię:Dariusz

Napisano 28 luty 2023 - 21:10

No mnie zaimponowałeś ! :-) serio!

#48 OFFLINE   Alexspin

Alexspin

    No comment - subjective opinion only

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 3726 postów
  • LokalizacjaŁódź (łowiska O/Sieradz, O/Piotrków).
  • Imię:Aleksander
  • Nazwisko:senatorskie

Napisano 01 marzec 2023 - 06:11

(...) Wędka cw 20-50, 2,70.

Kolego, z taką wędką na okonie? To tak jakbyś polował na kaczki z bazuką.

Koledzy już dużo wyjaśnili, szczególnie Marcin dał dobry wykład - jestem pod wrażeniem. Nikt jednak jakoś nie zaproponował Ci, żebyś do łowienia okoni użył wędzisko max 10/12g. Nie obawiaj się, jeśli zastosujesz się do wcześniejszych porad, przynęty max 4-7g w zupełności wystarczą i dadzą radę. Poczytaj też trochę inne tematy, o okoniach i sprzęcie do ich łowienia napisano na Forum dość sporo.
 


  • Andżej lubi to

#49 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 504 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 01 marzec 2023 - 08:28

Ja bym jeszcze dodał pytania, czym tę przynętę ciągniesz?
Żyłka czy plecionka? Jaka gruba?
 
No bo plecionka, mniej gładka też nieźle ciągnie. Im głębiej tym większy odcinek stawia opór. Jak rzucisz jeszcze daleko to można się pokusić o takie porównanie bazujące tylko na logice:
Przy rzucie tylko na 20m plecionka #1,2 (czyli ok 0,18mm) będzie stawiała dwa razy większy opór niż takie #0,5 (czyli ok 0,09mm)
powierzchnia plecionki pod wodą (0,09x2x3,14)x20000=11340 vs (0,045x2x3,14)x20000=5652 hehehehe czemu liczę obwód skoro wiadomo, ze dwa razy grubsza? Bo mnie ciekawi całą powierzchnia i jak się to ma do przynęty:
vs ... a takie kopytko 5cm, 5mm grubości (dla uproszczenia płetwa niech zrównoważy zwężenie ogonka itp, opór wirowania czy bujania pomińmy) (2,5x2x3,14)x50=785
 
5652mm2 0,09mm plecionki vs 785mm2 5cm kopytko (główkę pominąłem bo są różne) wychodzi, że:
 
1. Dzięki Wam sam się dowiedziałem :D , że:
2. 0,09 plecionka stawia w wodzie 7krotnie większy opór wynoszący niż przynęta. Jakbyś użył 0,18 to już 14 razy większy opór.
3. Potwierdziło się, że przy paprochach plecionka której ja używam najcieńszej (z różnych powodów) #0,5 to grubas
4. Można jeszcze rozważać kwestie gładkości przynęty, chropowatości plecionki vs żyłka, pracy przynęty itp itd
 
Reasumując, zamiast dociążać przynętę, korzystałbym z cieńszej plecionki, najlepiej żyłki i skrócił rzuty do minimum (na małej głębokiej rzeczce się po prostu chowaj). Powodzenia. 
O pracy przynęt na cieńszych, grubszych, plecionkach, żyłkach, to Ci pewnie wyjaśni Andżej bo ja się nie znam. Wiem tylko, ze im cieniej tym przynęta lepiej pracuje.



Nic nie wyjaśnię, bo się nie znam, wróć za 5 lat z pytaniem :P

Bardzo elegancko policzone. Ale jest tu jeden błąd. Otóż, plecionka 0.5 nie jest 2 razy cieńsza od 1.2, tylko ma 5/12 objętości dla danego odcinka, czyli 5/12 pola powierzchni przekroju. Bazując na tym, co twierdzi Sunline, to są okolice 0,12mm. Któraś firma (Momoi może) dla danego PE podaje trochę niższą grubość, ale może mają lepszy splot, ale te daje są i tak orientacyjne. W każdym razie, dla grubości 0,12mm wyjdą jeszcze lepsze rzeczy.

#50 OFFLINE   Biesan

Biesan

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 1117 postów

Napisano 01 marzec 2023 - 17:49

Dziękuję za wyjaśnienie. Super pomocne.

Nie ma za co, i nie zapomnij wziąść kalkulator nad wodę, ale pewnie masz w telefonie.
A tak na poważnie to moja rada była od serca, nie ma to jak praktyka nad wodą pod okiem kogoś kto potrafi, wie i chce pokazać. Nie ma co się bać ,nie wszyscy wędkarze to .. są też ,, normalni " :D

Użytkownik mepps edytował ten post 01 marzec 2023 - 17:50

  • Alexspin i Darek_W lubią to

#51 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 715 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 01 marzec 2023 - 18:18

No i mepps ma racje. Ale weź teraz kogoś znajdź i gdzie pójdziesz jak pizga a po robocie ciemno zaraz? To se można poteoretyzować :D

 

No z tym przeliczanie PE to rożnie podają. 
Jak kiedyś sprawdzałem w rożnych źródłach plecionek i np pojemności szpul gdzie było i PE i mm to mi wyszło, ze #1,2 to ok 0,17-0,18mm a #0,6 to coś koło 0,12 to se tak założyłem ze #0,5 to połowa 1,2 bo zauważyłem, ze to nie idzie liniowo tylko jakoś tak #0,6=0,12, #1,2=0,18 i zaczyna się zmniejszać różnica bo 1,5 to juz jakoś 0,20 a #2,0 to coś kolo 0,22-0,24.

 

Ale nie o tym, te pseudoobliczenia maja wiele niedokładności. Plecionka raczej nie jest kołem w przekroju, różnica ile splotów, itp itd. Bardziej chodziło mi żeby myślec co ma znaczenie i jaki jest z grubsza wpływ np wydłużenia rzutu. Na Odrze z główki kiedyś szukałem szczęścia w warkoczu i im dalej rzucałem tym dłużej się dokopywałem do dna. No i ogólnie, żeby łowić cienko. Znam jednego gościa co łowi prawie wszędzie i prawie zawsze. Oprócz talentu, doświadczenia ma cieniutkie żyłki i plecionki.

 

Juz tu gdzieś pisałem: łowiąc na komercji zawsze łowiłem sporo karpi i amurów, karasi. Miejscowi to myślałem, że mi opony poprzebijają. Bo oni nic a ja sobie przysypiałem pomiędzy. Zaneta? Puszka kukurydzy, przynęta to samo. Ale na te karpie, niektóre powyzej dychy, brania najlepsze były na zyleczke 0,14, 0,16 jeszcze coś brało. Od 0,18 na przyponie „pusta woda”.
Tego się nauczyłem za młodu, siedziałem kiedyś w Preżycach, siedziało masa ludzi i klęła a dwóch łowiło non stop. Byłem młody, poszedłem spytać jak. No i gościu mi pokazał, spławik 2-3mm antenki nad wodą, przypon 0,08 haczyk zakryty cały jednym białym robakiem … i nie nadążał na dwie wędki zacinać. Większość brała zanim robak dotarł do dna. Ja tego nawet wywiązać nie umiałem, ale na 0,10 i dwa białe nagle zacząłem łowić.

A co dopiero w spinningu …? 
 

Czytalem niby i to od mistrzów, ze na sandacza schodzenie poniżej 0,17 nie ma sensu. Jak biorą może nie. Ale weź sie dobierz jak śpią. ;)


Użytkownik Qh_ edytował ten post 01 marzec 2023 - 18:29

  • sieko, Alexspin i Darek_W lubią to

#52 OFFLINE   smk111

smk111

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Imię:Krzysiek

Napisano 02 marzec 2023 - 14:07

Od 3,5g łącznie zaczyna fajnie ładować. Keitech 2" +4 lub 5g to już istna katapulta. 40-60m spokojnie idzie tym sieknąć. Kij jest delikatny, na szczycie giętki ale szybki. To w ogóle nie chodzi jak wklejka. Polecam :) I mega elektryczny. I wcale nie przesadzam z tym "mega". 

Czy ktoś już bardziej obłowił tego sky dreama do 9g? Od ilu startuje i na ilu kończy się komfort łowienia?



#53 OFFLINE   hozel79

hozel79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 143 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 02 marzec 2023 - 14:41

Od 3,5g łącznie zaczyna fajnie ładować. Keitech 2" +4 lub 5g to już istna katapulta. 40-60m spokojnie idzie tym sieknąć. Kij jest delikatny, na szczycie giętki ale szybki. To w ogóle nie chodzi jak wklejka. Polecam :) I mega elektryczny. I wcale nie przesadzam z tym "mega". 

A jak wygląda to przy górnym cw.?



#54 OFFLINE   smk111

smk111

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Imię:Krzysiek

Napisano 02 marzec 2023 - 14:45

Nie dociskałem go do 9g, generalnie jeżeli chodzi o pracę przy tych łącznie 6g to kij dalej jest szybki i nie traci mocy, nie staje się spolegliwy. Polecam w 100%. Też miałem obawy co do tego kija, bo jestem z osób która lubi i  łowi bardzo szybkimi wędkami tj. shimano yasei zander, Shimano Technium, Dragon CXT itd... stricte z celowaniem w szczupak/sandacz, ale nie zawiodłem się tym Mikado. Zależało mi na jednej okoniówce w niemałych pieniądzach, żeby spełniała swoje zadanie. Ten kij spełnia. 

A jak wygląda to przy górnym cw.?


Użytkownik smk111 edytował ten post 02 marzec 2023 - 14:52


#55 OFFLINE   hozel79

hozel79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 143 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 02 marzec 2023 - 14:59

A próbowałeś innych przynęt niż gumy, typu: cykada, popper, obrotówka? Da radę czasem tym połowić?



#56 OFFLINE   smk111

smk111

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Imię:Krzysiek

Napisano 02 marzec 2023 - 15:04

Zakup był podyktowany pod gumy. Nie testowałem jej pod względem wymienionych przynęt. Biorąc pod uwagę jak ten kij się zachowuje raczej obstawiałbym komfort łowienie bardzo małymi cykadami. Pamiętajmy, że to dalej wklejka, ale nie jest spolegliwa jakby mogło się wydawać. Popper będzie za ciężki raczej na ten kij do ostrego prowadzenia, a obrotówka... hm... jakoś tego nie widzę. 

A próbowałeś innych przynęt niż gumy, typu: cykada, popper, obrotówka? Da radę czasem tym połowić?



#57 OFFLINE   hozel79

hozel79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 143 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 02 marzec 2023 - 15:06

Czyli nadal z dwoma wędkami będzie trzeba chodzić za okoniem  :)



#58 OFFLINE   smk111

smk111

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 102 postów
  • Imię:Krzysiek

Napisano 02 marzec 2023 - 15:24

Jak kto lubi :) 

Czyli nadal z dwoma wędkami będzie trzeba chodzić za okoniem  :)


  • Andżej lubi to

#59 OFFLINE   hozel79

hozel79

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 143 postów
  • LokalizacjaPoznań

Napisano 02 marzec 2023 - 16:17

Szukam właśnie czegoś co mogę zabrać jako jedną wędkę i ogarnie w miarę możliwości każdy rodzaj przynęty. Wiem, że to jest trudne do wykonania dlatego przerobiłem już wiele wędek i nadal szukam.



#60 OFFLINE   Andżej

Andżej

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 504 postów
  • LokalizacjaWrocław

Napisano 02 marzec 2023 - 17:10

Szukam właśnie czegoś co mogę zabrać jako jedną wędkę i ogarnie w miarę możliwości każdy rodzaj przynęty. Wiem, że to jest trudne do wykonania dlatego przerobiłem już wiele wędek i nadal szukam.


Bierzesz coś w stylu Dragon Sugoi czy Flagman Azura Safina X, czyli tubulara z delikatną szczytówką i problem z głowy. Przecież zawsze to jakiś dylemat. Na węglowej wklejce, o ile to nie coś w atylu Sensor X-Area do 2,5g, obsłużysz małe obrotówki czy woblery. Ale wiadomo, że wędka nie będzie doskonała we wszystkim.
  • smk111 lubi to