Skocz do zawartości

  •      Logowanie »   
  • Rejestracja

Witaj!

Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.

Zdjęcie

Silnik dziobowy czy elektryk na rufie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
15 odpowiedzi w tym temacie

#1 OFFLINE   mk1977

mk1977

    Nowy

  • +Forumowicze
  • Pip
  • 4 postów
  • LokalizacjaCzarnylas
  • Imię:Marcin
  • Nazwisko:Kołodziej

Napisano 07 maj 2023 - 14:25

Planuję w czerwcu zakup pontonu, chciał bym do niego też dziobówkę do kotwiczenia z racji ceny prawdopodobnie wybór padnie na hanswinga caymana. Mam już spalinę yamachy i teraz pytanie na jeziorach wszędzie mam strefę ciszy dokupować jakiegoś elektryka na rufę czy na tym caymanie da się normalnie pływać i cy jest to wygodne?



#2 OFFLINE   highvoltage

highvoltage

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 271 postów
  • Imię:Krz

Napisano 07 maj 2023 - 14:54

Jeżeli nie trolujesz na elektryku to da się pływać na dziobówce. Jedynie na slipie może być potrzeba odpłynąć trochę na pagaju czy wiosłach jak masz płytko

#3 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 07 maj 2023 - 16:59

Co prawda na łódce ale mam dziobówkę (z kotwicą) 55lb i rufowy elektryk 55lb. I oczywiście spalinę.

 

1. Zalety dziobówki:

- nie wiem dlaczego, ale lepiej ciągnie ( a moc ta sama)

- no ma funkcje z pilota, ręce masz wolne (kierunek, kotwica)

- zwrotność, możesz się obrócić praktycznie w miejscu

wady:

- cena

- wodowanie i dopływanie do brzegu

- waga (mam montowaną na płycie) i ogólnie jej uruchmianie

- sterczący patol, bywa, że mi przeszkadza przy prowadzeniu przynęty, zacinaniu, holu

 

2. Zalety rufowego

- cena i prostota

- waga

- możliwość bezproblemowego odbijania, dobijania i ogólnie wchodzenia na płycizny.

- w sumie jak nie potrzebujesz rąk do czego innego - fajnie się płynie i steruje

wady:

- mniejsza zwrotność

- przeszkadza w sterowaniu spaliną

- słabiej ciągnie (kwestia chyba zanurzania rufy) i zajmuje ręce. Niczego płynąc na nim nie zawiążesz przynęt nie przepniesz.

 

Ja mam trzy bo tak już łódź kupiłem. Jakbym miał do spaliny parę tworzyć to: mając kasę - dziobówka, a chcąc zaoszczędzić - rufowy.

 

Dziobówka zdecydowanie jak pływasz sam. Rufowy jak i tak rzucasz kotwice na lince (ale na jeziorze szkoda się szarpać).

 

Hehehe pomogłem?



#4 OFFLINE   TommyW

TommyW

    Forumowicz

  • Bloggerzy
  • PipPip
  • 283 postów
  • LokalizacjaSkandynawia, 4eva!
  • Imię:Tommy

Napisano 07 maj 2023 - 19:14

Co prawda na łódce ale mam dziobówkę (z kotwicą) 55lb i rufowy elektryk 55lb. I oczywiście spalinę.

 

1. Zalety dziobówki:

- nie wiem dlaczego, ale lepiej ciągnie ( a moc ta sama)

- no ma funkcje z pilota, ręce masz wolne (kierunek, kotwica)

- zwrotność, możesz się obrócić praktycznie w miejscu

wady:

- cena

- wodowanie i dopływanie do brzegu

- waga (mam montowaną na płycie) i ogólnie jej uruchmianie

- sterczący patol, bywa, że mi przeszkadza przy prowadzeniu przynęty, zacinaniu, holu

 

2. Zalety rufowego

- cena i prostota

- waga

- możliwość bezproblemowego odbijania, dobijania i ogólnie wchodzenia na płycizny.

- w sumie jak nie potrzebujesz rąk do czego innego - fajnie się płynie i steruje

wady:

- mniejsza zwrotność

- przeszkadza w sterowaniu spaliną

- słabiej ciągnie (kwestia chyba zanurzania rufy) i zajmuje ręce. Niczego płynąc na nim nie zawiążesz przynęt nie przepniesz.

 

Ja mam trzy bo tak już łódź kupiłem. Jakbym miał do spaliny parę tworzyć to: mając kasę - dziobówka, a chcąc zaoszczędzić - rufowy.

 

Dziobówka zdecydowanie jak pływasz sam. Rufowy jak i tak rzucasz kotwice na lince (ale na jeziorze szkoda się szarpać).

 

Hehehe pomogłem?

" - waga (mam montowaną na płycie) i ogólnie jej uruchmianie "

co jest trudnego w odpaleniu dziobówki?
kliknięcie przycisku - stopka - opuszczenie - pilot na pasku lub klatce - koniec



#5 OFFLINE   Maciej_K

Maciej_K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4678 postów
  • LokalizacjaKrajna

Napisano 07 maj 2023 - 20:12

Co prawda na łódce ale mam dziobówkę (z kotwicą) 55lb i rufowy elektryk 55lb. I oczywiście spalinę.

 

1. Zalety dziobówki:

- nie wiem dlaczego, ale lepiej ciągnie ( a moc ta sama)

- no ma funkcje z pilota, ręce masz wolne (kierunek, kotwica)

- zwrotność, możesz się obrócić praktycznie w miejscu

wady:

- cena

- wodowanie i dopływanie do brzegu

- waga (mam montowaną na płycie) i ogólnie jej uruchmianie

- sterczący patol, bywa, że mi przeszkadza przy prowadzeniu przynęty, zacinaniu, holu

 

2. Zalety rufowego

- cena i prostota

- waga

- możliwość bezproblemowego odbijania, dobijania i ogólnie wchodzenia na płycizny.

- w sumie jak nie potrzebujesz rąk do czego innego - fajnie się płynie i steruje

wady:

- mniejsza zwrotność

- przeszkadza w sterowaniu spaliną

- słabiej ciągnie (kwestia chyba zanurzania rufy) i zajmuje ręce. Niczego płynąc na nim nie zawiążesz przynęt nie przepniesz.

 

Ja mam trzy bo tak już łódź kupiłem. Jakbym miał do spaliny parę tworzyć to: mając kasę - dziobówka, a chcąc zaoszczędzić - rufowy.

 

Dziobówka zdecydowanie jak pływasz sam. Rufowy jak i tak rzucasz kotwice na lince (ale na jeziorze szkoda się szarpać).

 

Hehehe pomogłem?

Ja dodałbym możliwość sterowania pedałem bo to tak naprawdę uwalnia ręce. Z pilota to różnie wychodzi- kwestia wprawy.



#6 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 08 maj 2023 - 21:19

Z pilota nie mam problemu. Ręce na przelotach uwalnia funkcja utrzymywania kierunku (która jest zajebista) i kotwica na postoju oraz możliwe korekty kotwicy. I to są funkcje za które warto wywalić tyle kasy.

Strasze dziobówki bez tych funkcji … to wolałbym rufowy.

 

Upierdliwość dziobówki przy uruchamianiu polega na tym, ze trzeba odłożyć wędkę, trzeba iść na dziób, a to daleko, nachylić się, a to cieżko. No i dwie ręce potrzebne i tylko pionowa pozycja, przy wpływaniu na płytkie trzeba składać. Pagaj potrzebny.

rufowy rozkładam i obsługuję z fotela jedną ręką nie odkładając wędki. Do tego przy wpływaniu na płyciznę, albo w gluty, wystarczy unieść do góry albo zwolnić blokadę to się złoży.

 

Ogolnie to najlepiej wiadomo, mieć oba. I spalinę do zapierdzielania. W życiu bym tyle nie kupił, ale tak sie złożyło, że tak kupiłem łódkę i teraz mam zajebiście. :D full wypas.



#7 ONLINE   Bolesław

Bolesław

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 522 postów
  • LokalizacjaWarszawa

Napisano 08 maj 2023 - 22:07

Zgadzam się że elektryk na rufie ma plusy. I to plusy za 800zł, bo za tyle kupiłem używaną minn kotę 55 i pływam kolejny sezon. Obok mam spalinę 50 KM na łódce 460cm. Kotwicę mam w postaci elektrycznej minn koty. Do latania po jeziorze spalina. Ale manewry na miejscówce, przestawienie się kawałek, trolling, to wszystko wygodnie obsługuję rufowym elektrykiem. Teraz, na początku sezonu mam zdjętą spalinę, i np ostatni tydzień pływałem komfortowo po Wigrach na samym elektryku ryfowym. Jasne, dziobówka to inny wymiar korzyści, ale nie ma złotego środka.

Użytkownik Bolesław edytował ten post 08 maj 2023 - 22:08

  • Enio lubi to

#8 OFFLINE   Mateos_74

Mateos_74

    Forumowicz

  • +Forumowicze
  • PipPip
  • 134 postów
  • LokalizacjaPoznań
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:N

Napisano 10 maj 2023 - 21:00

jak ktoś łowi na rzece, to nie ma nic lepszego niż dziobówka, nigdy nie ustawisz się tak na kotwicy jak na dziobówce. Na dziobówce ustawisz się tam gdzie chcesz i bardzo szybko można się przestawić. Bardzo pomocna przy zacięciu dużej ryby, nie wplącze się w linę od kotwicy. Najbardziej doceniam w chłodnych porach roku, nic nie trzeba wciągać, moczyć rąk itp. Jak ktoś spróbuję, to nie będzie chciał nic innego. Oczywiście w połączeniu ze spaliną do szybkiego przemieszczania się.


  • Enio lubi to

#9 OFFLINE   Maciej_K

Maciej_K

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 4678 postów
  • LokalizacjaKrajna

Napisano 10 maj 2023 - 21:16

Z pilota nie mam problemu. Ręce na przelotach uwalnia funkcja utrzymywania kierunku (która jest zajebista) i kotwica na postoju oraz możliwe korekty kotwicy. I to są funkcje za które warto wywalić tyle kasy.

Strasze dziobówki bez tych funkcji … to wolałbym rufowy.

 

Upierdliwość dziobówki przy uruchamianiu polega na tym, ze trzeba odłożyć wędkę, trzeba iść na dziób, a to daleko, nachylić się, a to cieżko. No i dwie ręce potrzebne i tylko pionowa pozycja, przy wpływaniu na płytkie trzeba składać. Pagaj potrzebny.

rufowy rozkładam i obsługuję z fotela jedną ręką nie odkładając wędki. Do tego przy wpływaniu na płyciznę, albo w gluty, wystarczy unieść do góry albo zwolnić blokadę to się złoży.

 

Ogolnie to najlepiej wiadomo, mieć oba. I spalinę do zapierdzielania. W życiu bym tyle nie kupił, ale tak sie złożyło, że tak kupiłem łódkę i teraz mam zajebiście. :D full wypas.

Wiesz, istnieje wypasiona dziobówka Minn Koty- Ulterra, choć chba nie jest już w produkcji- ona ma mechaniczny system opuszczania i wodujesz ją z pilota. 



#10 OFFLINE   karkoszek

karkoszek

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1793 postów
  • LokalizacjaGryfino
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Lures.pl

Napisano 10 maj 2023 - 21:57

Ulterra jest jeszcze w katalogu. Teoretycznie jest do kupienia.

#11 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4806 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 11 maj 2023 - 11:12

W produkcji jest, ale w dystrybucji już chyba nie. 



#12 OFFLINE   karkoszek

karkoszek

    Zaawansowany

  • PRZEDSTAWICIEL MARKI
  • PipPipPip
  • 1793 postów
  • LokalizacjaGryfino
  • Imię:Rafał
  • Nazwisko:Lures.pl

Napisano 11 maj 2023 - 11:38

W produkcji jest, ale w dystrybucji już chyba nie.

Jest w dystrybucji, ale dostępność kiepska. Najtańsza według cennika 21500 zł.

#13 OFFLINE   Pietruk

Pietruk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2312 postów
  • LokalizacjaŁomża
  • Imię:Piotr

Napisano 11 maj 2023 - 13:23

Z Amazon około 16,5 tys z wysyłką plus daniny i characzy w postaci ceł i podatków, bez problemu można kupić np. 80 60" iPilot Link. 



#14 OFFLINE   psulek

psulek

    Zaawansowany

  • Giełda komercyjna
  • PipPipPip
  • 4806 postów
  • LokalizacjaWilcza Dziura :) /Piaseczno/Wa-wa

Napisano 11 maj 2023 - 13:27

Pamiętasz, że są cła trumpowe? Lepiej poszukać na miejscu. 


Użytkownik psulek edytował ten post 11 maj 2023 - 13:28


#15 OFFLINE   Pietruk

Pietruk

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 2312 postów
  • LokalizacjaŁomża
  • Imię:Piotr

Napisano 11 maj 2023 - 13:54

W to nie wnikam. Jak ktoś chce to znajdzie sposób na zakup. Chociażby w UE.



#16 OFFLINE   Qh_

Qh_

    Zaawansowany

  • +Forumowicze
  • PipPipPip
  • 669 postów
  • LokalizacjaKobierzyce
  • Imię:Marcin

Napisano 11 maj 2023 - 20:00

Wiesz, istnieje wypasiona dziobówka Minn Koty- Ulterra, choć chba nie jest już w produkcji- ona ma mechaniczny system opuszczania i wodujesz ją z pilota. 

Tylko z jej cenę masz zwykłą dziobówkę z kotwicą i rufowy i .. na piw sporo.

 

zresztą nie potrzebuję mam oba. Jestem zadowolony. Choć jak bym miał kupować nowy pewnie bym nie kupił tylko rufowy i windę do kotwicy. Bez przesady. U mnie to wyraźnie „więcej sprzętu niż talentu”, ale wygoda jest.


Użytkownik Qh_ edytował ten post 11 maj 2023 - 20:05