okonie cwaniaki ;)
#1 OFFLINE
Napisano 22 październik 2012 - 15:45
Mam maly problemik z okoniami mianowicie:
glebokie lowisko (ryby na 18-25m przy dnie). Masa bran (wielkie lawice okoni wyraznie widoczne na echu) a liczba zaciec skutecznych to moze z 30%? a spadow kolejne 50% z tych 30%....
uzywalem szybkiej wedki (diaflex perch 2-12g) cienkiej plecionki (pp 0.06), lowilem nimal w pionie pod lodka (by skrocic linke) i na przynete ze spora glowka (10-20g) by przyneta bardziej pionowo szla do wody i wedka byla "wstepnie naprezona".
Nic z tego - branie zaciecie - pusto,,, branie zaciecie targanie ryby w gore spad... i tak w kolko. relaxa 7.5cm perlowego z czarnym grzbietem mialem tak pokiereszowanego, ze kolor z niego zlazl a w koncu odpadl ogonek a rybe wyciagnalem 1!...
Mialem nawet brania w trakcie podrywania przynety z dna (nie ma mowy o spoznionym zacieciu bo dosyc agresywnie je podrywalem) i tez masa spadow - na zylce albo miekszej wedce to chyba bym wogole bran nie czul....
Mysle, ze to ma cos wspolnego z glebokoscia lowiska - moze zanim "u gory" poczuje branie to "na dole" ryba juz gume wypluwa...?
Probowalem na cykade, ale bran bylo malo, probowalem dodac w ogonek rippera haczyk na kawalku zylki, ale tez bran bylo duzo mniej... jakis pomysl na przynete, ktora jest ciezka (by zeszla na te 20m+) i jednoczesnie miala haczyk na koncu (tak by nawet skubiacy za ogonek okon sie zacial) i by dalo sie nia lapac niemal w pionie? (juz nawet myslalem przez moment o przywieszkach sledziowych po zredukowaniu liczby hakow)..
#2 OFFLINE
Napisano 22 październik 2012 - 16:45
Nawet dobrze zacięty okoń dosyć szybko spada z tak ciężkiej główki, przy długim holu, a piszesz że to około 30m linki do wybrania.
Okoń podczas holu mocno się szarpie i masa przynęty ułatwia mu powiększenie otworku po haku w pyszczku i ....
Ja sobie poradziłem w takim przypadku w prosty sposób: montuje hak muchowy (mówię tu o dużym haku) do główki w sposób elastyczny - oczko w oczko. Spadów jest zdecydowanie mniej,mogę nawet powiedzieć że są sporadyczne, masa główek jakich używam przy połowach okoni to nawet 30g. Jedyny minus, to dosyć ciężko się nadziewa gumę na taki hak, ale zawsze można to zrobić spokojnie w domu . Plecionka przy miękkiej wędce u mnie zupełnie nie przeszkadza, a brania czuć za to wyśmienicie.
By zobaczyć o czym mówię może np. kolega wejść na stronie głównej Forum w dział Lurebuilding (budowa przynęt) i tam w poście Dziwne konstrukcje przynęt na str16 kolega pawlik832 zamieścił zdjęcie główki jigowej z ruchomym przegubem do haka (w tym przypadku chodzi o system antyzaczepowy, ale zasada jest taka sama).
Użytkownik Voldemort edytował ten post 24 październik 2012 - 20:05
#3 OFFLINE
Napisano 22 październik 2012 - 17:08
#4 OFFLINE
Napisano 22 październik 2012 - 17:34
Trafnie zauważył Voldemort i dotyczy to nie tylko okoni, że im większa główka, tym łatwiej rybie wyrzucić ją z pyska. Do tego trzeba dodać kruchość paszczy pasiaków i kolejny problem trafia na listę. Sęk w tym, że jak okoń ma apetyt, to zażera tak głęboko, że ta kruchość schodzi na dalszy plan. I tu przydają się haki bez zadziorów (tylko na takie łowię). Lepsze zacięcie i mniejsze szkody. Win - win.
Co do rekomendacji wabiów - może ciężkie wersje Wirującego ogonka? Skupiona masa, praca w każdej fazie ruchu - tutaj to same plusy. No i łowne to bestie "Dziwne" haki jakimś cudem świetnie łapią ryby i akurat ja nie przypominam sobie pustych brań.
#5 OFFLINE
Napisano 22 październik 2012 - 17:51
Są ciężkie i mają przegub pomiędzy główką a reszta korpusu.
No i tak jak chcesz jest kotewka na samym końcu ogonka.
Mi sie sprawdziły .
#6 OFFLINE
Napisano 22 październik 2012 - 18:14
raczki.jpg 73,54 KB 103 Ilość pobrań
- kocmyrz lubi to
#7 OFFLINE
Napisano 22 październik 2012 - 19:50
Spróbowałbym mocniejszego kija. Może jakiś spinjig około 14 lb?
#8 OFFLINE
Napisano 22 październik 2012 - 20:28
#9 OFFLINE
Napisano 22 październik 2012 - 22:51
no myslalem (nawet mialem troszke gratow ze soba), ale ze "mienie gratow" nie idzie w parze z praktycznymi umiejetnosciami to poprostu ich nie uzylem..A skoro z łódki, i głęboko...to może by je tak DropShotem podenerwować ?
w zeszlym roku okonie braly jakos smielej i kolega lowiacy zylka duzo czesciej odemnie wykrzykiwal najpopularniejsze polskie slowo na KOd sezonu łowię pasiaki ma miękką kluchę i czy z żyłką, czy z plecionką, brania czuję całkiem, całkiem.
mysle, ze na 20m taka cienka zyleczka moze sie naciagnac o ladnych pare cm...
Ale kto wie moze za tydzien wezme miekszy kijek?
no jak juz wiekszy zapierniczyl to nieraz 3-4 calowej gumy w pusku nie bylo widac...Trafnie zauważył Voldemort i dotyczy to nie tylko okoni, że im większa główka, tym łatwiej rybie wyrzucić ją z pyska. Do tego trzeba dodać kruchość paszczy pasiaków i kolejny problem trafia na listę. Sęk w tym, że jak okoń ma apetyt, to zażera tak głęboko, że ta kruchość schodzi na dalszy plan.
zostaly mi same lekkie i male ktos z forum na pw mi oferowal je, ale jakos kontakt sie urwal (chcialem 35gramowe)Co do rekomendacji wabiów - może ciężkie wersje Wirującego ogonka? Skupiona masa, praca w każdej fazie ruchu - tutaj to same plusy. No i łowne to bestie "Dziwne" haki jakimś cudem świetnie łapią ryby i akurat ja nie przypominam sobie pustych brań.
#10 OFFLINE
Napisano 22 październik 2012 - 22:51
kolega ma to moze porzycze. w miedzyczasie sobie przypomnialem, ze u mnie w lokalnym wedkarskim maja "przegubowe" glowki jigowe - problem taki, ze sa chyba na basa bo glowki minimum 1/0Spróbuj zakupić jig woblery i na nie
nie musi byc bez zaczepowy kupilem sobie raczki barkleya jak bylem w pl, ale glowki jigowe je rozwalaja przy nadziewaniu a do patentow typu carolina mysle, ze to za duza glebokosc - w sensie minimalny luz pomiedzy ciezarkiem i przyneta i po braniu - jak je zbroisz?A ja bym Ci polecił zestaw jaki używam na bassy i okonie gdy muszę posłać zestaw daleko i ma być bezzaczepowy.
Ja przynetami niemal nie rzucam (ale gume 3 cale na 20g glowce da sie spokojnie rzucic na kilkanascie metrow a przy glebokosciach 20m+ to na napietej zylce oznacza opad pod same nogi... . Glownie lowie niamal w pionie stad Cw ma niewiele do gadania(wedka jest bardzo szybka). Na zmiane uzywalem tez shimano diaflasha 14-40g z plecionka 0,15 ale jakos na lzejszym kiju lepiej czulem brania i przynete.Ja stawiałbym na przeciążony kij. Wędka opisana do 12 g a Ty od takiego obcążenia dopiero zaczynasz lowić. Być może kij daje zapas mocy - nie wiem nie miałem go w łapie, jednak myślę, że to jego wina. Duża glębokość, opór wody robi swoje a do tego ciężka głowka na delikatnej szczytówce, która nie daje rady z utrzymaniem napięcia llinki.
Spróbowałbym mocniejszego kija. Może jakiś spinjig około 14 lb?
mam w planie nastepnym razem wziasc kilka wedek i poprobowac po koleji.
no a jak boczny trok ma sie do wykrywania bran na takich glebokosciach? nie bedzie opoznial wskazan? (w zyciu na BT nie lowilem),Na wstępnie przyznam się, że nie miałem okazji łowić okoni poniżej 20m, średnie głębokości jakie obławiam to 14-19m (takie łowisko). W okresie delikatnych brań lub ich braku pierwsze co robię to „odchudzam” zestaw do maksimum i muszę powiedzieć, że często przynosi to efekty. Moje wędzisko to: Dragon Millenium Power Jig 5-25g, łowie na zestaw z bocznym trokiem (aby nie czekać za długo na opad przynęty, zakładam oliwka 20g i większe), WAŻNE trok o minimalnej długości 1 metra. Kolor przynęty i wstrzelenie się w sposób prowadzenia często przynosi nadzwyczaj dobre efekty. Natomiast co do opisanych przez Ciebie spadów trudu mi coś doradzić, dobrze dopasowany kij (może spróbuj łowić dłuższym i nieco mocniejszym?) i żyłka powinny temu zapobiec.
wedki mam w wiekszosci 2.7m odchudzania zestawu i jednoczesnego opuszczania do dna na takie glebokosci i czucia bran nie widze...
Nie lubie lowic na kotwicy bo zawsze kotwicowy zrzedzi.. a, ze stado sie rusza trzeba wyciagac czesto...
dzieki za rady. zaczne od DS, glowek przegubowych, kilku roznych wedek i ew przywieszek sledziowych (haczyki rzedu 6 na 20cm troczkach powinny zrobic robote), ale najpier musze doczytac ile hakow max mozna uzywac bo jakos do tej pory lowilem zawsze na 1 wiec sie nie interesowalem..
#11 OFFLINE
Napisano 23 październik 2012 - 05:47
Okonie z takiej głebokości nadają się do wypuszczenia???
Użytkownik jbk edytował ten post 23 październik 2012 - 05:52
#12 OFFLINE
Napisano 23 październik 2012 - 08:24
Użytkownik michał34 edytował ten post 23 październik 2012 - 08:24
#13 OFFLINE
Napisano 23 październik 2012 - 09:16
@ gooral: Masz rację, na 20 m żyłka, w zależności od rozciągliwości, może dać nawet parę ładnych metrów+, a skoro Twoja praktyka pokazuje, że monofil się nie sprawdza, można/ warto pozostać przy plecionce. 2,7 m to sporo jak na łódź. Nie myślałeś o czymś krótszym, coby szybciej przenosiło zacięcie na hak?
#14 OFFLINE
Napisano 23 październik 2012 - 10:36
Wiekszosc nurkuje pionowo w dol. PS to co napisales w praktyce oznacza zakaz wedkowania na tym akwenie (szczupaki siedza jeszcze glebiej... - jeden, ktorego przy okazji wyciagnalem wzial w trolu 1,5-2mph na gume na glowce 35g+ dopalacz jakies 100g).Ponoć głębokość rzędu10-12 m to granica, poniżej której wędkarz-hobbysta (zwolennik C&R czyli) nie powinien się zapuszczać. O ile pamiętam, nie ma badań w tym przedmiocie, ale łatwo sobie wyobrazić, że wywindowanie ryby z takiej głębiny, zwłaszcza w konkretnym tempie, "obojętne" dla zwierzęcia nie jest.
tak myslalem, ale okonie w takich okolicznosciach lowie kilkanascie razy do roku - szkoda kupowac extra kijek, ale jak juz powiedzialem wczesniej planuje poprobowac rozne wedki a jedna z nich jest 2.1m blackrock hellboy 8-12lbs - mz calkiem fajna wedka, a druga rovex gold bodaj 1.6m bodaj 8lbs (calkiem miekki w porownaniu nawet do tej okoniowki jaka lowie na codzien.@ gooral: Masz rację, na 20 m żyłka, w zależności od rozciągliwości, może dać nawet parę ładnych metrów+, a skoro Twoja praktyka pokazuje, że monofil się nie sprawdza, można/ warto pozostać przy plecionce. 2,7 m to sporo jak na łódź. Nie myślałeś o czymś krótszym, coby szybciej przenosiło zacięcie na hak?
Ps kolega lowil na beastmastera 2-8g (kijek miekki jak sznurek) o dlugosci ponizej 2m i lowilismy podobne ilosci ryb (moze faktycznie on troszke wiecej, ale bez miazdzacej przewagi).
oki dzieki.Raczki zakładam na długie i niskie ofsety. Łowiąc daleko(używam tej metody z brzegu) nie mam takiego kontaktu z przynetą abym czuł każde pstryknięcie dlatego stosuję gumy z solą lub aromatyzowane aby ryba głęboko łykneła.
ok.Stosuję blokowanie dwustronne ołowiu przy castingu. Eliminuje to splątania przy rzucie.
Okonie z takiej głebokości nadają się do wypuszczenia???
Nie wiem czy sie nadaja, ale na takie wygladaja - w najgorszym razie oszczedzamy szczupakom i wydrom polowania....
Mam tego swiadomosc. Co nie zmienia faktu, ze w sumie musialem przekluc moze z 5 okoni (mysle, ze lekko kolo 50 wycholowalismy we 3).Okoń wyholowany z 25 m i to w pionie raczej nie nadaje się już do wypuszczenia. Może odpłynie, ale czy przeżyje trudno powiedzieć.
Byl kiedys watek o barotraumie etc. Ani jeden okon nie mial zoladka wystajacego z pyska (niektore mialy w pysku i mialy wylupiaste oczy), krwawiacego odbytu, piany krwawej, ze o krwawieniu "z ciala" nie wspomne.
tutaj przykladowy okon: (po powiekszeniu fotki echo pokazuje 59.4 stopy czyli +-20m bo przetwornik jest pod woda a offset nei ustawiony).
#15 OFFLINE
Napisano 23 październik 2012 - 10:59
Pozdrawiam
#16 OFFLINE
Napisano 23 październik 2012 - 11:02
Użytkownik michał34 edytował ten post 23 październik 2012 - 12:03
#17 OFFLINE
Napisano 23 październik 2012 - 12:38
I chwala Tobie. ALe tak jest mz z kazda wypuszczona ryba nie zaleznie od glebokosci (co z duza ryba ciagnieta przez godzine na "pajeczynke" w srodku lata?) Ja jak juz napisalem najwyzej dokarmiam szczupaki, raki i wydry.Kiedyś ktoś dobrze napisał na forum, że fakt że ryba odpłynęła nie jest równoznaczny z tym że przeżyła. Ja osobiście odpuszczam łowienie na takich głębokościach.
Co do przynet to kupilem sobie troszke kulek olowianych, koleczek lacznikowych, hakow itp i porobie sobie kilka ruchomych glowek. kupilem tez cos takiego:
http://www.fiiish.fr...innow-produits/ glowki sa przegubowe a guma miekka jak do DS (france ja na sabele narzekalem, ze drogie a to 11 euro za 2 gumki i glowke....).Podobno killer na bassy.
kupilem tez takiego cudaka:
http://www.solvkroke...n_mini-pirken_0
Ps zawsze zacinam od razu sprobuje tez poczekac 1-2 sekundy zobaczymy co bedzie.
#18 OFFLINE
Napisano 24 październik 2012 - 12:02
#19 OFFLINE
Napisano 24 październik 2012 - 12:20
Tu jest trochę:
http://jerkbait.pl/t...-cr-barotrauma/
Użytkownik ictus edytował ten post 24 październik 2012 - 12:49
#20 OFFLINE
Napisano 27 październik 2012 - 18:08
ryba wyciagnieta z okolo 20m:
ryba wyciagnieta z niemal 25m:
po mojemu okonie lekko startujace do przynety poruszajace sie w slupie wody (duzo ech zgadzam sie, ze sie mozna klucic co sie dzieje:
j.w. - mialo miejsce w czasie holu zakladam, ze to ryby goniace "szczesliwca"
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych